W dniu piątek, 27 listopada 2015 08:22:21 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2015-11-26 o 22:27, Maniek4 pisze:
>
> > Tam juz nie opowiadaj. Czym innym jest budowa centrum handlowego na
> > osiedlu domow jednorodzinnych a czym innym jest kolor kostki bruklinowej
> > na wlasnej dzialce.
>
> Otóż to.
> Ja porozmawiałem sobie z panią, która dowodziła uchwalaniem wymagań na
> moim osiedlu lat temu kilkanaście. Przyznała się, że w zasadzie
> niepotrzebnie nadała kilka bzdurnych ograniczeń, ale "jakoś tak wyszło".
> Jej jakoś tak wyszło, a ludzie muszą się dostosować, bo plan to rzecz
> święta. Na szczęście sąsiedzi mają to w dupie a urzędnicy też przymykają
> oko.


Podałeś jakieś wizualizacje.
A tutaj masz polską dzielnice w Chicago.

https://www.google.pl/maps/@41.9404102,-87.7650803,3
a,75y,85.85h,90t/data=!3m6!1e1!3m4!1sQzY0SoLGvQWm7GE
z4DoKXw!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1.

Mieszkałem tam przez rok ponad.
Dom w którym mieszkałem poznawałem po tym że ma dwie anteny satelitarne :)

I w takim indywidualistycznym kraju jak USA to nie przeszkadzało.
Każdy miał swój dom na kredyt.
Od razy była CAŁA infrastruktura i wiesz jedno nie daje mi spokoju.
Miałem tam auto przez 2 lata. I chyba raz je umyłem.
I to nie była tylko moja opinia. Ze jakoś tak czyściej tam jest
niż w Pl gdzie do bloku wybudowanego w królewskim mieście Krakowie
5 lat temu nadal nie ma drogi.
I to nie jednego. Patrz Ruczaj

do góry

W dniu piątek, 27 listopada 2015 10:54:32 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> Wolnosciowiec z Ciebie nie ma co.

nigdy nie rozumiałem wolnosci jako całkowity brak jakichkolwiek zakazów/nakazów czy
norm

>Do tego dziecinnie naiwny. :-)

albowiem?


b.

do góry

W dniu 2015-11-27 o 11:02, Bolko pisze:
> Od razy była CAŁA infrastruktura i wiesz jedno nie daje mi spokoju.
> Miałem tam auto przez 2 lata. I chyba raz je umyłem.
> I to nie była tylko moja opinia. Ze jakoś tak czyściej tam jest
> niż w Pl gdzie do bloku wybudowanego w królewskim mieście Krakowie
> 5 lat temu nadal nie ma drogi.


To, że jest czyściej wynika między innymi z faktu, że u nas zimą na
drogi sypie się tony piachu, żeby dało się jeździć. Ten piach - wiadomo
- włazi w każdą szparę. Wiosenne porządki - jak to u nas - po łebkach.

Mnie ciekawi jedno: czemu w USA dominują podjazdy i chodniki z gołego
betonu. Gdy żonie zaproponowałem takie rozwiązanie to pukała się w
głowę, a i sąsiedzi "obowiązkowo": kostki, klinkiery i inne takie.

Jak wychodzi cenowo taki podjazd z betonu? Ile za m2 "na gotowo"?



--
MN

do góry

W dniu 2015-11-27 o 11:20, Budyń pisze:
> W dniu piątek, 27 listopada 2015 10:54:32 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>> Wolnosciowiec z Ciebie nie ma co.
>
> nigdy nie rozumiałem wolnosci jako całkowity brak jakichkolwiek zakazów/nakazów czy
norm
>
>> Do tego dziecinnie naiwny. :-)
>
> albowiem?

Tez bym wolal, zeby sprawami zajmowali sie ludzie ktorzy na tym sie
znaja i wiedza sie kieruja. Gdyby tak bylo to nie agitowalbys tutaj
przed ostatnimi wyborami.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2015-11-27 o 11:02, Bolko pisze:

> Podałeś jakieś wizualizacje.
> A tutaj masz polską dzielnice w Chicago.

Taka tragikomedia wynika moze z tego, ze nie traktuje sie tam domu w
kredycie jako swojego?

> https://www.google.pl/maps/@41.9404102,-87.7650803,3
a,75y,85.85h,90t/data=!3m6!1e1!3m4!1sQzY0SoLGvQWm7GE
z4DoKXw!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1.
>
> Mieszkałem tam przez rok ponad.
> Dom w którym mieszkałem poznawałem po tym że ma dwie anteny satelitarne :)

Jeszcze lepiej wyglada to w trybie mapy i to wiekszosc miasta.
Pieprznieci troche jak Wlosi tylko w druga strone.

Pozdro.. TK

do góry

> Mnie ciekawi jedno: czemu w USA dominują podjazdy i chodniki z gołego
> betonu. Gdy żonie zaproponowałem takie rozwiązanie to pukała się w
> głowę, a i sąsiedzi "obowiązkowo": kostki, klinkiery i inne takie.
>
> Jak wychodzi cenowo taki podjazd z betonu? Ile za m2 "na gotowo"?

To było jakieś 8 lat temu a i ja raczej prace w środku preferowałem.
Więc o cenie trudno mówić.

Ktoś mi tłumaczył że płytek nie można dawać na schody na zewnątrz
bo są śliskie.
A powierzchnia schodów czy podjazdu jest dodatkowo szczotkowana.

do góry

On 2015-11-27 07:43, Budyń wrote:
> warto zastosowac zakaz innej.

Ja pier... na mnie to działa jak płachta na byka.
Nie warto a wręcz nie wolno! Widłami należy gonić takich co to im to do
głowy przychodzi ;-)

Ludzie na własnej ziemii powinni móc budować z jakiego materiału chcą.
Jedyne ograniczenia jakie muszą być zastosowane to te mające związek z
wysokością zabudowy i p.poż. choć z tym p.poż i tak się IMO przesadza.

A wszystko przez przymusowe ubezpieczenia.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

On 2015-11-27 09:28, Budyń wrote:
> jeden krok w lewo to brzydko z braku ładu

Ale dla kogo brzydko?

Dla obserwującego?? Kogo on obchodzi!

Dla właściciela na pewno nie skoro sobie tak zrobił.


> za daleko w prawo to brzydko bo zbyt jednostajnie.

I znów - nie chodzi o to co myśli obserwujący tylko o to jak żyję się w
takim narzuconym "ładzie" właścicielowi.

> Gdzies jest ten mniej wiecej dobry punkt. Wolałbym zeby wyznaczaniem go zajmowali
sie ludie którzy
> sie na tym znają.

Tak samo jak z gospodarką - rynek musi być "jakoś" sterowany dlatego
niech się tym zajmą jacyś fachowcy.

I to pisze Budyń!!!??

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

On 2015-11-26 16:33, wolim wrote:
> To jest piękny przykład na mylenie wolności ze swawolą.

Ale jak jest PZP który mówi że na tym terenie ma być osiedle domków to
nie wolno budować bloków - to jest jak najbardziej wolnościowe podejście.

Budowanie wbrew PZP z wolnością nie ma nić wspólnego.

Powinniśmy raczej zacząć dyskutować o kwestiach wolności *przed* lub
*podczas* opracowywania PZP.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu 2015-11-27 o 13:36, quent pisze:
>
> Tak samo jak z gospodarką - rynek musi być "jakoś" sterowany dlatego
> niech się tym zajmą jacyś fachowcy.

Nie od dzisiaj wiadomo

"Żeby istniał wolny rynek, muszą być bardzo surowe regulacje" :)

do góry