eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Kocioł idealny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2014-09-13 23:29:16
    Temat: Kocioł idealny
    Od: Miki <m...@g...com>

    Witam
    Powoli rozglądam się za nowym kotłem - obecnie eksploatowany ma już kilkanaście lat,
    i pewnie niedługo trzeba się będzie wykosztować na nowy...

    Poszukuję kociołka, który ma:

    1. Pionowy wymiennik, najlepiej rurowy, nawrotny.
    W kotłach z wymiennikami poziomymi gromadzi się luźny i suchy pył, co mocno ogranicza
    sprawność. Przy pionowym wymienniku pył po prostu spadłby do popielnika i nie trzeba
    często czyścić.
    2. Stały ruszt wodny do spalania drewna i innych grubszych paliw.
    Rewelacyjna sprawa, zwłaszcza jesienią. Wszystkie liście, patyki czy inne
    pozostałości po czyszczeniu działki, a nawet papiery i pudełka wrzucam do pieca i
    zapominam o problemie - zapala się samo od palnika, a po jakimś czasie muszę tylko
    nieco przeczyścić ruszt z popiołu.
    3. Podajnik umożliwiający spalanie groszku, peletu i miału - obecnie mam ślimakowy,
    ale nie daje rady z miałem. Czy tłokowy byłby lepszy?
    4. Automatyka sterująca całością, nie musi być specjalnie wyszukana, ale 2 strefy
    czasowe (dzień/noc) o różnych temperaturach powinny być dostępne.

    Czy ktoś z Was może podrzucić jakiś model spełniający te wymogi?

    Pozdrówka


  • 2. Data: 2014-09-14 01:14:09
    Temat: Re: Kocioł idealny
    Od: dolniak <d...@g...com>

    1 Pionowy wymiennik, najlepiej rurowy, nawrotny.
    Jeśli masz sporo miejsca nad kotlem,to tak.Ale czyścić często i tak warto.
    .2 Stały ruszt wodny
    Porażka.w poprzednim,mialowym od niego się zaczęlo...teraz będzie to samo-ale tak na
    szybko innego pieca nie bylo.Wyjmowany jest bardziej praktyczny.Niedawno
    -użytkownik-opisal modyfikację.Krótko:wodny poprawia sprawność,skracając żywotność.No
    i czyścić trzeba.
    3. Podajnik umożliwiający spalanie groszku, peletu i miału - obecnie mam ślimakowy,
    ale nie daje rady z miałem. Czy tłokowy byłby lepszy?
    Bylby lepszy ale i droższy.Dodatkowo mial ma ten feler,że bardzo pyli,choćby nie wiem
    jak z dmuchawą kombinowal(+czyszczenie).Ja mieszalem mial z groszkiem i szlo na
    ślimaku.No,chyba że kamień się w miale trafil.
    Widzialem piec bez retorty.Podajnik ślimakowy pchal do rynny,na końcu rynny byl już
    ciemny popiól.Wlaściciel byl nim zachwycony(tzn przy mnie chwalil).Nie mialem jednak
    okazji sprawdzić zachwytów.
    4. Automatyka sterująca całością, nie musi być specjalnie wyszukana, ale 2 strefy
    czasowe (dzień/noc) o różnych temperaturach powinny być dostępne.
    To może być klopot,bo standardowe sterowniki takich kaprysów nie
    przewidują.Przerabiając samemu stracisz gwarancję na calość.
    Ale można zamówić sterownik u producenta(w tym kraju robią)Tak samo jak piec "pod
    siebie"-w rozsądnych granicach/kosztach.Poszukaj kotla u producenta,przynajmniej
    będzie o marżę tańszy,a dogadasz szczególy
    Pozdro dolniak


  • 3. Data: 2014-09-14 01:23:38
    Temat: Re: Kocioł idealny
    Od: dolniak <d...@g...com>

    Aha ,do peletu piec musi byc przystosowany.Ponieważ podobno zdarzaly się wypadki
    cofnięcia sie zaru do zasobnika,kociol musi mieć zamontowany fabrycznie uklad
    gaszący:termostat i bańkę z wodą.


  • 4. Data: 2014-09-14 10:59:28
    Temat: Re: Kocioł idealny
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2014-09-14 01:23, dolniak wrote:
    > Aha ,do peletu piec musi byc przystosowany.Ponieważ podobno zdarzaly się wypadki
    cofnięcia sie zaru do zasobnika

    Czekaj, a zasobnik nie jest przypadkiem hermetycznie zamykany? Wtedy mam
    w nosie cofanie się żaru - tak daleko nie zajdzie.


    PS. Moj jest zamykany hermetycznie, na tyle dobrze że po otwarciu widać
    przejrzyste powietrze i po chwili pojawia się dymienie. Zakładam więc że
    dużo tlenu tam nie wnika przez uszczelke, nie na tyle dużo aby był to
    kłopot.


  • 5. Data: 2014-09-14 11:33:05
    Temat: Re: Kocioł idealny
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-09-13 23:29, Miki pisze:
    > Witam
    > Powoli rozglądam się za nowym kotłem - obecnie eksploatowany ma już kilkanaście
    lat, i pewnie niedługo trzeba się będzie wykosztować na nowy...
    >
    > Poszukuję kociołka, który ma:
    >
    > 1. Pionowy wymiennik, najlepiej rurowy, nawrotny.

    Pionowy, rurowy to niezbyt dobry pomysł, ponieważ trudno się czyści. W
    zarośniętym i przyrdzewiałym wymienniku pionowym szczotka się klinuje i
    trudno jest ją wyciągnąć.
    Jeżeli rurowy to tylko poziomy, bo można się zaprzeć podczas czyszczenia
    kotła i używa się mniej siły rąk, a więcej mięśni nóg, a przy tym
    odcinki rur są o wiele krótsze.
    Chyba, że z góry zakładasz, że kocioł będzie Twoja siłownią i przy nim
    będziesz ćwiczył bicepsy :)
    Jeżeli wymiennik pionowy to tylko kanały o przekroju prostokątnym.
    Kanały czyści się wtedy skrobaczką, która nie ma możliwości zaklinowania
    się, a praca przebiega lekko i szybko:
    http://www.domer.pl/zestaw-do-czyszczenia-waski-dlug
    osc-60-cm-2-elementy-haczyk-skrobak.html
    Choć są firmy, które produkują kotły z pionowym wymiennikiem rurowym z
    systemem czyszczącym np. "Eko-Greń"
    Poza tym, kanały rurowe najlepiej sprawdzają się przy kotłach na pelet.

    > W kotłach z wymiennikami poziomymi gromadzi się luźny i suchy pył, co mocno
    ogranicza sprawność. Przy pionowym wymienniku pył po prostu spadłby do popielnika i
    nie trzeba często czyścić.

    W przypadku kotła retortowego tak właśnie się dzieje, ale w przypadku
    kotła zasypowego w dymie masz sporą ilość sadzy, a spalając liście i
    mokre drewno, sadza ta jest mokra i kocioł z kanałami pionowymi zasyfia
    się praktycznie w takim samym tempie jak z kanałami poziomymi. Tyle, że
    kanały poziome czyści się o wiele wygodniej i przez to można je czyścić
    częściej.
    Tak więc jeżeli nastawiasz się na kocioł retortowy to tylko z kanałami
    pionowymi prostokątnymi lub poziomymi dowolnego typu.

    > 2. Stały ruszt wodny do spalania drewna i innych grubszych paliw.
    > Rewelacyjna sprawa, zwłaszcza jesienią. Wszystkie liście, patyki czy inne
    pozostałości po czyszczeniu działki, a nawet papiery i pudełka wrzucam do pieca i
    zapominam o problemie - zapala się samo od palnika, a po jakimś czasie muszę tylko
    nieco przeczyścić ruszt z popiołu.

    Ruszt wodny to niezbyt dobry pomysł, zwłaszcza jak chcesz spalać
    kiepskie paliwa np. liście czy miał, ponieważ taki ruszt obniża
    temperaturę spalania i takie paliwo nie jest w stanie się dopalić. Nie
    dość, że kopci to jeszcze zasyfia wymiennik kotła i komin. Poza tym taki
    ruszt nie wytrzyma zbyt długo przy palniku retortowym.
    Ponadto zapomnij o spalaniu na ruszcie w trakcie, kiedy palisz w
    retorcie, ponieważ paląc w palniku brakuje tlenu do spalania na ruszcie.
    To co wrzucisz na rusz paląc w retorcie będzie się stopniowo zwęglać i w
    postaci mokrej sadzy będzie zasyfiać wymiennik kotła i komin.
    Jeżeli chcesz stały ruszt przy kotle retortowym to tylko ceramiczny. Po
    nagrzaniu takiego rusztu wystarczy na niego wrzucić patyki czy liście,
    wyłączyć podajnik, uchylić drzwiczki popielnika, a patyki i liście same
    się zapalą i spalą. Jednak i tak będą syfić kocioł.
    Jeżeli masz kawałek ogródka, w którym hodujesz warzywa czy kwiaty to
    lepiej jest te patyki zmielić w rozdrabniaczu, który kupisz za 300-400zł
    i wraz z liśćmi umieścić w kompostowniku i po kilku miesiącach masz
    wspaniały nawóz do swojego ogródka.
    Palenie papierem i pudełkami jest zabronione i w razie jak Cię
    podpier.... życzliwy sąsiad, skończy się wysoką grzywną.

    > 3. Podajnik umożliwiający spalanie groszku, peletu i miału - obecnie mam ślimakowy,
    ale nie daje rady z miałem. Czy tłokowy byłby lepszy?

    Jeżeli chcesz palić ekogroszkiem i miałem to polecam retorty Ekoenergia
    i Brucer, przystosowane do spalania takich paliw.
    To są retorty żeliwne, ze ślimakami żeliwnymi, w których można palić
    miałem, mieszaniną groszku i miału, mieszaniną miału i peletu lub zboża.
    Jednak w żadnym z tych retort nie możesz palić samym zbożem czy samym
    peletem, ponieważ są one zbyt łatwopalne i w ich przypadku ogień się
    cofa do zbiornika.
    Można palić natomiast samym miałem, ale musi on być suchy. Nawet
    niewielka ilość wilgoci w miale powoduje, że miał się zawiesza z
    zbiorniku i ślimak nie jest w stanie go pobrać. Kocioł po prostu gaśnie
    i trzeba miał wybierać, mieszać z groszkiem, bo tylko jak jest dodatkowo
    groszek w zbiorniku, miał się nie zawiesza.
    Jeżeli nastawiasz się na pelet to kup kocioł peletowy. Pomimo, że pelet
    kosztuje ok. 800zł/t, a jego wartość opałowa jest rzędu 18-20 MJ/kg
    gdzie ekogroszku w tej samej cenie 25-27MJ/kg to palenie peletem jest
    oszczędniejsze, ponieważ kotły peletowe mają system automatycznego
    rozpalania i nie ma cyklu podtrzymania palenia tak jak w kotłach na
    ekogroszek, a przy tym paląc w cyklach, kocioł taki może palić z pełną
    mocą i pełną sprawnością.
    W przypadku peletowca najlepiej jest postawić duży bufor ciepła. Dzięki
    temu peletowiec uruchamia się raz-dwa razy dziennie, nagrzewa szybko ten
    bufor uzyskując najlepsze parametry spalania i najwyższą sprawność
    spalania, ponad 90%
    W kotłach na ekogroszek w okresach przejściowych moc jest mocno
    ograniczania, a taki kocioł spala węgiel z bardzo małą sprawnością,
    rzędu 30-40%
    Kotły na ekogroszek dopiero przy pełnej mocy uzyskują sprawność ponad
    80%, czyli także warto stawiać duży bufor ciepła. Niestety nie są w
    stanie wygasnąc i same się rozpalić, choć słyszałem, ze są jakieś firmy,
    które produkuja kotły z wbudowanym palnikiem gazowym służącym do
    rozpalania ekogroszku, ale jeszcze nie potwierdziłem tej informacji.
    Palenie peletem, zbożem, zrębkami drewan czy trocinami w kotle
    retortowym jest bardzo nieekonomiczne i jeżeli nastawiasz się na takie
    paliwa to lepiej jest zainwestować w kocioł peletowy. Palnik peletowy to
    całkiem inna konstrukcja niż palnik węglowy.

    > 4. Automatyka sterująca całością, nie musi być specjalnie wyszukana, ale 2 strefy
    czasowe (dzień/noc) o różnych temperaturach powinny być dostępne.

    Coś takiego możesz zrealizować zwykłym sterownikiem pokojowym.
    Osobiście użytkuję sterownik Bruli z kotłem retortowym i retortą
    Ekoenergii, w której spalam groszek i miał. Sterownik ten wraz z jego
    "bratem" eCoal to jedne z najbardziej zaawansowanych sterowników na
    rynku, które można obsługiwać poprzez internet czy telefon komórkowy.
    Ponadto eCoal potrafi sam dobierać wszystkie parametry spalania.
    Niestety nie da się go kupić, gdyż sprzedawany jest firmom produkującym
    kotły do kotłów, które przeszły badania. Można natomiast kupić sterownik
    Bruli, który posiada wszystkie te same funkcje co eCoal, poza
    automatycznym doborem parametrów.
    Niestety obsługa ręczna tych sterowników to tragedia, ale używając
    komputera czy aplikacji Androida na telefon komórkowy, znasz całą
    historię kotła i wsajkazystkie parametry, a sterowanie kotłem wtedy to
    "bajka".
    Sterowniki te nawet powiadamiają SMS-em lub e-mailem kiedy skończy się
    opał i kiedy należy dosypać opału. Posiadają ogromną ilość funkcji
    konfigurowalnych programator dobowego obniżania temperatury zarówno dla
    CO jak i CWU.
    http://www.ecoal.pl/
    http://www.bruli.pl/


    > Czy ktoś z Was może podrzucić jakiś model spełniający te wymogi?

    Stawiasz wymagania, które nie są możliwe do spełnienia w jednym kotle.
    Osobiście polecam:
    - Kotły na pelet - tu chyba liderem jest Kostrzewa.
    - Kotły z retortą żeliwną Ekoenergia lub Brucer do spalania ekogroszku, miału oraz
    ich mieszanin z dodatkiem peletu, zboża, trocinami czy zrębków.
    - Kocioł zasypowy dolnego spalania z ruchomym rusztem, bez sterownika i dmuchawy, z
    miarkownikiem, w którym możesz spalić wszystko, zarówno węgiel w dużych kawałkach,
    groszek, ekogroszek, miał, pelet, zboże, drewno kawałkowe i wszelkie śmieci z
    podwórka. Do takiego kotła możesz także zamontować palnik peletowy lub retortowy, ale
    pamiętaj, że wtedy sprawność takiego kotła będzie inna niż podczas palenia zgodnego z
    ich pierwotnym założeniem.

    Polecam stronkę http://czysteogrzewanie.pl gdzie możesz zdobyć ogromną ilość wiedzy
    na temat kotłów i spalania.
    Ponadto masz też tam ranking kotłów:
    http://czysteogrzewanie.pl/zakupy/ranking-kotlow-weg
    lowych/

    Jak więc widzisz wybór kotła w dzisiejszych czasach nie jest taki prosty, a
    realizacja tego wszystkie co sobie założyłeś w jednym kotle jest niemożliwa.


  • 6. Data: 2014-09-14 19:49:34
    Temat: Re: Kocioł idealny
    Od: Miki <m...@g...com>

    W dniu niedziela, 14 września 2014 01:14:09 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:
    > 1 Pionowy wymiennik, najlepiej rurowy, nawrotny.
    >
    > Jeśli masz sporo miejsca nad kotlem,to tak.Ale czyścić często i tak warto.
    >
    > .2 Stały ruszt wodny
    >
    > Porażka.w poprzednim,mialowym od niego się zaczęlo...teraz będzie to samo-ale tak
    na szybko innego pieca nie bylo.Wyjmowany jest bardziej praktyczny.Niedawno
    -użytkownik-opisal modyfikację.Krótko:wodny poprawia sprawność,skracając żywotność.No
    i czyścić trzeba.
    >
    > 3. Podajnik umożliwiający spalanie groszku, peletu i miału - obecnie mam ślimakowy,
    ale nie daje rady z miałem. Czy tłokowy byłby lepszy?
    >
    > Bylby lepszy ale i droższy.Dodatkowo mial ma ten feler,że bardzo pyli,choćby nie
    wiem jak z dmuchawą kombinowal(+czyszczenie).Ja mieszalem mial z groszkiem i szlo na
    ślimaku.No,chyba że kamień się w miale trafil.
    >
    > Widzialem piec bez retorty.Podajnik ślimakowy pchal do rynny,na końcu rynny byl już
    ciemny popiól.Wlaściciel byl nim zachwycony(tzn przy mnie chwalil).Nie mialem jednak
    okazji sprawdzić zachwytów.
    >
    > 4. Automatyka sterująca całością, nie musi być specjalnie wyszukana, ale 2 strefy
    czasowe (dzień/noc) o różnych temperaturach powinny być dostępne.
    >
    > To może być klopot,bo standardowe sterowniki takich kaprysów nie
    przewidują.Przerabiając samemu stracisz gwarancję na calość.
    >
    > Ale można zamówić sterownik u producenta(w tym kraju robią)Tak samo jak piec "pod
    siebie"-w rozsądnych granicach/kosztach.Poszukaj kotla u producenta,przynajmniej
    będzie o marżę tańszy,a dogadasz szczególy
    >
    > Pozdro dolniak

    Miejsca mam dosyć, a wlot do komina mam na wysokości ok. 2m, więc można wstawić nawet
    wysoki kociołek.

    Obecnie użytkuję kocioł Klimosz Ling Kombi o mocy 42 kW. Tani nie był, ale ma wiele
    zalet - pomijając czyszczenie z pyłu oraz podajnik.
    Tu jest fajny przekrój tego kotła - zaznaczam, że nie jestem związany ze sprzedawcą
    ani z marką:
    http://klimosz.pl/image/w174-h133-c/media/site/2014/
    04/02/Combi_B_przekroj_2014_www.KLIMOSZ.jpg
    Zasyfia się góra, tam gdzie te pionowe żeberka.

    A co do rusztu wodnego śmiem się nie zgodzić - jest rewelacyjny. Inna sprawa, że ten
    kocioł to nie jest spawany blaszak, tylko żeliwniak. Na wymiennik mam 10 lat
    gwarancji, które już niestety minęło...

    Co do zbierania się sadzy na wymienniku to mam proste rozwiązanie - co jakiś czas
    wrzucam trochę suchego drewna lub koksu na ruszt i otwieram dolne drzwiczki - po
    kilku godzinach nie ma śladu po sadzy, zostaje tylko suchy pył.

    Widziałem te podajniki rynnowe / korytowe - ale podobno nie dopalają dokładnie. Miała
    wyjść kolejna wersja, w której to usprawnili, ale nie znam szczegółów.

    Myślałem, że oddzielna temperatura na dzień i noc to standard w obecnych
    sterownikach... A tu widzę postęp idzie... do tyłu.

    Pozdrówka
    Miki


  • 7. Data: 2014-09-14 19:56:13
    Temat: Re: Kocioł idealny
    Od: Miki <m...@g...com>

    W dniu niedziela, 14 września 2014 01:23:38 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:
    > Aha ,do peletu piec musi byc przystosowany.Ponieważ podobno zdarzaly się wypadki
    cofnięcia sie zaru do zasobnika,kociol musi mieć zamontowany fabrycznie uklad
    gaszący:termostat i bańkę z wodą.

    Jest przystosowany - na dole zbiornika wspawana jest taka cienka rurka zaślepiona
    woskiem albo stearyną (jeszcze nie musiałem wymieniać...) Na rurkę nasunięty jest
    wężyk prowadzący do zwykłej bańki z wodą. Cofający się żar ma rozpuścić wosk i
    otwiera się przepływ z wodą.
    Można wykorzystać w każdym kotle - nie wymaga wiele pracy.

    Pozdrówka
    Miki


  • 8. Data: 2014-09-14 21:51:25
    Temat: Re: Kocioł idealny
    Od: Miki <m...@g...com>

    > > 1. Pionowy wymiennik, najlepiej rurowy, nawrotny.
    >
    > Pionowy, rurowy to niezbyt dobry pomys�, poniewa� trudno si� czy�ci. W
    >
    > zaro�ni�tym i przyrdzewia�ym wymienniku pionowym szczotka si� klinuje i
    > trudno jest j� wyci�gn��.
    > Je�eli rurowy to tylko poziomy, bo mo�na si� zaprze� podczas czyszczenia
    > kot�a i u�ywa si� mniej si�y r�k, a wi�cej mi�ni n�g, a przy tym
    > odcinki rur s� o wiele kr�tsze.
    > Chyba, �e z g�ry zak�adasz, �e kocio� b�dzie Twoja si�owni� i przy
    nim
    > b�dziesz �wiczy� bicepsy :)
    > Je�eli wymiennik pionowy to tylko kana�y o przekroju prostok�tnym.
    > Kana�y czy�ci si� wtedy skrobaczk�, kt�ra nie ma mo�liwo�ci
    zaklinowania
    > siďż˝, a praca przebiega lekko i szybko:
    > http://www.domer.pl/zestaw-do-czyszczenia-waski-dlug
    osc-60-cm-2-elementy-haczyk-skrobak.html

    Masz rację, ale takiego wymiennika nie planuję czyścić szczotką!!
    U znajomego co ma kocioł na olej przepracowany z wymiennikiem rurowym podpatrzyłem
    takie ustrojstwo:
    Na końcu pręta grubości pogrzebacza założone i obspawane są dwa krążki blachy -
    pierwszy mniejszy, drugi nieco większy. Ten większy ma średnicę prawie taką, jak
    średnica rury wymiennika. Dodatkowo te krążki są z jednej strony przycięte - tak,
    jakby ktoś odkroił piętkę z okrągłego bochenka chleba.
    Zanim włoży szczotkę, przepycha rury tym wyciorem, zgarniając grubszy syf.
    Jak się zakleszczy - obraca się ustrojstwo o 180 stopni i jedzie dalej. Działa super,
    później nawet szczotka nie bardzo ma co robić.


    > Cho� s� firmy, kt�re produkuj� kot�y z pionowym wymiennikiem rurowym z
    > systemem czyszcz�cym np. "Eko-Gre�"
    > Poza tym, kana�y rurowe najlepiej sprawdzaj� si� przy kot�ach na pelet.

    No właśnie do tego dążę - jak nam szanowni rządziciele wprowadzą zakaz palenia
    węglem, to na pellet się przerzucę...

    > > W kot�ach z wymiennikami poziomymi gromadzi si� lu�ny i suchy py�, co
    mocno ogranicza sprawno��. Przy pionowym wymienniku py� po prostu spad�by do
    popielnika i nie trzeba cz�sto czy�ci�.

    > W przypadku kot�a retortowego tak w�a�nie si� dzieje, ale w przypadku
    > kot�a zasypowego w dymie masz spor� ilo�� sadzy, a spalaj�c li�cie i
    > mokre drewno, sadza ta jest mokra i kocio� z kana�ami pionowymi zasyfia
    > si� praktycznie w takim samym tempie jak z kana�ami poziomymi. Tyle, �e
    > kana�y poziome czy�ci si� o wiele wygodniej i przez to mo�na je czy�ci�
    cz�ciej.
    > Tak wi�c je�eli nastawiasz si� na kocio� retortowy to tylko z kana�ami
    > pionowymi prostok�tnymi lub poziomymi dowolnego typu.


    > > 2. Sta�y ruszt wodny do spalania drewna i innych grubszych paliw.
    >
    > > Rewelacyjna sprawa, zw�aszcza jesieni�. Wszystkie li�cie, patyki czy inne
    pozosta�o�ci po czyszczeniu dzia�ki, a nawet papiery i pude�ka wrzucam do
    pieca i zapominam o problemie - zapala siďż˝ samo od palnika, a po jakimďż˝ czasie
    musz� tylko nieco przeczy�ci� ruszt z popio�u.
    >
    > Ruszt wodny to niezbyt dobry pomys�, zw�aszcza jak chcesz spala�
    > kiepskie paliwa np. li�cie czy mia�, poniewa� taki ruszt obni�a
    > temperaturďż˝ spalania i takie paliwo nie jest w stanie siďż˝ dopaliďż˝. > > Nie
    do��, �e kopci to jeszcze zasyfia wymiennik kot�a i komin. Poza tym taki
    > ruszt nie wytrzyma zbyt d�ugo przy palniku retortowym.

    Pisałem już o tym gdzieś wyżej.

    > Ponadto zapomnij o spalaniu na ruszcie w trakcie, kiedy palisz w
    > retorcie, poniewa� pal�c w palniku brakuje tlenu do spalania na ruszcie.
    > To co wrzucisz na rusz pal�c w retorcie b�dzie si� stopniowo zw�gla� i w
    >
    > postaci mokrej sadzy b�dzie zasyfia� wymiennik kot�a i komin.

    Masz rację, dlatego na czas palenia na ruszcie konieczne jest otworzenie drzwiczek.


    > Je�eli chcesz sta�y ruszt przy kotle retortowym to tylko ceramiczny. Po
    > nagrzaniu takiego rusztu wystarczy na niego wrzuci� patyki czy li�cie,
    > wy��czy� podajnik, uchyli� drzwiczki popielnika, a patyki i li�cie same
    > si� zapal� i spal�. Jednak i tak b�d� syfi� kocio�.
    > Je�eli masz kawa�ek ogr�dka, w kt�rym hodujesz warzywa czy kwiaty to
    > lepiej jest te patyki zmieli� w rozdrabniaczu, kt�ry kupisz za 300-400z�
    > i wraz z li��mi umie�ci� w kompostowniku i po kilku miesi�cach masz
    > wspania�y naw�z do swojego ogr�dka.


    Taki miałem plan na początku - ale teraz wszystkie rabaty są już obsypane z górką, a
    jak nie sprzątnie liści to wiatra znowu je rozwieje. Na działce mam stary park i dużo
    drzew, corocznie gubiących masę gałęzi.

    >
    > Palenie papierem i pude�kami jest zabronione i w razie jak Ci�
    > podpier.... �yczliwy s�siad, sko�czy si� wysok� grzywn�.

    Nie wiedziałem o tym.
    A z czego to wynika? Mógłbyś podać jakieś źródło?

    >
    > > 3. Podajnik umo�liwiaj�cy spalanie groszku, peletu i mia�u - obecnie mam
    �limakowy, ale nie daje rady z mia�em. Czy t�okowy by�by lepszy?

    > Je�eli chcesz pali� ekogroszkiem i mia�em to polecam retorty Ekoenergia
    >
    > i Brucer, przystosowane do spalania takich paliw.
    > To s� retorty �eliwne, ze �limakami �eliwnymi, w kt�rych mo�na pali�
    > mia�em, mieszanin� groszku i mia�u, mieszanin� mia�u i peletu lub
    zbo�a.

    O, i to jest to.


    > W przypadku peletowca najlepiej jest postawi� du�y bufor ciep�a. Dzi�ki
    >
    > temu peletowiec uruchamia siďż˝ raz-dwa razy dziennie, nagrzewa szybko ten
    >
    > bufor uzyskuj�c najlepsze parametry spalania i najwy�sz� sprawno��
    >
    > spalania, ponad 90%

    Mam zasobnik 900 L. Kocioł oddaje ciepło na zasobnik, a dopiero potem pompy odbierają
    i rozdzielają wodę na obiegi. Planowałem solary, ale przy opalaniu groszkiem nie
    bardzo się to opłaca... Muszą jeszcze trochę stanieć.


    > W kot�ach na ekogroszek w okresach przej�ciowych moc jest mocno
    > ograniczania, a taki kocio� spala w�giel z bardzo ma�� sprawno�ci�,
    > rz�du 30-40%
    > Kot�y na ekogroszek dopiero przy pe�nej mocy uzyskuj� sprawno�� ponad
    > 80%, czyli tak�e warto stawia� du�y bufor ciep�a. Niestety nie s� w
    > stanie wygasn�c i same si� rozpali�, cho� s�ysza�em, ze s� jakie�
    firmy,
    > kt�re produkuja kot�y z wbudowanym palnikiem gazowym s�u��cym do
    > rozpalania ekogroszku, ale jeszcze nie potwierdzi�em tej informacji.
    > Palenie peletem, zbo�em, zr�bkami drewan czy trocinami w kotle
    > retortowym jest bardzo nieekonomiczne i je�eli nastawiasz si� na takie
    > paliwa to lepiej jest zainwestowaďż˝ w kocioďż˝ peletowy. Palnik peletowy to
    > ca�kiem inna konstrukcja ni� palnik w�glowy.

    Prawda.

    > > 4. Automatyka steruj�ca ca�o�ci�, nie musi by� specjalnie wyszukana,
    ale 2 strefy czasowe (dzie�/noc) o r�nych temperaturach powinny by� dost�pne.
    >
    >
    >
    > Co� takiego mo�esz zrealizowa� zwyk�ym sterownikiem pokojowym.
    >
    > Osobi�cie u�ytkuj� sterownik Bruli z kot�em retortowym i retort�
    >
    > Ekoenergii, w kt�rej spalam groszek i mia�. Sterownik ten wraz z jego
    >
    > "bratem" eCoal to jedne z najbardziej zaawansowanych sterownik�w na
    >
    > rynku, kt�re mo�na obs�ugiwa� poprzez internet czy telefon kom�rkowy.
    >
    > Ponadto eCoal potrafi sam dobieraďż˝ wszystkie parametry spalania.
    >
    > Niestety nie da si� go kupi�, gdy� sprzedawany jest firmom produkuj�cym
    >
    > kot�y do kot��w, kt�re przesz�y badania. Mo�na natomiast kupi�
    sterownik
    >
    > Bruli, kt�ry posiada wszystkie te same funkcje co eCoal, poza
    >
    > automatycznym doborem parametr�w.
    >
    > Niestety obs�uga r�czna tych sterownik�w to tragedia, ale u�ywaj�c
    >
    > komputera czy aplikacji Androida na telefon kom�rkowy, znasz ca��
    >
    > histori� kot�a i wsajkazystkie parametry, a sterowanie kot�em wtedy to
    >
    > "bajka".
    >
    > Sterowniki te nawet powiadamiaj� SMS-em lub e-mailem kiedy sko�czy si�
    >
    > opa� i kiedy nale�y dosypa� opa�u. Posiadaj� ogromn� ilo�� funkcji
    >
    > konfigurowalnych programator dobowego obni�ania temperatury zar�wno dla
    >
    > CO jak i CWU.
    >
    > http://www.ecoal.pl/
    >
    > http://www.bruli.pl/



    Fajne zabawki, ale aż takich bajerów nie potrzebuję...



    > > Czy kto� z Was mo�e podrzuci� jaki� model spe�niaj�cy te wymogi?
    >
    >
    >
    > Stawiasz wymagania, kt�re nie s� mo�liwe do spe�nienia w jednym kotle.
    >
    > Osobi�cie polecam:
    >
    > - Kot�y na pelet - tu chyba liderem jest Kostrzewa.
    >
    > - Kot�y z retort� �eliwn� Ekoenergia lub Brucer do spalania ekogroszku,
    mia�u oraz ich mieszanin z dodatkiem peletu, zbo�a, trocinami czy zr�bk�w.
    >
    > - Kocioďż˝ zasypowy dolnego spalania z ruchomym rusztem, bez sterownika i
    dmuchawy, z miarkownikiem, w kt�rym mo�esz spali� wszystko, zar�wno w�giel
    w du�ych kawa�kach, groszek, ekogroszek, mia�, pelet, zbo�e, drewno
    kawa�kowe i wszelkie �mieci z podw�rka. Do takiego kot�a mo�esz tak�e
    zamontowa� palnik peletowy lub retortowy, ale pami�taj, �e wtedy sprawno��
    takiego kot�a b�dzie inna ni� podczas palenia zgodnego z ich pierwotnym
    za�o�eniem.
    >
    > Polecam stronk� http://czysteogrzewanie.pl gdzie mo�esz zdoby� ogromn�
    ilo�� wiedzy na temat kot��w i spalania.
    >
    > Ponadto masz te� tam ranking kot��w:
    http://czysteogrzewanie.pl/zakupy/ranking-kotlow-weg
    lowych/




    Dzięki, pooglądam.



    > Jak wi�c widzisz wyb�r kot�a w dzisiejszych czasach nie jest taki prosty, a
    realizacja tego wszystkie co sobie za�o�y�e� w jednym kotle jest
    niemo�liwa.


    Pozdrówka
    Miki


  • 9. Data: 2014-09-14 21:52:07
    Temat: Re: Kocioł idealny
    Od: dolniak <d...@g...com>

    Witam
    Więc masz pelny obraz.Jeszcze tylko o kupowaniu.Kilka lat temu wybralem sie do
    producenta kotlów,celem sfinalizowania tranzakcji.Bo niby wszystko bylo dogadane
    przez telefony,internet,ale gotówkę to ja wolę sam.Nie bylo daleko,ciut ponad 200
    km.Jednocześnie od producenta wyjechal samochód z kotlami.
    Jestem w fabryce,telefon od kierowcy:-zaplacone?
    -no wlaśnie placi.
    -zwalać?
    -zwalać!
    Cena sklepowa kotla to bylo ponad 6000.Upust:brak marży-ok 10% +platność gotówką-bez
    faktury-kolejne 10%
    Po powrocie zastalem kociol na palecie za ogrodzeniem-sąsiad nie musial
    pilnować.Gwarancja oczywiście ważna.Przy okazji dowiedzialem się szczególów,których
    nigdy nie dowiedzial bym sie w sklepie.Oceń,czy bylo warto.Pozdro dolniak
    P.S.Ruszt wodny zawsze jest najslabszym elementem pieca. Wprawdzie żeliwny pociągnie
    znacznie dlużej niz stalowy,ale zawsze jest coś za coś -slabiej odbiera cieplo.Póki
    co-sbieraj opinie,ale bądż gotów! oby latem...

    _

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1