eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › najcieńsza rurka do karanu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 121

  • 51. Data: 2020-04-20 19:43:52
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Mon, 20 Apr 2020 16:01:32 +0200, Uzytkownik <a...@s...pl>
    wrote:
    > 1-3 Styki 230V sterownika pokojowego.

    Moment, termostat pokojowy to styki 6-7 na X4,
    czym się różnią styki 6-7 na X4 od 1-3 na X2?
    Z tego co widzę złącze X2 jest 24V a X4 230? To jest jakieś
    rozdzielenie na nisko i wysokonapięciowy termostat pokojowy?
    Brakuje mi jeszcze opisu stykow 7-8 na X2.

    --
    Marek


  • 52. Data: 2020-04-20 21:48:40
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-04-20 o 19:43, Marek pisze:
    > On Mon, 20 Apr 2020 16:01:32 +0200, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
    >> 1-3 Styki 230V sterownika pokojowego.
    >
    > Moment, termostat pokojowy to styki 6-7 na X4,
    > czym się różnią styki 6-7 na X4 od 1-3 na X2?
    > Z tego co widzę złącze X2 jest 24V a X4 230? To jest jakieś
    > rozdzielenie na nisko i wysokonapięciowy termostat pokojowy?

    Na odwrót. X4 to złącze 24V, a X2 230V.

    Sterowanie 230V na listwie X2 przydaje się kiedy regulator pokojowy
    załącza pompę obiegową 230V i jednocześnie miałby sterować kotłem. Aby
    wysterować wejście 6-7 na X2 potrzebny byłby dodatkowy przekaźnik.

    > Brakuje mi jeszcze opisu stykow  7-8 na X2.
    >
    Przecież Ci to opisałem.


  • 53. Data: 2020-04-20 22:42:58
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-04-20 o 17:39, Marek pisze:
    > On Mon, 20 Apr 2020 16:01:32 +0200, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
    >> Możesz podłączyć do zacisków 7-8 złącza X2 przekaźnik sterujący pompą
    >> podłogówki. Ale ona się wyłączy jak kocioł przełączysz w tryb letni.
    >> Pompka ta też się wyłącza, kiedy kocioł realizuje grzanie CWU.
    >
    > To wiem, czy można w ustawieniach zrobić by nie wyłączał pompki gdy
    > realizuje cwu? Wiem po co domyślnie wyłącza ale w moim przypadku nie
    > ma zagrożenia, że cieplejsza woda (z cwu) pójdzie na grzanie bo zawory
    > trojdrogowe na grupach nie przepuszczą.

    Można, ale tylko i wyłącznie w trybie pracy kotła 1-funkcyjnego, kiedy
    byłby zastosowany normalny zasobnik CWU i zawór przełączający.

    >> Przez większość czasu kocioł wyświetla, że grzeje CO (świeci się LED
    >> przy grzejniku), a na pozycji wyświetlacza ponad kluczem wyświetla
    >> prawie cały czas cyfrę "1". W takim przypadku kocioł mocno taktuje i
    >> nie pracuje z najwyższą sprawnością.
    >
    >
    > Ale ja nie mam z nim problemów z taktowaniem. W trybie co włącza się
    > raz na kilkanaście-kilkadzieisat minut i chodzi minute-dwie. To duże
    > taktowanie? Na piecu mam temp c.o. 30C, co mi daje 23C w domu, więcej
    > w sezonie zimowym nie potrzebuje.

    To jednak jest taktowanie. Dobrze by było jakby kocioł się załączał co
    kilka godzin i pracował ciągiem przez godzinę-dwie.

    >> Podłącz do kotła jakikolwiek regulator pokojowy, a zobaczysz, że
    >> kocioł będzie dużo mniej taktował.
    >
    > Ale wyłączanie/wyłączanie kotła (przez regulator) z bezwładnością
    > podlogowki jaki ma sens w zimie?
    > Nastąpi oscylacja regulacji.

    Ale one będą niezauważalne. Oczywiście o ile najpierw dobrze dobierzesz
    krzywą grzewczą. Oscylacje te mają za zadanie wydłużyć cykle grzania i
    postoju, aby zminimalizować straty na start i zatrzymanie kotła.

    >> Kocioł nie wpinasz w szereg z zasobnikiem tylko równolegle tj.
    >> wyjście ciepłej wody z kotła do wyjścia ciepłej wody z zasobnika, a
    >> zasilanie zimną wodą kotła do zasilania zimną wodą.
    >
    > Jest zrobione tak dokładnie jak piszesz za wyjątkiem braku tego zaworu
    > równoważącego.
    >
    >> oraz zawór zwrotny. Wszystko po to, żeby >zwiększyć opory przepływu
    >> przez
    >> kocioł i żeby woda ciepła była pobierana z >zasobnika, a nie z kotła.
    >> Ponadto zawór równoważący ogranicza >przepływ wody przez kocioł, aby
    >> kocioł był w stanie dogrzać wodę do zadanej >temperatury
    >
    > Nie bardzo rozumiem zasady działania tego zaworu równoważącego,
    > mógłbyś wyjaśnić?

    Zawór ten ogranicza przepływ wody i utrzymuje go na stałym poziomie.

    Dlaczego tak?

    Ano dlatego, żeby ładowanie zasobnika odbywało się możliwie jak
    najszybciej, ale przepływ wody nie był zbyt duży, ponieważ zbyt duży
    przepływ powoduje, że kocioł nie nadąży zagrzać wody do zadanej
    temperatury. Wtedy kocioł zaczyna kilka razy obracać wodą w zasobniku,
    powodując jej mieszanie zanim temperatura zadana w zasobniku zostanie
    osiągnięta, co wydłuża proces nagrzewania zasobnika i zmniejsza
    sprawność kotła. Jeżeli wstawisz ten zawór to kocioł będzie podawał do
    zasobnika wodę o temperaturze takiej jaka jest ustawiona na kotle i
    stopniowo (warstwowo) wypełniał taką wodą zasobnik. Kiedy wypełni go aż
    do miejsca w którym zamontowany jest termostat to ładowanie się zakończy
    i kocioł wyłączy bez taktowania.

    > A co w przypadku zużycia całej wody z zasobnika?

    Bardzo trudno jest zużyć całą wodę, bo wystarczy, że od dołu zasobnika
    napłynie zimna woda i sięgnie miejsca gdzie znajduje się termostat.
    Wtedy załączy się ładowanie zasobnika i kocioł zacznie znów ładować
    kolejne warstwy w dół.

    > Zwiększenie oporów przepływu przez kocioł spowoduje że zimna woda ze
    > zbiornika objętościowo przeważy ciepłą z kotła przez co w kranie
    > będzie zimna.

    Nie będzie zimna, bo w zasobniku masz ją gorącą, a kocioł uruchomi się i
    zacznie dogrzewać zasobnik zanim zostanie on całkowicie opróżniony z
    gorącej wody.

    Po prostu odkręcasz kran i zaczynasz się kąpać. Po chwili odpala się
    kocioł i zaczyna dogrzewać zasobnik. Dogrzewa go cały czas, nawet jak
    robisz przerwy w poborze wody to kocioł cały czas ładuje zasobnik, aż go
    w całości nie naładuje.

    > Teraz w przypadku załączenia pompy ładującej ciepła woda z kotła
    > miesza się z zimną co w przypadku opróżnienia zasobnika nadal daje
    > ciepłą (oczywiście nie jest tak samo goraca).
    > Wolałbym rozwiązanie, które w ogóle odetnie zasobnik w tej sytuacji i
    > zasilanie ciepłej idzie tylko przez kocioł.

    Bez sensu, bo wtedy będziesz ograniczony wydajnością kotła. Dla
    przykładu kocioł 18/24 ma wydajność 6 litrów/minutę wody o temperaturze
    60'C. Jak odkręcisz drugi kran to zwiększysz przepływ i temperatura wody
    spadnie. Woda będzie zbyt chłodna do kąpieli.

    Jeżeli zrobisz tak jak Ci to opisałem to choć byś korzystał jednocześnie
    z kilku łazienek nie powoduje spadku temperatury wody, ponieważ zasobnik
    jest buforem, który umożliwia Ci chwilowy dużo większy pobór ciepłej
    wody niż umożliwia sam kocioł.

    Oczywiście jak poodkręcasz 2-3 krany i zaczniesz ciągiem pobierać tam
    wodę to zużyjesz wodę tę z zasobnika, a kocioł nie będzie dawał rady na
    bieżąco jej nagrzać.

    > A co z modelem napełniania? Włączać napełnianie gdy zejdzie cała
    > ciepła czy na bieżąco?

    Napełnianie ma się odbywać automatycznie, kiedy tylko termostat wykryje
    niewielki spadek temperatury wody przy dnie zasobnika i ma się odbywać
    do chwili, kiedy termostat wykryje, że na dnie zasobnika jest gorąca woda.

    > To uzależnione jest, w którym punkcie zasobnika jest pomiar
    > temperatury do uruchamiania pompy ładującej.

    Oczywiście. Jak dasz termostat na górze zasobnika to w zasobniku
    będziesz miał tylko 20-30 litrów gorącej wody.

    Jak dasz go w połowie to zasobnik będzie wypełniany gorącą wodą w
    połowie, a jak dasz termostat blisko dna zasobnika to będziesz miał cały
    zasobnik gorącej wody.

    > Uzupełnianie na bieżąco (pomiar z dołu) powoduje że do kotła wpada
    > letnia woda (zasobnik pełen) przez co zaczyna często robić
    > przedmuch-zaplon zanim czujnik uzna, że na dole jest ustawiona
    > temperatura.i wyłączy pompę.

    W trakcie poboru wody na dnie zawsze będziesz miał najzimniejszą wodę,
    która dopływa z wodociągów. Kiedy termostat załączy pompę to kocioł
    będzie pobierał tę najzimniejszą wodę i będzie ją podgrzewał do zadanej
    (w kotle) np. do 60'C. Ta woda o temperaturze 60'C będzie wtłaczana od
    góry do zasobnika i zasobnik będzie wypełniany wodą o takiej
    temperaturze stopniowo w dół coraz niżej. Tylko taki układ podłączenia i
    sterowania zasobnikiem warstwowym ma sens, a przy tym kocioł będzie
    pracował w pełnej kondensacji z najwyższą swoją sprawnością podczas
    ładowania zasobnika.

    Na kotle ustawiasz temperaturę 60-63'C. Termostat montujesz przy dnie
    zasobnika i ustawiasz go na 55'C. Termostat ten powinien mieć histerezę
    przynajmniej 5-10'C.

    Na wyjściu ciepłej wody z zasobnika potrzebny będzie zawór
    termostatyczny na którym się ustawia temperaturę ciepłej wody użytkowej
    na wartość 42-45'C

    Masz też załatwiony problem legionelli.

    Wystarczy zasobnik pionowy 100-150 litrów i masz do dyspozycji tyle
    ciepłej wody, że możesz jednocześnie korzystać z ciepłej wody w 2
    łazienkach.

    Przy zasobniku o pojemności 300 litrów możesz korzystać jednocześnie z
    3-4 łazienek.


  • 54. Data: 2020-04-21 00:59:59
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Marek <f...@f...com>

    Rozwinęła się bardzo (przynajmniej dla mnie) interesująca dyskusja,
    więc pozwolisz, że jeszcze trochę ją pociągnę.

    On Mon, 20 Apr 2020 22:42:58 +0200, Uzytkownik <a...@s...pl>
    wrote:
    > To jednak jest taktowanie. Dobrze by było jakby kocioł się załączał
    > co
    > kilka godzin i pracował ciągiem przez godzinę-dwie.

    Ale żeby kocioł grzał godzinę, to bym musiał wcześniej schłodzić
    podłogi do 19C, czyli zrobił przerwę w grzaniu na kilka dni. To
    niewykonalne, przy takim ochłodzeniu będzie to już odczuwalne dla
    domowników.

    > Ano dlatego, żeby ładowanie zasobnika odbywało się możliwie jak
    > najszybciej, ale przepływ wody nie był zbyt duży, ponieważ zbyt
    > duży
    > przepływ powoduje, że kocioł nie nadąży zagrzać wody do zadanej
    > temperatury. Wtedy kocioł zaczyna kilka razy obracać wodą w
    > zasobniku,
    > powodując jej mieszanie zanim temperatura zadana w zasobniku
    > zostanie
    > osiągnięta, co wydłuża proces nagrzewania zasobnika i zmniejsza
    > sprawność kotła. Jeżeli wstawisz ten zawór to kocioł będzie podawał
    > do
    > zasobnika wodę o temperaturze takiej jaka jest ustawiona na kotle i
    > stopniowo (warstwowo) wypełniał taką wodą zasobnik. Kiedy wypełni
    > go aż
    > do miejsca w którym zamontowany jest termostat to ładowanie się
    > zakończy
    > i kocioł wyłączy bez taktowania.

    Ale przepływ mogę sobie regulować prędkością pompy tj. w dół bo piec
    i tak sam ogranicza ostro przepływ by design. Więc po to ten zawór?
    Przepływ moge sobie płynnie zwalniać prędkością pompy aż do momentu
    odłączenia pieca bo za mały przepływ, to nie problem.
    Mi bardziej zależy na szybkim przepływie by jak najszybciej załadować
    zbiornik.


    > Bardzo trudno jest zużyć całą wodę, bo wystarczy, że od dołu
    > zasobnika
    > napłynie zimna woda i sięgnie miejsca gdzie znajduje się termostat.
    > Wtedy załączy się ładowanie zasobnika i kocioł zacznie znów ładować
    > kolejne warstwy w dół.

    ? Wręcz przeciwnie bardzo szybko, bo przepływ od strony kotła jest
    wolny,. ładowanie jest o wiele wolniejsze niż pobór ze zbiornika,
    który idzie całym ciśnieniem z sieci ( i większym przekrojem).W tym
    jest właśnie problem, że nawet jak się zużyje trochę początkowo tj.
    do momentu aż termostat wykryje spadek temp. i zalączy pompę, to
    wylot cwu z pieca jest wolniejszy niż pobór, przez co i tak szybciej
    zejdzie ze zbiornika nim piec uzupełni dogrzaną. W efekcie po
    opróżnieniu zbiornika w kranie jest letnia (zmieszana gorąca z
    pieca+zimna ze zbiornika).


    > Bez sensu, bo wtedy będziesz ograniczony wydajnością kotła. Dla
    > przykładu kocioł 18/24 ma wydajność 6 litrów/minutę wody o
    > temperaturze
    > 60'C.
    Jak odkręcisz drugi kran to zwiększysz przepływ i temperatura wody
    > spadnie. Woda będzie zbyt chłodna do kąpieli.

    ? Nie zaznałem takiego efektu. Jak piec pracował bez zbiornika tylko
    przepływowo to owszem ciśnienie bylo malutkie ale leciała gorąca.
    Ergo - odcięcie zimnej z "pustego" zbiornika spowoduje owszem spadek
    ciśnienia ale płynąca woda będzie nadal gorąca. Czyli dostawa gorącej
    będzie stała ale kosztem spadku ciśnienia. Dla mnie to OK.

    > W trakcie poboru wody na dnie zawsze będziesz miał najzimniejszą
    > wodę,
    > która dopływa z wodociągów. Kiedy termostat załączy pompę to kocioł
    > będzie pobierał tę najzimniejszą wodę i będzie ją podgrzewał do
    > zadanej
    > (w kotle) np. do 60'C. Ta woda o temperaturze 60'C będzie wtłaczana
    > od
    > góry do zasobnika i zasobnik będzie wypełniany wodą o takiej
    > temperaturze stopniowo w dół coraz niżej.


    Oczywiście, tylko ciągle ignorujesz pewien fakt, więc po raz trzeci
    go podaję: w pewnym momencie napełniania (zanim termostat wyłączy
    pompę napełniającą) będzie już tyle ciepłej wody w zbiorniku, że dół
    będzie o wiele cieplejszy niż na początku. Piec zaciąga ten
    cieplejszy dół i nagle zaczyna gwałtowanie wajhować
    przedmuch-zaplon-grzanie tak co sekunda. Po prostu woda jest już za
    ciepła i praca ze stale włączonym palnikiem spowodowałaby jej
    podgrzanie powyżej ustalonej temp. Jak uniknąć takiego zachowania
    pieca, bo ewidentie się meczy?
    Na razie obszedłem to zmniejszając ustawienie termostatu, tak aby
    nie napelniać do pełna, by termostat wyłączył wcześniej zanim piec
    zacznie się męczyć. Ale wtedy mam na pewno zbiornik nie naładowany do
    pełna.

    --
    Marek


  • 55. Data: 2020-04-21 08:53:32
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-04-21 o 00:59, Marek pisze:
    > Rozwinęła się bardzo (przynajmniej dla mnie) interesująca dyskusja,
    > więc pozwolisz, że jeszcze trochę ją pociągnę.
    >
    > On Mon, 20 Apr 2020 22:42:58 +0200, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
    >> To jednak jest taktowanie. Dobrze by było jakby kocioł się załączał
    >> co kilka godzin i pracował ciągiem przez godzinę-dwie.
    >
    > Ale żeby kocioł grzał godzinę, to bym musiał wcześniej  schłodzić
    > podłogi do 19C, czyli zrobił przerwę w grzaniu na kilka dni. To
    > niewykonalne, przy takim ochłodzeniu będzie to już odczuwalne dla
    > domowników.

    Nie o takie wychłodzenie chodzi. Chodzi o to, żeby kocioł zaczął
    dostarczać energię większymi porcjami ale krótszymi cyklami, a nie
    grzejąc stale na jednym poziomie poniżej jego minimalnej mocy. Aby to
    było możliwe to musisz ustawić nieco wyższą krzywą grzewczą, aby nieco
    zwiększyć różnicę temperatur pomiędzy zasilaniem, a powrotem. Różnica ta
    powinna być na poziomie 5-7'C. Wtedy kocioł nie będzie taktował. Ale
    żeby to osiągnąć musi być dodatkowa regulacja pokojowa. Bez niej jesteś
    skazany na niską krzywą grzewczą oraz na taktowanie kotła. Obecnie
    różnicę między zasilaniem, a powrotem masz niewielką i nie podniesiesz
    krzywej grzewczej, bo w domu zrobisz saunę. Z tego samego powodu nie
    powinno się też układać zbyt gęsto podłogówek, bo przewymiarowana
    podłogówka zmusza kocioł do pracy na bardzo niskich parametrach i do
    taktowania.

    Ludzie często tego nie rozumieją.

    >> Ano dlatego, żeby ładowanie zasobnika odbywało się możliwie jak
    >> najszybciej, ale przepływ wody nie był zbyt duży, ponieważ zbyt duży
    >> przepływ powoduje, że kocioł nie nadąży zagrzać wody do zadanej
    >> temperatury. Wtedy kocioł zaczyna kilka razy obracać wodą w
    >> zasobniku, powodując jej mieszanie zanim temperatura zadana w
    >> zasobniku zostanie osiągnięta, co wydłuża proces nagrzewania
    >> zasobnika i zmniejsza sprawność kotła. Jeżeli wstawisz ten zawór to
    >> kocioł będzie podawał do zasobnika wodę o temperaturze takiej jaka
    >> jest ustawiona na kotle i stopniowo (warstwowo) wypełniał taką wodą
    >> zasobnik. Kiedy wypełni go aż do miejsca w którym zamontowany jest
    >> termostat to ładowanie się zakończy i kocioł wyłączy bez taktowania.
    >
    > Ale przepływ mogę sobie regulować prędkością pompy tj. w dół bo piec i
    > tak sam ogranicza ostro przepływ by design. Więc po to ten zawór?
    > Przepływ moge sobie płynnie zwalniać prędkością pompy aż do momentu
    > odłączenia pieca bo za mały przepływ, to nie problem.
    > Mi bardziej zależy na szybkim przepływie by jak najszybciej załadować
    > zbiornik.

    Nie wszystkie tego typu pompy mają płynną regulację wydajności, a
    jeszcze mniej pomp utrzymuje stałą wydajność. Oczywiście jeżeli uda Ci
    się kupić taką pompę to zawór ten nie będzie potrzebny. Poza tym jak
    zastosujesz pompę uniwersalną czyli taką, która może służyć do CO jak i
    do CWU to pompy te mają zakres regulacji, który zaczyna się dużo powyżej
    tego co jest Ci potrzebne.

    >> Bardzo trudno jest zużyć całą wodę, bo wystarczy, że od dołu
    >> zasobnika napłynie zimna woda i sięgnie miejsca gdzie znajduje się
    >> termostat. Wtedy załączy się ładowanie zasobnika i kocioł zacznie
    >> znów ładować kolejne warstwy w dół.
    >
    > ? Wręcz przeciwnie bardzo szybko, bo przepływ od strony kotła jest
    > wolny,. ładowanie jest o wiele wolniejsze niż pobór ze zbiornika,
    > który idzie całym ciśnieniem z sieci ( i większym przekrojem).W tym
    > jest właśnie problem, że nawet jak się zużyje trochę początkowo tj. do
    > momentu aż termostat wykryje spadek temp. i zalączy pompę, to wylot
    > cwu z pieca jest wolniejszy niż pobór, przez co i tak szybciej zejdzie
    > ze zbiornika nim piec uzupełni dogrzaną. W efekcie po opróżnieniu
    > zbiornika w kranie jest letnia (zmieszana gorąca z pieca+zimna ze
    > zbiornika).

    Wszystko zależy jak duży masz zasobnik, a jego wielkość dobiera się do
    ilości osób korzystających z ciepłej wody.

    Poza tym nie rozumiesz jak to działa.

    Działa to tak, że w trakcie poboru, ciepło dostarczane jest na bieżąco z
    kotła, a jeżeli pobór jest większy od wydajności kotła to ciepło
    dobierane jest z zasobnika.

    > ?  Nie zaznałem takiego efektu. Jak piec pracował bez zbiornika tylko
    > przepływowo to owszem ciśnienie bylo malutkie ale leciała gorąca. Ergo
    > - odcięcie zimnej z "pustego" zbiornika  spowoduje owszem spadek
    > ciśnienia ale płynąca woda będzie nadal gorąca. Czyli dostawa gorącej
    > będzie stała ale kosztem spadku ciśnienia. Dla mnie to OK.

    Ale, żeby tak zrobić to musiał byś dołożyć zawór odcinający zasobnik,
    kiedy zostanie on wychłodzony, a woda, żeby była pobierana tylko z kotła.

    Niepotrzebne komplikowanie sobie życia, bo jeżeli tylko dobierzesz
    wielkość zasobnika do ilości osób to nie będziesz w stanie opróżnić
    zasobnika podczas normalnego korzystania z ciepłej wody. Chyba, że masz
    zasobnik poziomy to wtedy tam faktycznie następuje duże mieszanie wody i
    woda szybko robi się chłodna.

    Łączenie kotła w szereg z zasobnikiem także jest bezsensowne, ponieważ
    wewnątrz czujnika przepływu jest ogranicznik przepływu i zawsze będziesz
    miał mocny spadek przepływu jak odkręcisz drugi kran. To co opisałeś
    jako spadek ciśnienia.

    >
    > Oczywiście, tylko ciągle ignorujesz pewien fakt, więc po raz trzeci go
    > podaję: w pewnym momencie napełniania (zanim termostat wyłączy pompę
    > napełniającą) będzie już tyle ciepłej wody w zbiorniku, że dół będzie
    > o wiele cieplejszy niż na początku. Piec zaciąga ten cieplejszy dół i
    > nagle zaczyna gwałtowanie wajhować przedmuch-zaplon-grzanie tak co
    > sekunda. Po prostu woda jest już za ciepła i praca ze stale włączonym
    > palnikiem spowodowałaby jej podgrzanie powyżej ustalonej temp. Jak 
    > uniknąć takiego zachowania pieca, bo ewidentie się meczy?
    > Na razie obszedłem to zmniejszając ustawienie  termostatu, tak aby nie
    > napelniać do pełna, by termostat wyłączył wcześniej zanim piec zacznie
    > się męczyć. Ale wtedy mam na pewno zbiornik nie naładowany do pełna.
    >
    Tak będzie jak będziesz miał zbyt mały przepływ na pompie ładującej.

    Jak będziesz miał ustawiony przepływ na pompie na maksimum wydajności
    kotła to zanim kocioł zacznie taktować to będzie ograniczał moc modulacją.

    Poza tym bardzo ważnym jest, aby kocioł grzał wodę do wyższej
    temperatury niż jest Ci potrzebna do kąpieli.


  • 56. Data: 2020-04-21 09:17:27
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 18.04.2020 o 08:43, ToMasz pisze:
    > witam
    > robię instalacje wodną. mam do dyspozycji sprzęt  do lutowanie miedzi i
    > zgrzewarkę do rurek plastikowych. Chciałbym aby jak najszybciej woda z
    > kotła gazowego co, dopływała do wylewki. czyli minimum wody stojącej w
    > rurkach. jakie są najcieńsze legalne rury do ciepłej wody?
    >
    > ToMasz
    A jakie masz ciśnienie? Jak małe, to musisz szukać optimum przekroju i
    oporów przepływu, a jak duże, to możesz użyć nawet tego:
    https://tinyurl.com/yayheph9
    Jacek


  • 57. Data: 2020-04-21 09:21:20
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 20 kwietnia 2020 00:33:23 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:


    > Czego chcieć? Żeby się nie psuł i służył bezawaryjnie latami. Z całą
    > pewnością do takich ten kocioł nie należy. Kotły te są bardzo wrażliwe
    > na zapowietrzenie układu, które potrafi zakończyć się pęknięciem
    > wymiennika.

    A czemu i w jakiej sytuacji ten wymiennik miałby się zapowietrzyc?
    Z tego co ja obserwuje na swoim termecie to jak ciśnienie spadnie poniżej 0,5 to
    kocioł się wyłącza. Jak dopuścisz wodę i ciśnienie wzrośnie to pierwsze co robi
    kocioł to przez kilkanaście minut mieli pompa żeby okład odpowietrzyć. Wiec jakiś
    małoprawdopodobny zbieg okoliczności musiałby być zeby zapowietrzyc wymiennik

    >Jeżeli już nawet ten wymiennik przeżyje takie zapowietrzenie
    > to jest duża szansa, że ulegnie uszkodzeniu czujnik przegrzewu. Niestety
    > czujnika tego nie można wymienić, bo jest on wbudowany w wymiennik i
    > wymienia się go razem z wymiennikiem, a nowy wymiennik to koszt
    > przynajmniej 1500zł. Niestety takie awarie nie są objęte gwarancją.
    > Ponadto kotły te maja dość awaryjne wentylatory.

    Zaczynam podejrzewać ze nigdy z tym kotłem do czynienia nie miałeś
    Powyższe co napisałeś pisałeś już mi kiedyś na moje pytanie o termecie.
    Jest to praktycznie przepisana jedna z negatywnych opinii z ceneo

    > 5 x 175,89 + 5 x 307,50 + 696,63 = 3113,58zł
    >
    > Tyle trzeba dołożyć, aby się móc pochwalić znajomym, że się ma kocioł z
    > 7 letnią gwarancją :)

    Pięcioletnia kosztuje 1450zł dodatkowo.
    Też drogo i bez sensu wg mnie przy cenie kotła poniżej 3 tys zł

    > Dołóżmy do tego cenę kotła 2800 + 3113,58 = 5913,58zł.
    > Kupując ten kocioł mamy kocioł na najtańszych, włoskich podzespołach
    > produkowanych w Chinach.

    Doczytałeś jaka pompa w tym kotle jest chociażby?

    > Chcesz mieć święty spokój to kup:
    > https://thermagen.pl/kotly-dwufunkcyjne/thermagen-du
    o-24-18/

    Wszystko ładnie pięknie tylko cena dwa razy wyższa jak za termeta.
    No i serwisantów termeta mam w promieniu 5km kilku a najbliższego serwisanta kotła
    który polecasz mam 50km dalej
    I to głównie oraz opinie lokalnych instalatorów spowodowały że ja zdecydowałem się na
    Termeta.

    > do niego taki regulatorek:
    >
    > Poza tym są to jedne z niewielu kotłów, które mogą pracować w układach
    > otwartych

    A co to za zaleta skoro przerobienie układu otwartego na zamknięty polega na
    zaślepieniu/zdjęciu naczynka przelewowego.

    > Do CIebie należy decyzja czy zawierzysz takiemu debilowi "w beretce" jak
    > ja czy też tym wszystkim, mądrym doradzaczom.

    Każdy żyd swój towar chwali;)


  • 58. Data: 2020-04-21 10:31:42
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 21 Apr 2020 08:53:32 +0200, Uzytkownik <a...@s...pl>
    wrote:
    > Nie o takie wychłodzenie chodzi. Chodzi o to, żeby kocioł zaczął
    > dostarczać energię większymi porcjami ale krótszymi cyklami, a nie
    > grzejąc stale na jednym poziomie poniżej jego minimalnej mocy. Aby
    > to
    > było możliwe to musisz ustawić nieco wyższą krzywą grzewczą, aby
    > nieco
    > zwiększyć różnicę temperatur pomiędzy zasilaniem, a powrotem.
    > Różnica ta
    > powinna być na poziomie 5-7'C. Wtedy kocioł nie będzie taktował.
    > Ale
    > żeby to osiągnąć musi być dodatkowa regulacja pokojowa. Bez niej
    > jesteś
    > skazany na niską krzywą grzewczą oraz na taktowanie kotła. Obecnie
    > różnicę między zasilaniem, a powrotem masz niewielką i nie
    > podniesiesz
    > krzywej grzewczej, bo w domu zrobisz saunę. Z tego samego powodu
    > nie
    > powinno się też układać zbyt gęsto podłogówek, bo przewymiarowana
    > podłogówka zmusza kocioł do pracy na bardzo niskich parametrach i
    > do
    > taktowania.
    > Ludzie często tego nie rozumieją.

    Ależ ja to rozumiem, tylko uzyskanie dłużej pracy pieca wymaga
    większego schłodzenia, większe różnice to niepotrzebna praca betonu,
    podłogi, rur. Wolę raz na dwa lata wymienić zepsuty piec za 5tys niż
    rozeschnieta podłogę za 100tys.
    Ale żebyś miał satysfakcję na przyszły sezon zaiplmentuję sterownik
    tak z ciekawości.


    > Działa to tak, że w trakcie poboru, ciepło dostarczane jest na
    > bieżąco z
    > kotła,

    ?? Po odkręceniu ciepłej wody główny przepływ jest ze zbiornika a nie
    z kotła, mówimy o równoległym połączeniu przeciez. Kocioł nie widzi
    otwarcia kranu bo mając równoległy układ gdzie jedną gałęzią jest
    przepływ o mniejszym przekroju (ograniczony przez piec, pompę, filtr)
    a w drugiej gałęzi (ze zbiornika) mamy duży przekrój sieć-kran
    niczym nie ograniczony. Kocioł reaguje tylko wtedy gdy zbiornik
    załączy pompę napełniającą a nie gdy odkręcamy kran.


    >a jeżeli pobór jest większy od wydajności kotła to ciepło
    > dobierane jest z zasobnika.

    ?? j.w.

    > Ale, żeby tak zrobić to musiał byś dołożyć zawór odcinający
    > zasobnik,
    > kiedy zostanie on wychłodzony, a woda, żeby była pobierana tylko z
    > kotła.
    > Niepotrzebne komplikowanie sobie życia, bo jeżeli tylko dobierzesz
    > wielkość zasobnika do ilości osób to nie będziesz w stanie opróżnić
    > zasobnika podczas normalnego korzystania z ciepłej wody.

    Ależ ja od początku dyskusji nic nie mam do normalnego korzystania
    czyli bez całkowitego opróżnienia zbiornika. Normalne korzystanie
    działa rewelacyjnie. Odkręcam wodę i leci pod odpowiednim ciśnieniem
    gorąca ze zbiornika. Jeśli pobór jest na tyle duży, że załączy
    termostat pompę to załącza się piec i dodaje wodę od siebie. Dalej
    układ daje ciepłą wodę aż do opróżnienia. I w tym momencie jest
    punkt, który omawiamy. Omawiamy TYLKO i wyłącznie stan brzegowy
    układu, gdy w zbiorniku kończy się ciepła woda (napełniana ogromna
    wanna).
    I interesuje mnie tylko obsłużenie tego stanu brzegowego w taki
    sposób by nie było spadku temperatury ale dopuszczamy spadek
    ciśnienia jako konsekwencja ograniczeń technologicznych układu.
    Drugi skrajny przypadek to uruchomienie gorącej wody przy zimnym
    zbiorniku (powrót z urlopu) bo gorąca woda ma być natychmiast.


    > Łączenie kotła w szereg z zasobnikiem także jest bezsensowne,
    > ponieważ
    > wewnątrz czujnika przepływu jest ogranicznik przepływu i zawsze
    > będziesz

    Co masz z tym łączeniem w szerg. Łączymy równolegle. Ale łączenie
    równolegle ma tą wadę, że w pewnych brzegowych warunkach (zimny
    zbiornik) nie da się uzyskać wystarczająco ciepłej wody.


    > Jak będziesz miał ustawiony przepływ na pompie na maksimum
    > wydajności
    > kotła to zanim kocioł zacznie taktować to będzie ograniczał moc
    > modulacją.

    Tylko w pewnych zakresach różnicy temperatur. Z przeprowadzonego
    doświadczenia wynika, że jeśli wpływającą woda ma 40 a ustawiona jest
    na 55 to samą modulacją już nie daje rady.

    --
    Marek


  • 59. Data: 2020-04-21 20:48:33
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-04-21 o 09:21, Kris pisze:
    > W dniu poniedziałek, 20 kwietnia 2020 00:33:23 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    >
    >
    >> Czego chcieć? Żeby się nie psuł i służył bezawaryjnie latami. Z całą
    >> pewnością do takich ten kocioł nie należy. Kotły te są bardzo wrażliwe
    >> na zapowietrzenie układu, które potrafi zakończyć się pęknięciem
    >> wymiennika.
    > A czemu i w jakiej sytuacji ten wymiennik miałby się zapowietrzyc?

    Bo się gorzej odpowietrza, a wraz ze świeżą wodą do układu dostaje się
    rozpuszczone w wodzie powietrze, które odgazowuje. Ciśnienie wcale nie
    musi się zmienić, aby sobie takie powietrze krążyło w układzie i dostało
    się do spiralnego wymiennika w kotle.

    Co się prędzej odpowietrzy? odcinek rury powyginanej w taki sposób, że
    nie tworzy zasyfonowań czy też rura zwinięta w spiralę ułożoną poziomo,
    gdzie każdy kolejny zwój tworzy kolejne zasyfonowanie?

    >> Dołóżmy do tego cenę kotła 2800 + 3113,58 = 5913,58zł.
    >> Kupując ten kocioł mamy kocioł na najtańszych, włoskich podzespołach
    >> produkowanych w Chinach.
    > Doczytałeś jaka pompa w tym kotle jest chociażby?

    Że niby co? Że jest pompa Wilo Yonos Para OTMSL15/7 (i tu najciekawsze)
    Made by Wilo Intec? a w ACV Kompakt czy też w Thermagen jest pompa Wilo
    Yonos Para ST15/7 produkcji Wilo Intec? Niby parametry takie same, ale .....

    Chodzi Ci o tę małą, subtelną różnicę, że w Termecie montowane są pompy,
    które "KTOŚ" produkuje dla Wilo, a w ACV i Thermagenie pompy produkowane
    przez Wilo?

    >> Chcesz mieć święty spokój to kup:
    >> https://thermagen.pl/kotly-dwufunkcyjne/thermagen-du
    o-24-18/
    > Wszystko ładnie pięknie tylko cena dwa razy wyższa jak za termeta.

    Termet 2900 a Thermagen poniżej 5000 to jest 2 razy?

    przy czym Termet 2 lata gwarancji, a Thermagen w tej cenie ma 7 lat
    gwarancji przynajmniej na wymiennik.

    > A co to za zaleta skoro przerobienie układu otwartego na zamknięty polega na
    zaślepieniu/zdjęciu naczynka przelewowego.

    A jak ktoś chce pozostawić w układzie kocioł węglowy lub ma dodatkowo
    kominek?

    A jak ktoś ma starego typu instalację? Co zamontujesz, aby się
    instalacja odpowietrzała i żeby to coś w takiej instalacji się nie
    zapychało?

    Jak ktoś ma starego typu instalację to montaż kotła z takim wymiennikiem
    jak ma Termet jest dość ryzykowne. W przypadku ACV/Thermagen są one w
    pełni odporne.

    >> Do CIebie należy decyzja czy zawierzysz takiemu debilowi "w beretce" jak
    >> ja czy też tym wszystkim, mądrym doradzaczom.
    > Każdy żyd swój towar chwali;)
    >
    Skąd w tobie tyle chamstwa?

    Ani nie produkuję tych kotłów, ani nimi nie handluję. Nie mam żadnego
    interesu, aby je zachwalać.


  • 60. Data: 2020-04-21 21:10:43
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    On 21.04.2020 10:31, Marek wrote:
    > Wolę raz na dwa lata wymienić zepsuty piec za 5tys niż rozeschnieta
    > podłogę za 100tys.

    LOL, przy takim nie liczeniu kosztów, to trzeba było założyć ogrzewanie
    na prąd. Nie musiałbyś mieć gazu a i regulacje miałbyś jeszcze
    dokładniejszą :-)

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1