eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKocioł gazowy - wymiennik miedziany › Re: Kocioł gazowy - wymiennik miedziany
  • Data: 2019-09-09 08:58:43
    Temat: Re: Kocioł gazowy - wymiennik miedziany
    Od: Jacek <k...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 09.09.2019 o 08:21, Uzytkownik pisze:
    > Prawdopodobieństwo, aby tam się pojawiły związki chloru jest znikome.
    > Chyba, że kocioł wisi w łazience, gdzie codziennie w użyciu są domestosy
    > i inne chemikalia zawierające związki chloru.
    Sherlocku, zgadłeś! Faktycznie wisi w łazience i domestos jest tam na
    porządku dziennym.
    >
    > Słowo do autora wątku:
    >
    > To, że wymiennik zarósł nie jest niczym dziwnym i niczym nadzwyczajnym.
    > Po prostu zwykłe niechlujstwo i olewatorstwo, ponieważ każdy kocioł raz
    > do roku lub chociaż raz na dwa lata powinien być serwisowany
    Jak był nowy to był serwisowany i widziałem, że serwisant NIE demontował
    obudowy wymiennika. Tyle, to sam zrobię odkurzaczem i jeszcze 200 zł
    zostanie. Producentowi kotła nic by się nie stało, jakby w instrukcji
    podał, jaki jest zakres przeglądu rocznego, czy tam dwuletniego, a tak
    pozostaje wiara, że serwisant zrobi, jak należy.

    > Skąd się bierze ten osad/kryształki?
    >
    > Ano stąd, że jeden sąsiad pali węglem, drugi sąsiad pali węglem, a
    > węgiel zawiera siarkę.
    Wiadomo, że węgiel to samo zło, zwłaszcza polski. Ale wątpię, żeby
    siarka z węgla upodobała sobie akurat mój kocioł. W okolicy mam dwóch
    sąsiadów palących węglem, kilkunastu palących gazem i kilku podłącznych
    do sieci PEC.
    >
    > Drugim czynnikiem powstawania kryształków jest kondensacja pary wodnej
    > na wymienniku. Bierze się ona stąd, że utrzymujesz zbyt niską
    > temperaturę wody w obiegu CO.
    To akurat nie to. Dom jest stary, ma grzejniki żeliwne, temperaturę
    nastawiam w granicach 60-65 stopni
    >
    >
    > prawdziwym zmartwieniem powinien być fakt, że taki
    > zabrudzony wymiennik mógł doprowadzić do tragedii w domu, ponieważ
    > spaliny nie były odprowadzane w prawidłowy sposób do komina, a zwierały
    > one dużą ilość tlenku węgla (czadu). Miałeś ogromne szczęście, że ani Ty
    > ani nikt z domowników nie odszedł na tamten świat.
    Biorąc pod uwagę, że babcia, która tam mieszka jest po 90-tce, to raczej
    ZUS miał pecha ;-)
    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1