William Bonawentura pisze:

> Niezaleznie od tego czy tasma jest, czy jej nie ma obowiazkowo odlacz prad
> w tym kablu na czas kopania. Jesli nie pozalowales 50zl na rozlacznik
> zalicznikowy, to wystarczy tylko przesunac dzwignie. Jesli go nie masz
> to dzwonisz do ZE, zglaszasz rozplombowanie rozlacznika przedlicznikowego,
> umawiasz sie kiedy maja przyjechac na ponowne plombowanie.

Rozłącznik zalicznikowy??

Wystarczy wyłączyć bezpieczniki - wstawiane przez ZE zgodnie z
zamówionym zapotrzebowaniem na prąd.

Przynajmniej wszędzie w okolicy wszystkie nowe podłączenia mają w
skrzynce licznikowej takie bezpieczniki.

do góry

Dnia Sat, 27 Mar 2010 17:45:56 +0100, Icek napisał(a):
> taki kabel potrafi byc 50 cm pod powierzchnia wiec nie wprowadzaj w blad
> Tasma moze byc a moze nie byc.
I to jest odpowiedź na wszystkie pytania po co się norm trzymać.

Właśnie między innymi po to aby potem nie było wątpliwości co gdzie jest i
jak oznaczone.

--
Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/

do góry

Dnia Sun, 28 Mar 2010 12:57:06 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> Wystarczy wyłączyć bezpieczniki
Jeżeli to typowe nadmiarówki to nie wystarczy.
Jeżeli rozłącznik bezpiecznikowy to owszem wystarczy.

--
Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/

Twój komputer też może być wolontariuszem! http://zwijaj.pl/
Tanie hotele w Europie i nie tylko! http://skocz.pl/tanie_hotele

do góry

Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:eypah0vkhji8.dlg@pooh.priv.pl...
> Dnia Sun, 28 Mar 2010 12:57:06 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>> Wystarczy wyłączyć bezpieczniki
> Jeżeli to typowe nadmiarówki to nie wystarczy.


a mozesz rozwinąć temat? W typowym złączu jest zabezpieczenie
przedlicznikowa (które czasem znajduje sie za licznikiem) i czasem montowany
w przypływie fantazji FR. Wyłaczenie któregokolwiek załatwi temat.

A jesli myslisz o zapewnieniu widocznej przerwy w obwodzie to chyba
oszalałeś, zeby do takiej roboty zamawiać wyłączenie.....



b.

do góry

Dnia Mon, 29 Mar 2010 13:24:53 +0200, Budyń napisał(a):
> A jesli myslisz o zapewnieniu widocznej przerwy w obwodzie to chyba
> oszalałeś, zeby do takiej roboty zamawiać wyłączenie.....
Nie tyle widocznej a o odpowiedniej odległości i urządzeniem którego
dźwignia (czy inne coś) wskazuje jednoznacznie pozycję styków.
W typowej nadmiarówce pozycja dźwigienki nie musi być zgodna z położeniem
styków a przerwa między stykami jest zbyt mała aby można było mówić o
bezpiecznym wyłączeniu.

Oczywiście jak się taką nadmiarówkę wyłączy to będzie lepiej niż gdyby była
włączona, nie można jednak uznać tego za w pełni bezpieczne i pełne
odłączenie.

Rzeczywiście przy tej robocie wyłączanie obwodu jest rzeczą dodatkową ale
trzeba ludziom uświadamiać, że wyłączenie nadmiarówki czy różnicówki to nie
wyłączenie.

--
Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/

do góry

Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:9q027k77p0c3.dlg@pooh.priv.pl...
> Dnia Mon, 29 Mar 2010 13:24:53 +0200, Budyń napisał(a):

> Nie tyle widocznej a o odpowiedniej odległości i urządzeniem którego
> dźwignia (czy inne coś) wskazuje jednoznacznie pozycję styków.

"Przerwa widoczna" nazwa z przepisów określająca własnie sposób wyłączenia
urządzenia. Daje pewność ze urządzenie jest wyłaczone, że np styk sie nie
skleił.


> W typowej nadmiarówce pozycja dźwigienki nie musi być zgodna z położeniem
> styków a przerwa między stykami jest zbyt mała aby można było mówić o
> bezpiecznym wyłączeniu.

Jesli styki są niesklejone to przerwa jest wystarczająca. Tylko te sklejone
styki stanowią ewentualnie zagrożenie -ale to łatwo sprawdzić badając
obecnosc napiecia na wyłączonym obwodzie.

No ale faktycznie warto podkreślić ze styki moga sie skleić,a w razie
możliwości wyłączyć tak aby była przerwa widoczna. Ale zwykle takiej
mozliwosci nie ma, wiec trzeba poprzestać na wyłączeniu "S"-a.




b.

do góry

Dnia Mon, 29 Mar 2010 15:45:59 +0200, Budyń napisał(a):
> ale to łatwo sprawdzić badając
> obecnosc napiecia na wyłączonym obwodzie.
Jak wiesz, że trzeba sprawdzić.

> No ale faktycznie warto podkreślić ze styki moga sie skleić,a w razie
> możliwości wyłączyć tak aby była przerwa widoczna. Ale zwykle takiej
> mozliwosci nie ma, wiec trzeba poprzestać na wyłączeniu "S"-a.
A to kolejny problem, że możliwości nie ma - jak ktoś sobie tanio własnym
sumptem instalację zrobił to tak ma.
Dziwią mnie zawsze taki instalacje... wyłącznik wszak drogi nie jest.


--
Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/

do góry

Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:1ml7ygd05ruba$.dlg@pooh.priv.pl...
>> No ale faktycznie warto podkreślić ze styki moga sie skleić,a w razie
>> możliwości wyłączyć tak aby była przerwa widoczna. Ale zwykle takiej
>> mozliwosci nie ma, wiec trzeba poprzestać na wyłączeniu "S"-a.
> A to kolejny problem, że możliwości nie ma - jak ktoś sobie tanio własnym
> sumptem instalację zrobił to tak ma.
> Dziwią mnie zawsze taki instalacje... wyłącznik wszak drogi nie jest.


Ale co ty opowiadasz - szafkę pomiarową stawia energetyka i wyposaża w S-y
(przynajmniej EnergiaPro takie ma). Odbiorca nie ma nic do gadania :)




b.

do góry

Dnia Mon, 29 Mar 2010 16:22:19 +0200, Budyń napisał(a):
> Ale co ty opowiadasz - szafkę pomiarową stawia energetyka i wyposaża w S-y
> (przynajmniej EnergiaPro takie ma)
Szafkę pomiarową to sam stawiasz a EnergiaPro (chyba już inaczej się to
nazywa) montuje Ci tam licznik. i podłącza do ZK (o ile nie każe podłączyć
Twojemu elektrykowi na ich oczach - nie pamiętam dokładnie, dawno mnie przy
tym nie było).

--
Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/

Twój komputer też może być wolontariuszem! http://zwijaj.pl/
Tanie hotele w Europie i nie tylko! http://skocz.pl/tanie_hotele

do góry

Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:90i9ls8eaor4.dlg@pooh.priv.pl...
> nie pamiętam dokładnie, dawno mnie przy
> tym nie było).


i własnie dlatego nie wiesz, ze obecnie jest jak pisałem :)
EnergiaPro stawia szafke pomiarową, przedtem była opcja ze klient stawiał
sam.


b.

do góry