eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Dzieci ranne w wybuchu kominka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 31. Data: 2012-02-09 10:54:42
    Temat: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Sądząc po tym co widać na zdjęciach to nie był to wybuch gazu drzewnego. To
    eksplodował płaszcz.
    Identyczne pobojowisko widuje się po eksplozji bojlera elektrycznego w
    którym zagotuje się woda.
    No chyba że to rzeczywiście jakiś wynalazek kominka na gaz czy podobnego
    czegoś. Ale napewno tu to nie gaz drzewny narobił tyle dziadostwa.


    Marek


  • 32. Data: 2012-02-09 11:21:34
    Temat: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Od: "s_13" <s...@i...pl>

    > Sądząc po tym co widać na zdjęciach to nie był to wybuch gazu drzewnego.
    > To eksplodował płaszcz.

    a co takiego widzisz na tych fotkach, że to sugerujesz...
    moim zdaniem eksplodowało to, co znajdowało się w środku paleniska, cała
    chałupa uwalana sadzą...
    poza tym symptomy zagotowania wody są widoczne, zanim dojdzie do rozsadzenia
    instalacji...

    pozdrawiam
    s_13


  • 33. Data: 2012-02-09 11:34:38
    Temat: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:jh0a81$bg9$1@inews.gazeta.pl...

    > a co takiego widzisz na tych fotkach, że to sugerujesz...
    > moim zdaniem eksplodowało to, co znajdowało się w środku paleniska, cała
    > chałupa uwalana sadzą...

    A przy eksplozji płaszcza wodnego to nie ma sadzy po całej chałupie?

    > poza tym symptomy zagotowania wody są widoczne, zanim dojdzie do
    > rozsadzenia instalacji...

    Bardzo często jak już słychać to już bywa za późno.

    Marek


  • 34. Data: 2012-02-09 11:40:33
    Temat: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "s_13" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:jh0a81$bg9$...@i...gazeta.pl...

    >poza tym symptomy zagotowania wody są widoczne,

    Ale zagotowanie wody to żaden problem- chociaż oczywiście nie powinno do
    tego dochodzić. Jak instalacja otwarta to woda/para przeleje się naczynkiem,
    jak zamknięta to zawory bezpieczeństwa wywalą

    > zanim dojdzie do rozsadzenia instalacji...
    A wcale woda nie musi się zagotować aby pierdyknął kocioł czy kominek. Np
    zamarznie naczynko przelewowe+ brak/niedziałający zawór bezpieczeństwa i
    bum. Podejrzewam że wtedy woda wcale się nie zagotuje bo ciśnienie rośnie.


  • 35. Data: 2012-02-09 13:34:36
    Temat: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 09-02-2012 o 11:16:00 4CX250 <t...@p...ornet.pl> napisał(a):

    > Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
    > news:jh05cu$qhr$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Po czym wnosisz, że mieli uprawnienia budowlane ?
    >
    > "Robili" pomiary i mieli swoje pieczątki.
    Marku może jednak elektryczne SEP-owskie :)
    bo budowlane nic z elektryką nie mają wspólnego :)

    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 36. Data: 2012-02-09 13:37:06
    Temat: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 09-02-2012 o 11:54:42 4CX250 <t...@p...ornet.pl> napisał(a):

    > Sądząc po tym co widać na zdjęciach to nie był to wybuch gazu drzewnego.
    > To eksplodował płaszcz.
    Toż to samo napisałem nie widząc zdjęć :)



    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 37. Data: 2012-02-09 13:40:20
    Temat: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 09-02-2012 o 12:40:33 Kris <k...@w...pl> napisał(a):

    >> Użytkownik "s_13" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:jh0a81$bg9$...@i...gazeta.pl...
    >
    >> poza tym symptomy zagotowania wody są widoczne,
    >
    > Ale zagotowanie wody to żaden problem- chociaż oczywiście nie powinno do
    > tego dochodzić. Jak instalacja otwarta to woda/para przeleje się
    > naczynkiem, jak zamknięta to zawory bezpieczeństwa wywalą
    >
    >> zanim dojdzie do rozsadzenia instalacji...
    > A wcale woda nie musi się zagotować aby pierdyknął kocioł czy kominek.
    > Np zamarznie naczynko przelewowe+ brak/niedziałający zawór
    > bezpieczeństwa i bum. Podejrzewam że wtedy woda wcale się nie zagotuje
    > bo ciśnienie rośnie.
    Ale wtedy starty są niewielkie bo woda mało ściśliwa i jak puści
    spaw to od razu ciśnienie spada, problem jest gdy zamiast wody jest para
    wtedy jest to bomba która potrafi rozwalić cały dom.
    Kiedyś na Discovery pokazywali jak firma sprawdza opony które produkuje,
    zgadnijcie
    czym je pompowali?


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 38. Data: 2012-02-09 14:09:26
    Temat: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Od: "Budyń" <b...@g...pl>

    Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:op.v9eynyyw1cvm6g@lap...
    >Marku może jednak elektryczne SEP-owskie :)
    >bo budowlane nic z elektryką nie mają wspólnego :)


    a ja mam budowlane elektryczne a nie mam sepowskich....



    b.



  • 39. Data: 2012-02-09 14:54:44
    Temat: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:op.v9eynyyw1cvm6g@lap...
    Dnia 09-02-2012 o 11:16:00 4CX250 <t...@p...ornet.pl> napisał(a):

    > Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
    > news:jh05cu$qhr$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Po czym wnosisz, że mieli uprawnienia budowlane ?
    >
    > "Robili" pomiary i mieli swoje pieczątki.

    Marku może jednak elektryczne SEP-owskie :)
    bo budowlane nic z elektryką nie mają wspólnego :)

    Nasz wydział architektury oraz ZE wymagają uprawnień budowlanych. Wiem to bo
    sam przechodziłem gdyż mam SEP ale nie mając budowlanych musiałem prosić się
    znajomego żeby mi zrobił pomiary do odbioru budynku.


    Marek


  • 40. Data: 2012-02-09 15:20:04
    Temat: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    4CX250 wrote:
    > Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:op.v9eynyyw1cvm6g@lap...
    > Dnia 09-02-2012 o 11:16:00 4CX250 <t...@p...ornet.pl>
    > napisał(a):
    >> Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
    >> news:jh05cu$qhr$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >>> Po czym wnosisz, że mieli uprawnienia budowlane ?
    >>
    >> "Robili" pomiary i mieli swoje pieczątki.
    >
    > Marku może jednak elektryczne SEP-owskie :)
    > bo budowlane nic z elektryką nie mają wspólnego :)
    >
    > Nasz wydział architektury oraz ZE wymagają uprawnień budowlanych.
    > Wiem to bo sam przechodziłem gdyż mam SEP ale nie mając budowlanych
    > musiałem prosić się znajomego żeby mi zrobił pomiary do odbioru
    > budynku.

    to jest kompletnie pokopane...


    cały ten system uprawnień.

    no i jeszcze pełne i ograniczone, kolejna głupota.

    Facet ma uprawnienia ograniczone i często nie może byc kierownikiem budowy
    ale może być inspektorem nadzoru na tej budowie:)

    elektryk z uprawnieniami budowlanymi dla instalacji elektrycznej bez
    uporawneiń sepowskich D nie może dozorowac wykonywania instalacji :)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1