eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2012-11-19 12:52:55
    Temat: Re: Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "cte" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:50aa04b6$0$1220$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Nie :) Jestem pewien że za nią zapłaciłem. Ale wydaje mi się że jest, bo
    > jak pytałem o te powyrywane dylatacje to mi tłumaczył szef, że inaczej nie
    > mogliby siatki położyć - dlatego pisałem że siatka jest i że kielnią to
    > sobie mogli ponacinać...

    Czyli w drzwiach nie ma dylatacji tylko jest siatka??? Toż to kompletna
    bzdura.

    [ciach]

    > Co do wylewkarza - dzwoniłem dzisiaj, ma przyjechać na oględziny,
    > powiedział żebym grzał dalej a oni zeszlifują to co wyrwało (i wyrwie) do
    > góry.

    To już jakieś jaja... A później jak po sezonie grzewczym na wiosnę opadnie
    to przyjdzie wylać więcej i znowu na jesieni będzie szlifował itd. dwa razy
    do roku.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 12. Data: 2012-11-19 12:55:48
    Temat: Re: Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 18 Nov 2012 17:11:03 +0100, cte napisał(a):

    (...)

    Czy Twoja ekipa nie byla z Bochni? Pytam powaznie.


    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 13. Data: 2012-11-19 14:14:21
    Temat: Re: Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
    Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>


    Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d7q0due3uzu4$.1cskda4h16hxa.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sun, 18 Nov 2012 17:11:03 +0100, cte napisał(a):
    >
    > (...)
    >
    > Czy Twoja ekipa nie byla z Bochni? Pytam powaznie.
    >
    >
    Po swoich doswiadczeniach przypuszczam ze z Wieliczki byla ta ekipa :(



  • 14. Data: 2012-11-19 14:23:05
    Temat: Re: Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
    Od: cte <c...@o...eu.com>

    W dniu 2012-11-19 14:14, Przemek pisze:
    > Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:d7q0due3uzu4$.1cskda4h16hxa.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Sun, 18 Nov 2012 17:11:03 +0100, cte napisał(a):
    >>
    >> (...)
    >>
    >> Czy Twoja ekipa nie byla z Bochni? Pytam powaznie.
    >>
    >>
    > Po swoich doswiadczeniach przypuszczam ze z Wieliczki byla ta ekipa :(
    >
    >
    Z Cz-wy, polecana na grupach muratora. Wiem, murator... Ale gdzieś ekip
    trzeba szukać.


  • 15. Data: 2012-11-20 05:11:09
    Temat: Re: Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    cte wrote:
    > W dniu 2012-11-19 10:23, Ergie pisze:
    >> Użytkownik "cte" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:k8b1as$2fmb$...@b...inds.pl...
    >>
    >
    >>
    >>> Przy 20 stopniach salon 5x4m popękał na cztery duże nierówne części
    >>> (i dużo małych nierównych). Zaczyna też pękać kuchnia.
    >>
    >> Dużo nierównych sugeruje, że może to nie brak dylatacji, ale x>
    >> położone rurki który pod wpływem zmiany temperatury wydłużają sięi
    >> wypychają lokalnie wylewkę do góry. Jesteś pewien że masz siatkę nad
    >> rurkami?
    > Nie :) Jestem pewien że za nią zapłaciłem. Ale wydaje mi się że jest,
    > bo jak pytałem o te powyrywane dylatacje to mi tłumaczył szef, że
    > inaczej nie mogliby siatki położyć - dlatego pisałem że siatka jest i
    > że kielnią to sobie mogli ponacinać...

    to siatka przechodzi przez otwory drzwiowe?

    drugie pytanie...

    podłogówkę masz na całej powierzchni płyty?

    to jest jeden pbwód na pomieszczenie czy po dwa lub trzy...


  • 16. Data: 2012-11-20 09:36:48
    Temat: Re: Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "cte" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:50aa32ad$0$26693$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > Z Cz-wy, polecana na grupach muratora. Wiem, murator... Ale gdzieś ekip
    > trzeba szukać.

    A dlaczego nie na allegro? Owszem system komentarzy nie jest doskonały, więc
    może się trafic kiepska ekipa która ma dużo dobrych komentarzy (choć nie
    jest to częste) ale przy zamawianiu przez allegro zawsze pozostaje ślad że
    zamawiałeś u nich wylewkę, więc jak dostajesz wyrób wylewko-podobny to masz
    podkładkę do walki o odszkodowanie lub naprawę.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 17. Data: 2012-11-20 10:42:50
    Temat: Re: Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
    Od: cte <c...@o...eu.com>

    W dniu 2012-11-20 05:11, Marek Dyjor pisze:> cte wrote:

    >>> Dużo nierównych sugeruje, że może to nie brak dylatacji, ale x>
    >>> położone rurki który pod wpływem zmiany temperatury wydłużają sięi
    >>> wypychają lokalnie wylewkę do góry. Jesteś pewien że masz siatkę nad
    >>> rurkami?
    >> Nie :) Jestem pewien że za nią zapłaciłem. Ale wydaje mi się że jest,
    >> bo jak pytałem o te powyrywane dylatacje to mi tłumaczył szef, że
    >> inaczej nie mogliby siatki położyć - dlatego pisałem że siatka jest i
    >> że kielnią to sobie mogli ponacinać...
    >
    > to siatka przechodzi przez otwory drzwiowe?
    Niestety - myślę że tak

    >
    > drugie pytanie...
    > podłogówkę masz na całej powierzchni płyty?
    > to jest jeden pbwód na pomieszczenie czy po dwa lub trzy...
    >
    jeden, ok. 20m2, przez niego lecą jeszcze rurki do zasilania podłogówki
    trzech innych pomieszczeń



  • 18. Data: 2012-11-20 10:46:45
    Temat: Re: Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
    Od: cte <c...@o...eu.com>

    W dniu 2012-11-20 09:36, Ergie pisze:
    > Użytkownik "cte" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:50aa32ad$0$26693$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >
    >> Z Cz-wy, polecana na grupach muratora. Wiem, murator... Ale gdzieś
    >> ekip trzeba szukać.
    >
    > A dlaczego nie na allegro? Owszem system komentarzy nie jest doskonały,
    > więc może się trafic kiepska ekipa która ma dużo dobrych komentarzy
    > (choć nie jest to częste) ale przy zamawianiu przez allegro zawsze
    > pozostaje ślad że zamawiałeś u nich wylewkę, więc jak dostajesz wyrób
    > wylewko-podobny to masz podkładkę do walki o odszkodowanie lub naprawę.

    Nie było ofert z okolicy, miałem dwóch mocno polecanych. Wybrałem
    jednego. On ze mną rozmawiał i mówił co innego a pracownicy zrobili coś
    innego. Rozmawiałem z jednym z nich po fakcie - stwierdził "szef jest od
    gadania, my od roboty. On gada tak, żeby klient dał zlecenie, my tak,
    żeby było dobrze zrobione." Więc myślałem że jak robią inaczej, to może
    nie będzie źle...


  • 19. Data: 2012-11-20 15:13:08
    Temat: Re: Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "cte" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:50ab508c$0$1218$6...@n...neostrada
    .pl...

    >> to siatka przechodzi przez otwory drzwiowe?
    > Niestety - myślę że tak

    Nie pozostaje Ci nic innego niż to sprawdzić, a jeśli tak jest to trzeba to
    zmienić. Przy okazji robiąc tam normalną dylatację a nie tylko nacięcie.
    Czyli musisz delikatnie odkuć pasek wylewki w przejściu między pokojami,
    przeciąć siatkę i w to miejsce wsunąć dylatację, a później wylać jeśli
    gdzieś odkułeś za szeroko.

    To absolutne minimum które trzeba zrobić. Jeśli wtedy uniesiona wylewka
    siądzie to dobrze, jeśli nie to trzeba szukać dalszych błędów. Niezależnie
    od tego skoro wylewka się uniosła istnieje ryzyko, że rurki zostały
    nadwyrężone i kiedyś pękną. Są dwa rozwiązania, albo udawać, że nic się nie
    stało i martwić się dopiero jak dojdzie do zalania. Albo drugie rozwiązanie
    wykonać porządny test ciśnieniowy licząc na to że jak ma strzelić to strzeli
    teraz a nie za kilka lat gdy podczas normalnej pracy ciśnienie będzie
    niższe.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 20. Data: 2012-11-21 00:49:28
    Temat: Re: Popękała mi posadzka - co z tym zrobić???
    Od: Piotr Boncza <piotr_boncza%gazeta.pl@gtempaccount.com>

    On 18 Lis, 17:11, cte <c...@o...eu.com> wrote:
    > Wylewka na podłogówce, z miksokreta, kładziona w maju. Moim zdaniem za
    > cienko (facet od wylewek był w lutym, pomierzył ile dać styropianu,
    > dałem ile chciał ale podłoga jest o centymetr, półtora niżej niż miała
    > być - wylewali oczywiście ludzie tego faceta, czego nie przewidziałem).
    > Aha - miała być 5cm nad rurki.
    > Wylewkarze powyrywali moje dylatacje na przejściach przez drzwi bo
    > "nacinali kielnią". Z tego co się orientuję (byłem w szpitalu jak robili
    > wylewkę) po prostu dali cement w rurki od podłogówki, na to siatkę
    > stalową a na wierzch resztę cementu - i tylko to nacięli kielniami.
    > Kazali przykryć folią, przykryłem.
    > Kotłownię miałem pod koniec września, ale znów byłem w szpitalu i
    > zacząłem palić dopiero dwa tygodnie temu. Nie za mocno, bo płytek już
    > nie położę w tym roku. No ale pomyślałem że wygrzać podłogówkę trzeba,
    > więc jechałem z temperaturą w górę. Przy 20 stopniach salon 5x4m popękał
    > na cztery duże nierówne części (i dużo małych nierównych). Zaczyna też
    > pękać kuchnia.

    > nagrzana do 20-21 stopni połamała się i jak kładę na złamaniu poziomicę
    > to mam ponad 5mm na metrze wypchnięte w górę. Tyle wody by było od lata
    > że wyrwało mi podłogę??? Dylatacje za małe???
    > Co powinienem teraz zrobić? Przestać grzać? W sumie 20 stopni to
    > przecież nawet nie normalna temperatura tych płyt - kiedyś trzeba będzie
    > nagrzać jeszcze bardziej. Co wtedy?
    Dylatacje dylatacjami, jak ktoś pisał lepiej je teraz zrobić.
    Przynajmniej się same wyznaczyły :P
    Twój problem jest spowodowany zbyt szybkim nagrzaniem płyty.
    Przestań grzać, poczekaj kilka dni. Powinna się wyprostować.
    Wygięcie powstaje gdyż inna jest wilgotność górnej i dolnej warstwy.
    Różne przewodzenie ciepła i stąd rozszerzalność.
    Potem zrob dylatacje, tylko ostrożnie, żebyś rur nie zniszczył i
    zacznij grzać zaczynając od kilkunastu stopni zwiększaj temperaturę o
    3-5' dziennie tak do 45-50 i potem w ten sam sposób obniżaj. Masz
    jakąś umowę z tymi partaczami? Mi już sił brak na walkę z taką
    głupotą. Wycinanie dylatacji to norma. Do tego stopnia, że zacząłem ją
    w umowę wpisywać i pilnowanie spada na inwestora.

    pozdrawiam Piotr

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1