Pierdza i bekaja.

do góry

Gimbaza chce mnie uczyc. Probuj.

do góry

W dniu 2016-09-02 o 20:39, Mirosław R. pisze:

> Generelnia bzdura. Już sama definicja wentylacji brzmi : (odsyłam do
> wikipedi): cyt "grawitacyjna - wymiana powietrza wykorzystująca
> różnicę ciśnień między przestrzenią wentylowaną a ujściem kanału
> wentylacyjnego do atmosfery. Zanieczyszczone powietrze zostaje
> wyssane z pomieszczenia przez kratkę wentylacyjną, a do pomieszczenia
> napływa powietrze zewnętrzne przez celowo wykonane nawiewy" Pisze
> jednoznacznie - wyssane z kratki. A nie ssąco - dmuchająco!

Przyszedłeś tu po poradę czy wymądrzać się jakimiś cytatami z wikipedii,
których sam nie rozumiesz?

Wentylacja, każda, czy to mechaniczna czy grawitacyjna działa na
zasadzie różnicy ciśnień. Kierunek przepływu jest zawsze z ośrodka o
wyższym ciśnieniu do tego z niższym. Musisz więc zrobić nadciśnienie w
mieszkaniu. Rozszczelnienie okien niewiele tu jednak da.
Jeżeli dobrze zrozumiałem pierwszy wpis nie masz w mieszkaniu
podłączenia pod komin tylko jakieś dwa otwory w ścianach, zgadza się?
Więc jeden wentylator musi wciągać powietrze z zewnątrz a drugi je
wywiewać na zewnątrz mieszkania i najlepiej żeby robiły to oba
jednocześnie, wtedy powinno to działać jak należy.

do góry

W dniu piątek, 2 września 2016 15:09:12 UTC+2 użytkownik Mirosław R. napisał:
> Cześć!
> Słuchajcie, mam problem z wentylacją w postaci ciągów zwrotnych.
> Mam mieszkanie od ok 2 lat na parterze (blok 4 p). Mam dwa otwory wentylacyjne
(jeden w łazience, drugi w kuchni) w których mam zamontowane wentylatorki osiowe
higrosterowane z klapka zwrotną zamontowane od około roku przez w/w problemy. W tym
okresie problem się nie rozwiązał, a wrecz pogorszył nie dmucha z dworu, ale też nie
usuwa wilgoci. Jest parno w kuchni pojawił się grzyb.
> Problem w tym, że od środka mieszkania są kratki a z drugiej strony na zewnętrznej
ścianie bloku po prostu dwie dziury. Nie mam podłączenia do kanałów wentylacyjnych.
Wywaliłem wentylatorki, i na zewnątrz włożyłem kolanko i nasadę typu H, ale i tak to
wieje jak chce mimo rozszczelnienia okien dla prawidłowej wentylacji grawitacyjnej.

nie bedzie wnetylacji grawitacyjnej bez obecnosci komina wentylacyjnego, fizyki nie
przeskoczysz.

> Nie wiem co robić, czy przypadkiem mieszkanie nie musi być podłączone do jakichś
przewodów wentylacyjnych?

powinno byc podłączone, wszystko zalezy od roku budowy i jakie przepisy wówczas
obowiązywały. Zgłos sprawe do spoldzielni.

>Czy tylko Spółdzielni? na jakąś ustawę się powołać?

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków
technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU2002075
0690

§ 91. Mieszkanie, z wyjątkiem jedno- i dwupokojowego, powinno być przewietrzane na
przestrzał lub narożnikowo. Nie dotyczy to mieszkania w budynku podlegającym
przebudowie, a także mieszkania wyposażonego w wentylację mechaniczną o działaniu
ciągłym wywiewną lub nawiewno-wywiewną.





b.

do góry

W dniu piątek, 2 września 2016 23:00:42 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Gimbaza chce mnie uczyc. Probuj.

Nie obrażaj kolego, bo ja tego też nie robie. Nie wiem co to gimbaza, może za stary
jestem. Po prostu nie zgadzam sie co do tego, że jak dmucha mi przez kratke do
mieszkania tj wporządku, chyba nie bez przyczyny ma być zamontowana do ok 15 cm pod
sufitym. I tyle,

do góry

>
> Przyszedłeś tu po poradę czy wymądrzać się jakimiś cytatami z wikipedii,
> których sam nie rozumiesz?
Po poradę ;) spoko
> Wentylacja, każda, czy to mechaniczna czy grawitacyjna działa na
> zasadzie różnicy ciśnień. Kierunek przepływu jest zawsze z ośrodka o
> wyższym ciśnieniu do tego z niższym. Musisz więc zrobić nadciśnienie w
> mieszkaniu. Rozszczelnienie okien niewiele tu jednak da.
> Jeżeli dobrze zrozumiałem pierwszy wpis nie masz w mieszkaniu
> podłączenia pod komin tylko jakieś dwa otwory w ścianach, zgadza się?
> Więc jeden wentylator musi wciągać powietrze z zewnątrz a drugi je
> wywiewać na zewnątrz mieszkania i najlepiej żeby robiły to oba
> jednocześnie, wtedy powinno to działać jak należy.

To kurde lipa, nie wiem jak to najlepiej by zrobić. W kuchni by dmuchało na
mieszkanie, a może w łazience wyciąg? odwrotnie? przesrane, tego mieszkania chyba nie
dogrzeje w zime :(

do góry

> powinno byc podłączone, wszystko zalezy od roku budowy i jakie przepisy wówczas
obowiązywały. Zgłos sprawe do spoldzielni.

Blok nie jest stary, chyba lata 80, z tym ze ten lokal kiedys nie byl mieszkaniem.
Spółdzielna z tego co sie dowiedzialem przeksztalcila na lokal, i własnie tylko ja w
bloku mam takie gowno w postaci dwoch dziur w bloku jako wentylacje ;(
>
> >Czy tylko Spółdzielni? na jakąś ustawę się powołać?
>
> Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie
warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
> http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU2002075
0690

dzieki, chyba do prawnika bede musiał sie udać by to rozkminił.

do góry

W dniu piątek, 2 września 2016 15:09:12 UTC+2 użytkownik Mirosław R. napisał:
> Cześć!
> Słuchajcie, mam problem z wentylacją w postaci ciągów zwrotnych.
> Mam mieszkanie od ok 2 lat na parterze (blok 4 p). Mam dwa otwory wentylacyjne
(jeden w łazience, drugi w kuchni) w których mam zamontowane wentylatorki osiowe
higrosterowane z klapka zwrotną zamontowane od około roku przez w/w problemy. W tym
okresie problem się nie rozwiązał, a wrecz pogorszył nie dmucha z dworu, ale też nie
usuwa wilgoci. Jest parno w kuchni pojawił się grzyb.
> Problem w tym, że od środka mieszkania są kratki a z drugiej strony na zewnętrznej
ścianie bloku po prostu dwie dziury. Nie mam podłączenia do kanałów wentylacyjnych.
Wywaliłem wentylatorki, i na zewnątrz włożyłem kolanko i nasadę typu H, ale i tak to
wieje jak chce mimo rozszczelnienia okien dla prawidłowej wentylacji grawitacyjnej.
>
> Nie wiem co robić, czy przypadkiem mieszkanie nie musi być podłączone do jakichś
przewodów wentylacyjnych? czy takie dziadostwo ma prawo bytu? Komu to zgłosić? Czy
tylko Spółdzielni? na jakąś ustawę się powołać?
> Może jakiś nadzór budowlany? Czy tj tylko mój problem, i tyle???
>
> Pomóżcie, bo naprawdę mam dosyć?
>
> Z góry dzięki za info, Mirek

A może rekuperator?
np http://allegro.pl/rekuperator-luna-200-dospel-najtan
iej-kurier-0zl-i6320559633.html
zdało by egzamin coś takiego? dysponując dwoma otworami? byłaby wyrzutnia i dolot. Co
o tym myślicie?

do góry

Napisales pod zly adres. My sie nie znamy. Troche z przyuczenia wiemy. Adresatem dla
Ciebie jest lokalna firma zajmujaca sie wentylacja. Przyjdzie ktos kto z niejednego
pieca chlebl jadl, popatrzy i powie co zrobic. Lepszy niz my do odpytania bedzie
sprzedawca rekuperatorow. Opisz mu sytuacje i zobaczysz co odpowie.

do góry

W dniu sobota, 3 września 2016 12:54:31 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Napisales pod zly adres. My sie nie znamy. Lepszy niz my ..

My ???
Proszę dać szanse odpowiedzi innym użytkownikom, nie jesteś chyba właścicielem tej
grupy. Może przeczyta to ktoś obeznamy i coś doradzi. Temat nie jest zamknięty.

do góry