eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 177

  • 61. Data: 2009-05-15 08:19:34
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: p0li <p...@p...onet.pl>

    O->Dnia 15.05.2009 09:01:23 niejaki Ghost napisał:
    > Użytkownik "Jackare" <...@s...de.pl> napisał w wiadomości
    > news:guj3v6$o43$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >>
    >>>
    >>> ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania
    >>> energii....
    >>>
    >>
    >> tylko dlaczego za moje?
    >> Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory albo
    >> niech w końcu wybudują elektrownię atmową,
    >
    > A mozna postawic ja kolo Twojego domu?
    >

    ale oczywiście

    nawet dwie


    jakbyś nie doczytał ostatniego fokusa:

    > Elektrownie atomowe produkują mniej odpadów radioaktywnych od
    > "węglówek" które roczne spalają ok 110 mln ton węgla i uwalniają do
    > środowiska około 110 ton uranu i 220 ton toru (radioaktywnego) poza tym emitują
    > zanieczyszczenia (takie jak co2). W przypadku reaktora jądrowego odpady
    > radioaktywne są skoncentrowane, a więc łatwiej je "przechwycić" i zabezpieczyć,
    > by nie przedostały się do atmosfery ani wód gruntowych. Jeden gram (!!) uranu
    > jest w stanie wytworzyć 20 megadźuli energii to tyle ile uzyskujemy ze spalenia
    > 1,5 tony węgla.

    ten cały jazgot odnośnie ocieplenia klimatu jest tylko zasłoną dymną do
    wyciągania kasy przez ekooszołomów

    jedna krowa pierdząc przez rok wytworzy więcej co2 niż dymiący diesel przez
    10 lat
    itd

    --
    P0zdrawiam
    p0li p0li(at)poczta.onet.pl
    gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
    opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
    prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki


  • 62. Data: 2009-05-15 08:22:00
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Adam" <adamus1272[nospam}@tlen.pl> napisał w wiadomości
    news:guj6b2$7ij$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    > Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    > news:guj5dc$rev$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Adam" <adamus1272[nospam}@tlen.pl> napisał w wiadomości
    >> news:guj5ha$6eh$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>>
    >>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:guj4fo$4vl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>>>
    >>>>> Niedawno była akcja oszczędzania prądu poprzez wyłączenie na godzinę
    >>>>> wszystkich odbiorników.
    >>>>> Przy okazji wypowiadał się jakiś energetyk mówił że zużycie prądu
    >>>>> przez indywidualnych odbiorców ma znikomy udział w całkowitym i tylko
    >>>>> ruchy w przemyśle dadzą wymierne oszczędności bo wszystko inne to jest
    >>>>> tylko bicie piany.
    >>>
    >>>> Energetyk czyli producent badz sprzedawca - warto nadmienic.
    >>
    >>>Inne źródło, WWF:
    >>>Krajowe zużycie energii elektrycznej w 2004 roku wynosiło 130,5 TWh z
    >>>tego w gospodarstwach domowych 22,8 TWh, tj. 17,5%
    >>
    >>>na oświetlenie + drobny sprzęt AGD przypada z tego 18,7% do 20,4%(to samo
    >>>źródło) , czyli z całości jest to 3,3% do 3,6%.
    >>
    >>>O ile ma % spaść zużycie energi po wymianie żarówek?
    >>
    >> A jak sadzisz?
    > właśnie nie wiem, jeżeli 50% to w skali kraju da to około1,7% - czy warto?

    Po pierwsze dlaczego tylko 50%. Po drugie, nawet te 1,7% to w wartosciach
    bezwzglednych ogromna liczba, jak myslisz ile fabryk by na tej ilosci
    polecialo? Nie dziwie sie, zwykly czlowiek wlasnie dokladnie tak mysli, 1%
    to po prostu malo, ale to jest malo jesli ma on dostac podwyzke w pracy o
    1%, w skalach o ktorych mowimy, twierdzenie, ze 1,7% "sie nie oplaca", to po
    prostu herezja.


  • 63. Data: 2009-05-15 08:30:45
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "p0li" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:19movndygffrn.dlg@p0li.z.dialoga...
    > O->Dnia 15.05.2009 09:01:23 niejaki Ghost napisał:
    >> Użytkownik "Jackare" <...@s...de.pl> napisał w wiadomości
    >> news:guj3v6$o43$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >>>
    >>>>
    >>>> ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania
    >>>> energii....
    >>>>
    >>>
    >>> tylko dlaczego za moje?
    >>> Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory albo
    >>> niech w końcu wybudują elektrownię atmową,
    >>
    >> A mozna postawic ja kolo Twojego domu?
    >>
    >
    > ale oczywiście
    >
    > nawet dwie
    >
    >
    > jakbyś nie doczytał ostatniego fokusa:

    Nie czytuje, nie powiem czemu.

    >> Elektrownie atomowe produkują mniej odpadów radioaktywnych od
    >> "węglówek" które roczne spalają ok 110 mln ton węgla i uwalniają do
    >> środowiska około 110 ton uranu i 220 ton toru (radioaktywnego) poza tym
    >> emitują
    >> zanieczyszczenia (takie jak co2). W przypadku reaktora jądrowego odpady
    >> radioaktywne są skoncentrowane, a więc łatwiej je "przechwycić" i
    >> zabezpieczyć,
    >> by nie przedostały się do atmosfery ani wód gruntowych. Jeden gram (!!)
    >> uranu
    >> jest w stanie wytworzyć 20 megadźuli energii to tyle ile uzyskujemy ze
    >> spalenia
    >> 1,5 tony węgla.

    No to moge powiedziec czemu - powyzsze to zenujaca manipulacja, typowe dla
    dziennikarzy. Odpady radioaktywne weglowek i atomowek nijak sie nie
    porownuja, trzeba byc idiota, by wierzyc. Natomiast nie jestem przeciwnikiem
    atomowek, zauwazylem jednak, ze masa ludzi krzyczy atomowki, atomowki! Ale
    jak mialaby stanac obok ich domu to juz dupa mieknie. Chocby dlatego, ze
    wartosc ich nieruchomosci spadnie na morde ;-)

    > jedna krowa pierdząc przez rok wytworzy więcej co2 niż dymiący diesel
    > przez
    > 10 lat
    > itd

    O, masz jakies dane ile krowa wypierduje co2 na rok? Pomijam, ze sam sobie
    przeczysz, najpierw glosujesz za atomowkami bo mniej co2 produkuja, a potem
    cos o pierdzacych co2 krowach zapodajesz. Ja w ogole nie wiaze tej
    oszczednosci z co2 - po jakiego grzyba zuzywac zasoby tam gdzie nie mysza
    byc zuzywane. I nie chodzi tylko o wegiel i uran, te elektrownie trzeba z
    czgos jeszcze zbudowac, a same linie przesylowe tez wymagaja zasobow.


  • 64. Data: 2009-05-15 08:38:57
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: Grzegorz Janoszka <G...@n...Janoszka.pl>

    p0li wrote:
    > ten cały jazgot odnośnie ocieplenia klimatu jest tylko zasłoną dymną do
    > wyciągania kasy przez ekooszołomów

    Tu masz rację...

    > jedna krowa pierdząc przez rok wytworzy więcej co2 niż dymiący diesel przez
    > 10 lat

    A tutaj nie. Jak walczysz z oszołomami, to przynajmniej podawaj
    sprawdzone parametry. Krowy pierdzą metanem, który to ma dużo silniejsze
    właściwości cieplarniane od CO2.

    Inna sprawa, że klimat na naszej planecie zmieniał się nieustannie w
    trakcie ostatnich miliardów lat. Klimat nigdy nie jest constant. Trzeba
    być naprawdę wielkim bufonem, żeby wierzyć, że: a) człowiek ma aż taki
    wpływ na klimat, b) człowiek może cofnąć/zatrzymać naturalne zmiany klimatu.

    --
    Grzegorz Janoszka


  • 65. Data: 2009-05-15 08:53:00
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@n...Janoszka.pl>
    napisał w wiadomości news:guj9n3$hal$1@news.onet.pl...
    > p0li wrote:

    > Klimat nigdy nie jest constant.

    Zgadzam sie oszolomie, klimat nie jest francuskim filozofem.

    > Trzeba być naprawdę wielkim bufonem, żeby wierzyć, że: a) człowiek ma aż
    > taki wpływ na klimat, b) człowiek może cofnąć/zatrzymać naturalne zmiany
    > klimatu.

    A jakim dopiero kutafonem trzeba byc by uwierzyc, ze czlowiek dolecial na
    ksiezyc. Nie jestem zwolennikiem teorii, ze co2 obecnie generowane przez
    przemysl powoduje ocieplenie klimatu bardziej niz natura, ale Twoj sposob
    argumantacji jest cokolwiek debilny.


  • 66. Data: 2009-05-15 09:01:31
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Jarek P. wrote:
    > zkruk [Lodz] <z...@g...pl> wrote:
    >
    >> snujesz wydumane teorie..
    >> temperatura jest ta sama, RA jest to samo
    >
    > No jak jest ta sama, jak nie jest, bo istotą działania żarówki
    > halogenowej jest wyższa temperatura zarnika?

    Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika
    bo pisałeś o temperaturze barwowej...
    no chyba, że stawiasz znak "=" - to wtedy LOL

    słońce ma jeszcze wyższą temperaturę (jedną i drugą)... na nie też
    narzekasz????


    nie masz minimum wiedzy by rozmawiać o kolorach, a snujesz wydumane teorie -
    przyznaj się...


    --
    pozdrawiam
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 67. Data: 2009-05-15 09:10:40
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> wrote:

    > Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika

    A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
    mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.
    I od razu wytłumacz, dlaczego w możliwym do przeprowadzenia nawet
    prostą cyfrową małpką (byleby się tylko dało wyłączyć automatykę WB)
    doświadczeniu z fotografowaniem białej kartki raz w takim świetle raz
    w takim, różnica jest widoczna gołym okiem, bo być może jako laik w
    temacie się mylę, być może nie wynika to z temperatury żarnika (mimo,
    że cytowane wcześniej materiały by to potwierdzały), tylko z innych
    przyczyn, faktem jednak jest, że taką różnicę widać wyraźnie.

    J.


  • 68. Data: 2009-05-15 09:11:17
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Jarek P. wrote:
    > zkruk [Lodz] <z...@g...pl> wrote:
    >
    >> mogę Ci nawet zmierzyć kolor światła jak bardzo chcesz...
    >> chcesz się założyć?
    >
    > Dlaczego więc w kazdym szanującym się aparacie fotograficznym, w
    > nastawach WB jest rozróżnienie na światło żarowe i halogenowe? Też
    > wydumana teoria spiskowa? Dlaczego wyświetlenie za pomocą tegoż
    > aparatu histogramu zdjęcia tej samej białej kartki oświetlonej raz
    > żarówką, a raz halogenem da (przy wyłączonej automatyce WB) wyniki
    > zupełnie różne, zresztą wyraźnie widoczne gołym okiem, nawet bez
    > histogramu?
    > Co z informacją, od której zaczyna się każda nota leksykonowa
    > dotycząca lmp halogenowych: "Proces ten nazywa się halogenowym
    > cyklem regeneracyjnym. Występowanie tego cyklu pozwala zwiększyć
    > temperaturę żarnika do około 3200 K" (wikipedia), naprawdę to na
    > temperaturę barwową nie wpływa? Dlaczego?

    ja się jeszcze raz pytam czy chcesz się założyć
    bo w teorii z wikipedii jesteś niezły
    ale czy miałeś kolorymetr w ręku?
    mierzyłeś kiedyś temperaturę barwową światła?

    moja halogenowa lampa na stole ma 2800 - mam Ci wideo przesłać z testu?

    mogę wykonać pomiar dwoma urządzeniami - oba służą właśnie do pomiaru koloru
    i temperatury światła...


    > A choćby i tych, których wymieniasz. Dla nich przerzucenie się na
    > produkcję droższego rozwiązania to przeciez oczywisty biznes.

    nie masz wiedzy by snuć takie teorie...
    znajdź mi księgowego z philipsa to pogadamy


    > Czego _konkretnie_ mamy coraz mniej, bo energii chyba jednak nie, w
    > końcu powstają nowe elektrownie, a tzw. "wielcy odbiorcy" jej

    pokaż mi te nowo powstałe elektrownie, gdzie one się budują...
    zrozum, wreszcie, że jak przyjdą upały 30-35st to znowu w Warszawie prądu
    zabraknie....



    > Dlaczego ja mam budować elektrownię? Ja jestem konsumentem, mam
    > konkretne zapotrzebowanie na energię i jestem gotów za zużytą na
    > swoje widzimisię energię płacić.

    żyjesz w świecie kubusia puchatka...
    nie będziemy oszczędzać - to cena wzrośnie... bo będzie brak energii na
    rynku...
    coś podobnie jak z ropą...
    jak w ciągu roku cena wzrośnie Ci 3x to sam wykręcisz grzejnik z sufitu...


    >> taniej jest nauczyć się oszczędzać
    >
    > Taniej jest też jeść chleb z herbatą niż wystawny posiłek. Co dziś
    > planujesz na obiad?

    ja pierdykam .... gadamy o obiedzie czy żarówkach?



    > Myślę. I powtarzam: zużywam ile chcę, płacę za to, co zużywam.
    > Jestem wypłacalny. Jeśli uznam, że energia przeze mnie zużywana jest
    > dla mnie finansowo zbyt dużym obciążeniem - zaczne oszczędzać. Ale
    > wolałbym, żeby to była moja decyzja...

    i będzie - prędziej niż Ci się wydaje...

    firmy już dostały rachunek o 40% wyższy... za rok, dwa Ty taki
    dostaniesz....




    --
    pozdrawiam
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 69. Data: 2009-05-15 09:18:02
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Jarek P. wrote:
    > On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> wrote:
    >
    >> Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika
    >
    > A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
    > mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.

    temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...
    temperatura słońca to kilk milionów
    a na skali barwowej ma od 7000 do 3000K
    w zależności od tego czy to wschód, południe czy zachód...

    > I od razu wytłumacz, dlaczego w możliwym do przeprowadzenia nawet
    > prostą cyfrową małpką (byleby się tylko dało wyłączyć automatykę WB)
    > doświadczeniu z fotografowaniem białej kartki raz w takim świetle raz
    > w takim, różnica jest widoczna gołym okiem, bo być może jako laik w
    > temacie się mylę, być może nie wynika to z temperatury żarnika (mimo,
    > że cytowane wcześniej materiały by to potwierdzały), tylko z innych
    > przyczyn, faktem jednak jest, że taką różnicę widać wyraźnie.

    a od kiedy prosty aparat cyfrowy jest urządzeniem pomiarowym????

    zacznijmy od tego jaki to aparat
    i czy jesteś pewny, że ma rozróżnienie na światło żarowe zwykłe i
    halogenowe...


    --
    pozdrawiam
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 70. Data: 2009-05-15 09:20:15
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: Grzegorz Janoszka <G...@n...Janoszka.pl>

    Ghost wrote:
    >> Klimat nigdy nie jest constant.
    > Zgadzam sie oszolomie, klimat nie jest francuskim filozofem.

    O widzę, że trzeba znów popracować nad plonklistą. Kolejny wpis dodany.

    --
    Grzegorz Janoszka

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1