eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Mycie wałka do malowania.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2016-09-01 21:52:24
    Temat: Mycie wałka do malowania.
    Od: Bolko <s...@g...com>

    Witam
    Akurat maluje mieszkanie na raty i wkurza mnie jedna rzecz: mycie wałka.
    I o ile umycie da się przeżyć to wysuszenie jest problem.
    Bo jak wałek nie jest wystarczająco suchy i zaczynam malować ściane.
    TO woda cieknie z niego mimo że go ściskałem
    i suszyłem papierem jak umiałem.

    Jest na to sposób?


  • 2. Data: 2016-09-01 21:57:26
    Temat: Re: Mycie wałka do malowania.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 1 września 2016 21:52:25 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
    > Witam
    > Akurat maluje mieszkanie na raty i wkurza mnie jedna rzecz: mycie wałka.
    > I o ile umycie da się przeżyć to wysuszenie jest problem.
    > Bo jak wałek nie jest wystarczająco suchy i zaczynam malować ściane.
    > TO woda cieknie z niego mimo że go ściskałem
    > i suszyłem papierem jak umiałem.
    >
    > Jest na to sposób?
    Szmata/stare prześcieradło


  • 3. Data: 2016-09-01 22:10:12
    Temat: Mycie wałka do malowania.
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Utop w farbie zamiast myc.


  • 4. Data: 2016-09-01 22:58:50
    Temat: Re: Mycie wałka do malowania.
    Od: Yakhub <a...@t...te>

    Dnia Thu, 1 Sep 2016 12:52:24 -0700 (PDT), Bolko napisał(a):

    > Witam
    > Akurat maluje mieszkanie na raty i wkurza mnie jedna rzecz: mycie wałka.
    > I o ile umycie da się przeżyć to wysuszenie jest problem.

    Ja wałek (po kilkakrotnym wypłukaniu) wrzucam do pralki na krótkie pranie
    :).

    Po odwirowaniu just prawie suchy.

    Dodatkowo - po praniu wałęk jest znacznie bardziej "puchaty", niż po nawet
    najdokładniejszym płukaniu.

    Pralka jak na razie żyje (chociaż podczas prania jest głośno).

    --
    Yakhub


  • 5. Data: 2016-09-02 08:03:44
    Temat: Re: Mycie wałka do malowania.
    Od: Bolko <s...@g...com>

    W dniu czwartek, 1 września 2016 22:10:13 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Utop w farbie zamiast myc.

    ale jak kolor potrzebuje zmienić?


  • 6. Data: 2016-09-02 08:05:04
    Temat: Re: Mycie wałka do malowania.
    Od: Bolko <s...@g...com>

    > Pralka jak na razie żyje (chociaż podczas prania jest głośno).

    A Ty?
    Mam żonę i ja bym się nie odważył.


  • 7. Data: 2016-09-02 08:23:32
    Temat: Re: Mycie wałka do malowania.
    Od: "abn140" <a...@g...com>


    > Pralka jak na razie żyje (chociaż podczas prania jest głośno).
    >
    > --
    > Yakhub

    potwierdzam. z pralki wychodzi taka szczota.
    jesli walek ma zostac na drugi - ktorys - dzien to wystarczy go zawinac
    szczelnie w worek foliowy. pewnie na smieci bedzie pasowal...



  • 8. Data: 2016-09-02 08:37:51
    Temat: Re: Mycie wałka do malowania.
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2016-09-01 o 21:52, Bolko pisze:

    > TO woda cieknie z niego mimo że go ściskałem
    > i suszyłem papierem jak umiałem.

    Ty go nie ściskaj i nie susz papierem, tylko po wypłukaniu przejedź nim
    parę razy po ścianie, albo jakiejś siatce od płota, tylko z życiem. Siła
    odśrodkowa zrobi swoje i wałek będzie prawie suchy. A jak go zostawisz
    na noc, to doschnie zupełnie.

    Pozdrawiam,
    MW


  • 9. Data: 2016-09-02 11:05:59
    Temat: Re: Mycie wałka do malowania.
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    W dniu 2016-09-01 o 21:52, Bolko pisze:
    > Witam
    > Akurat maluje mieszkanie na raty i wkurza mnie jedna rzecz: mycie wałka.
    > I o ile umycie da się przeżyć to wysuszenie jest problem.
    > Bo jak wałek nie jest wystarczająco suchy i zaczynam malować ściane.
    > TO woda cieknie z niego mimo że go ściskałem
    > i suszyłem papierem jak umiałem.
    >
    > Jest na to sposób?
    >
    Ja ostatnio malowałem dzieciakom pokoje ze zmianą kolorów:

    http://pokazywarka.pl/m9d6p8/

    To właśnie mycie sprzętu było największym problemem i strasznie
    wydłużało czas malowania. Na szczęście wpadłem na pomysł, żeby kupić
    jednorazowe korytka :)

    Miałem w sumie 2 duże wałki (i kilka gąbkowych jednorazowych), z krótkim
    włosem, z leroy za ok 25zł i po umyciu wyciskałem i dodatkowo jeszcze
    wyciskałem w papierowy ręcznik i były lekko wilgotne ale można było
    malować zaraz po umyciu i nic mi nie ciekło i nie rozcieńczało koloru.


  • 10. Data: 2016-09-02 12:44:04
    Temat: Re: Mycie wałka do malowania.
    Od: a...@p...onet.pl


    Ja wałek założony na rączkę rozkręcam do dużych obrotów ręką.
    Uwaga! Sam osobiście oraz miejsce kręcenia będzie w kropki po farbie :)

    Adam

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1