eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Żywotność pompy ciepła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 11. Data: 2020-12-05 20:12:55
    Temat: Re: Żywotność pompy ciepła
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    sobota, 5 grudnia 2020 o 09:11:03 UTC+1 Irek.N. napisał(a):

    > Teraz dostałem inną informację, że trwałość pompy to nie tylko ilość
    > cykli jaki przejdzie, ale też godziny jej pracy i że jeżeli PC ma
    > działać 10-20 lat, to musi pracować krótko.

    U Niemca w hotelu pompa ciepła pracuje już coś pod 30 lat, a to jest pompa
    tłokowa a nie spiralna. Musiałbym odszukać ten artykuł...

    > może jest tak, że PC o mocy 10kW ma w rzeczywistości 15-20kW, ale
    > "średnio" wychodzi 10kW? Brzmi to absurdalnie i powoduje, że zupełnie mi
    > się temat nie "spina" w całość.

    10kW ma 10kW w danych parametrach temperatury dolnego i górnego źródła.

    > - czy ktoś ma instalację, w której nie ma buforów i pompa pracuje non
    > stop (jest na tyle mała mocą, że nie wchodzi w tryb awaryjny z powodu
    > niskiego odbioru)?

    U mnie z pompy rurki idą wprost na rozdzielacz podłogówki. Działa. 10kW.

    L.


  • 12. Data: 2020-12-05 20:14:57
    Temat: Re: Żywotność pompy ciepła
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    sobota, 5 grudnia 2020 o 12:37:34 UTC+1 heby napisał(a):
    > Pompy nie wchodzą w tryb awaryjny.

    No moja wchodzi.

    > Modulują swoją moc. Wypytałem w tej
    > kwestii montera, jak mówi: stare, z kiepskim sterowaniem, miały tak feler.

    To nie feler tylko specyfika działania. Albo masz on/off albo falownikową.
    Monter co udaje że się zna.

    L.


  • 13. Data: 2020-12-05 20:19:52
    Temat: Re: Żywotność pompy ciepła
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    sobota, 5 grudnia 2020 o 20:01:24 UTC+1 heby napisał(a):

    > Jest to na tyle krytyczne że praca pompy ciepła z grzejnikami mija się z
    > celem.

    Tysiące pomp montowanych w instalacjach zamiast kotłów węglowych przeczy tej tezie :>

    > Nie, jestem własnie po zakupie. Przejrzałem *wszystko* co jest na rynku.
    > Nowych pomp bez falowników najzwyczajniej nie ma

    No to niezbyt dokładnie szukałeś :>

    http://ecopol-system.pl/dane-techniczne.html

    L.


  • 14. Data: 2020-12-05 20:27:03
    Temat: Re: Żywotność pompy ciepła
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 05/12/2020 20:19, Lisciasty wrote:
    >> Jest to na tyle krytyczne że praca pompy ciepła z grzejnikami mija się z
    >> celem.
    > Tysiące pomp montowanych w instalacjach zamiast kotłów węglowych przeczy tej tezie
    :>

    Jeśli teza mówi o wyjęciu dotacji lub pozbycia się syfu, to zgadza się z
    tezą.

    >> Nie, jestem własnie po zakupie. Przejrzałem *wszystko* co jest na rynku.
    >> Nowych pomp bez falowników najzwyczajniej nie ma
    > No to niezbyt dokładnie szukałeś :>
    > http://ecopol-system.pl/dane-techniczne.html

    Tak, pojedyncze sztuki z czasów Elvisa.


  • 15. Data: 2020-12-05 20:33:07
    Temat: Re: Żywotność pompy ciepła
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 05/12/2020 20:14, Lisciasty wrote:
    > sobota, 5 grudnia 2020 o 12:37:34 UTC+1 heby napisał(a):
    >> Pompy nie wchodzą w tryb awaryjny.
    > No moja wchodzi.

    To kiepska.

    >> Modulują swoją moc. Wypytałem w tej
    >> kwestii montera, jak mówi: stare, z kiepskim sterowaniem, miały tak feler.
    > To nie feler tylko specyfika działania.

    Miałem Lagunę II 2.2dci. W przypadku gdy ciśnienie na listwie
    wtryskiwaczy spadało poniżej normy wchodziła w tryb awaryjny. Było to
    bardzo fajne, szczególnie przy wyprzedzaniu dodawało dawkę adrenaliny
    kiedy widziałeś światła tira na wprost. To nie feler, to specyfika
    działania!

    > Albo masz on/off albo falownikową.

    Mam falownikową. Nie zaoferowano mi żadnej on/off, pogoniłbym montera z
    taką propozycją, to nie lata 60te.

    > Monter co udaje że się zna.

    Monter widzi co montuje.


  • 16. Data: 2020-12-05 20:49:04
    Temat: Re: Żywotność pompy ciepła
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    sobota, 5 grudnia 2020 o 20:27:07 UTC+1 heby napisał(a):
    > Jeśli teza mówi o wyjęciu dotacji lub pozbycia się syfu, to zgadza się z tezą.

    Jeżeli syfem nazywasz Mitsubishi Zubadan to ja nie wiem co dla Ciebie nie jest syfem
    :>

    > Tak, pojedyncze sztuki z czasów Elvisa.

    Brak falownika to jeden klamot w obudowie mniej. Taniej i mniejsza szansa na awarię.
    Pompa z falownikiem w domu akumulacyjnym to zbędny gadżet.

    L.


  • 17. Data: 2020-12-05 20:52:46
    Temat: Re: Żywotność pompy ciepła
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    sobota, 5 grudnia 2020 o 20:33:11 UTC+1 heby napisał(a):
    > To kiepska.

    Czyli jak jest awaria dolnego lub górnego źródła to ma nie wchodzić
    w awarię? Ciekawa teoria.

    > Mam falownikową. Nie zaoferowano mi żadnej on/off, pogoniłbym montera z
    > taką propozycją, to nie lata 60te.

    Moja ma 4 lata i do kolejnego domu o konstrukcji tradycyjnej nie brałbym nic innego.

    > > Monter co udaje że się zna.
    > Monter widzi co montuje.

    Jak jest monterem to montuje. Ale powinien być fachowcem i wiedzieć co i po co
    montuje.

    L.


  • 18. Data: 2020-12-05 21:00:43
    Temat: Re: Żywotność pompy ciepła
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 05/12/2020 20:49, Lisciasty wrote:
    >> Jeśli teza mówi o wyjęciu dotacji lub pozbycia się syfu, to zgadza się z tezą.
    > Jeżeli syfem nazywasz Mitsubishi

    Syfem nazywam kocioł. Trochę dobrej woli przy czytaniu postów innych
    było by przydatne, nie zakładaj od razu że świat skłąda się z idiotów.

    >> Tak, pojedyncze sztuki z czasów Elvisa.
    > Brak falownika to jeden klamot w obudowie mniej.

    Podobnie jak brak ABSu w samochodzie.

    > Taniej i mniejsza szansa na awarię.

    Zupełnie jak ABS. Nie ma się co popsuć, choć kosztem rozwalenia o
    drzewo. Co kto woli.

    > Pompa z falownikiem w domu akumulacyjnym to zbędny gadżet.

    Słusznie. Tym bardziej że ciezko kupić taką bez. Podobnie jak samochód
    bez ABS. Ale co kto woli. Jedni wolą pompę która działa bezobsługowo,
    inni taka gdzie się nie psuje falownik, ale przechodzi w tryb awaryjny z
    byle powodu.


  • 19. Data: 2020-12-05 21:03:14
    Temat: Re: Żywotność pompy ciepła
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 05/12/2020 20:52, Lisciasty wrote:>> To kiepska.> Czyli jak jest
    awaria dolnego lub górnego źródła to ma nie wchodzić
    Czy ktoś tu wspominał o awarii powietrza albo kaloryferów?

    > w awarię? Ciekawa teoria.
    Ciekawa, bo nie moja.

    >> Mam falownikową. Nie zaoferowano mi żadnej on/off, pogoniłbym montera z
    >> taką propozycją, to nie lata 60te.
    > Moja ma 4 lata i do kolejnego domu o konstrukcji tradycyjnej nie brałbym nic
    innego.

    Wiadomo. Tryb awaryjny jest ok. Można się przyzwyczaić.

    Miałem przez 2 miasiące chińczyka z falownikiem, co przechodził w tryb
    awaryjny. Fajna sprawa, wystarczy tylko ustawić budzik na 2 w nocy i da
    się wytrzymać.

    >>> Monter co udaje że się zna.
    >> Monter widzi co montuje.
    > Jak jest monterem to montuje. Ale powinien być fachowcem i wiedzieć co i po co
    montuje.

    Zgadza się. Ten pewnie nie był zorientowany. Za to przypadkowy koleś z
    usenetu bez wątpienia.


  • 20. Data: 2020-12-05 21:41:30
    Temat: Re: Żywotność pompy ciepła
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2020-12-05 o 19:28, Irek.N. pisze:
    >> Mam dwie serwerownie w których klima (Mitsu i Toshiba) pracuje
    >> odpowiednio 10 i 7 lat w trybie 24h/365dni. Co roku serwis polegający
    >> na wyczyszczeniu i odkurzeniu.
    >
    > Pytanie czy klima jest inaczej projektowana? W końcu ktoś może założyć
    > 24/365, co przy PC nie ma sensu chyba.
    >
    >> Kiedyś już Ci pisałem - kup albo coś z TOP 5, albo chińczyka i w
    >> połowie czasu życia urządzenia z TOP  5 wymienisz go na następnego
    >> chińczyka.
    >> Jak Ci się cos zepsuje po 10 latach w TOP 5 to dokupisz część zamienną
    >> i naprawisz, chińczyka po 10 latach już nie będzie.
    >
    > No właśnie. Widziałem Philipsa za absurdalną kasę i zastanawiam się, co
    > też w niej takiego jest.
    >
    > Pomyślałem o polskich producentach, ale kiepsko wyszło. Dwaj nie
    > odezwali się jak podałem parametry, jeden w ogóle olał i chyba dobrze,
    > bo jak zacząłem szperać to robią głównie kotły. Jeden ma fajną ofertę,
    > cenowo bardzo dobrze, ale na za 2 miesiące :(
    > Trwają negocjacje z jeszcze jednym, ale jak się nie dogadam, to chyba
    > zrobię sobie samemu - na wkurwie :(
    Tu masz inspirację :)
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2532726.html



    --
    Janusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1