eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Piorunochron czy przywoływać piorunów?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 157

  • 51. Data: 2019-05-20 18:36:05
    Temat: Re: Piorunochron czy przywoływać piorunów?
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2019-05-20 o 16:22, KIKI pisze:
    > On 20.05.2019 10:58, Dariusz Dorochowicz wrote:
    >> W dniu 2019-05-20 o 10:16, KIKI pisze:
    >>> On 20.05.2019 09:56, Budyń wrote:
    >>>
    >>>> jasne ze nie jest sinusem. Jest fragmentem "sinusa". I dokładnie te same zasady
    obowiązują jak przy pradzie wysokiej (pionowe zbocze!) częstotliwosci -
    >>>
    >>> Ale jest to nadal prąd stały o zmiennym natężeniu :-)
    >>> Bateryjka...potencjometr..żaróweczka... rozładowanie kondensatora ...
    >>> płynie w jedną stronę z różną prędkością.
    >>
    >> Ale to się ładnie rozkłada na sinusy (dużo sinusów albo cosinusów - jak
    >> wolisz) - patrz: transformata Fouriera. Jeżeli jesteś elektronikiem to
    >> miałeś duże szanse mieć z tym do czynienia.
    >
    > fft używam często :-)

    No to nie powinieneś mieć z tym problemów :) chyba że używasz do czegoś
    innego niż przetwarzanie sygnałów.

    Pozdrawiam

    DD


  • 52. Data: 2019-05-20 21:05:30
    Temat: Re: Piorunochron czy przywoływać piorunów?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Mon, 20 May 2019 17:44:43 +0200, KIKI

    > Miałem to samo w połowie lat 90tych, kupiłem Protect-NET oryginalny APC
    > i jak ręką odjął. Tam były diody, jakaś zenerka i kilka transili.

    Ja się wyprowadziłem do lasu i było jeszcze gorzej. :D

    >> Co więcej, uwielbiałem burze jak mieszkałem w bloku, teraz nadal lubię ale
    >> męczy mnie właśnie wyłączanie wszystkiego, więc je trochę znielubiłem. :P
    > No tak, też mam to samo

    My tu gadu-gadu o piorunkach, a ja w międzyczasie śmignąłem z dzieciakami
    na zajęcia taneczne. Deszczyk sobie pada, czekamy na trenerów, postanowiłem
    w tym czasie ukatrupić jakiegoś owada co mi pół drogi latał przed
    łoczyma... https://youtu.be/ztxBQXaaAmI Jak zobaczyłem strzał to
    powiedziałem "łosz" ale został zagłuszony przez grom i zostało samo "ty" :D

    Wróciłem do domu, deszczyk pada, oglądam nagranie ze strzału a tu srut,
    kolejny. Strzeliły dwa pioruny z tego deszczu w tym dwa w odległości 1km
    ode mnie jak się przemieściłem o dystans 15km. :P
    http://barway.pl/burzowo.jpg

    Muszę chyba w jakiego totka zagrać, bo to ewidentny znak od boguf. :>

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 53. Data: 2019-05-20 23:43:01
    Temat: Re: Piorunochron czy przywoływać piorunów?
    Od: cyceron <t...@b...goaway>

    On 19.05.2019 22:19, SpiskowyMocny wrote:
    > cyceron napisał:
    >> Piorunochron chroni przed skutkami uderzenia pioruna.
    >
    > Ale wytłumacz mi w jaki sposób ten cieniutki

    Nie aż taki cieniutki, aktualnie normy przewidują 50mm2 ZTCP.

    > drucik piorunochronu chroni przed tak ogromną energią?

    Nie aż taką ogromną. Zauważ, że nie-taki-cieniutki drucik ma małą
    rezystancję, także prąd piorunowy przezeń przepływający nie spowoduje
    dużego spadku napięcia. Ergo, energia nie będzie ogromna, co najwyżej
    duża :-)

    > Jaką energię wytrzyma piorunochron zanim odparuje?

    Ojej, trzebaby policzyć, nie chce mi się. Przewód alu 50mm2 nadaje się
    dla wszystkich stopni ochrony ZTCP.

    > Zresztą nawet jak ci słaby piorun walnie w piorunochron, to i tak popali
    > ci instalację i elektronikę, bo indukcja działa.

    Tak, indukcja to świnia, ale m.in. po to są cztery zwody w każdym rogu
    budynku. I m.in. dlatego stosowanie pętli zasilających jest nieidealnym
    pomysłem. Albo prowadzenie instalacji teleinformatycznej inną drogą niż
    zasilanie.

    Tak czy inaczej, dużo na ten temat (i z sensem) jest tutaj:
    http://andrzej.sowa.eu.org/ochrona-odgromowa

    A jak chcesz się doszukiwać spisków, to popatrz na ograniczniki przepięć
    (SPD). W skrócie - producenci robią shit, który parametry trzyma tylko
    na papierze. Shit jest tańszy niż porządne rozwiązanie, więc inwestorzy
    to kupują - nieświadomie (bo elektryk dupa), albo świadomie (paaanie, mi
    to tylko dla ubezpieczalni potrzebne). Jest trochę tematów na ise i
    elektrodzie, np
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3280763.html

    C.


  • 54. Data: 2019-05-21 12:25:15
    Temat: Re: Piorunochron czy przywoływać piorunów?
    Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>

    W dniu 2019-05-20 o 21:05, Myjk pisze:
    > Wróciłem do domu, deszczyk pada, oglądam nagranie ze strzału a tu srut,
    > kolejny. Strzeliły dwa pioruny z tego deszczu w tym dwa w odległości 1km
    > ode mnie jak się przemieściłem o dystans 15km. :P
    > http://barway.pl/burzowo.jpg
    >
    > Muszę chyba w jakiego totka zagrać, bo to ewidentny znak od boguf. :>

    Przyciągasz jak nic. Nie masz jakiejś metalowej płytki w głowie? Może
    śrubę w kolanie? ;)

    Pozdrawiam



  • 55. Data: 2019-05-21 13:21:44
    Temat: Re: Piorunochron czy przywoływać piorunów?
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2019-05-21 o 12:25, Miroo pisze:
    > W dniu 2019-05-20 o 21:05, Myjk pisze:
    >> Wróciłem do domu, deszczyk pada, oglądam nagranie ze strzału a tu srut,
    >> kolejny. Strzeliły dwa pioruny z tego deszczu w tym dwa w odległości 1km
    >> ode mnie jak się przemieściłem o dystans 15km. :P
    >> http://barway.pl/burzowo.jpg
    >>
    >> Muszę chyba w jakiego totka zagrać, bo to ewidentny znak od boguf. :>
    >
    > Przyciągasz jak nic. Nie masz jakiejś metalowej płytki w głowie? Może
    > śrubę w kolanie? ;)
    Zbyt wysoki poziom hemoglobiny.

    Robert


  • 56. Data: 2019-05-21 14:16:22
    Temat: Re: Piorunochron czy przywoływać piorunów?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 21 May 2019 12:25:15 +0200, Miroo

    > Przyciągasz jak nic.

    Dlatego kominów nie buduję i anteny chowam!

    > Nie masz jakiejś metalowej
    > płytki w głowie? Może śrubę w kolanie? ;)

    Parafrazując: A co ja jestem, kurwa, robokop? ;)

    A propos przekleństw i budowlanki. Ekipa 2 tygodnie temu wpadła mi
    miksokreta zapuścić. Ponieważ musiałem w garażu nawalić 10cm i jeszcze w
    niecce basenowej wylewkę zmontować informuje o tym szefa ekipy i pytam czy
    nie za mało będzie szuwaksu co to zamówiłem. Ten się zamyśla i pyta swojego
    zastępcę:
    - Kaziu, tego cementu starczy na 40m2 garażu 10cm ze spadkiem i jeszcze
    dodatkowo 35m2 na 5cm?
    Małomówny do tej pory Kaziu (w zasadzie poza skinieniem głowy na
    przywitanie brak wydobytego z siebie dźwięku) rzecze po krótkim
    zastanowieniu:
    - No kurwa, no, kurwa... kurwa, za kurwa mało kurwa... kurwa tego kurwa
    będzie.

    Niewykluczone że gdzieś pominąłem ze dwa słowa, ale ciężko tam już coś
    więcej upchnąć. Co więcej wypowiedzenie tego "zdania" zajęło Kaziowi
    niecałe dwie sekundy, może trochę mniej . Szkoda że tyłem stałem do kamery
    monitoringu, bo minę musiałem mieć wyjątkowo bezcenną.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 57. Data: 2019-05-21 14:41:13
    Temat: Re: Piorunochron czy przywoływać piorunów?
    Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>

    W dniu 2019-05-21 o 14:16, Myjk pisze:
    > Tue, 21 May 2019 12:25:15 +0200, Miroo
    >
    > A propos przekleństw i budowlanki. Ekipa 2 tygodnie temu wpadła mi
    > miksokreta zapuścić. Ponieważ musiałem w garażu nawalić 10cm i jeszcze w
    > niecce basenowej wylewkę zmontować informuje o tym szefa ekipy i pytam czy
    > nie za mało będzie szuwaksu co to zamówiłem. Ten się zamyśla i pyta swojego
    > zastępcę:
    > - Kaziu, tego cementu starczy na 40m2 garażu 10cm ze spadkiem i jeszcze
    > dodatkowo 35m2 na 5cm?
    > Małomówny do tej pory Kaziu (w zasadzie poza skinieniem głowy na
    > przywitanie brak wydobytego z siebie dźwięku) rzecze po krótkim
    > zastanowieniu:
    > - No kurwa, no, kurwa... kurwa, za kurwa mało kurwa... kurwa tego kurwa
    > będzie.
    >
    > Niewykluczone że gdzieś pominąłem ze dwa słowa, ale ciężko tam już coś
    > więcej upchnąć. Co więcej wypowiedzenie tego "zdania" zajęło Kaziowi
    > niecałe dwie sekundy, może trochę mniej . Szkoda że tyłem stałem do kamery
    > monitoringu, bo minę musiałem mieć wyjątkowo bezcenną.

    No cóż, Kazio to Kazio.. ale nasi reprezentanci (posłowie) i inni
    politycy, cała elita (artyści, biznesmeni) poza kamerami też tak mówią.
    Może nie do tego stopnia, ale jednak...
    Coś jak reżyser (Globisz) w Superprodukcji.

    Bo artystów nie można ograniczać konwenansami, biznesmeni wychodzą z
    założenia "kto bogatemu zabroni", a politycy myślą, że jak powiedzą k i
    ch to są "swoje chłopy". A wszyscy oni razem uważają, że ograniczenia,
    przepisy itd są tylko dla szaraków i plebsu.

    Zresztą czego wymagać od ludzi, skoro najpoczytniejsze dzienniki piszą
    nagłówki artykułów "grypserą".

    Eeeech... sorry za offtop :)

    Pozdrawiam


  • 58. Data: 2019-05-21 16:05:07
    Temat: Re: Piorunochron czy przywoływać piorunów?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Robert Wańkowski napisał:

    >>> Wróciłem do domu, deszczyk pada, oglądam nagranie ze strzału a tu srut,
    >>> kolejny. Strzeliły dwa pioruny z tego deszczu w tym dwa w odległości 1km
    >>> ode mnie jak się przemieściłem o dystans 15km. :P
    >>> http://barway.pl/burzowo.jpg
    >>>
    >>> Muszę chyba w jakiego totka zagrać, bo to ewidentny znak od boguf. :>
    >>
    >> Przyciągasz jak nic. Nie masz jakiejś metalowej płytki w głowie? Może
    >> śrubę w kolanie? ;)
    > Zbyt wysoki poziom hemoglobiny.

    Ja mam stalowe nerwy i żelazne zdrowie, a jakoś piorunów nie ściągam.

    --
    Jarek


  • 59. Data: 2019-05-21 17:20:45
    Temat: Re: Piorunochron czy przywoływać piorunów?
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Tue, 21 May 2019 16:05:07 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Robert Wańkowski napisał:
    >> Zbyt wysoki poziom hemoglobiny.
    >
    > Ja mam stalowe nerwy i żelazne zdrowie, a jakoś piorunów nie ściągam.

    To zapewne dlatego, że kolega buja w obłokach, miast stąpać twardo po
    ziemi.

    Mateusz


  • 60. Data: 2019-05-21 18:09:52
    Temat: Re: Piorunochron czy przywoływać piorunów?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >>> Zbyt wysoki poziom hemoglobiny.
    >> Ja mam stalowe nerwy i żelazne zdrowie, a jakoś piorunów nie ściągam.
    > To zapewne dlatego, że kolega buja w obłokach, miast stąpać twardo po
    > ziemi.

    W tej sytuacji, jeśl mi nawet coś strzeli do głowy, to nie ma strachu.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1