eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 115

  • 21. Data: 2021-02-22 23:00:53
    Temat: Re: dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    >> No przecież taka klauzula musi być w umowie.
    >
    > No i?
    >
    > Ktoś sprzedaje Ci samochód na wodę. Kupujesz i nie jeździ bo się nie da.
    > Na tym polega wolny rynek. Możesz kupić co chcesz. Kupiłeś? Czyli nie ma
    > problemu, jest popyt na samochody na wodę do stania w miejscu.
    trochę mataczysz. wytłumacz proszę. Chcę kupić samochód na wodę.
    przychodzę do sprzedawcy a on mi że takie auto nie pojedzie. wiec mówię
    dobrze, może nie jeździć, byle by był na wodę. kupuję, stawiam na placu,
    co parę dni dolewam wodę. to jest wolny rynek.
    przychodze do sprzedawcy a on mi porpnuje tani samochód na wodę. nie
    działa. To jest oszustwo. żadna partia nie chce oszustw. wolność bycia
    głupkiem, to nie to samo gdy ktoś z ciebie robi głupka


    > Ktoś kupił polisę na życie która zarabia na bitcoinach? Nie ma problemu,
    > to wolny rynek, możesz stracić oszczędnosci życia w jeden dzień.
    > Przeciez widziałeś co podpisujesz. Oni też widzieli co podpisują.
    ale czy słowo "polisa na życie" cokolwiek zmienia w powyższym akapicie?
    Bo jeśli nie, to posłuchaj. mozesz kupić za całe oszczędności bitcoinów
    i stracić je w jeden dzień.
    pasuje? Możesz spalić swoje oszczędności. tak to jest wolność wyboru.

    > A tu, rozmiesz, zła UE grozi paluszkiem że nie
    > można sprzedawać

    niestety masz racje. Wielu z nas nie ma mózgu. tak wielu że gdyby
    wszystkim takim lekkoduchom pozwolić decydować czy wolą ponieść ryzyko
    przy niższych kosztach, czy spać bezpiecznie lecz wiecej zapłacić - jak
    pokazują frankowicze - weźniemy ryzyko a potem płacz.
    Tak więc unia biorąc pod uwagę dobro większości, zakazuje podejmowania
    ryzyka i _Wszyzcy_ slolidarnie ponosimy tego koszty. tylko popatrz parę
    akapitów wyżej - tak czy siak, możesz kupić bitcoiny i stracić wszystko
    w jeden dzień. tylk nie może to mieć nazwy polisa, ubezpieczenie,
    rachunek za prąd. taka ochrona na pozór, zalezna od nazwy produktu


    > Sytuacja w Texasie znakomicie pokazuje co się dzieje kiedy pozwolisz
    > rynkowi, bez żadnych ograniczeń, stanac na głowie z powodu wyjątkowej
    > sytuacji.
    gdy _jednocześnie_ dotyczy to ludzi bez wyobraźni


    > Po to robimy prawo z ograniczeniami aby nie było możliwe
    > oskubanie ludzi w ten sposób. Nawet jeśli ci ludzie to debile.

    ale oskubanie czy oszukanie. bo ja jestem rękami i nogami za skubaniem i
    zdecydowanie przeciw oszukiwaniu.
    spróbuj pomyśleć co będzie dalej. noże którymi debil nie może się
    skaleczyć, ogień który nie może parzyć, woda w której nie można się
    utopić... Wiesz gdzie tak jest? W domu wariatów.
    Sory ale to nie dla mnie. nie żebym lubił sporty ekstermalne, ale
    chciałbym decydować o tym co będę robił w życiu, a nie dostać 5
    bezpiecznych ofert, na której nic nie zarobię, ani nei stracę, bo
    wszystkie ograniczył rząd.


    > Agregat za 100usd wyciągnie z 1.5kW. Interesująca koncepcja, aby z tego
    > grzać dom bez c.o. Szyba że do suszarki.
    nie doczytałeś? Nie mówiłem o domu, tylko o pokoju. po za tym, w
    zależności od agregatu, można wykorzystać jego ciepło, nie tylko
    wytwarzany prąd.

    ToMasz


  • 22. Data: 2021-02-23 09:01:16
    Temat: Re: dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 22/02/2021 23:00, ToMasz wrote:
    > Chcę kupić samochód na wodę.

    Nie. Chcesz kupić samochód. Dostałeś na wodę.

    Chciałeś prąd. Dostałeś duży hazard małym druczkiem.

    > co parę dni dolewam wodę. to jest wolny rynek.

    Nie, nie chciałeś grać na giełdzie podpisując umowę za prąd.

    > przychodze do sprzedawcy a on mi porpnuje tani samochód na wodę. nie
    > działa. To jest oszustwo. żadna partia nie chce oszustw. wolność bycia
    > głupkiem, to nie to samo gdy ktoś z ciebie robi głupka

    Wolnośc bycia głupiem kończy się jak w wielu innych krajach, do władzy
    dochodzą populiści.

    >> Ktoś kupił polisę na życie która zarabia na bitcoinach? Nie ma
    >> problemu, to wolny rynek, możesz stracić oszczędnosci życia w jeden
    >> dzień. Przeciez widziałeś co podpisujesz. Oni też widzieli co podpisują.
    > ale czy słowo "polisa na życie" cokolwiek zmienia w powyższym akapicie?

    Znacząco. Przypominam że Skandia tą metodą sprzedała mechanizm grania na
    giełdzie przeciętnemu suwerenowi który giełdy na oczy nie widział.

    > Bo jeśli nie, to posłuchaj. mozesz kupić za całe oszczędności bitcoinów
    > i stracić je w jeden dzień.
    > pasuje?

    Ale wtedy jesteś tego świadomy.

    Ludzi podpisujący umowy na prąd zapewnie nie wiedzieli że w dowolnym
    momencie cena może podskoczyć o 10000%. Nawet jeśli przeczytali. I nawet
    jeśli połowę zrozumieli.

    > Możesz spalić swoje oszczędności. tak to jest wolność wyboru.

    Nie, KTOŚ spalił Twoje pieniądze. Taka jest różnica w tej wolności o
    której mówisz.

    >> A tu, rozmiesz, zła UE grozi paluszkiem że nie można sprzedawać
    > niestety masz racje. Wielu z nas nie ma mózgu. tak wielu że gdyby
    > wszystkim takim lekkoduchom pozwolić decydować czy wolą ponieść ryzyko
    > przy niższych kosztach, czy spać bezpiecznie lecz wiecej zapłacić - jak
    > pokazują frankowicze - weźniemy ryzyko a potem płacz.
    > Tak więc unia biorąc pod uwagę dobro większości, zakazuje podejmowania
    > ryzyka i _Wszyzcy_ slolidarnie ponosimy tego koszty.

    Brawo. To się nazywa społeczeństwo.

    M.in. z tego powodu Ty ponioszi koszty jak Mi spali się dom. Ja ponoszę
    koszty jak Ty będziesz wymagał transplantacji nerki. Całkiem sprawnie to
    działa. I jest ok pod kątem sprawiedliwości społecznej.

    Oczywiście nie jest ok dawanie kasy żulom na wódkę. No ale populiści, co
    robić.

    >> Po to robimy prawo z ograniczeniami aby nie było możliwe oskubanie
    >> ludzi w ten sposób. Nawet jeśli ci ludzie to debile.
    > ale oskubanie czy oszukanie.

    Oskubanie. Oszukać można łamiąc jakieś prawo. Oskubać można zazwyczaj w
    świetle prawa.

    > bo ja jestem rękami i nogami za skubaniem i
    > zdecydowanie przeciw oszukiwaniu.
    > spróbuj pomyśleć co będzie dalej. noże którymi debil nie może się
    > skaleczyć

    Stąd ostrzeżenia aby nie robić tego i tamtego na opakowaniach, zakazy
    paradowania po ulicy, bezpiecne krajalnice itd itp.

    >, ogień który nie może parzyć, woda w której nie można się
    > utopić... Wiesz gdzie tak jest? W domu wariatów.

    Nie, dom debili. Obecnie IQ na poziomie 100 to dużo za mało aby rozumieć
    jak działa rzeczywostość z czego skrzętnie korzystają cwaniacy, tacy jak
    w Texasie.

    > Sory ale to nie dla mnie. nie żebym lubił sporty ekstermalne, ale
    > chciałbym decydować o tym co będę robił w życiu, a nie dostać 5
    > bezpiecznych ofert, na której nic nie zarobię, ani nei stracę, bo
    > wszystkie ograniczył rząd.

    No wiec oni właśnie taką mozliwosc dostali. Myślę że o to walczyli całe
    swoje redneckowe życie. I maja co wywalczyli. Uważaj na życzenia, mało
    kto chce aby się naprawdę spełniły.

    >> Agregat za 100usd wyciągnie z 1.5kW. Interesująca koncepcja, aby z
    >> tego grzać dom bez c.o. Szyba że do suszarki.
    > nie doczytałeś? Nie mówiłem o domu, tylko o pokoju.

    1.5kW w pokoju, a w salonie pękają rury od mrozu.

    > po za tym, w
    > zależności od agregatu, można wykorzystać jego ciepło, nie tylko
    > wytwarzany prąd.

    Jasne, kanare zamarzł, ale iPhone z porno działa. Rozejśc się.


  • 23. Data: 2021-02-23 09:11:15
    Temat: Re: dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
    Od: WS <L...@c...pl>

    wtorek, 23 lutego 2021 o 09:01:19 UTC+1 heby napisał(a):

    > Ludzi podpisujący umowy na prąd zapewnie nie wiedzieli że w dowolnym
    > momencie cena może podskoczyć o 10000%. Nawet jeśli przeczytali. I nawet
    > jeśli połowę zrozumieli.

    > >> Po to robimy prawo z ograniczeniami aby nie było możliwe oskubanie
    > >> ludzi w ten sposób. Nawet jeśli ci ludzie to debile.
    > > ale oskubanie czy oszukanie.
    > Oskubanie. Oszukać można łamiąc jakieś prawo. Oskubać można zazwyczaj w
    > świetle prawa.
    > > bo ja jestem rękami i nogami za skubaniem i
    > > zdecydowanie przeciw oszukiwaniu.

    No ale w tym wypadku (jak napisali w zalinkowanym artykule) nie do konca "wolna
    amerykanka" byla dopuszczona. Wladza czyli panstwo ustalalo max cene, ale ze wzgledu
    na braki pradu (czyli masakrycznie duze zuzycie) podniesli limit. Byc moze da sie w
    sadzie nadwyzke odzyskac?...

    cyt. "Wobec kryzysu i załamania systemów energetycznych stanowa Komisja ds. Usług
    Publicznych nakazała podniesienie limitu cen do maksymalnie dopuszczalnej wysokości 9
    dolarów za kilowatogodzinę. Spowodowało to kolosalny skok kosztów."


  • 24. Data: 2021-02-23 09:18:05
    Temat: Re: dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 23/02/2021 09:11, WS wrote:
    > No ale w tym wypadku (jak napisali w zalinkowanym artykule) nie do konca "wolna
    amerykanka" byla dopuszczona.

    Wait for it...

    > podniesli limit.

    Jebudu!

    > Spowodowało to kolosalny skok kosztów."

    Nie, no spoko, jak legalnie to zrobili to nie ma problemu.


  • 25. Data: 2021-02-23 09:31:57
    Temat: Re: dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
    Od: WS <L...@c...pl>

    wtorek, 23 lutego 2021 o 09:18:08 UTC+1 heby napisał(a):

    > Nie, no spoko, jak legalnie to zrobili to nie ma problemu.

    Tego to nie wiem. Może tak legalnie jak rozporządzenia naszego rządu ;)

    Z drugiej strony jeśli groził blackout to mieli do wyboru:
    apele o ograniczenie zużycia - przy zamarzającej wodzie w domach mała szansa na
    powodzenie,
    poodcinać część odbiorców - pewnie by zadziałało, ale jak wybrać kogo... itp...
    zastosować zaporową cenę i to wybrali... tylko żeby miało sens w technicznego punktu
    widzenia ludzie powinni być świadomi ile toto kosztuje i sami wyłączać co tylko się
    da, jeśli są zaskoczeni rachunkami, to chyba nie do końca byli doinformowani...


  • 26. Data: 2021-02-23 09:57:46
    Temat: Re: dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 23/02/2021 09:31, WS wrote:
    > zastosować zaporową cenę

    Prościej było odstrzelić połowę. Mają czym.

    > to chyba nie do końca byli doinformowani...

    Tak, dlatego ich oskubano. Bo można było. Wolność.


  • 27. Data: 2021-02-23 10:28:23
    Temat: Re: dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 23.02.2021 o 09:57, heby pisze:
    > On 23/02/2021 09:31, WS wrote:
    >> zastosować zaporową cenę
    >
    > Prościej było odstrzelić połowę. Mają czym.
    >
    >> to chyba nie do końca byli doinformowani...
    >
    > Tak, dlatego ich oskubano. Bo można było. Wolność.

    a co byś powiedział na tak regulowaną wolność:
    1. ToMasz proponuje. sprzedam Wam prąd, za cenę 10 groszy za
    kilowatogodzinę, ale mam prawo w dowolnym momencie umowy, podnieść cenę
    bez powiadomienia
    2. herby zastanawia się na kupnem, nie zauważył małych literek po
    przecinku.

    3. w ameryce mają złą wolność, ale ma to szanse działać - Tobie sie nie
    podoba

    4. u nas, rządy w pewien sposób regulują ceny. ale nie podoba sie to
    firmom, bo gdy one mogą dużo zarabiać - nie wolno im, gdy tracą - mogą
    tracić. aby to zrównważyć, trzeba nie być technikiem, handlowcem, tylko
    wróżką. rozumiesz? Co dalej. im większa ochrona konsumenta (przed jego
    głupotą) tym widełki ciaśniejsze. Więc firmy w zasadzie nie muszą robić
    nic, po za wykombinowaniem jak spiąć koniec z konicem w wyznaczonych
    widełkach. nie mamy lepszych, gorszych, mamy to samo serwowane przez
    innych. Czy to ma szanse działać? Zastanów się patrząc na 100 lat w
    przyszłośc. Ma szanse. ale skoro Państwo ustala ceny, korzystniej
    będzie jeśli firmy połączą się w jedną. taką która z nikim nie musi
    konkurować, bo PAństwo ustawiło tak ciasne widełki że nie ma po co. czy
    to nie jest socjalizm?
    5. a co byś powiedział, na takie rozwiązanie w którym zamiast punktu 3.
    urząd ochrony konsumenta ogłasza, ze ToMasz w 50 stronicowej umowe o
    sprzedaż prądu, zawarł takie klauzule, które w pewnych wypadkach
    spowodują nagły wzrost rachunków i UOKIK odradza zawieranie takich umów.
    Czy taka rola państwa nie wystarczy? Czy nie byłoby lepiej dla gatunku
    ludzkiego aby lwia część poiformowana że ogień parzy przeżyła, a
    nieliczne jednostki zmarły. bo alternatywa jest taka że wspólnym kosztem
    ogrodzimy każdy nawet najmniejszy płomyk. a za 500 lat ludzkość zginie
    bo pojawiło się mikroskopijne zagrożenie, którego nie przewidzieliśmy a
    instynkt przetrwania, kalkulowanie czy gonić czy uciekać wygineło
    pokolenia wcześniej

    ToMasz


  • 28. Data: 2021-02-23 10:46:59
    Temat: Re: dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
    Od: WS <L...@c...pl>

    wtorek, 23 lutego 2021 o 09:57:48 UTC+1 heby napisał(a):

    > > to chyba nie do końca byli doinformowani...
    > Tak, dlatego ich oskubano. Bo można było. Wolność.

    A jakby taka sytuacja wyglądala wg Ciebie w socjalizmie, np. w UE? ;)
    Stawiam, że zanim wszelkie komisje by coś postanowiły mielibiśmy blackout i
    sprawiedliwie wszyscy by zostali bez prądu ;)
    Tak juz bylo ze 2x w Australii...

    Jeśli zaczyna brakować jakiegoś niezbędnego do życia/przeżycia towaru to piękne idee
    idą sie ********* ;)
    Kryterium dostępu za $$$ jest wtedy całkiem sensowne, nawet jak władza z tym walczy,
    to prowadzi tylko do powstania czarnego rynku... (jak za komuny u nas było)


  • 29. Data: 2021-02-23 10:50:11
    Temat: Re: dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 23/02/2021 10:28, ToMasz wrote:
    > a co byś powiedział na tak regulowaną wolność:
    > 1. ToMasz proponuje. sprzedam Wam prąd, za cenę 10 groszy za
    > kilowatogodzinę, ale mam prawo w dowolnym momencie umowy, podnieść cenę
    > bez powiadomienia

    Nie kupiłbym.

    > 2. herby zastanawia się na kupnem, nie zauważył małych literek po
    > przecinku.

    Czasami czytam też małe.

    > 3. w ameryce mają złą wolność, ale ma to szanse działać - Tobie sie nie
    > podoba

    Mi się bardzo podoba. Uważam że nigdy za mało wolności.

    > 4. u nas, rządy w pewien sposób regulują ceny. ale nie podoba sie to
    > firmom, bo gdy one mogą dużo zarabiać  - nie wolno im, gdy tracą - mogą
    > tracić.

    Chyba nie pojmujesz w czym rzecz.

    Wolnośc jest wtedy, kiedy możesz robić co chcesz, jeśli nie krzywdzisz
    innych.

    "Wolność" w wydaniu Texańskim polega na tym że można było z dnia na
    dzień oskubać ludzi.

    Jesteś pewnien że "wolnośc gospodarcza i brak regulacji" to to samo co
    "wolność" w rozumieniu rozwoju, szczęscia i dążeń ludzi?

    > konkurować, bo PAństwo ustawiło tak ciasne widełki że nie ma po co. czy
    > to nie jest socjalizm?

    Po drugiej stronie jest sytuacja kiedy niewidziala ręka rynku wybija
    zęby konsumentowi. Czy to aby na pewno to o co walczysz?

    Przyrównywanie wszystkiego do "lewactwa","socjalizmu" jest
    charakterystyczne dla korwinistów. No więc masz korwninistów w praktyce,
    w texasie. Ani grama socjalizmu. "Oszczędności zycia" poszły w pizdu.
    Ile w tym przesady nie wiem, ale w sumie nie ma to znaczenia. Po drugiej
    stronie od socjalizmu jest dziki kapitalizm. Oba podejścia mają
    zwolenników głównie wśród debili, co łatwo zauważyć kto przewodzi
    partiom wyznającym te wartości.

    > 5. a co byś powiedział, na takie rozwiązanie w którym zamiast punktu 3.
    > urząd ochrony konsumenta ogłasza, ze ToMasz w 50 stronicowej umowe o
    > sprzedaż prądu, zawarł takie klauzule, które w pewnych wypadkach
    > spowodują nagły wzrost rachunków i UOKIK odradza zawieranie takich umów.
    > Czy taka rola państwa nie wystarczy?

    Nie, bo to nie "wolność". Sugerujesz że w imę wolności nalezy oskubać
    każdego kto miał choć milisekundę słabości w podpisywaniu papierów, a
    często nawet i bez papierów.

    Jesteś na stanowiku "okradli Cie? To idź do sądu, za 10 lat odzyskasz
    ćwierć". Ja jestem na stanowsiku "nie okradli Cie, a chcieli? Całe
    szczęscie prawo działa, zajmij się czym chcesz zamiast zapierdalać po
    sądach".

    > Czy nie byłoby lepiej dla gatunku
    > ludzkiego aby lwia część poiformowana że ogień parzy przeżyła, a
    > nieliczne jednostki zmarły

    A to coś znowu z okiolicy nazizmu? Tam też coś był o "słabych
    jednostkach". A na koniec okazuje się że te "silne jednoski" to jakiś
    Haniek z komisu samochodowego co klepie i sprzedaje niebite, skubie
    klientów jak leci i pilnie śledząc w necie wszelakie objawy lewactwa i
    pedalstwa które mu to Eldorado skubania odbierze.

    Mylisz cwaniaczków z elitą intelektualną.

    Elita intelektualna siedzi po instytutach fizyki, matematyki, chemii.
    Doświadczenia robią, liczą, publikują, wynajdują. Są pierwsi do skubania
    przez Heńka, Haniek nimi gardzi, bo to słabe jednostki.

    >. bo alternatywa jest taka że wspólnym kosztem
    > ogrodzimy każdy nawet najmniejszy płomyk.

    Nie, masz biegunowe alternatywy, stąd kłopot w pojmowaniu problemu.

    Pomiędzy korwinistami i socjalistami jest całkiem sporo miejsca. W
    zasadzie w środku znajdziesz ludzi któzy potrafią myśleć. Bieguny zawsze
    gromadziły głównie debili. Dzisiaj widać to bardziej niż kiedykolwiek.

    > a za 500 lat ludzkość zginie
    > bo pojawiło się mikroskopijne zagrożenie, którego nie przewidzieliśmy a
    > instynkt przetrwania, kalkulowanie czy gonić czy uciekać wygineło
    > pokolenia wcześniej

    W Texasie nawiało troche śniegu i państwo umarło bo niewidzialna ręka
    rynku doprowadziła do stanu w którym energetyka jest ledwo wydolna, na
    aby aby, po cięciach kosztów.

    Nie chcesz, aby światem rządzili ekonomiści od optymalizacji, naprawdę
    nie chcesz.


  • 30. Data: 2021-02-23 10:55:29
    Temat: Re: dalej zima w Teksasie. skąd oni mają takie ceny za prąd?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 23/02/2021 10:46, WS wrote:
    >>> to chyba nie do końca byli doinformowani...
    >> Tak, dlatego ich oskubano. Bo można było. Wolność.
    > A jakby taka sytuacja wyglądala wg Ciebie w socjalizmie, np. w UE? ;)

    UE to nie socjalizm. Zerknij do Wenezueli, przekonasz się co to socjalizm.

    > Stawiam, że zanim wszelkie komisje by coś postanowiły

    Nie, zwyczajowo w takiej sytuacji rynek pozwoliłby pożyczyć prąd z
    innego kraju, dzięki umowom handlowym za wczasu ograniczonymi pułapami cen.

    > mielibiśmy blackout i sprawiedliwie wszyscy by zostali bez prądu ;)
    > Tak juz bylo ze 2x w Australii...

    Od kiedy oni są w UE?

    > Jeśli zaczyna brakować jakiegoś niezbędnego do życia/przeżycia towaru to piękne
    idee idą sie ********* ;)

    Towaru brakuje bo rynkiem energetyki w Texasie steruje dziki kapitalizm.
    Nie jest on przygotowany na jakiekolwiek odbieganie od normy. Ma być
    tanio, po kosztach. No i jest.

    > Kryterium dostępu za $$$ jest wtedy całkiem sensowne

    Nie w czasie klęski zywiołowej. Z tego powodu poczas powodzi w 1997
    frajerzy rozdawali chleb za darmo, zamiast jak porządni kapitaliści, pod
    zastaw mieszkań. Miękiszony.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1