eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekryminał budowlany › Re: kryminał budowlany
  • Data: 2020-09-10 10:33:53
    Temat: Re: kryminał budowlany
    Od: WS <L...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wednesday, September 9, 2020 at 9:32:19 PM UTC+2, a...@i...pl wrote:
    > Co mam pod ręką możesz brać - w zasadzie za grosze.
    >
    > Obecnie kończę projekt dla budowlanki:
    > do planowania i rozliczania budów, inwestycji;
    > - dla analityków - kontrola, optymalizacja, zadań, kosztów
    > - dla wykonawców - budowlańców, małych i dużych
    > - dla inwestorów, tych prywatnych
    > - kosztorysy, harmonogramy, plany dostaw materiałów
    >
    > itd.
    > ...

    > W ten sposób zniszczę bandę złodziejów...

    ;) Niby jak? Tworzac kolejny z dziesiatek programow do tego sluzacych?

    > jakie są koszty budowy od zera domu?
    >
    > Nie przypadkiem wspominałem o kosztorysie domu:
    > jakie tam są liczby... nie było chętnych - dlaczego?
    >

    Wiekszosc tu obecnych chyba jakis dom wybudowala i ma o tym pojecie...
    Majac spis materialow (chocby z projektu) mozna w kilka dni oszacowac korzystajac z
    wygooglanych cen, tylko co to daje?

    Podajesz ceny 10tys/m2 czyli raczej miasta typu krakow, Warszawa...
    To tu niestety budowa jest najtanszym, najkrotszym i ostatnim etapem inwestycji
    (rownoczesnie idzie sprzedaz).
    Caly myk polega na pozyskaniu terenu i uzyskaniu pozwolenia na budowe...

    > z układami jeszcze z czasów zgnilizny komunistycznej.

    i tu bym sie mogl zgodzic. Problemem jest styk urzednicy-deweloperzy... tu jest pole
    do duzej kasy, kombinacji i przekretow.
    Wystarczy pogooglac na temat budowlanki chocby w Krk. Zanizone ilosci miejsc
    parkingowych niby wymaganych prawnie, nie dawno pozwolenie na budowe tuz przy wale
    Wisly (sledztwo dziennikarskie wykazalo, ze niby blizej od wymaganego limitu
    odleglosci, ale za "specjalnym pozwoleniem"), budowy bez pozwolen, niby wstrzymywane
    na papierze przez nadzor budowlany, a buduje sie dalej, pozniej daja pozwolenie na
    uzytkowanie... Zgloszenia dziennikarzy wraz z dokumentacja "gina" w czelusciach
    urzedow...

    Z drugiej strony obecni wlasciciele dzialek (dawni rolnicy) nie bardzo moga odralniac
    swoje pola i sprzedawac jako budowlane dzialki, ale jak wykupi je (oczywiscie taniej,
    bo grunty rolne) deweloper to nagle problemy znikaja ;)

    tak mozna w nieskonczonosc pisac...

    No i posiadajac juz dzialke uzyskanie pozwolenia i tak trwa ... np. moj brat mieszka
    w bloku, 3 trzypietrowe bloki na dzialce, wlasnosc notarialna kazdego mieszkania z
    udzialem w calosci dziaki, ~10 lat temu dostalismy pismo informujace o staraniach sie
    dewelopera o pozwolenie na budowe obok... udalo mu sie zaczac budowe ~rok temu,
    wczesniej protest wspolnoty, odwolania od decyzji pojedynczych ludzi, wymusili zmiane
    koncepcji: chcieli dojazd przez dzialke brata majac publiczna droge z drugiej strony,
    ale droga waska, budowa na skarpie, nie bardzo jest jak jak dzwig postawic...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1