eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 115

  • 81. Data: 2019-05-18 23:22:19
    Temat: Re: Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2019-05-18 o 22:00, Uzytkownik pisze:

    >świadczy o twojej niewiedzy w temacie budowy i działania kotłów.

    jak ja piece naprawiałem to ty jeszcze na baczność pod stół wchodziłeś.

    > Przy okazji zastanów się, czy producent trudziłby się wstawiając w
    > kocioł 1-funkcyjny zawór przełączający po to, żeby nie było możliwości
    > nim sterować?
    Nawet czytać nie potrafisz bo napisałem dlaczego tak robią, tańsza jest
    w utrzymaniu
    1 linia produkcyjna niż dwie, ale o tym trzeba wiedzieć.

    >
    żałosny jesteś, idź się leczyć, każdy kto ma inne zdanie niż twoje to
    pisze bzdury a sam podobne piszesz, tu czarujesz podobnie jak przy
    podłogłówce, jak napisałem że się liczy to się dopieprzyłeś, a kilka
    postów niżej sam to przyznałeś, podobnie bajki o układaniu,
    szkoda nawet komentować. podobnie piece co polecasz cholernie drogie
    które żadnych zalet na np najtańszymi termetami nie mają, kolejny strzał
    w kolano, długo by wymieniać.


  • 82. Data: 2019-05-19 09:43:17
    Temat: Re: Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2019-05-18 o 23:22, Janusz pisze:
    > W dniu 2019-05-18 o 22:00, Uzytkownik pisze:
    >
    > >świadczy o twojej niewiedzy w temacie budowy i działania kotłów.
    >
    > jak ja piece naprawiałem to ty jeszcze na baczność pod stół wchodziłeś.

    Wróżką też jesteś i potrafisz wywróżyć ile ja mam lat i ile lat siedzę w
    branży?

    Wybacz, ale ciebie nie można traktować poważnie.

    >> Przy okazji zastanów się, czy producent trudziłby się wstawiając w
    >> kocioł 1-funkcyjny zawór przełączający po to, żeby nie było
    >> możliwości nim sterować?
    > Nawet czytać nie potrafisz bo napisałem dlaczego tak robią, tańsza
    > jest w utrzymaniu
    > 1 linia produkcyjna niż dwie, ale o tym trzeba wiedzieć.

    Ale to co piszesz jest nieprawdą. Także i te opowiastki o jednej lub
    dwóch liniach produkcyjnych. Uważasz, że producent, który produkuje
    kilkanaście czy kilkadziesiąt różnych modeli w co najmniej kilku
    wersjach mocy nie jest sobie w stanie poradzić z montowaniem lub
    niemontowaniem zaworu 3-drogowego i ma tylko jedną linię produkcyjną?

    > żałosny jesteś, idź się leczyć, każdy kto ma inne zdanie niż twoje to
    > pisze bzdury a sam podobne piszesz, tu czarujesz podobnie jak przy
    > podłogłówce, jak napisałem że się liczy to się dopieprzyłeś, a kilka
    > postów niżej sam to przyznałeś, podobnie bajki o układaniu,
    > szkoda nawet komentować. podobnie piece co polecasz cholernie drogie
    > które żadnych zalet na np najtańszymi termetami nie mają, kolejny
    > strzał w kolano, długo by wymieniać.

    Tylko zapominasz kto się do kogo dopierdolił, kto rozpoczął te chamskie
    odzywki i kto komu pierwszy ubliżył.

    Dyskutowaliśmy o kotłach Ariston.

    Napisałem:

    > "Przełączaniem obiegów CO <-> CWU zajmuje się 3-drogowy zawór
    > przełączający, wbudowany w kocioł. Dotoczy to zarówno kotłów 1 jak i 2
    > funkcyjnych."

    Ty to skomentowałeś w chamski sposób nazywając to co napisałem bzdurami:

    > "bzdury, w 1 funkcyjnym nie ma zaworu 3-d w piecu bo i po co on by tam
    > miał być."

    Odpowiedziałem ci na twoim poziomie:

    > "Bzdura" to sam jesteś. Gówno wiesz, a się wymądrzasz."

    Wyskoczyłeś do mnie z wyzwiskami:

    > "Takiego buca przemądrzałego  jak Ty to nikt nie przebije.
    > powiedz mi bucu czemu się wstydzisz swojego imienia?
    > boisz się że klienci by cię mogli z firmą skojarzyć?
    > i nam tu co nieco o twoich "osiągnięciach" napisać"

    Pisząc "każdy kto ma inne zdanie niż twoje to pisze bzdury" opisałeś
    dokładnie samego siebie, bo to ty zakwestionowałeś moją wypowiedź i w
    chamski sposób nazwałeś moją wypowiedź bzdurami. Zrobiłeś to choć nie
    masz pojęcia o tych kotłach. Nie znasz ich budowy i działania.

    Ja te kotły znam, bo montowałem i wiem, że w tych kotłach jest wbudowany
    zawór przełączający 3-drogowy. Ty natomiast kwestionujesz to co jest
    faktem. Nawet  kwestionujesz wypowiedzi kilku innych osób, które
    potwierdzają, że te kotły mają zawór 3-drożny i w kotłach 1-funkcyjnych
    montuje się zawory 3-drogowe:

    Najpierw piszesz, że w kotłach 1-funkcyjnych nie montuje się zaworów
    3-drogowych

    > "bzdury, w 1 funkcyjnym nie ma zaworu 3-d w piecu bo i po co on by tam
    > miał być."

    , a później zmyślasz niestworzone historie o blokowaniu zaworów, które
    są montowane tylko ze względu na tańszą w utrzymaniu linię produkcyjną,
    ale są zablokowane, a za odblokowanie zaworu 3-drogowego producent każe
    dopłacać:

    > "No i nic z tego dla klienta nie wynika, to tylko hydraulika która
    > jest wspólna dla obu wersji kotła, jeżeli kupił piec 1F to nie będzie
    > miał możliwości tym zaworem sterować,
    > czyli tak jakby go tam w ogóle nie było, podobnie jest z
    > np:samochodami, wiele modeli ma np podgrzewane siedzenia ale za to
    > trzeba extra dopłacić mimo że sam fotel podgrzewany się ma w
    > standardzie ale jest zablokowany w komputerze"

    Producent dopłaca do interesu montując dodatkowe elementy, które
    blokuje, żeby później sprzedać kocioł taniej i dać te dodatkowe elementy
    w prezencie?

    Wybacz, ale te twoje wypowiedzi świadczą tylko o tym, że albo jesteś
    niezrównoważony psychicznie, albo jesteś zwykłym trollem.


    Aby rozwiać twoje wątpliwości to napiszę jeszcze raz:

    Część kotłów 1-funkcyjnych nie ma wbudowanych zaworów 3-drogowych, ale
    elektronika ma możliwość podłączenia takiego zaworu na zewnątrz kotła
    jak i możliwość podłączenia czujnika lub termostatu zasobnika CWU.

    Ale spora część kotłów 1-funkcyjnych ma wbudowane zawory przełączające i
    kocioł ma możliwość bezpośredniego ładowania zasobnika CWU. Posiada
    także w sterowniku kotła wejście czujnika temperatury CWU lub
    termostatu. Do takich kotłów należą kotły Ariston o których jest dyskusja.

    Zarówno w kotłach, które posiadają zawór 3-drogowy jak i tych, które go
    nie mają, po wykonaniu podłączeń hydraulicznych oraz elektrycznych,
    wystarczy tylko w kotle ustawić odpowiednie parametry i kocioł zaczyna
    grzać zarówno CWU oraz CO. Ba.... niektóre kotły automatycznie
    rozpoznają, że mają podłączony czujnik CWU i automatycznie zaczynają
    realizować grzanie zasobnika CWU i nie wymagają żadnej ingerencji w
    ustawienia.

    Nie trzeba dopłacać do kotła za odblokowanie funkcji grzania CWU. To co
    ty piszesz to są właśnie bzdury, które świadczą o tym, że nie masz
    pojęcia i że kłamiesz pisząc: "jak ja piece naprawiałem"...

    Z samochodami myślę, że także zmyślasz. Wcześniej jeździłem autem, które
    wyposażone było w masę bajerów: we wszystkie okna sterowane elektrycznie
    (6 sztuk), lusterka podgrzewane, sterowane elektrycznie i elektrycznie
    składane, fotele skórzane, podgrzewane, sterowane w pełni elektrycznie,
    fotele obracane tzw. kapitańskie, szyberdachy sterowane elektryczne.
    Teraz jeżdżę autem prawie identycznym, ale bez większości tych
    wszystkich bajerów. Autem, które jako nowe kosztowało o 1/3 taniej od
    tego wcześniejszego. Jakoś nie potrafię się doszukać w nim tych
    zamontowanych, a zablokowanych przez producenta bajerów. Po prostu
    fizycznie ich nie ma.


  • 83. Data: 2019-05-20 10:43:43
    Temat: Re: Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2019-05-19 o 09:43, Uzytkownik pisze:
    ciach głupoty.
    > Z samochodami myślę, że także zmyślasz.Jeżeli się tak samo znasz na samochodach jak
    na kotłach to współczuję
    tym co
    im doradzasz albo robisz. EOT bo nie ma z kim dyskutować, szkoda czasu i
    energii.


  • 84. Data: 2019-05-20 13:51:18
    Temat: Re: Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 19.05.2019 o 09:43, Uzytkownik pisze:
    > tego wcześniejszego. Jakoś nie potrafię się doszukać w nim tych
    > zamontowanych, a zablokowanych przez producenta bajerów. Po prostu
    > fizycznie ich nie ma.

    Bo nie ma. Masz jedynie prawdopodobnie wiązki elektryczne pod te
    wszystkie bajery, bo to faktycznie opłaca się bardziej robić w formie
    jednej wiązki wspólnej, a potem tylko dany moduł czy wyposażenie
    podpinasz bądź nie. Ułatwia to też ewentualną modyfikację wersji
    wyposażeniowej już poza fabryką.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 85. Data: 2019-05-20 17:33:29
    Temat: Re: Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2019-05-20 o 13:51, Kżyho pisze:
    > W dniu 19.05.2019 o 09:43, Uzytkownik pisze:
    >> tego wcześniejszego. Jakoś nie potrafię się doszukać w nim tych
    >> zamontowanych, a zablokowanych przez producenta bajerów. Po prostu
    >> fizycznie ich nie ma.
    >
    > Bo nie ma. Masz jedynie prawdopodobnie wiązki elektryczne pod te
    > wszystkie bajery, bo to faktycznie opłaca się bardziej robić w formie
    > jednej wiązki wspólnej, a potem tylko dany moduł czy wyposażenie
    > podpinasz bądź nie. Ułatwia to też ewentualną modyfikację wersji
    > wyposażeniowej już poza fabryką.
    >
    > Pzdr

    Po co producent miałby prowadzić wiązki, skoro szyberdachów nie ma,
    szyby elektryczne są tylko z przodu, a z tyłu korbki, a fotele manualne?

    Podpowiem jeszcze, że to drugie auto nawet nie ma z tyłu gniazd
    zasilania (zapalniczek), oświetlenia w suficie dla trzeciego rzędu
    pasażerów (czego akurat mi najbardziej brakuje). Postanowiłem dorobić to
    musiałem dorobić brakującą wiązkę.

    Januszek to taki "fachowiec od wszystkiego", który to się zna na
    gazowych kotłach centralnego ogrzewania, na medycynie, na ludziach, na
    samochodach i na wszystkim. Jak widać jest dobry w tym co robi - czyli w
    trollowaniu. :)

    Na temat samochodów to tylko jego fantazje. Tak samo z resztą jak na
    temat kotłów gazowych.


  • 86. Data: 2019-05-20 17:43:12
    Temat: Re: Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2019-05-20 o 10:43, Janusz pisze:
    > W dniu 2019-05-19 o 09:43, Uzytkownik pisze:
    > ciach głupoty.
    >> Z samochodami myślę, że także zmyślasz.Jeżeli się tak samo znasz na
    >> samochodach jak na kotłach to współczuję
    > tym co
    > im doradzasz albo robisz.

    Na samochodach się nie znam, ale wiem czym jeżdżę, a tak się składa, że
    drugi raz kupiłem prawie identyczny model auta, bo mi pasuje pod
    względem funkcjonalnym i wiem co miałem w poprzedni, a co ma obecny. Tu
    nikt nie musi się znać na samochodach, aby móc stwierdzić, że jesteś
    zwykłym mitomanem i trollem.

    > EOT bo nie ma z kim dyskutować, szkoda czasu i energii.

    Skoro uważasz, że nie ma z kim dyskutować to po kiego grzyba ciągniesz
    tą jałową dyskusję?

    Mam nadzieję, że masz odrobinę honoru i faktycznie dla ciebie jest to EOT.


  • 87. Data: 2019-05-21 11:52:56
    Temat: Re: Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 20.05.2019 o 17:33, Uzytkownik pisze:
    > W dniu 2019-05-20 o 13:51, Kżyho pisze:
    >> W dniu 19.05.2019 o 09:43, Uzytkownik pisze:
    >>> tego wcześniejszego. Jakoś nie potrafię się doszukać w nim tych
    >>> zamontowanych, a zablokowanych przez producenta bajerów. Po prostu
    >>> fizycznie ich nie ma.
    >>
    >> Bo nie ma. Masz jedynie prawdopodobnie wiązki elektryczne pod te
    >> wszystkie bajery, bo to faktycznie opłaca się bardziej robić w formie
    >> jednej wiązki wspólnej, a potem tylko dany moduł czy wyposażenie
    >> podpinasz bądź nie. Ułatwia to też ewentualną modyfikację wersji
    >> wyposażeniowej już poza fabryką.
    >>
    >> Pzdr
    >
    > Po co producent miałby prowadzić wiązki, skoro szyberdachów nie ma,
    > szyby elektryczne są tylko z przodu, a z tyłu korbki, a fotele manualne?

    Wiązki główne często są, ale dla danego wyposażenia doprowadzone np.
    tylko do jakiegoś miejsca i potem wpinasz w to jeszcze fragment wiązki
    danego elementu.
    Np. u mnie w Oplu Omedze B chcąc mieć w pełni elektryczne fotele z
    podgrzewaniem, kupuję takie fotele, a następnie w progu mam schowane
    brakujące wtyczki, do podłączenia go. Następnie w konsoli środkowej
    wystarczy jedynie w puste miejsca zamiast zaślepek wstawić włączniki od
    podgrzewania i już. Wszystko działa i zrobione jak fabryka.
    Jak np. w drzwiach na korbki nie masz wstawionej już wiązki (warto
    sprawdzić, bo czasem mimo wszystko jest), to bardzo prawdopdobne, że
    gdzieś przy słupku czy w progu właśnie będą złączki, w które wpina się
    kawałek wiązki, który musisz umieścić w drzwiach i przeciągnąć do tego
    miejsca.
    Ojciec w Fordzie Galaxy np. ma możliwość zrobienia sobie tylnych
    bocznych szyb elektrycznie uchylnych (obecnie manualne) zakładając
    jedynie przy oknie odpowiednie silniczki oraz wstawiając w konsoli
    brakujące przyciski - znowu wiązki już są, trzeba tylko się podłączyć.
    Takich przykładów jest wiele. Czasem tej wiązki jest więcej, czasem
    mniej, ale główny szkielet zazwyczaj jest gotowy niezależnie od wyposażenia.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 88. Data: 2019-05-21 11:58:52
    Temat: Re: Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 18.05.2019 o 11:54, Uzytkownik pisze:
    > W dniu 2019-05-18 o 06:34, Hans Kloss pisze:
    >> Cena tych kotłów jest 2x większa od kotłów innych marek. Może i to
    >> Mercedes. Ale moc minimalna na poziomie 6 kW jest trudna do
    >> zaakceptowania.
    >
    > Z tą ceną x2 to pojechałeś strasznie.
    >
    > Cena katalogowa kotła Thermagen Duo 28/24 to niezałe 8,2 tys. zł.
    >
    > Dla porównania:
    >
    > Cena katalogowa kotła De Dietrich MCR3 24 to prawie 10 tys. zł czyli
    > prawie 2 tys. droższy od Thermagena Duo.
    >
    > Cena katalogowa kotła Ariston  Clas One System 24 to także prawie 10
    > tys. zł.

    Mój doskonale spisujący się, mało awaryjny, oszczędny kondensacyjny,
    jednofunkcyjny Junkers ZSB14-3C (14 kW z modulacja do min. 3 kW) wraz z
    zestawem kominowym, sterownikiem pogodowym i dodatkową czujką do
    zasobnika CWU kosztował poniżej 5 tys...

    Pozdrawiam
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 89. Data: 2019-05-21 12:01:50
    Temat: Re: Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 18.05.2019 o 07:56, Marek pisze:
    > On Sat, 18 May 2019 00:07:55 +0200, nadir <n...@h...org> wrote:
    >
    >> Rozumiem, że żeby uzyskać 5-cio letnią gwarancję, to trzeba dokonywać
    >> corocznych przeglądów. Ile pi*drzwi kosztuje taki przegląd?
    >
    > Przedstawiciel Thermagena powiedział, że w PL dają 7 letnią gwarancję
    > (co ciekawe w Holandii na ten sam kocioł dająjest 15 letnią) pod
    > warunkiem, że co roku serwis z czyszczeniem kotła. Dobre pytanie jakie
    > koszta tego serwisu.

    Ja w swoim Junkersie też miałem opcję przedłużenia gwarancji do 5 lat
    pod warunkiem corocznych przeglądów. Ale ostatecznie zrezygnowałem.
    Bo taki "gwarancyjny" przegląd był droższy od dobre 200-300 zł od
    tradycyjnego, który niczym się nie różnił oprócz tego, że dostawałeś
    pieczątkę na przedłużenie gwarancji (tamte też w książkę przeglądów
    wbijali, tylko gwarancja nie ulegała przedłużeniu).
    A że kocioł uchodzi za mało awaryjny, sam serwisant po cichu mi
    powiedział, że sam ma ten model u siebie w domu, bo jest BDB i że w jego
    przypadku raczej bez sensu z tym przedłużaniem gwarancji, to go
    posłuchałem i odpukać na razie bezproblemowo, a sporo kasy w kieszeni
    zostało.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 90. Data: 2019-05-21 12:25:59
    Temat: Re: Piec kondensacyjny z zew. zasobnikiem - czy koniecznie?
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Saturday, May 18, 2019 at 1:36:27 PM UTC+2, Uzytkownik wrote:

    > Jak widzę nie rozumiesz co to są ceny katalogowe, a rzeczywiste ceny
    > sprzedaży.
    >
    > Cena katalogowa to jest cena za jaką dany towar powinien zostać
    > sprzedany końcowemu klientowi.

    Wg mnie tak mialo byc w teorii, ale praktycznie, oczywiscie wg mnie ;) ceny
    katalogowe to sa ceny wziete calkowicie z sufitu, wywindowane przez marketingowcow,
    zeby klient widzial i sie cieszyl jak dziecko, ze kupuje zawsze z duzym rabatem.
    Jesli kupi w cenie katalogowej to... frajer ;)
    Zreszta chyba stale ceny (zmowa cenowa) sa obecnie zakazane.
    Pamietam, ze jak budowalem dom kilkanascie lat temu, to nawet nikt nie zaczynal
    zadnej dyskusji cenowej od tej ceny katalogowej, na start bylo " produkt fimy x
    sprzedajemy z rabatem XX od ceny katalogowej, firmy y z YY", tak ze 20 to minimum
    bylo, oczywiscie ralnie jeszcze taniej.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1