W dniu 29.04.2012 22:11, Jarek Wałach pisze:

> Poszukałem w przepisach. Min. odległość 1.5m pomiędzy kanalizą a
> wodociągiem.
> Zdrowy rozsądek podpowiada, żeby gówna nie trzymać blisko wody pitnej
> we własnym interesie.

Dziecko drogie - ta odległość nie wynika z powodu ryzyka magicznego
przeniknięcia ścieków z jednej rury do wody pitnej w drugiej rurze.

do góry

W dniu 2012-04-29 16:02, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 29 kwietnia 2012 14:42:18 UTC+2 użytkownik Maseł napisał:
>> W dniu 2012-04-29 14:19, Marek Dyjor pisze:
>>> Kris wrote:
>>>> W dniu niedziela, 29 kwietnia 2012 12:47:31 UTC+2 użytkownik Marek
>>>> Dyjor napisał:
>
>> A jak cos jednoczesnie zerwie rurke z gazem, przerwie drucik z pradem i
>> zamoczone wodą z przerwanej rurki wodnej przewody zaczna iskrzyc?
>> Do tego ten gaz pod duzym cisnieniem przez instalacje kanalizacyjna
>> wtloczy ci sie do lazienki?
>> Amagedon murowany :-)
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Wybuch_gazu_w_Rotundzie
_PKO_w_Warszawie

Przyklad pierwszy z brzegu (tzn - pierwszy z googla)
http://www.enco-energetyka.com.pl/index.php?s=1301 - i wiele innych
podobnych.

Zeby wrocic do tematu grupy - ile osob ma takie szczelne przepusty dla
instalacji w swoich domkach. Do tego roznego rodzaju "sluzy piaskowe",
czy inne przerwania ciaglosci rury/kanalu doprowadzjacego kable (ew.
inne elementy infrastruktury) do budynku?

Pozdro

Maseł

do góry

W dniu niedziela, 29 kwietnia 2012 22:11:45 UTC+2 użytkownik Jarek Wałach napisał:
> Poszukałem w przepisach. Min. odległość 1.5m pomiędzy kanalizą a
> wodociągiem.

Jakie to przepisy?

> Zdrowy rozsądek podpowiada, żeby gówna nie trzymać blisko wody pitnej
> we własnym interesie.

Zdrowy rozsądek podpowiada ze nic złego sie stac nie może jak woda i kanaliza bedzie
w jednym wykopie

do góry

W dniu 30.04.2012 08:04, Kris pisze:

>> Zdrowy rozsądek podpowiada, żeby gówna nie trzymać blisko wody pitnej
>> we własnym interesie.
>
> Zdrowy rozsądek podpowiada ze nic złego sie stac nie może jak woda i
> kanaliza bedzie w jednym wykopie

Może - przyjedzie ekipa do naprawy/modernizacji kanalizacji, nie
zauważy, że w tym samym miejscu jest druga rura i niechcący wykopie
koparką obie ;)

do góry

W dniu poniedziałek, 30 kwietnia 2012 08:34:40 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Może - przyjedzie ekipa do naprawy/modernizacji kanalizacji, nie
> zauważy, że w tym samym miejscu jest druga rura i niechcący wykopie
> koparką obie ;)

Jak popsuja to naprawią;)

Teoretycznie masz racje. W praktyce mało prawdopodobne. Tym bardziej że mówimy o
przyłączach więc zadna ekipa bez wiedzy inwestora raczej przy jego przyłączu nie
będzie grzebać to raz , dwa to że kanaliza najczęściej jest wyżej jak rura z woda.
Trzy: jak głupkowata ekipa to wszystko spierdzieli.

do góry

W dniu poniedziałek, 30 kwietnia 2012 08:04:08 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu niedziela, 29 kwietnia 2012 22:11:45 UTC+2 użytkownik Jarek Wałach napisał:
> > Poszukałem w przepisach. Min. odległość 1.5m pomiędzy kanalizą a
> > wodociągiem.
>
> Jakie to przepisy?
>
Pytam bo jak robiłem swoje przyłącza to nikt sie nie czepiał a zreszta jak robiłem
swoje przyłącze to widziałem ze miejski wodociąg tez idzie w odległości mniejszej jak
1 metr od miejskiej kanalizacji. Jask robilismy wcinki to dokłądnie to obejrzałem.

do góry

W dniu 2012-04-30 09:13, Kris pisze:
> W dniu poniedziałek, 30 kwietnia 2012 08:04:08 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
>> W dniu niedziela, 29 kwietnia 2012 22:11:45 UTC+2 użytkownik Jarek Wałach napisał:
>>> Poszukałem w przepisach. Min. odległość 1.5m pomiędzy kanalizą a
>>> wodociągiem.
>>
>> Jakie to przepisy?
>>
> Pytam bo jak robiłem swoje przyłącza to nikt sie nie czepiał a zreszta jak robiłem
swoje przyłącze to widziałem ze miejski wodociąg tez idzie w odległości mniejszej jak
1 metr od miejskiej kanalizacji. Jask robilismy wcinki to dokłądnie to obejrzałem.

bo glupotą jest robienie wszystkiego co kilka metrów.
a w polszy
1 robią asfalt
2 robią wodociąg, wycinają asfalt z lewej
3. naprawiaja asfalt
4. robią gzociąg rozcinają asfalt z prawej
5. naprawiaja asfalt
6. robią kanalizę rozcinają asfalt po środku
7. nie naprawiaja asfaltu bo w kontrakcie ktoś zapomniał dopisać
"przywrócenie gruntu do stanu pierwotnego"


michal

do góry

W dniu poniedziałek, 30 kwietnia 2012 12:39:01 UTC+2 użytkownik Usrobo napisał:

> bo glupotą jest robienie wszystkiego co kilka metrów.
> a w polszy
> 1 robią asfalt
> 2 robią wodociąg, wycinają asfalt z lewej
> 3. naprawiaja asfalt
> 4. robią gzociąg rozcinają asfalt z prawej
> 5. naprawiaja asfalt
> 6. robią kanalizę rozcinają asfalt po środku
> 7. nie naprawiaja asfaltu bo w kontrakcie ktoś zapomniał dopisać
> "przywrócenie gruntu do stanu pierwotnego"

Ale jak Ty bys to sobie Michal wyobrazal? Zrobic wszystko w jednym wykopie? I jak
bedzie awaria rury z woda ktora jest polozona najnizej to jak sie do niej dostac -
kopac recznie uwazajac na gazociag, kabel z pradem, kanalizacje i kable telefoniczne
? :-) Ten przepis akurat ma sens, kazde medium powinno isc oddzielnie jezeli ma byc
ot tak poprostu zakopane w ziemi :) To ze nie klada wszystkiego przed polozeniem
asfaltu to juz zupelnie inna sprawa :-)
pozdr.

--
Adam

do góry

W dniu 2012-04-30 17:24, Adam pisze:
> W dniu poniedziałek, 30 kwietnia 2012 12:39:01 UTC+2 użytkownik Usrobo napisał:
>
>> bo glupotą jest robienie wszystkiego co kilka metrów.
>> a w polszy
>> 1 robią asfalt
>> 2 robią wodociąg, wycinają asfalt z lewej
>> 3. naprawiaja asfalt
>> 4. robią gzociąg rozcinają asfalt z prawej
>> 5. naprawiaja asfalt
>> 6. robią kanalizę rozcinają asfalt po środku
>> 7. nie naprawiaja asfaltu bo w kontrakcie ktoś zapomniał dopisać
>> "przywrócenie gruntu do stanu pierwotnego"
>
> Ale jak Ty bys to sobie Michal wyobrazal? Zrobic wszystko w jednym wykopie? I jak
bedzie awaria rury z woda ktora jest polozona najnizej to jak sie do niej dostac -
kopac recznie uwazajac na gazociag, kabel z pradem, kanalizacje i kable telefoniczne
? :-) Ten przepis akurat ma sens, kazde medium powinno isc oddzielnie jezeli ma byc
ot tak poprostu zakopane w ziemi :) To ze nie klada wszystkiego przed polozeniem
asfaltu to juz zupelnie inna sprawa :-)
> pozdr.
>
tu akurat masz rację
zakładam rury i kable w ziemi zrobione zgodnie ze sztuką nie powinny się
uszkodzić ;)

do góry

W dniu poniedziałek, 30 kwietnia 2012 17:42:09 UTC+2 użytkownik Usrobo napisał:

> tu akurat masz rację
> zakładam rury i kable w ziemi zrobione zgodnie ze sztuką nie powinny się
> uszkodzić ;)

Wszystko sie moze uszkodzic - kret mutant obgryzie rure PE i co mu zrobisz :D
Mieszkamy na terenach szkod gorniczych - grunt caly czas pracuje, mimo ze rury i
kable polozone jak piszesz zgodnie ze sztuka nie powinny sie uszkodzic to jednak w
specyficznych i nietypowych warunkach - moga. A tu wlasnie chodzi o ew. awarie i ich
szybkie usuwanie. A takze o chocby rozbudowe, czy przebudowe - moze za 20 lat rura z
woda okaze sie zbyt malej srednicy i bedzie trzeba wymienic na wieksza - czujesz
wtedy kopanie np. 5km odcinka recznie, bo jakis glab dokladnie nad ta rura polozyl
rure z gazem i nie da sie uzyc koparki ? :-)
pozdr.

--
Adam

do góry