eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyMoje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2014-01-07 23:22:34
    Temat: Re: Moje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Tue, 07 Jan 2014 12:00:31 +0100, Andrzej S napisał(a):

    > Ten trójniaczek - coś tam nie gra z linkiem, ale znalazlem.
    >
    > Dobra robota, patrzac na stopien klarownosci.

    Miał czas od 2011 :-))

    > Gdzies czytalem stanowcza opinie, zeby nie zamykac na te oranzadówki
    > a na korki ew. ciasne zwitki papieru. I nie chodzi o ew. eksplozje
    > gdyby wznowilo fermentacje, a jakosc dojrzewania.

    Jest już dojrzały, zdecydowanie. Jak wyżej :-)

    > Poniewaz slepo
    > sie stosuje, nie wiem, jak jest gdy trzymac hermetycznie - jak u Ciebie.
    >

    Do niedawna, póki dojrzewał i jeszcze potem, stał sobie spokojnie w dużym
    gąsiorze z rurką, we względnym chłodzie i półmroku, nic mu nie było, byle
    woda w rurce nie wyschła. Odstał się, dojrzał jak przystało na miód
    dostatecznie długo. Niedługo pójdzie do butelek po winie - zakręcanych, bo
    nie mam korkownicy i zresztą tak nam wygodniej, bo i tak przed podaniem na
    stół przelewamy wino w specjalną karafkę. Kiedyś nawet trzymaliśmy (inne
    wino) w chłodnej ciemnej piwnicy w butelkach po "Kubusiu", tych dużych,
    wszystko z nim było potem OK, żadnej stęchlizny ani nic podobnego.


    --
    XL
    "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein


  • 12. Data: 2014-01-08 12:09:29
    Temat: Re: Moje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 3 Jan 2014 01:49:19 +0100, Ikselka napisał(a):

    > A tutaj miód od moich pszczółek:
    > (...)
    > i trójniaczek, niedawno zlany:

    Przepraszam, była pomyłka w linkach, oto prawidłowe:

    http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/102/album/3646
    65
    http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/103/album/3646
    65
    --
    XL
    "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein


  • 13. Data: 2014-01-09 13:28:33
    Temat: Re: Moje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
    Od: Trybun <Y...@y...com>

    W dniu 2014-01-03 01:49, Ikselka pisze:
    > ...począwszy od:
    > http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/22/album/89235
    7
    > oraz wszystkie następne zdjęcia - fiołki afrykańskie (saintpaulie), melony,
    > papryczki, pomidory...
    >
    > A tutaj miód od moich pszczółek:
    > http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/100/album/3646
    65
    > i trójniaczek, niedawno zlany:
    > http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/101/album/3646
    65
    >
    > :-)

    Super zbiory!. A u mnie tak złego roku w ogrodzie jeszcze nie było.
    Jedyne co wyszło jak nigdy przedtem to zbiór kopru.;-)
    Melony miałaś tylko w szklarni? Kilka razy uprawiałem na świeżym
    powietrzu, ale Twoje wydają się być dużo bardziej udane.
    Znasz/ pamiętasz może odmianę pomidorka z fotki - "wcale nie największy"?


  • 14. Data: 2014-01-09 17:05:20
    Temat: Re: Moje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 09 Jan 2014 13:28:33 +0100, Trybun napisał(a):

    > W dniu 2014-01-03 01:49, Ikselka pisze:
    >> ...począwszy od:
    >> http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/22/album/89235
    7
    >> oraz wszystkie następne zdjęcia - fiołki afrykańskie (saintpaulie), melony,
    >> papryczki, pomidory...
    >>
    >> A tutaj miód od moich pszczółek:
    >> http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/100/album/3646
    65
    >> i trójniaczek, niedawno zlany:
    >> http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/101/album/3646
    65
    >>
    >> :-)
    >
    > Super zbiory!. A u mnie tak złego roku w ogrodzie jeszcze nie było.
    > Jedyne co wyszło jak nigdy przedtem to zbiór kopru.;-)
    > Melony miałaś tylko w szklarni? Kilka razy uprawiałem na świeżym
    > powietrzu, ale Twoje wydają się być dużo bardziej udane.

    Żadnych już pomidorów ani papryk nie uprawiam pod gołym niebem, jedynie
    polskie pomidory Kmicic jakos tam się udają, ale tylko w suche i słoneczne
    lato, ale żeby na polu otrzymać ich zbiór tak jak uprawia się w
    gospodarstwach ogrodniczych do handlu, to musi być oprysk za opryskiem - ja
    tego unikam, bo przecież po to mam pomidory swoje, zeby nie jeść
    trucizny...
    Melony miałam pierwszy raz, w szklarni, a pomidory i papryczki od lat w
    foliowym tunelu. Tunel oczywiście zmienia miejsce co jakiś czas.
    Po próbach uprawy pod chmurką szybko stwierdziłam, ze to nie ma sensu w
    naszym klimacie - pierwszy deszcz i chłód sprowadzał zarazę i szarą pleśń,
    wszystko szło wniwecz w kilka dni.
    Moja "szklarnia" zresztą obecnie jest też foliowa, ponieważ kiedyś spadł na
    nią nawis lodowy z dachu i potłukł wszystko, a do tego stopnia był ciężki,
    że nawet powyginał grubaśne dwuteowniki stalowe, z jakich jest zrobiona
    główna konstrukcja. Kilkudziesięciokilogramowe bryły tego lodu leżały
    jeszcze pod ścianą do wiosny, ze też nam dachu nie zerwało albo kogoś nie
    zabiło... Od tej pory zakładamy tam folię. Szklarnia (nadal tak mówimy)
    jest przy południowej ścianie domu.

    > Znasz/ pamiętasz może odmianę pomidorka z fotki - "wcale nie największy"?

    German Giant albo Chapman, ale raczej ten pierwszy, bo taki malinowy - obie
    odmiany polecam. Tu kupuję nasiona:
    http://www.tomatogrowers.com/searchprods.asp
    http://www.tomatogrowers.com/searchprods.asp

    --
    XL
    "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein


  • 15. Data: 2014-01-11 18:10:16
    Temat: Re: Moje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
    Od: Trybun <Y...@y...com>

    W dniu 2014-01-09 17:05, Ikselka pisze:
    > Dnia Thu, 09 Jan 2014 13:28:33 +0100, Trybun napisał(a):
    >
    >> W dniu 2014-01-03 01:49, Ikselka pisze:
    >>> ...począwszy od:
    >>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/22/album/89235
    7
    >>> oraz wszystkie następne zdjęcia - fiołki afrykańskie (saintpaulie), melony,
    >>> papryczki, pomidory...
    >>>
    >>> A tutaj miód od moich pszczółek:
    >>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/100/album/3646
    65
    >>> i trójniaczek, niedawno zlany:
    >>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/zdjecie/101/album/3646
    65
    >>>
    >>> :-)
    >> Super zbiory!. A u mnie tak złego roku w ogrodzie jeszcze nie było.
    >> Jedyne co wyszło jak nigdy przedtem to zbiór kopru.;-)
    >> Melony miałaś tylko w szklarni? Kilka razy uprawiałem na świeżym
    >> powietrzu, ale Twoje wydają się być dużo bardziej udane.
    > Żadnych już pomidorów ani papryk nie uprawiam pod gołym niebem, jedynie
    > polskie pomidory Kmicic jakos tam się udają, ale tylko w suche i słoneczne
    > lato, ale żeby na polu otrzymać ich zbiór tak jak uprawia się w
    > gospodarstwach ogrodniczych do handlu, to musi być oprysk za opryskiem - ja
    > tego unikam, bo przecież po to mam pomidory swoje, zeby nie jeść
    > trucizny...
    > Melony miałam pierwszy raz, w szklarni, a pomidory i papryczki od lat w
    > foliowym tunelu. Tunel oczywiście zmienia miejsce co jakiś czas.
    > Po próbach uprawy pod chmurką szybko stwierdziłam, ze to nie ma sensu w
    > naszym klimacie - pierwszy deszcz i chłód sprowadzał zarazę i szarą pleśń,
    > wszystko szło wniwecz w kilka dni.
    > Moja "szklarnia" zresztą obecnie jest też foliowa, ponieważ kiedyś spadł na
    > nią nawis lodowy z dachu i potłukł wszystko, a do tego stopnia był ciężki,
    > że nawet powyginał grubaśne dwuteowniki stalowe, z jakich jest zrobiona
    > główna konstrukcja. Kilkudziesięciokilogramowe bryły tego lodu leżały
    > jeszcze pod ścianą do wiosny, ze też nam dachu nie zerwało albo kogoś nie
    > zabiło... Od tej pory zakładamy tam folię. Szklarnia (nadal tak mówimy)
    > jest przy południowej ścianie domu.

    Też będę musiał pomyśleć o jakiejś choć niewielkiej szklarence. Choćby
    tylko do pomidorów, papryki czy właśnie melonów. Pod gołym niebem to
    jest istna loteria, i obawa czy aby lato nie będzie zbyt mokre, czy nie
    będzie późnych przymrozków itd. A więc na pewno się opłaci, tym bardziej
    że teraz można ją kupić już gotową i nie kosztuje fortuny.

    >
    >> Znasz/ pamiętasz może odmianę pomidorka z fotki - "wcale nie największy"?
    > German Giant albo Chapman, ale raczej ten pierwszy, bo taki malinowy - obie
    > odmiany polecam. Tu kupuję nasiona:
    > http://www.tomatogrowers.com/searchprods.asp
    > http://www.tomatogrowers.com/searchprods.asp
    >

    Wyglądają super apetycznie, jak nie będzie żadnych problemów z zakupem
    to w tym roku spróbuję ich smaku z własnego ogródka... Dziękuję za info.


  • 16. Data: 2014-01-11 19:59:46
    Temat: Re: Moje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 11 Jan 2014 18:10:16 +0100, Trybun napisał(a):

    > jak nie będzie żadnych problemów z zakupem

    Zero problemów. Płacę kartą kredytową i z reguły po 5-8 dniach mam nasionka
    w domu :-)
    Co ciekawe próbowałam kupowac nasiona w Amazonie i o zgrozo nie wysyłają do
    Polski. Dziwne, bo np bieliznę tam kupuję i wysyłają, a np butów, no i tych
    nieszczęsnych nasion, nie. Nie wiem, co to za "polityka", ale kij z nimi,
    butów mam i tak w sumie dosyć (tylko ukochana Nine West bogato
    reprezentowana w Amazonie - u nas nieosiągalna albo jak na lekarstwo), a do
    kupowania nasion mam właśnie tomatogrowers.com i już tu pozostanę :-)
    --
    XL
    "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein


  • 17. Data: 2014-01-11 20:01:37
    Temat: Re: Moje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 9 Jan 2014 17:05:20 +0100, Ikselka napisał(a):

    > German Giant albo Chapman, ale raczej ten pierwszy, bo taki malinowy - obie
    > odmiany polecam. Tu kupuję nasiona:
    > http://www.tomatogrowers.com/searchprods.asp
    > http://www.tomatogrowers.com/searchprods.asp

    Aha, i prowadź je góra na 2 pędy, nie więcej, bo będą drobne.
    --
    XL
    "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein


  • 18. Data: 2014-01-11 20:21:47
    Temat: Re: Moje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 2014-01-11 19:59, Ikselka pisze:
    > Polski. Dziwne, bo np bieliznę tam kupuję i wysyłają, a np butów, no i
    > tych nieszczęsnych nasion, nie. Nie wiem, co to za "polityka", ale kij
    > z nimi

    Amazon nie ma wyłącznie swoich towarów, współpracuje z różnymi firmami.
    Nie wszystkie godzą się na wysyłkę do Polski (pewnie z różnych powodów).
    Ot, i cała "polityka".

    Ewa


  • 19. Data: 2014-01-11 21:32:46
    Temat: Re: Moje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 11 Jan 2014 20:21:47 +0100, FEniks napisał(a):

    > W dniu 2014-01-11 19:59, Ikselka pisze:
    >> Polski. Dziwne, bo np bieliznę tam kupuję i wysyłają, a np butów, no i
    >> tych nieszczęsnych nasion, nie. Nie wiem, co to za "polityka", ale kij
    >> z nimi
    >
    > Amazon nie ma wyłącznie swoich towarów, współpracuje z różnymi firmami.

    LOL, co Ty nie powiesz, a ja myślałam, że to taka Megafabryka Fszystkiego
    33333-)))

    > Nie wszystkie godzą się na wysyłkę do Polski (pewnie z różnych powodów).
    > Ot, i cała "polityka".
    >

    Czyli brak polityki, bo Polacy to dobrzy klienci.


    --
    XL
    "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein


  • 20. Data: 2014-01-11 21:42:55
    Temat: Re: Moje uprawy - zdjęcia z minionego roku :-)
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 2014-01-11 21:32, Ikselka pisze:
    > Dnia Sat, 11 Jan 2014 20:21:47 +0100, FEniks napisał(a):
    >
    >> W dniu 2014-01-11 19:59, Ikselka pisze:
    >>> Polski. Dziwne, bo np bieliznę tam kupuję i wysyłają, a np butów, no i
    >>> tych nieszczęsnych nasion, nie. Nie wiem, co to za "polityka", ale kij
    >>> z nimi
    >> Amazon nie ma wyłącznie swoich towarów, współpracuje z różnymi firmami.
    > LOL, co Ty nie powiesz, a ja myślałam, że to taka Megafabryka Fszystkiego
    > 33333-)))

    Wyglądało, że tak myślisz, niestety.


    >> Nie wszystkie godzą się na wysyłkę do Polski (pewnie z różnych powodów).
    >> Ot, i cała "polityka".
    >>
    > Czyli brak polityki, bo Polacy to dobrzy klienci.

    Widocznie nie AŻ tak dobrzy na pewne towary, żeby amazon miał interes
    coś z tym robić. Przynajmniej na razie.

    Ewa

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1