eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKocioł gazowy - wymiennik miedziany › Re: Kocioł gazowy - wymiennik miedziany
  • Data: 2019-09-09 21:52:00
    Temat: Re: Kocioł gazowy - wymiennik miedziany
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-09-09 o 08:58, Jacek pisze:
    > W dniu 09.09.2019 o 08:21, Uzytkownik pisze:
    >> Prawdopodobieństwo, aby tam się pojawiły związki chloru jest znikome.
    >> Chyba, że kocioł wisi w łazience, gdzie codziennie w użyciu są
    >> domestosy i inne chemikalia zawierające związki chloru.
    > Sherlocku, zgadłeś! Faktycznie wisi w łazience i domestos jest tam na
    > porządku dziennym.

    Gratuluję pomysłu jak tu się pozbyć babci ;)

    Kotłów z otwartą komorą spalania nie wolno jest montować w łazienkach
    czy w kuchniach. Mogą być montowane tylko i wyłącznie w przeznaczonych
    do tego pomieszczeniach - t.j. kotłowniach.

    >>
    >> Słowo do autora wątku:
    >>
    >> To, że wymiennik zarósł nie jest niczym dziwnym i niczym
    >> nadzwyczajnym. Po prostu zwykłe niechlujstwo i olewatorstwo, ponieważ
    >> każdy kocioł raz do roku lub chociaż raz na dwa lata powinien być
    >> serwisowany
    > Jak był nowy to był serwisowany i widziałem, że serwisant NIE
    > demontował obudowy wymiennika. Tyle, to sam zrobię odkurzaczem i
    > jeszcze 200 zł zostanie. Producentowi kotła nic by się nie stało,
    > jakby w instrukcji podał, jaki jest zakres przeglądu rocznego, czy tam
    > dwuletniego, a tak pozostaje wiara, że serwisant zrobi, jak należy.

    Czytałeś jakąkolwiek instrukcję tego kotła? Chyba w każdej instrukcji
    użytkownika jest zapis, że czyszczenie wnętrza kotła powinien
    przeprowadzać serwisant posiadający stosowne uprawnienia. Serwisant zaś
    korzysta z dokumentów serwisowych, instrukcji instalatora oraz
    wytycznych serwisowania.

    Ale jeżeli klient nie chce zapłacić za przyjazd serwisanta to trudno
    jest go zmusić. O ile utrata gwarancji Potrafi zmotywować to po
    gwarancji mało kto chce.

    >> Skąd się bierze ten osad/kryształki?
    >>
    >> Ano stąd, że jeden sąsiad pali węglem, drugi sąsiad pali węglem, a
    >> węgiel zawiera siarkę.
    > Wiadomo, że węgiel to samo zło, zwłaszcza polski. Ale wątpię, żeby
    > siarka z węgla upodobała sobie akurat mój kocioł. W okolicy mam dwóch
    > sąsiadów palących węglem, kilkunastu palących gazem i kilku
    > podłącznych do sieci PEC.

    Ale żeby nastąpiło to co nastąpiło to musi się nałożyć kilka czynników.

    >>
    >> Drugim czynnikiem powstawania kryształków jest kondensacja pary
    >> wodnej na wymienniku. Bierze się ona stąd, że utrzymujesz zbyt niską
    >> temperaturę wody w obiegu CO.
    > To akurat nie to. Dom jest stary, ma grzejniki żeliwne, temperaturę
    > nastawiam w granicach 60-65 stopni

    Ustawiasz na 60-65 temperaturę na wyjściu z kotła (zasilaniu). Woda
    powracająca do kotła (powrót) jest dużo zimniejszy. Duża ilość wody w
    instalacji natomiast powoduje, że ten powrót przez bardzo długi czas
    pozostaje zimny i dochodzi do kondensacji pary na wymienniku.

    Poza tym czy sąsiedzi mają identyczne kotły? A może mają inne np.
    kondensacyjne?

    >> prawdziwym zmartwieniem powinien być fakt, że taki zabrudzony
    >> wymiennik mógł doprowadzić do tragedii w domu, ponieważ spaliny nie
    >> były odprowadzane w prawidłowy sposób do komina, a zwierały one dużą
    >> ilość tlenku węgla (czadu). Miałeś ogromne szczęście, że ani Ty ani
    >> nikt z domowników nie odszedł na tamten świat.
    > Biorąc pod uwagę, że babcia, która tam mieszka jest po 90-tce, to
    > raczej ZUS miał pecha ;-)
    > Jacek

    Jeżeli chodzi o ZUS to tak nienawidzę tej instytucji, że robiłbym im na
    złość i dbał o babcię :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1