<No ja juz mieszakam u siebie w domku i teraz
<podobnie płacę za grzanie ponad 300m2 :) 230 dom+ 87 piwnice.

nic tylko pozazdrościć:-)

a już prawie kupiliśmy działke tylko były problemy z przekwalifikowaniem...
sprzedający oddał kase (zgodnie z umową przedwstępną)... z zaraz trafiło się
mieszkanie od znajomego w okazyjnej cenie i fajnej lokalizacji.... czego
teraz załuje;-/

zostało jeszcze 10l kredytu i potem spadam z blokowiska;-)

jedyny + to to, że lokalizacja fajna -skraj osiedla na przedmieściach, mili
sąsiedzi a za oknem polana i las wiec jest gdzie pospacerować:-) a i domek
na wsi jest -> największy +:-)

----
uciu

do góry

> 21-23...koszt za 2010rok - 4400zl!!!!
> a wy narzekacie ze wam drogo wychodzi ;/
> pozdrawiam wszystkich ktorzy marza o wlasnym mieszkaniu w bloku ;/

Mieszkanie w bloku 65m2 , nowe budownictwo , mieszkanie mocno
"nasłonecznione".
Z tego co pamiętam ogrzewanie zamykałem w kwocie 1200-1400zl
rocznie ...

W pomieszczeniach 20 stopni ...

do góry

> jedyny + to to, że lokalizacja fajna -skraj osiedla na przedmieściach, mili
> sąsiedzi a za oknem polana i las wiec jest gdzie pospacerować:-) a i domek
> na wsi jest -> największy +:-)

Ja już odliczam dni kiedy przeprowadzę się do swojego domku ...

Domek już skończony , developer ma jedynie posprzątać i zrobić kilka
innych pierdoł ...

Czekamy na kasę za nasze mieszkanie i zaczynamy "wykończeniówkę" :)

Mam nadzieję że jeszcze w maju uda mi się wprowadzić ...

do góry

Użytkownik /// Kaszpir /// napisał:
> Z tego co pamiętam ogrzewanie zamykałem w kwocie 1200-1400zl
> rocznie ...
>
> W pomieszczeniach 20 stopni ...

Szczęściarz...
Ja miałem pecha - mieszkanie 49 m2 i koszt ogrzewania wynosił 2300/rok,
do tego jakieś 1200 - 1500 za ogrzewanie wody. W mieszkaniu w największe
mrozy było wyraźnie chłodno - sweter obowiązkowy, mimo grzejników
odkręconych na maxa.

Za tą kasę to spokojnie ogrzeję dom o pow. 4 razy większej - razem z
wodą - w dużo surowszym klimacie. Nie ma porównania...

pozdr
Robert G.

do góry

> Szczęściarz...
> Ja miałem pecha - mieszkanie 49 m2 i koszt ogrzewania wynosił 2300/rok,
> do tego jakieś 1200 - 1500 za ogrzewanie wody. W mieszkaniu w największe
> mrozy było wyraźnie chłodno - sweter obowiązkowy, mimo grzejników
> odkręconych na maxa.
>
> Za tą kasę to spokojnie ogrzeję dom o pow. 4 razy większej - razem z
> wodą - w dużo surowszym klimacie. Nie ma porównania...

Sprawdzałem rozliczenie wczoraj. Było dokładnie 1110zł za sezon
2009/2010 (CO) za ten rok sądzę że będzie podobnie a może nawet mniej
bo ... wymusiliśmy zamknięcie na korytarzach i w suszarni zamknięcie
grzejników które były rozkręcone na max cały czas i więcej zapłaciłem
za ogrzewanie klatek i piwnicy niż ... mieszkania ...

Jednak wiem że w domu tak tanio nie będzie , bo jednak mieszkając w
bloku inni też mniej grzeją ...


Ale od początku jak mieszkam w bloku (2004) płaciłem czynsz (z
opłatami) za mieszkanie około 350-400zł miesięcznie (rodzina 4-
osobowa , 65m2) i obecnie płacę podobnie ...
W cenie są zaliczki za ogrzewanie , wodę i itd. Nie ma jedynie prądu ,
ale prądem nie grzeje ...
Zużycie kontroluję na bieżąco bo mam cyfrowy licznik ciepła (w GJ).

Może plusem niskich opłat jest to że blok jest z suporeksu + styropian
chyba 12cm a dodatkowo blok jest niemalże wzorcowo ustawiony w
kierunku słońca ;)

Ale i tak mam nadzieję że jeszcze w tym miesiącu zamieszkam w naszym
nowym domku :)

do góry