eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2010-02-13 16:01:15
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: M <M...@w...pl>

    Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hl5ncg$34l$1@node2.news.atman.pl...
    >
    >> Pisałem już wcześniej. Ze względu na to, że na komfort cieplny wpływa
    >> także temperatura ścian a ta się obniża przy wyłączaniu ogrzewania, to by
    >> je z powrotem ogrzać oraz zapewnić podobny komfort cieplny potrzeba więcej
    >> energii (trzeba przez pewien czas zapewnić wyższą temperaturę).
    >
    > Rozpatrujemy tu mieszkalne przyklady w ktorych nikt bez sensu ogrzewania nie
    > wylacza.

    To był skrót myślowy. Chodziło mi o okresowe zmniejszenie temperatury.

    Przy ogrzewaniu grzejnikami robi się to tak, że zmniejsza się
    temperaturę powietrza a przez to na ścianach ustala się inny gradient
    temperatury.

    >> Czynników jest wiele i trudno wszystkie uwzględnić. Przed odpowiedzią na
    >> pytanie należałoby najpierw ustalić założenia, np. pokój, trzy ściany
    >> zewnętrzne, ogrzewanie grzejnikami, piec (tu typ i model +
    >> charakterystyka), wilgotność powietrza wewn./zewn., rodzaj wentylacji.
    >> Jakościowo wiadomo, jak każdy z tych parametrów wpływa - ilościowo trudno
    >> jest ocenić, który ma kluczowy wpływ na T_O (temperatura odczuwalna).
    >
    > Jezeli porownania maja miec sens to domy musza byc identyczne, a jesli tak
    > to rodzaj ogrzewania nie ma znaczenia.

    Modelowy dom jest jeden, więc jest ze sobą identyczny. Co do wpływu
    rodzaju ogrzewania - nie byłbym pewien braku takiej zależności.

    M.


  • 2. Data: 2010-02-13 17:49:21
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hl6i6a$79a$1@node1.news.atman.pl...

    >> Jezeli porownania maja miec sens to domy musza byc identyczne, a jesli
    >> tak to rodzaj ogrzewania nie ma znaczenia.
    >
    > Modelowy dom jest jeden, więc jest ze sobą identyczny. Co do wpływu
    > rodzaju ogrzewania - nie byłbym pewien braku takiej zależności.

    No oczywiscie ze tak. Skupmy sie jednak na ew. stratach roznych
    akumulacyjnie domow. Przez sciany ucieka tyle samo, przez dach, wentylacje i
    posadzke tez. W tym kontekscie rodzaj ogrzewania nie ma znaczenia, bo
    bilansu nie zmienia. Jakies subiektywne niuanse lepiej pozostawic na boku.

    Pozdro.. TK



  • 3. Data: 2010-02-13 21:09:50
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: M <M...@w...pl>

    Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hl6i6a$79a$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >>> Jezeli porownania maja miec sens to domy musza byc identyczne, a jesli
    >>> tak to rodzaj ogrzewania nie ma znaczenia.
    >> Modelowy dom jest jeden, więc jest ze sobą identyczny. Co do wpływu
    >> rodzaju ogrzewania - nie byłbym pewien braku takiej zależności.
    >
    > No oczywiscie ze tak. Skupmy sie jednak na ew. stratach roznych
    > akumulacyjnie domow. Przez sciany ucieka tyle samo, przez dach, wentylacje i
    > posadzke tez. W tym kontekscie rodzaj ogrzewania nie ma znaczenia, bo
    > bilansu nie zmienia. Jakies subiektywne niuanse lepiej pozostawic na boku.

    Byłoby tak, gdyby model był statyczny - dla takiego modelu liczony jest
    współczynnik przewodnictwa. Mówiąc prościej - założenie jest takie - na
    zewnątrz i w środku temperatura nie zmienia się, w środku dostarczasz
    mocy P, która jest przekazywana na zewnątrz (mocy bo dzielimy energię
    przez czas).

    Natomiast przy zmianach temperatury wewnątrz model przestaje być
    statyczny - zmniejszasz moc aż dom osiągnie stan równowagi (o niższej T
    w środku). Po dojściu do nowej temperatury znowu masz model statyczny.
    Teraz znowu zwiększasz moc i wracasz do początkowej temperatury (i znowu
    możesz stosować model statyczny). Na przejściach trzeba się zastanowić,
    co się dzieje - zwłaszcza, że mówimy o różnicy pomiędzy energią
    (energią, bo teraz sobie to przecałkowujemy przez czas), jaką trzeba
    dostarczyć bez zmiany (1) i ze zmianą temperatury (2). Jeśli okres
    obniżonej temperatury jest długi to czas dojścia do nowych stanów
    równowagi można w bilansie pominąć, jeśli jest krótki (a o wahaniach
    dobowych mówimy) trzeba je uwzględnić.

    A teraz dwie konstrukcje - dom szkieletowy (czyli termos o znanej
    przepuszczalności, ogrzewamy właściwie tylko powietrze w środku) i dom
    murowany (gdzie jeszcze dodatkowo mamy ściany o pewnej pojemności
    cieplnej). W przypadku szkieletu spodziewałbym się, że cykl dobowy
    mieści się w reżimie długiego cyklu (rozgrzewanie trwa krótko) i same
    niuanse rozgrzewania i oziębiania można pominąć, w przypadku domu
    murowanego może to mieć znaczenie.

    Trudno mi jest bez jakichś rachunków lub doświadczeń od razu wyrokować
    jak będzie.

    M.


  • 4. Data: 2010-02-13 21:35:26
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hl748p$aab$1@node1.news.atman.pl...

    > obniżonej temperatury jest długi to czas dojścia do nowych stanów
    > równowagi można w bilansie pominąć, jeśli jest krótki (a o wahaniach
    > dobowych mówimy) trzeba je uwzględnić.

    W tym podwatku chyba nie chodzi o wahania temp. a o stwierdzenia ogolne.
    Marko1 napisal, ze dom akumulacyjny generuje wieksze straty bo akumulacja
    energii kosztuje, a moim zdaniem tak nie jest. Nie ma mowy o zmianach temp.
    a jedynie o przechowywaniu ciepla. Kontekst ktory poruszyles moze wygladac
    zupelnie inaczej. Sam napisalem, ze jak ktos wyjezdza w dluzsze delegacje to
    dom akumulacyjny bedzie kiepskim pomyslem i z tym chba wszyscy sie zgodza.

    Pozdro.. TK



  • 5. Data: 2010-02-13 22:35:19
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: M <M...@w...pl>

    Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hl748p$aab$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >> obniżonej temperatury jest długi to czas dojścia do nowych stanów
    >> równowagi można w bilansie pominąć, jeśli jest krótki (a o wahaniach
    >> dobowych mówimy) trzeba je uwzględnić.
    >
    > W tym podwatku chyba nie chodzi o wahania temp. a o stwierdzenia ogolne.
    > Marko1 napisal, ze dom akumulacyjny generuje wieksze straty bo akumulacja
    > energii kosztuje, a moim zdaniem tak nie jest. Nie ma mowy o zmianach temp.
    > a jedynie o przechowywaniu ciepla. Kontekst ktory poruszyles moze wygladac
    > zupelnie inaczej. Sam napisalem, ze jak ktos wyjezdza w dluzsze delegacje to
    > dom akumulacyjny bedzie kiepskim pomyslem i z tym chba wszyscy sie zgodza.

    Wydaje mi się, że głównym problemem dyskusji jest to, że każdy rozumie
    co innego (robi inny model).

    Przykład:
    Nie wiem, co ma wyjeżdżanie w dłuższe delegacje do ogrzewania - chyba,
    że ktoś nie ogrzewa domu, gdy zostawia rodzinę a sam wyjeżdża na dłuższą
    delegację (np. 3 miesiące).

    M.


  • 6. Data: 2010-02-14 08:09:28
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: robertr <e...@o...pl>

    Pomyślałem, że ogrzewanie podłogowe to faktycznie typowy przykład
    gromadzenia energii w domu akumulacyjnym.
    Ci którzy twierdzą, że akumulacja energii wiąże się z jakimiś
    nadmiernymi stratami powinni też stwierdzić, że jest to bardzo
    nieekonomiczny sposób ogrzewania, ponieważ powoduje ogromne straty
    energii....
    Pewnie każdy ma swoje zdanie na ten temat, dla mnie oczywiste jest że
    dom nieakumulacyjny musi być ogrzewany gazem lub elektrycznie, o
    domach akumulacyjnych pomyślą pewnie inni dopuszczający bardziej
    tradycyjne formy energii: drewno, słoma, węgiel czy co tam. I głownie
    tu może być główny zysk na ogrzewaniu. Zmniejszając uciążliwość
    używania paliwa stałego w domu akumulacyjnym (paląc w piecu raz na 1 -
    2 dni) można mieć zapewniony komfort cieplny i cenę za ogrzewanie
    około dwa razy niższą.

    Pozdrawiam


  • 7. Data: 2010-02-14 14:59:36
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hl79l6$b0i$1@node2.news.atman.pl...

    > Wydaje mi się, że głównym problemem dyskusji jest to, że każdy rozumie co
    > innego (robi inny model).
    >
    > Przykład:
    > Nie wiem, co ma wyjeżdżanie w dłuższe delegacje do ogrzewania - chyba, że
    > ktoś nie ogrzewa domu, gdy zostawia rodzinę a sam wyjeżdża na dłuższą
    > delegację (np. 3 miesiące).

    Przykladow pewnie nie ma co przyjmowac tak calkiem doslownie. Moze to byc
    zimowy domek w gorach na weekendowe wyjazdy, co kolwiek co pasuje do
    dluzszych delegacji. :-)

    Pozdro.. TK



  • 8. Data: 2010-02-14 20:39:15
    Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
    Od: M <M...@w...pl>

    Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hl79l6$b0i$1@node2.news.atman.pl...
    >
    >> Wydaje mi się, że głównym problemem dyskusji jest to, że każdy rozumie co
    >> innego (robi inny model).
    >>
    >> Przykład:
    >> Nie wiem, co ma wyjeżdżanie w dłuższe delegacje do ogrzewania - chyba, że
    >> ktoś nie ogrzewa domu, gdy zostawia rodzinę a sam wyjeżdża na dłuższą
    >> delegację (np. 3 miesiące).
    >
    > Przykladow pewnie nie ma co przyjmowac tak calkiem doslownie. Moze to byc
    > zimowy domek w gorach na weekendowe wyjazdy, co kolwiek co pasuje do
    > dluzszych delegacji. :-)

    Właśnie o tym piszę, bo większość dyskusji jest o interpretacji
    przykładów a nie o meritum, co do którego dyskutanci w większości są
    zgodni :-)

    Domek w górach - IMHO konstrukcja lekka, szybko się nagrzewa a na zimę
    ustawić ogrzewanie przeciwzamrożeniowo.

    M.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1