eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › skąd wilgoć pod podłogą?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2010-09-12 13:07:26
    Temat: skąd wilgoć pod podłogą?
    Od: J-L-F <j...@o...pl>

    Byłem niedawno w domu murowanym, gdzie problemem gospodarzy jest
    'gnicie' desek podłogi w kuchni budynku. Co ciekawe, w innych pokojach
    na parterze deski podłogowe mają się bardzo dobrze.
    W podłodze kuchni jest zamontowane 'wejście' do małej piwniczni o
    rozmiarach 1.5 na 1.5 m, głębokość osadzenia w gruncie, to około 1 m.
    Dół piwniczki nie jest murowany, czysta chuda glina, piwniczka ma dwa
    zastosowania, służy jako podręczny składzik węgla i umożliwia zakręcanie
    głównego zaworu wody poniżej linii zamarzania - domek jest używany
    sezonowo, w zimie nikt w nim nie mieszka.
    I teraz najważniejsze, w murze piwniczki, nieco nad poziomem gruntu a
    pod poziomem podłogi , osadzono mały otwór, dziura o wymiarach 20 na 20
    cm wyglądająca spod metrowego tarasu na sad obok domu.

    Gospodarz obiektu, na moje pytanie, 'po co ta dziura?' sformułował
    teorię, że przez ten otwór w murze piwniczki ucieka w atmosferę wilgoć
    generowana z glinianego podłoża oraz otwór zapewnia niezbędną wentylację
    pod podłogową.
    Czy to ma sens?
    Mnie wydaje się, że nie, wilgoć z atmosfery ma bezpośredni dostęp do
    przestrzeni pod deskami podłogi i przez nią do pomieszczenia kuchni -
    po dłuższym okresie nie używania budynku, wilgoć ta jest wyraźnie
    odczuwana po pierwszym wejściu do kuchni.
    Zaproponowałem gospodarzowi zamurowanie otworu w murze piwnicy,
    gospodarz wyraźnie zirytowany nie podzielaniem jego poglądów,
    odpowiedział, 'wtedy by dopiero się działo!'.





  • 2. Data: 2010-09-12 14:33:15
    Temat: Re: skąd wilgoć pod podłogą?
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    > Mnie wydaje się, że nie, wilgoć z atmosfery ma bezpośredni dostęp do
    > przestrzeni pod deskami podłogi i przez nią do pomieszczenia kuchni  -
    > po dłuższym okresie nie używania budynku, wilgoć ta jest wyraźnie
    > odczuwana po pierwszym wejściu do kuchni.
    > Zaproponowałem gospodarzowi zamurowanie otworu w murze piwnicy,
    > gospodarz wyraźnie zirytowany nie podzielaniem jego poglądów,
    > odpowiedział, 'wtedy by dopiero się działo!'.

    normalne zjawisko... ale tylko latem, kiedy temp w piwniczce jest
    wyraźnie niższa, wtedy ciepłe powietrze z zewnątrz trafia do chłodnego
    pomieszczenia i wykrapla się para wodna, ciąg wentylacyjny, przebiega
    od tej dziury poprzez piwnicę, przez dechy do kuchni, a woda zostaje,
    niestety, w dechach,
    warto sprawdzić co się dzieje pod spodem podłogi, tam może już być
    dużo pleśni i grzyba
    widzę dwa proste rozwiązania, żadne nie jest idealne
    pierwsze: zamurowanie tej dziury jak piszesz, ale problem wentylacji
    piwniczki pozostaje
    drugie: zrobienie drugiej dziury, wyżej, na przeciwnej ścianie
    piwnicy, wtedy część wilgoci wraz z powietrzem grawitacyjnie wyparuje,
    ale wykraplanie i tak może występować
    jest też trzecie, najlepsze: czyli to drugie oraz odizolowanie
    podłogi, czyli zerwanie dech, zrobienie wylewki, zaizolowanie papą
    (folią), ocieplenie styropianem, zrobienie podłogi, wtedy powinno być
    dobrze... :-)

    pozdrawiam
    s_13


  • 3. Data: 2010-09-12 16:17:08
    Temat: Re: skąd wilgoć pod podłogą?
    Od: "Tornad" <t...@h...com>

    > Byłem niedawno w domu murowanym, gdzie problemem gospodarzy jest
    > 'gnicie' desek podłogi w kuchni budynku. Co ciekawe, w innych pokojach
    > na parterze deski podłogowe mają się bardzo dobrze.
    > W podłodze kuchni jest zamontowane 'wejście' do małej piwniczni o
    > rozmiarach 1.5 na 1.5 m, głębokość osadzenia w gruncie, to około  1 m.
    > Dół piwniczki nie jest murowany, czysta chuda glina, piwniczka ma dwa
    > zastosowania, służy jako podręczny składzik węgla i umożliwia
    zakręcanie
    > głównego zaworu wody poniżej linii zamarzania - domek jest używany
    > sezonowo, w zimie nikt w nim nie mieszka.
    > I teraz najwaĹźniejsze, w murze piwniczki, nieco nad poziomem gruntu a
    > pod poziomem podłogi , osadzono mały otwór, dziura o wymiarach 20 na 20
    > cm wyglądająca spod metrowego tarasu na sad obok domu.
    >
    > Gospodarz obiektu, na moje pytanie, 'po co ta dziura?' sformułował
    > teorię, że przez ten otwór w murze piwniczki ucieka w atmosferę wilgoć
    > generowana z glinianego podłoża oraz otwór zapewnia niezbędną
    wentylację
    > pod podłogową.
    > Czy to ma sens?
    > Mnie wydaje się, że nie, wilgoć z atmosfery ma bezpośredni dostęp do
    > przestrzeni pod deskami podłogi i przez nią do pomieszczenia kuchni  -
    > po dłuższym okresie nie używania budynku, wilgoć ta jest wyraźnie
    > odczuwana po pierwszym wejściu do kuchni.
    > Zaproponowałem gospodarzowi zamurowanie otworu w murze piwnicy,
    > gospodarz wyraźnie zirytowany nie podzielaniem jego poglądów,
    > odpowiedział, 'wtedy by dopiero się działo!'.
    >
    Dobrze kombinujesz, moja szkola:)
    Znajac zycie trudno Ci bedzie przekonac sasiada o koniecznosci wstawienia w te
    dziure okienka, co by go na lato zamykac. Moze uda Ci sie namowic go na
    ocieplenie od dolu tego stropu nad piwniczka. Jakis styropian zabezpieczony
    folia, w koncu to nie salon. Strop i podloga na nim bedzie cieplejsza w sensie
    latwo uzyska temperature otoczenia i nie bedzie sie w niej zarowno od gory jak
    i od dolu wilgoc z powietrza wykraplac.
    Pzdr.
    Tornad


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1