-
41. Data: 2012-04-20 20:11:59
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: Gonia J <g...@o...pl>
On 4/20/12 7:23 PM, Jarosław Sokołowski wrote:
> skryba napisał:
>
>>> Niemniej można fusy pchać w kompost, w końcu są organiczne.
>>> Widziałam u fachowca- maniaka, że pcha:)
>>
>> I dobrze robi
>
> Jasne, że dobrze! Taka dżdżownica, jeśli jej nie dać kawy, to pod
> wieczór robi się senna, a w nocy w ogóle nie jest w stanie pracować.
>
I to jest chyba jedyna dziedzina, w której doping jest dopuszczalny, a
nawet akceptowany:)
pozdrawiam
G.
-
42. Data: 2012-04-20 21:08:35
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: " skryba" <s...@g...pl>
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> napisał(a):
> skryba napisał:
>
> >> Niemniej można fusy pchać w kompost, w końcu są organiczne.
> >> Widziałam u fachowca- maniaka, że pcha:)
> >
> > I dobrze robi
>
> Jasne, że dobrze! Taka dżdżownica, jeśli jej nie dać kawy, to pod
> wieczór robi się senna, a w nocy w ogóle nie jest w stanie pracować.
Super tekst. :-))))
Kupuję go i proponuję wprowadzić jako obowiązkowy
do nauki o kompostowaniu.
Pozdrawiam uśmiany do łez
skryba
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
43. Data: 2012-04-23 01:44:59
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: Ikselka <i...@g...pl>
On 20 Kwi, 21:08, " skryba" <s...@g...pl> wrote:
> Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> napisał(a):
>
> > skryba napisał:
>
> > >> Niemniej można fusy pchać w kompost, w końcu są organiczne.
> > >> Widziałam u fachowca- maniaka, że pcha:)
>
> > > I dobrze robi
>
> > Jasne, że dobrze! Taka dżdżownica, jeśli jej nie dać kawy, to pod
> > wieczór robi się senna, a w nocy w ogóle nie jest w stanie pracować.
>
> Super tekst. :-))))
> Kupuję go i proponuję wprowadzić jako obowiązkowy
> do nauki o kompostowaniu.
>
> Pozdrawiam uśmiany do łez
> skryba
Jedni się śmieją do łez, a inni stukają w czółka...
-
44. Data: 2012-04-24 21:33:16
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: " skryba" <s...@g...pl>
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Jedni si=EA =B6miej=B1 do =B3ez, a inni stukaj=B1 w cz=F3=B3ka...
Pewnie ci, dla których pojęcie humor nie istnieje.
Pewien furiat raz rzekł: ,,Tato,
co to jest właściwie lato?''
Ojciec na to: ,,Nie odpowiem,
nie zrozumiesz mnie, albowiem
jako syn mój -- jesteś matoł''.
(C) Witold Zechenter
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
45. Data: 2012-04-24 21:59:34
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 24 Apr 2012 19:33:16 +0000 (UTC), skryba napisał(a):
> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Jedni si=EA =B6miej=B1 do =B3ez, a inni stukaj=B1 w cz=F3=B3ka...
>
> Pewnie ci, dla których pojęcie humor nie istnieje.
>
Różny bywa humor.
Ja lubię dobry.
--
XL smile
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
-
46. Data: 2012-04-24 22:19:30
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: "Fazi" <F...@m...com>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:19f79scnfwpak.1jkm33plu2zla$.dlg@40tude.net...
> Różny bywa humor.
> Ja lubię dobry.
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
Oczywiśśście!
-
47. Data: 2012-04-24 22:53:27
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
skryba napisał:
>> Jedni się śmieją do łez, a inni stukają w czółka...
>
> Pewnie ci, dla których pojęcie humor nie istnieje.
>
> Pewien furiat raz rzekł: ,,Tato,
> co to jest właściwie lato?''
> Ojciec na to: ,,Nie odpowiem,
> nie zrozumiesz mnie, albowiem
> jako syn mój -- jesteś matoł''.
> (C) Witold Zechenter
Ogrodnik z Kielc miał taki cel
-- hodować kapustę rozmiaru XL
Więc zagon wielki
Zasadził brukselki
(Humoru to wielki był krzewiciel)
Jarek
--
Kto się za ten wiersz obraża
ten się sam za gówniarza uważa.
-
48. Data: 2012-04-25 00:11:26
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 24 Apr 2012 20:53:27 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski napisał(a):
> skryba napisał:
>
>>> Jedni się śmieją do łez, a inni stukają w czółka...
>>
>> Pewnie ci, dla których pojęcie humor nie istnieje.
>>
>> Pewien furiat raz rzekł: ,,Tato,
>> co to jest właściwie lato?''
>> Ojciec na to: ,,Nie odpowiem,
>> nie zrozumiesz mnie, albowiem
>> jako syn mój -- jesteś matoł''.
>> (C) Witold Zechenter
>
> Ogrodnik z Kielc miał taki cel
> -- hodować kapustę rozmiaru XL
> Więc zagon wielki
> Zasadził brukselki
> (Humoru to wielki był krzewiciel)
>
Poeta
tylko głowa
nie ta
--
XL smile
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
-
49. Data: 2012-04-25 09:36:45
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Ikselka zrymowała:
>>>> Jedni się śmieją do łez, a inni stukają w czółka...
>>>
>>> Pewnie ci, dla których pojęcie humor nie istnieje.
>>>
>>> Pewien furiat raz rzekł: ,,Tato,
>>> co to jest właściwie lato?''
>>> Ojciec na to: ,,Nie odpowiem,
>>> nie zrozumiesz mnie, albowiem
>>> jako syn mój -- jesteś matoł''.
>>> (C) Witold Zechenter
>>
>> Ogrodnik z Kielc miał taki cel
>> -- hodować kapustę rozmiaru XL
>> Więc zagon wielki
>> Zasadził brukselki
>> (Humoru to wielki był krzewiciel)
>
> Poeta
> tylko głowa
> nie ta
Brawo, jak na pierwszy raz, to nawet nieźle.
Ale w haiku nie o rym chodzi, lecz o rytm, o odpowiednią liczbę sylab.
Tu jest ich za mało.
Jarek
--
trzy krótkie wersy
w zieloną głowę wpadły
-- haiku z ogrodu
-
50. Data: 2012-04-28 00:11:07
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: Gonia J <g...@o...pl>
>> Pewien furiat raz rzekł: ,,Tato,
>> co to jest właściwie lato?''
>> Ojciec na to: ,,Nie odpowiem,
>> nie zrozumiesz mnie, albowiem
>> jako syn mój -- jesteś matoł''.
>> (C) Witold Zechenter
>
> Ogrodnik z Kielc miał taki cel
> -- hodować kapustę rozmiaru XL
> Więc zagon wielki
> Zasadził brukselki
> (Humoru to wielki był krzewiciel)
------------------
Raz pewien ogrodnik z Poznania
kapustę na zagon zaganiał
lecz zagon niewielki
był wolał brukselki
bo wiedział co siły co zamiar:)
G.