eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Wylewka plywajaca :-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 31. Data: 2013-08-07 09:26:55
    Temat: Re: Wylewka plywajaca :-)
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:52012133$0$1469$6...@n...neostrada
    .pl...

    >> Dokładnie tak - jeśli tylko zapewnisz większy napływ wody niż jej
    >> przesiąkanie przez ściany.

    > Wskaż mi, gdzie popełniam błąd:

    > w zaokrągleniu licząc:

    > nacisk podłogi na m2 - 195 kg
    > wyporność - 330l/m2
    > Żeby popłynęło trzeba dostarczyć 135 l /m2

    Zwykły zawór kulowy 1/2 cala ma przepustowość ponad 10l na minutę, a woda
    płynęła całą noc.

    > a z zalanej podłogi nie będzie nawet 10 l /m2

    Nie rozumiem, skąd to założenie. Woda lała się non stop aż następnego dnia
    ktoś to zauważył i ją zakręcił.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 32. Data: 2013-08-07 09:33:15
    Temat: Re: Wylewka plywajaca :-)
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5201f1fb$0$1215$6...@n...neostrada
    .pl...

    >> A kto Ci broni tej wody nalać tam więcej? Bo nie rozumiem?

    > Logika. Chyba, że nie rozumim całego opisu sytuacyjnego, albo robię błąd w
    > powyższych przeliczeniach?
    > Poziom wylewek był równy, więc do dyspozycji jest słup wody o wymiarach
    > 0,01m x 0,33m x obwód. To 0,01m to też z naddatkiem, skoro była dylatacja.
    > Moim zdaniem, za mało wody, żeby wyparło.

    Woda płynęła z kranu:

    [cyt]
    Któregoś dnia okazało się że złączka plastikowa nakręcona na kran i
    trzymająca się tylko dwoma zwojami nie wytrzymała i przez kilka godzin lała
    się woda.
    [koniec cyt]

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 33. Data: 2013-08-07 09:47:12
    Temat: Re: Wylewka plywajaca :-)
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 7 sierpnia 2013 09:33:15 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    >
    > Woda płynęła z kranu:
    Ale lała się Na wylewkę dodatkowo ją dociążając a część wody poprzez dylatacje i
    wylewke przedostała sie niżej.
    Do innych pomieszczeń nic sie nie rozlało?


  • 34. Data: 2013-08-07 10:02:54
    Temat: Re: Wylewka plywajaca :-)
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>



    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:7b02b679-343a-49fb-8905-fddbc0cc0450@go
    oglegroups.com...

    W dniu środa, 7 sierpnia 2013 09:33:15 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    >
    > Woda płynęła z kranu:
    Ale lała się Na wylewkę dodatkowo ją dociążając a część wody poprzez
    dylatacje i wylewke przedostała sie niżej.

    _na_ wylewkę lała się w przyszłej łazience tam wzdłuż ścian i dylatacją w
    progu spływała sobie _pod_ wylewkę i po papie rozpływała się po korytarzu.
    Stamtąd rozpływała się po kuchni, i salonie i tym nieszczęsnym pokoju gdzie
    chudziak jest niżej - więc tam jej się najwięcej zgromadziło. W momencie gdy
    poziom wody osiągnął 20cm licząc od chudziaka woda zaczęła wylewać się przez
    próg. W tym jednym pomieszczeniu posadzka już wtedy pływała a w pozostałych
    wypełnione były tylko szczeliny.

    > Do innych pomieszczeń nic sie nie rozlało?

    Rozlało ale nie pływało więc tam było tylko tyle wody co się zmieściło w
    szparach pomiędzy płytami styropianu i ewentualnie przy dylatacjach. To
    będzie maks kilkadziesiąt litrów na pomieszczenie.

    Pozdrawiam
    Ergie









  • 35. Data: 2013-08-07 10:16:27
    Temat: Re: Wylewka plywajaca :-)
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    W dniu środa, 7 sierpnia 2013 10:02:54 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:

    > Rozlało ale nie pływało więc tam było tylko tyle wody co się zmieściło w
    > szparach pomiędzy płytami styropianu i ewentualnie przy dylatacjach. To
    > będzie maks kilkadziesiąt litrów na pomieszczenie.


    Właśnie wymyśliłeś, że okręt wstawiony w ściśle do niego dopasowany dok nie ma prawa
    pływać, bo wody NAOKOŁO niego jest za mało, żeby go wyprzeć :)
    Jak wyliczyłeś, do wyparcia tego metra kwadratowego wylewki potrzeba 330l wody. Ale
    nie jest powiedziane, że ta woda musi się w całości znaleźć pod spodem, ona może być
    równie dobrze i nad wylewką (na początku). Prawo Pascala się kłania.

    J.


  • 36. Data: 2013-08-07 10:17:05
    Temat: Re: Wylewka plywajaca :-)
    Od: "mcs" <...@...pl>

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:ktst7v$g0u$1@node2.news.atman.pl...
    >>> A kto Ci broni tej wody nalać tam więcej? Bo nie rozumiem?
    >
    >> Logika. Chyba, że nie rozumim całego opisu sytuacyjnego, albo robię błąd
    >> w powyższych przeliczeniach?
    >> Poziom wylewek był równy, więc do dyspozycji jest słup wody o wymiarach
    >> 0,01m x 0,33m x obwód. To 0,01m to też z naddatkiem, skoro była
    >> dylatacja. Moim zdaniem, za mało wody, żeby wyparło.
    >
    > Woda płynęła z kranu:
    >
    > [cyt]
    > Któregoś dnia okazało się że złączka plastikowa nakręcona na kran i
    > trzymająca się tylko dwoma zwojami nie wytrzymała i przez kilka godzin
    > lała
    > się woda.
    > [koniec cyt]
    >
    To to ja verstehen. Powiedz mi lepiej, czy robię błąd zakładając, że musi
    być conajmniej 3300 l wody, żeby wspomniana podłoga drgnęła?
    To, że woda lała się po powierzchni nie znaczy, że posadzka się uniosła.

    pozdrawiam
    mcs



  • 37. Data: 2013-08-07 10:34:49
    Temat: Re: Wylewka plywajaca :-)
    Od: "mcs" <...@...pl>

    Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
    news:3e083637-4402-440f-ad94-5827e1c189ec@googlegrou
    ps.com...
    W dniu środa, 7 sierpnia 2013 10:02:54 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:

    > Rozlało ale nie pływało więc tam było tylko tyle wody co się zmieściło w
    > szparach pomiędzy płytami styropianu i ewentualnie przy dylatacjach. To
    > będzie maks kilkadziesiąt litrów na pomieszczenie.


    Właśnie wymyśliłeś, że okręt wstawiony w ściśle do niego dopasowany dok nie
    ma prawa pływać, bo wody NAOKOŁO niego jest za mało, żeby go wyprzeć :)
    Jak wyliczyłeś, do wyparcia tego metra kwadratowego wylewki potrzeba 330l
    wody. Ale nie jest powiedziane, że ta woda musi się w całości znaleźć pod
    spodem, ona może być równie dobrze i nad wylewką (na początku). Prawo
    Pascala się kłania.

    To chyba do mnie ta aluzja ;-)
    Kłaniam się również prawu Paskala. Na mój chłopski rozum, żeby coś pływało,
    musi być objętościowo więcej wody, niż obiekt pływający wyprze. Moim zdaniem
    musiałoby zalać wszytko równo na conajmniej 13 cm nad posadzkę, żeby
    cokolwiek drgnęło.

    pozdrawiam
    mcs



  • 38. Data: 2013-08-07 10:40:56
    Temat: Re: Wylewka plywajaca :-)
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:52020287$0$1450$6...@n...neostrada
    .pl...

    > To to ja verstehen. Powiedz mi lepiej, czy robię błąd zakładając, że musi
    > być conajmniej 3300 l wody, żeby wspomniana podłoga drgnęła?

    Poprzednio Ci wyszło 1350l i to wydaje mi się poprawniejsze.

    Pozdrawiam
    Ergie



  • 39. Data: 2013-08-07 10:42:37
    Temat: Re: Wylewka plywajaca :-)
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    W dniu środa, 7 sierpnia 2013 10:34:49 UTC+2 użytkownik mcs napisał:

    > Na m?j ch?opski rozum, ?eby co? p?ywa?o,
    > musi by? obj?to?ciowo wi?cej wody, ni? obiekt p?ywaj?cy wyprze. Moim zdaniem
    > musia?oby zala? wszytko r?wno na conajmniej 13 cm nad posadzk?, ?eby
    > cokolwiek drgn?o.


    Ech, google groups i kodowanie...
    No tak, a co za problem? Woda się lała, lała, aż uzbierało się tyle ile potrzeba do
    wyparcia. Wtedy wylewka na styropianie wraz z pokrywającą ją warstwą wody zamieniły
    się miejscami i tyle :)

    J.


  • 40. Data: 2013-08-07 10:46:49
    Temat: Re: Wylewka plywajaca :-)
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Jarek P." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1f348b35-8322-42b3-a8d4-58d187e64ed5@go
    oglegroups.com...

    >> Na m?j ch?opski rozum, ?eby co? p?ywa?o,
    >> musi by? obj?to?ciowo wi?cej wody, ni? obiekt p?ywaj?cy wyprze. Moim
    >> zdaniem
    >> musia?oby zala? wszytko r?wno na conajmniej 13 cm nad posadzk?, ?eby
    >> cokolwiek drgn?o.

    > Ech, google groups i kodowanie...
    > No tak, a co za problem? Woda się lała, lała, aż uzbierało się tyle ile
    > potrzeba do wyparcia. Wtedy wylewka na styropianie wraz z pokrywającą ją
    > warstwą wody zamieniły się
    > miejscami i tyle :)

    Mała poprawka - to jest system naczyń połączonych - nie musi być wszędzie
    13,5cm wystarczy że sumarycznie będzie 1350l wody.

    Pozdrawiam
    Ergie

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1