eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Obowiązek odśnieżania posesji.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 181

  • 91. Data: 2012-02-19 09:38:11
    Temat: Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.
    Od: "Kris" <k...@W...PL>

    >Użytkownik "Robert G" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:jhqfhj$3fv$...@i...gazeta.pl...

    >I skuteczniejsze, bo robione raz na całej długości chodnika, a nie na
    >wyrywki w zależności od gotowości poszczególnych mieszkańców do wykonywania
    >takiej pracy o dowolnie wybranej porze dnia i nocy.


    A u mnie problem się sam rozwiązał.
    Koniec zimy;)
    Wczoraj po południu wywiozłem kilkanaście taczek śniegu którego się
    nazbierało z odśnieżania podjazdu. Resztę załatwił nocny deszcz. Dzisiaj już
    śniegu prawie nie ma na całej mojej posesji;)

    Ogłaszam koniec zimy!!!


  • 92. Data: 2012-02-19 09:42:48
    Temat: Re: Obowiązek odśnieżania posesji.
    Od: "Kris" <k...@W...PL>

    >Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:jhqfqh$4d4$...@i...gazeta.pl...

    >ooooo toto -o tym mówie - kto czyta szczegółowo ogólene warunki
    >ubezpieczen?


    Ja.


  • 93. Data: 2012-02-19 09:43:02
    Temat: Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik Kris napisał:
    >
    > Ogłaszam koniec zimy!!!

    Kris... zlituj się !!! ;-)

    Ja mam pryzmę na chłopa po prawej stronie od wjazdu do garażu, a wczoraj
    robiłem małe przejście do jednego miejsca i... to odświeżenie ścieżki,
    gdzie trafiłem na udeptane pod spodem, to wysokość pokrywy śnieżnej jest
    coś powyżej kolan, ale gdybym tak do gołej ziemi chciał zebrać, to nie
    wiem jak głęboko bym doszedł - może do pasa [?]... :-P

    Odwołuję koniec zimy!!! hahaha.

    pozdrawiam
    Robert G.


  • 94. Data: 2012-02-19 10:02:30
    Temat: Re: Obowiązek odśnieżania posesji.
    Od: "s_13" <s...@i...pl>

    >> Może zanim zaczniesz takie dyrdymały wypisywać, najpierw zapoznasz się z
    >> warunkami takiego ubezpieczenia, hmm?
    >
    >
    > ooooo toto -o tym mówie - kto czyta szczegółowo ogólene warunki
    > ubezpieczen?

    ja nie czytam... raczej przeglądam fora gdzie dosyć szybko są demaskowane
    jakieś ukryte intencje... najczęściej przez tych, którzy się na nie
    nacięli...

    pozdrawiam
    s_13


  • 95. Data: 2012-02-19 10:16:27
    Temat: Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.
    Od: "s_13" <s...@i...pl>

    > Potraktujmy to jako transakcję wiązaną ;) Gmina/miasto robi Wam
    > drogę , robi Wam chodniki , drogę odśnieża a na Was spada tylko
    > odśnieżenia chodnika :-)

    sprawa się odwraca, jeśli potraktujemy ją tak, jak na to zasługuje, czyli
    uznamy fakt, że gmina jest właśnie do tego, żeby ułatwiać ludziom życie i
    zarządzać ich wspólnymi sprawami, dla ich dobra... to, że mieszkaniec czuje
    się jak intruz w urzędzie i przeszkadza w pracy, że wymaga tego, co mu się
    należy, to nie jest normalny stan...
    BTW (z życia sołtysa), "miastowi" podrzucają do naszej wsi niechciane psy,
    zgłosiłem w gminie problem i poprosiłem o odłowienie jednego agresywnego...
    usłyszałem odpowiedź, że się nie da, bo to koszt 2 tys (urzędnik uznał, że
    to wyrzucanie pieniędzy)... to ja się retorycznie pytam, czy gmina właśnie
    nie od tego ma kasę, żeby wydawać na potrzeby jej mieszkańców? efekt był
    taki, że kazali czekać, aż kogoś pogryzie, to wtedy wzywają służby ze
    starostwa, więc z innego budżetu... albo donieść, który sąsiad dokarmia,
    wtedy według ustawy obciąży się go kosztami, jak właściciela... paranoja...
    ale znajmy właściwą proporcję, zarówno przy odśnieżaniu, psach, czy innych
    obowiązkach urzędniczych...

    pozdrawiam
    s_13


  • 96. Data: 2012-02-19 10:58:02
    Temat: Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2012-02-19 11:16, s_13 wrote:
    > sprawa się odwraca, jeśli potraktujemy ją tak, jak na to zasługuje,
    > czyli uznamy fakt, że gmina jest właśnie do tego, żeby ułatwiać ludziom
    > życie i zarządzać ich wspólnymi sprawami, dla ich dobra... to, że

    Pamiętaj, że jak ktoś chce Twojego dobra to czym prędzej należy te swoje
    dobra dobrze ukryć ... ;-)

    > mieszkaniec czuje się jak intruz w urzędzie i przeszkadza w pracy, że
    > wymaga tego, co mu się należy, to nie jest normalny stan...

    Acha, czyli byłeś u sołtysa/burmistrza i mu się poskarżyłeś na jego
    urzędników. I co Ci odpowiedział?

    > BTW (z życia sołtysa), "miastowi" podrzucają do naszej wsi niechciane
    > psy, zgłosiłem w gminie problem i poprosiłem o odłowienie jednego
    > agresywnego... usłyszałem odpowiedź, że się nie da, bo to koszt 2 tys
    > (urzędnik uznał, że to wyrzucanie pieniędzy)... to ja się retorycznie
    > pytam, czy gmina właśnie nie od tego ma kasę, żeby wydawać na potrzeby
    > jej mieszkańców?

    A skąd niby gmina te pieniądze bierze? Hę?

    > [...]

    Piotrek


  • 97. Data: 2012-02-19 11:08:06
    Temat: Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik Piotrek napisał:
    >
    > Acha, czyli byłeś u sołtysa/burmistrza i mu się poskarżyłeś na jego
    > urzędników. I co Ci odpowiedział?

    Widzę, że jednak nie czytasz uważnie...
    To kolega s_13 jest sołtysem, zatem już kogo jak kogo, ale jego nie
    powinni tak zbywać.

    pozdrawiam
    Robert G.


  • 98. Data: 2012-02-19 11:22:54
    Temat: Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.
    Od: "s_13" <s...@i...pl>

    > Pamiętaj, że jak ktoś chce Twojego dobra to czym prędzej należy te swoje
    > dobra dobrze ukryć ... ;-)

    tak też robię... :-) choć wolałbym inną normalność...

    > Acha, czyli byłeś u sołtysa/burmistrza i mu się poskarżyłeś na jego
    > urzędników. I co Ci odpowiedział?

    sam jestem sołtysem... a co burmistrz mówi... hmmm... to nie ważne, bo "po
    owocach ich poznacie..."

    >> to ja się retorycznie
    >> pytam, czy gmina właśnie nie od tego ma kasę, żeby wydawać na potrzeby
    >> jej mieszkańców?
    >
    > A skąd niby gmina te pieniądze bierze? Hę?

    a ty też tak retorycznie?... bo chyba oczywiste, że od tych mieszkańców...
    heh... jeszcze nie spotkałem "władzy", która stwierdziłaby, że bieda jest z
    powodu jej błędów w zarządzaniu, zawsze tylko, że kasy za mało, że opozycja
    bruździ, że okoliczności nie takie... aby się wykpić...
    a co do tematu, jeśli jest problem z odśnieżaniem, to gmina jest od tego,
    żeby ten problem rozwiązać, a nie znaleźć wytłumaczenie, że to nie jej wina
    BTW (z życia sołtysa) wnioskowałem o oświetlenie drogi we wsi, gmina
    wykazała "dobrą wolę", oczywiście oświetli... ale jak ZE ustawi słupy przy
    drodze, wtedy gmina podepnie lampy ZE tego nie zrobi, bo nie musi, więc
    pat... no i jest wytłumaczenie (usprawiedliwienie, pretekst do nic
    nierobienia) i sprawa zamknięta, ZE ze mną nie rozmawia, bo to droga gminna,
    a ja jestem za mały... to jest właśnie w realu to, o czym piszę powyżej...
    zero inwencji, jak inaczej rozwiązać problem,;
    inny przykład... ja znalazłem w necie info o programie finansowania przez UE
    przydomowych oczyszczalni ścieków, ja poinformowałem urzędasów w gminie o
    tym, ja namawiałem ich do zainteresowania się (bo UE żądała pośrednictwa
    gminy), musiałem ich dosłownie namawiać, żeby się zainteresowali, a oni
    kręcili nosami i twierdzili, że i tak się nie uda... chyba powinno być
    odwrotnie... po miesiącu dostałem pismo, że sprawa padła, bo nie było
    wymaganej liczby chętnych, ale żadnej ulotki, żadnego zebrania, żadnej
    informacji po wsiach nie było... więc znowu traktuję tę sytuację zgodnie ze
    schematem, jak powyżej...
    więc sorry, ale taki mechanizm mi się wyrobił, żeby nie dać się leniwym
    urzędasom wychujać...

    pozdrawiam
    s_13


  • 99. Data: 2012-02-19 11:23:01
    Temat: Re: Obowiązek odśnieżania posesji.
    Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>

    s_13 <s...@i...pl> napisał(a):

    > > Skarży miasto/ gminne.
    > > Są już wyspecjalizowane firmy które mu w tym pomogą;)
    >
    > ja w gminie zapytałem, gdzie mogę złożyć podanie z załączoną fakturą od
    > mechanika za naprawę urwanej osłony, która się urwała podczas wyciągania
    > zakopanego w błocie auta, błoto było na nieprzejezdnej drodze gminnej...
    > nikt nie chciał przyjąć podania, gość od zarządzania drogami powiedział
    > wprost, żebym sobie jaj nie robił, bo to urząd, a nie cyrk... jak
    > powiedziałem, ze ja na poważnie, bo chcę uniknąć pozywania i ma obowiązek
    > udzielić mi informacji i przyjąć podanie, to postraszył mnie strażą miejską,
    > bo zakłócam mu pracę... no i co... :-)
    >
    > pozdrawiam
    > s_13
    >
    >
    >
    Kłamiesz bo nie można być tak głupim. A może można.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 100. Data: 2012-02-19 11:37:52
    Temat: Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.
    Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>

    masti <g...@t...hell> napisał(a):

    > Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 21:55:19 +0000 osobnik zwany kogutek
    > wystukał:
    >
    > > masti <g...@t...hell> napisał(a):
    > >
    > >> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 21:50:35 +0100 osobnik zwany wolim
    > >> wystukał:
    > >>
    > >> > W dniu 2012-02-17 21:37, masti pisze:
    > >> >> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 20:12:03 +0100 osobnik zwany wolim
    > >> >> wystukał:
    > >> >>
    > >> >>> W dniu 2012-02-17 12:53, 4CX250 pisze:
    > >> >>>> To znaczy siďż˝ da. Kupiďż˝ broďż˝ i wymierzyďż˝
    > >> >>>> sprawiedliwo�� samemu strzalajac do g�upich urz�dni
    > k�w i
    > >> >>>> rzďż˝dzďż˝cych ktďż˝rzy stanowiďż
    > >> ˝
    > >> >>>> idiotyczne chore prawo.
    > >> >>>
    > >> >>> Możesz napisać, jaki wpływ na przepisy mają urzędnicy,
    > >> >>> których tu obrażasz? Pretensje miej do władzy ustawodawczej,
    > nie
    > >> >>> wykonawczej. Władza wykonawcza jedynie wykonuje to, co jej
    > >> >>> ustawodawca każe wykonywać. I, niestety, nie ma możliwości
    > >> >>> obchodzenia przepisów i kombinować tak jak przeciętny
    > obywatel,
    > >> >>> bo z definicji musi się do nich stosować. Ty się możesz do
    > >> >>> przepisów nie stosować - ryzykujesz sam za siebie, ale nie
    > >> >>> oczekuj od urzędnika, że będzie za Ciebie dupy nadstawiał i
    > sam
    > >> >>> naginał czy łamał przepisy, bo Tobie się one nie podobają
    > ..
    > >> >>>
    > >> >>> A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z
    > ustawy
    > >> >>> o utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do
    > >> >>> niego stosować bez względu na to, czy nam się to podoba, czy
    > >> >>> nie.
    > >> >>
    > >> >> to moze urzędnicy zaczną od siebie i zastosuja przepisy
    > odnoszące
    > >> >> sie do nich? Moze zaczną sprzątać ulice usuwać śnieg itp.
    > tak
    > >> >> jak ta sama ustawa wymaga.
    > >> >
    > >> > I robią to, oczywiście na ile fundusze im pozwalają.
    > Chciałbyś,
    > >> > żeby po opadach śniegu wszystkie drogi były przejezdne,
    > >>
    > >> nie, nie chcę. Uważam odśnieżanie ulic do czarnego asfaltu za
    > >> absurd.
    > >>
    > >> > ale nie zastanawiałeś
    > >> > się raczej nad tym, ile pługów musiałoby jednocześnie
    > pracować,
    > >> > żeby każdą z dróg w krótkim czasie doprowadzić do idealn
    > ego
    > >> > stanu. W większości gmin nie ma pieniędzy na wynajęcie
    > >> > kilkudziesięciu pługów.
    > >> Z
    > >> > reguły gminę obsługuje firma, która ma jeden lub dwa pługi
    > i
    > >> > musi odśnieżyć wszystkie drogi w możliwie krótkim terminie.
    >
    > Jak
    > >> > gmina jest rozległa, to zdarza się, że i cały dzień nie
    > starczy,
    > >> > żeby odśnieżyć wszystkie drogi... I tu koło się zamyka -
    >
    > chcesz
    > >> > płacić jak najmniej podatków, a z drugiej strony, chcesz mieć
    > na
    > >> > bieżąco odśnieżone. Tak si
    > >> ę
    > >> > nie da. A przecież gmina zajmuje się nie tylko odśnieżaniem -
    > ma
    > >> > jeszcze całą masę obowiązków, na które zwykle nie wystar
    > cza
    > >> > pieniędzy z podatków. Policz sobie ile rocznie płacisz
    > podatkĂłw,
    > >> > które wpływają do gminy, a potem pomyśl ile od tej gminy
    > >> > oczekujesz. Ja w ten sposób szybko skorygowałem oczekiwania wobec
    > >> > gminy, w ktĂłrej mieszkam...
    > >>
    > >> nie mówimy o oczekiwaniach a o symetrii pomiędzy obywatelem i
    > >> urzędem. Skoro prawo nakłada na obu takie same obowiazki to i kary.
    > >> Jak na razie to drugie dotyka tylko obywatela.
    > >>
    > >>
    > >>
    > > Urząd akurat w tej sprawie to pilnuje symetrii pomiędzy obywatelem a
    > > obywatelem. Mieszkam w centrum dużego miasta. Płacę za odśnieżanie,
    > > sprzątanie chodnika, zmywanie go latem wodą. Inni mieszkający w domach
    > > wielorodzinnych robią tak samo. Płacą za sprzątanie chodników. Nie ich
    > > te chodniki i płacą. I nagle jakiś wieśniak twierdzi że w urzędach to
    > > chuje siedzą bo mu każą sprzątać śnieg.
    >
    > sprzątanie chodników przy domach wielorodzinnych jest też płacone z
    > twojej kasy. nie robi tego urząd.
    >
    >
    > > Ale jak do miasta przyjedzie to
    >
    > aleś miastowy. To zaprasam do willowych dzielnic miast. Znajdź tam
    > "wiochę" panie miastowy.
    >
    >
    Ciekawe po co napisałeś dokładnie to samo co ja, tylko innych wyrazów użyłeś.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1