W dniu 26.06.2017 o 10:48, ToMasz pisze:
>
>> Potem taki basen wymaga ciaglej opieki i konserwacji. Duzo chemii a
>> glownie
>> chloru idzie bo się zaraz glony czy inna zielenina w nim zalegna.
>
> Taaaaa! w tym moim po tygodniu już pływały takie żywe kajaki
> (żółtobrzeżki?). nie było wiadmo czy przypełzają, czy przyfruwają.....
> Po 3 tygodniach (baz filtrów) woda był jak żur. 50cm przejrzystości.
> ToMasz

ale na 10m3 to i koszt wody i chemii znikomy...
ja na 30m3 zużywam chemii za ok. 100zł na sezon (chlorszok na start +
tabletki co tydzień), do tego załączam pompę 3 razy dziennie na pół godziny.
Ale wodę leję z kranu, a ona dość czysta jest.
Problem miałem raz jak pomyliłem dawkowanie (zamiast dwie tabletki na
tydzień to dałem jedną na dwa tygodnie) - wtedy już ciężko było wodę
przywrócić do normalnego stanu (prawie się udało, ale tyle samo by
kosztowała wymiana wody)

--
Pozdrawiam
Łukasz