eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Pęknięty wężyk, zalany dom - co robić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 51. Data: 2010-11-03 11:17:18
    Temat: Re: Pęknięty wężyk, zalany dom - co robić?
    Od: "Tomek D." <t...@g...com>

    On 3 Lis, 12:05, "nacocito" <n...@c...to> wrote:

    > No to ładnie, swoją drogą ilość wody świadczy że podjąłeś słuszną decyzję.
    > Daj znać jak to się zakończy.
    >
    > Jak oni tłoczą to suche powietrze pod posadzkę to w jaki sposób ono
    > wydostaje się na zewnątrz? Tylko dylatacją brzegową?

    No niestety tylko dylatacją brzegową (bo przez fugi to chyba wiele
    wilgoci nie przejdzie, a przez płytki to już w ogóle). Ale na
    szczęście dylatacje miałem zrobione dość porządnie, więc się łudzę, że
    to wystarczy.


  • 52. Data: 2010-11-03 16:55:44
    Temat: Re: Pęknięty wężyk, zalany dom - co robić?
    Od: "nacocito" <n...@c...to>


    Użytkownik "Tomek D." <t...@g...com> napisał w wiadomości
    news:2aa3eff3-9c38-4c1b-ad07-4b3818d015a9@30g2000yql
    .googlegroups.com...

    > Woda jest głęboko. Te otwory, którymi jest tłoczone powietrze pod
    > posadzkę są wywiercone przez całą wylewkę i styropian aż do izolacji
    > poziomej pod podłogą (u mnie jest to folia i pod nią papa
    > termozgrzewalna). Zaraz po przewierceniu widać było, że mokra jest
    > wylewka (beton był ciemny) i że jest woda na samym dnie warstwy
    > styropianu (czyli po prostu na izolacji poziomej). To powietrze, które
    > jest tłoczone podróżuje pod wylewką, w warstwie styropianu, więc nie
    > mam wątpliwości, że ten styropian uda się w ten sposób osuszyć. Nie
    > wiem tylko czy osuszy to też wylewkę... Zobaczymy...

    Wysuszyć to wysuszy tylko ile to czasu zajmnie i pieniędzy pochłonie? Swoją
    drogą to sama posadzka jeśli była już dobrze związana to nie powinna za
    bardzo tej wody trzymać.

    Uważam, że to osuszanie podposadzkowe dużo da, bo ten osuszacz kondensacyjny
    to ciągnie wilgoć też ze ścian. więc nie jest tak efektywny.


  • 53. Data: 2010-11-03 17:44:28
    Temat: Re: Pęknięty wężyk, zalany dom - co robić?
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Tomek D." <t...@g...com> wrote in message
    news:849f5792-b1d3-4926-9144-39f36b5156b7@30g2000yql
    .googlegroups.com...
    On 26 Paź, 02:12, "nacocito" <n...@c...to> wrote:


    zrób nam zdjęcia jak to wygląda :-)był efekt.


  • 54. Data: 2010-11-03 19:41:53
    Temat: Re: Pęknięty wężyk, zalany dom - co robić?
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 03-11-2010 o 12:10:29 Tomek D. <t...@g...com> napisał(a):

    > On 3 Lis, 11:49, ptoki <s...@g...com> wrote:
    >> NIezle. Na pewno taniej niz rwanie posadzek i robota od nowa.
    >> Ale jeszcze mam jedna uwage.
    >> Woda mogla podejsc gleboko i po tych 10 dniach bedzie wysuszona
    >> wierzchnia warstwa betonu pod posadzka.
    >> Upewnij sie po kolejnych 10 dniach ze wilgotnosc nie wymyka sie spod
    >> kontroli tam gleboko pod posadzka.
    >
    > Woda jest głęboko. Te otwory, którymi jest tłoczone powietrze pod
    > posadzkę są wywiercone przez całą wylewkę i styropian aż do izolacji
    > poziomej pod podłogą (u mnie jest to folia i pod nią papa
    > termozgrzewalna).
    Zaraz to tą folię i papę też ci przewiercili?
    jeżeli tak to masz po izolacji a w późniejszym terminie po styropianie,
    po to miałeś folię na papie żeby opary z papy nie 'zjadły' ci styropianu.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 55. Data: 2010-11-03 20:35:31
    Temat: Re: Pęknięty wężyk, zalany dom - co robić?
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "janusz_kk1" <j...@o...pl> wrote in message
    news:op.vll0z3s91cvm6g@linux-rj.dom...

    >po to miałeś folię na papie żeby opary z papy nie 'zjadły' ci styropianu.

    to prawda.


  • 56. Data: 2010-11-03 21:15:43
    Temat: Re: Pęknięty wężyk, zalany dom - co robić?
    Od: "Tomek D." <t...@g...com>

    On 3 Lis, 15:41, janusz_kk1 <j...@o...pl> wrote:
    > Zaraz to tą folię i papę też ci przewiercili?
    > jeżeli tak to masz po izolacji a w późniejszym terminie po styropianie,
    > po to miałeś folię na papie żeby opary z papy nie 'zjadły' ci styropianu.

    Papa jest asfaltowa, więc nie zjada styropianu. Ale to bez znaczenia,
    bo folii i papy mi nie przewiercili. Przewiercili wylewkę i wydłubali
    styropian, który był pod spodem aż do folii, ale samej folii nie
    naruszyli.


  • 57. Data: 2010-11-04 08:26:09
    Temat: Re: Pęknięty wężyk, zalany dom - co robić?
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 03-11-2010 o 22:15:43 Tomek D. <t...@g...com> napisał(a):

    > On 3 Lis, 15:41, janusz_kk1 <j...@o...pl> wrote:
    >> Zaraz to tą folię i papę też ci przewiercili?
    >> jeżeli tak to masz po izolacji a w późniejszym terminie po styropianie,
    >> po to miałeś folię na papie żeby opary z papy nie 'zjadły' ci
    >> styropianu.
    >
    > Papa jest asfaltowa, więc nie zjada styropianu. Ale to bez znaczenia,
    > bo folii i papy mi nie przewiercili. Przewiercili wylewkę i wydłubali
    > styropian, który był pod spodem aż do folii, ale samej folii nie
    > naruszyli.
    No to ok.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 58. Data: 2010-11-27 18:25:22
    Temat: Re: Pęknięty wężyk, zalany dom - co robić?
    Od: "nacocito" <n...@c...to>


    Użytkownik "Tomek D." <t...@g...com> napisał w wiadomości
    news:8ee605d9-0ae5-4532-b124-aec6a5e6bbd9@c20g2000yq
    j.googlegroups.com...

    Mniemam że wszystko sie dobrze zakonczyło i posadzka została dobrze
    wysuszona?


  • 59. Data: 2010-12-03 07:52:27
    Temat: Re: Pęknięty wężyk, zalany dom - co robić?
    Od: "Tomek D." <t...@g...com>

    On 27 Lis, 19:25, "nacocito" <n...@c...to> wrote:
    > U ytkownik "Tomek D." <t...@g...com> napisa w wiadomo
    cinews:8ee605d9-0ae5-4532-b124-aec6a5e6bbd9@c20g2000
    yqj.googlegroups.com...
    >
    > Mniemam e wszystko sie dobrze zakonczy o i posadzka zosta a dobrze
    > wysuszona?

    No to już po suszeniu. Wszystko trwało 20 dni. Pracował jeden osuszacz
    adsorbcyjny + pompa (wyglądało to mniej więcej tak jak tutaj:
    http://www.hydrotakt.pl/images/stories/pompa.jpg) oraz dwa zestawy
    osuszacz kondensacyjny + wentylator.
    Powietrze pchane pod posadzkę miało 17% wilgotności, a to, które (po
    przejściu przez styropian pod posadzką) wychodziło przy ścianach po 20
    dniach suszenia miało 33-35% (po 10 dniach było to 45-50%, a na
    początku nawet ponad 60%). Znaczy, że coś tam jednak wyschło i powinno
    teraz być OK.
    Cała impreza kosztowała 7 tys. zł i właśnie upominam sie o to w
    zakładzie ubezpieczeniowym. Zobaczymy co z tego będzie...

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1