eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 31. Data: 2009-09-13 11:29:37
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: "Adax" <A...@o...pl>

    ........
    > Też metoda. Ja znam prostszą. Kup takie świetlówki. I niech wszyscy kupią.
    > Świetlówka ma dwa lata gwarancji. Ma też limitowaną ilość włączeń. Przed
    > upływem dwóch lat normalnie eksploatowana świetlówka nie ma prawa
    > świecić tak jak nowa, o ile wytrzyma na przykład w łazience. Będzie
    > mniej energooszczędna. To jest powód żeby ją reklamować. Wyobrażasz
    > sobie minę producenta który po półtora roku całą produkcję jaką robi
    > przeznacza na bezpłatne gwarancyjne wymiany. Zaraz się okaże że zwykle
    > żarówki nie były takie złe.

    Extra sprawa! Żałuję, że nie mam dokumentu zakupu.
    Uważam, że internauci powinni nagłośnić sprawę podstawowych wad świetlówek,
    żeby decydenci się opamiętali i to rynek i odpowiednie Normy powinny
    decydować o tym co jest dostępne i wybiorę.

    Moje spostrzeżenia po roku używania:
    1. rtęć -zagrożenie przy pęknięciu
    2. ciemno zaraz po załączeniu!
    3. starzenie się -coraz mniej świecą
    4. po 1 roku to już kilka minut rozświecania się do 100
    Swoje doświadczenia opieram na świetlówkach E14 (gruszki) bo inne w domu to
    nieporozumnienie.






  • 32. Data: 2009-09-13 12:00:15
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Adax wrote:
    > Około 1 rok temu wymieniłem w domu wszystkie żarówki żarowe,
    > zakupując 20 świetlówek E14 OSRAM ULUXSTAR 7 W/827 220-240 V 60 mA 50/60
    > Hz Made in P.R.C.
    >
    >
    >
    > Obecnie po wycofaniu z produkcji niektórych żarówek żarowych, muszę
    > poinformować Was o spostrzeżeniach z pracy świetlówek. Mianowicie już
    > po kilku miesiącach zauważono, że świetlówki OSRAM coraz dłużej się
    > rozjaśniają... Obecnie (ponad rok) zaraz po załączeniu mam tylko
    > może z 5-10% jasności, a dopiero po kilkunastu minutach nominalną
    > jasność! Czy to jest standard? Bo mnie to już denerwuje i chyba
    > wybrałem zły typ. Ponadto u mojej córki (9 lat), która nosi okulary, w
    > ostatnim czasie
    > pogorszył się wzrok, a podczas ostatniej wizyty u profesora
    > okulistyki, lekarz zalecił używanie oświetlenia ze zwykłych żarówek.

    ciekawe rzeczy opowiada lekarz...

    http://www.youtube.com/watch?v=YnMP1Uj2nz0
    30 sekunda - żarówka

    http://www.youtube.com/watch?v=qaDPbtp2Pus&feature=r
    elated
    świetlówka

    świetlówka świeci światłem ciągłym
    żarówka pracuje wraz z przebiegiem sinusoidy

    oczywiście - kolory w świelówce są gorsze - ale te nie psują wzroku
    prędzej drżenie światła (dlatego czytanie przy świecy męczy wzrok)

    córce wzrok sie pogarsza od innych rzeczy - ciemno, komputer, tv...



    co do trwałości - 15 lat temu jak sie kompaktowe żarówki pojawiły to
    kosztowały po 70 zł/szt
    świecą u mnie do dziś... i nie ma problemu rozświetlania się...

    BTW: te które kupiłeś są na allegro po 3.5 -ciekawe dlaczego?



    --
    pozdrawiam - Zbigniew Kruk
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 33. Data: 2009-09-13 12:03:20
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/h8ibe9$f43$1@news.one
    t.pl
    *Marek Dyjor* napisał(-a):

    > ale na świetlówkach jest większy zarobek

    To spytaj dowolnego handlarza czy woli na 100 klientach zarobić po
    1[dowolnej waluty] czy na 1 kliencie 100[dowolnej waluty] i co się
    dzieje gdy w obu przypadkach straci jednego klienta. A zwykłe żarówki są
    i tańsze i mniej trwałe.

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o) Wiadomość niesprawdzona przez ESET NOD32 Antivirus
    --ooO-( )-Ooo- ani żaden inny antywirus :P


  • 34. Data: 2009-09-13 12:20:28
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > ........
    > > Też metoda. Ja znam prostszą. Kup takie świetlówki. I niech wszyscy kupią.
    > > Świetlówka ma dwa lata gwarancji. Ma też limitowaną ilość włączeń. Przed
    > > upływem dwóch lat normalnie eksploatowana świetlówka nie ma prawa
    > > świecić tak jak nowa, o ile wytrzyma na przykład w łazience. Będzie
    > > mniej energooszczędna. To jest powód żeby ją reklamować. Wyobrażasz
    > > sobie minę producenta który po półtora roku całą produkcję jaką robi
    > > przeznacza na bezpłatne gwarancyjne wymiany. Zaraz się okaże że zwykle
    > > żarówki nie były takie złe.
    >
    > Extra sprawa! Żałuję, że nie mam dokumentu zakupu.
    > Uważam, że internauci powinni nagłośnić sprawę podstawowych wad świetlówek,
    > żeby decydenci się opamiętali i to rynek i odpowiednie Normy powinny
    > decydować o tym co jest dostępne i wybiorę.
    >
    > Moje spostrzeżenia po roku używania:
    > 1. rtęć -zagrożenie przy pęknięciu
    > 2. ciemno zaraz po załączeniu!
    > 3. starzenie się -coraz mniej świecą
    > 4. po 1 roku to już kilka minut rozświecania się do 100
    > Swoje doświadczenia opieram na świetlówkach E14 (gruszki) bo inne w domu to
    > nieporozumnienie.
    >
    >
    >
    >
    >
    Od kilku lat tak robimy. Paragon i pudełko to święta rzecz. Zaczynaliśmy od tych
    tańszych, ale nie najtańszych. Przy wymianie na nowe już tak nie bolało jak
    trzeba było dopłacić kilka złotych żeby z półki lepszą wziąć. Maksymalnie
    półtora roku wytrzymują najlepsze świetlówki żeby nie było efektu długotrwałego
    rozjaśniania i żeby świeciły tak jasno jak nowe. Świetlówka to dobry wynalazek.
    A połączenie, jeśli jest taka możliwość , w jednej oprawie świetlówki 20 z
    najmniejszą zwykłą żarówką. Może być od maszyny do szycia. Sprawia że światło
    jest dla mnie nie do odróżnienia od żarówkowego. Poruszany był temat że
    świetlówki mrugają. To prawda. Ale człowiek nie ma najmniejszej szansy żeby to
    na niego miało wpływ. Chyba wszystkie obecnie produkowane świetlówki mają
    elektroniczny układ zapłonowy. One mrugają ale z bardzo dużą jak dla człowieka
    częstotliwością. To nie jest 50 Hz jak w sieci tylko dużo dużo więcej. W tej
    dużej częstotliwości jest pewien myk. Świetlówka zasilana prądem o dużej
    częstotliwości jaśniej świeci przy takiej samej pobieranej mocy jak zasilana
    prądem o częstotliwości sieciowej. Polecam metod z reklamowaniem świetlówek.
    Reklamowałem już kilkanaście razy i nigdy nie miałem problemu. Świetlówki
    kupujemy, a w zasadzie wymieniamy, tylko w dużym markecie. Jak w małym
    osiedlowym sklepiku będzie z reklamacją nie wiem. W markecie trwa to chwilę.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 35. Data: 2009-09-13 12:50:31
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: "Adax" <A...@o...pl>

    > świetlówka świeci światłem ciągłym
    > żarówka pracuje wraz z przebiegiem sinusoidy
    > oczywiście - kolory w świelówce są gorsze - ale te nie psują wzroku
    > prędzej drżenie światła (dlatego czytanie przy świecy męczy wzrok)
    > córce wzrok sie pogarsza od innych rzeczy - ciemno, komputer, tv...

    1. nie napisałem, że przyczyną są świetlówki, tylko, że zaleceniem jest
    zwykła żarówka!!!

    > co do trwałości - 15 lat temu jak sie kompaktowe żarówki pojawiły to
    > kosztowały po 70 zł/szt
    > świecą u mnie do dziś... i nie ma problemu rozświetlania się...

    Nie uwierzę! Ja mam świetlówki już po raz drugi.
    1-szy raz kupowałem z ciekawości, jeszcze nie było "gruszek", więc wystające
    pałąki paskudziły mieszkanie i osłabły po kilku latach -wyrzuciłem!
    Ostatnio (rok temu) kupiłem E14, w kształcie klasycznych "gruszeczek" i
    obecnie rozjaśniają się kilka minut-katastrofa!

    > BTW: te które kupiłeś są na allegro po 3.5 -ciekawe dlaczego?

    Złośliwość? :) czy lobbing? ;) Sprawdziłem na Allegro i rzeczywiście
    świetlówki OSRAM są tam w kategorii "żarówki" :) w cenie 3.50-8.50 PLN/szt.
    Tylko, że pośród nich nie ma żadnej "gruszki" !!!
    http://www.allegro.pl/search.php?string=osram&catego
    ry=68678&buy=0&new=0&pay=0&vat_inv=0&personal_rec=0&
    search_type=1&location_radio=1&selected_country=1&di
    stance=1&st=gtext&listing_sel=2&listing_interval=7&c
    hange_view=1&order=pOsram Duluxstar Mini Ball -te o których piszę są obecnie w
    Prkatikerze po 30PLN/szt. :http://www.katalog-praktiker.pl/produkt/1138/swietl
    owka_energooszczedna_osram_duluxstar_mini_ball.htmlN
    a koniec powiem, że nie wykluczone, że Duluxstar Mini Ball jest do bani :)bo nawet
    nie piszą nic o gwarancji.


  • 36. Data: 2009-09-13 12:50:32
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: XL <i...@g...pl>

    Dnia Sun, 13 Sep 2009 02:21:14 +0200, MaW napisał(a):

    > Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:piq5whmza6rt$.1qmp58dkvesu2.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:55:28 +0200, Adax napisał(a):
    >>
    >>> Uważam, że UE jest skorumpowana albo niepoważna, żeby w sposób nakazowy
    >>> to
    >>> robić.
    >>
    >> Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to znaczy, że chodzi o pieniądze. Może np.
    >> synek jakiegoś bossa polityki obraca się wokół produkcji świetlówek,
    >> niekoniecznie fizycznie, lecz finansowo?
    >
    > Jaki synek bosa? Nowe przepisy to wpływ lobingu Philipsa i Osram - głównych
    > producentów świetlówek
    >
    > MaW

    Ten lobbing to jest właśnie "synek bossa" - rozszerz sobie.
    --

    Ikselka.


  • 37. Data: 2009-09-13 12:53:06
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: "Adax" <A...@o...pl>

    (...)
    > Świetlówki kupujemy, a w zasadzie wymieniamy, tylko w
    > dużym markecie. Jak w małym osiedlowym sklepiku będzie z reklamacją nie
    > wiem. W markecie trwa to chwilę.

    Jak zaczniemy masowo wymieniać to pewnikiem podrożeją, a żarówek ze świecą
    szukać ;)





  • 38. Data: 2009-09-13 12:55:34
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: XL <i...@g...pl>

    Dnia Sun, 13 Sep 2009 11:55:24 +0200, kogutek napisał(a):

    >> Dnia Sun, 13 Sep 2009 00:14:24 +0200, kogutek napisał(a):
    >>
    >>>> Dnia Sat, 12 Sep 2009 23:17:04 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
    >>>>
    >>>>> XL wrote:
    >>>>>> Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:25:00 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):
    >>>>>>
    >>>>>>> Żarówki zwykłe wycofują, ale są w zamian żarówki halogenowe dające
    >>>>>>> około 30% oszczędności, z małą bańką w większej bańce, polecam
    >>>>>>> matowe, już są dostępne.
    >>>>>>
    >>>>>> Ale ja np.nie chcę oszzczedności - chcę światła, które lubię. I
    >>>>>> denerwuje mnie, kiedy mi ktoś z dziwnych a niewyjaśnionych, zapewne
    >>>>>> sobie tylko znanych (i może o to chodzi?) przyczyn liczy, ile i co
    >>>>>> mam oszczędzać. Ktoś - nie mam na mysli Ciebie, lecz tego ktosia,
    >>>>>> który się wziął za wycofywanie zwykłych zarówek...
    >>>>>
    >>>>> już ci kurna tłumaczyliśmy kiedyś, że halogen to też żarówka tylko dająca
    >>>>> trochę cieplejsze barwowo światło bliższe słonecznemu :)
    >>>>
    >>>> Już ci kiedyś tłumaczyłam, że światło najbliższe słonecznemu to ja mam w
    >>>> dzień, a w nocy chcę to, co mam. I finito.
    >>>> --
    >>>>
    >>>> Ikselka.
    >>> No to nie będziesz miała i się będziesz musiała nauczyć z tym żyć. Ile tych
    >>> setek mogłaś kupić, 20 niech będzie 100. Kiedyś się skończą.
    >>
    >> To przejdę na naftę, a świetlówek i tak nie kupię. Albo będę chodziła spać
    >> z kurami :->
    >> --
    >>
    >> Ikselka.
    >>
    > Też metoda. Ja znam prostszą. Kup takie świetlówki. I niech wszyscy kupią.
    > Świetlówka ma dwa lata gwarancji. Ma też limitowaną ilość włączeń. Przed upływem
    > dwóch lat normalnie eksploatowana świetlówka nie ma prawa świecić tak jak nowa,
    > o ile wytrzyma na przykład w łazience. Będzie mniej energooszczędna. To jest
    > powód żeby ją reklamować.

    Na powód trzeba mieć dowód.
    Czyli pomiary i protokół komisyjny - nie moje widzimisię.
    Czyli zachodu a zachodu.

    > Wyobrażasz sobie minę producenta który po półtora roku
    > całą produkcję jaką robi przeznacza na bezpłatne gwarancyjne wymiany. Zaraz się
    > okaże że zwykle żarówki nie były takie złe.

    To też metoda, ale nie warto mi mordować własne oczy te połtora roku,
    wywaliwszy wpierw kasę na świetlówki, użerać się potem ze sprzedawca
    choćby, żeby przyjął reklamację... No i zachowywać dowody zakupu? -
    abstrakcja.
    --

    Ikselka.


  • 39. Data: 2009-09-13 12:59:34
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > Adax wrote:
    > > Około 1 rok temu wymieniłem w domu wszystkie żarówki żarowe,
    > > zakupując 20 świetlówek E14 OSRAM ULUXSTAR 7 W/827 220-240 V 60 mA 50/60
    > > Hz Made in P.R.C.
    > >
    > >
    > >
    > > Obecnie po wycofaniu z produkcji niektórych żarówek żarowych, muszę
    > > poinformować Was o spostrzeżeniach z pracy świetlówek. Mianowicie już
    > > po kilku miesiącach zauważono, że świetlówki OSRAM coraz dłużej się
    > > rozjaśniają...  Obecnie (ponad rok) zaraz po załączeniu mam tylko
    > > może z 5-10% jasności, a dopiero po kilkunastu minutach nominalną
    > > jasność! Czy to jest standard? Bo mnie to już denerwuje i chyba
    > > wybrałem zły typ. Ponadto u mojej córki (9 lat), która nosi okulary, w
    > > ostatnim czasie
    > > pogorszył się wzrok, a podczas ostatniej wizyty u profesora
    > > okulistyki, lekarz zalecił używanie oświetlenia ze zwykłych żarówek.
    >
    > ciekawe rzeczy opowiada lekarz...
    >
    > http://www.youtube.com/watch?v=YnMP1Uj2nz0
    > 30 sekunda - żarówka
    >
    > http://www.youtube.com/watch?v=qaDPbtp2Pus&feature=r
    elated
    > świetlówka
    >
    > świetlówka świeci światłem ciągłym
    > żarówka pracuje wraz z przebiegiem sinusoidy
    >
    > oczywiście - kolory w świelówce są gorsze - ale te nie psują wzroku
    > prędzej drżenie światła (dlatego czytanie przy świecy męczy wzrok)
    >
    > córce wzrok sie pogarsza od innych rzeczy - ciemno, komputer, tv...
    >
    >
    >
    > co do trwałości - 15 lat temu jak sie kompaktowe żarówki pojawiły to
    > kosztowały po 70 zł/szt
    > świecą u mnie do dziś... i nie ma problemu rozświetlania się...
    >
    > BTW: te które kupiłeś są na allegro po 3.5 -ciekawe dlaczego?
    >
    >
    >
    > --
    > pozdrawiam - Zbigniew Kruk
    > www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    > www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    > www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
    >
    Odwrotnie. Żarówka świeci światłem ciągłym a świetlówka pulsuje w rytm
    częstotliwości. http://www.youtube.com/watch?v=ND5gLIiaz-0&feature=r
    elated
    To co pokazuje film do którego dałeś linka to specyficzne zachowanie żarówki
    pracującej jako stabilizator napięcia. W pewnych określonych warunkach zwykła
    żarówka z drucikiem w środku zamienia się w lampę elektronową stabilizująca
    napięcie. Efektem jest pulsowanie z częstotliwością dużo mniejszą niż
    częstotliwość sieci. Jak ją zasilić prądem stałym i utrzymać parametry żeby była
    stabilizatorem to też będzie pulsowała. Efekt jest widoczny jeśli się używa
    żarówek o małej mocy i ściemniacza.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 40. Data: 2009-09-13 13:02:16
    Temat: Re: świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Adax wrote:
    >> świetlówka świeci światłem ciągłym
    >> żarówka pracuje wraz z przebiegiem sinusoidy
    >> oczywiście - kolory w świelówce są gorsze - ale te nie psują wzroku
    >> prędzej drżenie światła (dlatego czytanie przy świecy męczy wzrok)
    >> córce wzrok sie pogarsza od innych rzeczy - ciemno, komputer, tv...
    >
    > 1. nie napisałem, że przyczyną są świetlówki, tylko, że zaleceniem
    > jest zwykła żarówka!!!
    >
    >> co do trwałości - 15 lat temu jak sie kompaktowe żarówki pojawiły to
    >> kosztowały po 70 zł/szt
    >> świecą u mnie do dziś... i nie ma problemu rozświetlania się...
    >
    > Nie uwierzę! Ja mam świetlówki już po raz drugi.

    jedna -zamienik 40W - używana od dziecka w lampce na biurko
    codziennie włączana i wyłączana z 10-20 razy

    dziś pracuje ona w lampie stojącej - codziennie włączana z 2-3 razy

    zapala się z minimalnym opóźnieniem - jakieś 0.3s

    ale jak pisałem - kosztowała kupę kasy....
    może tu o to chodzi?

    > Złośliwość? :) czy lobbing? ;) Sprawdziłem na Allegro i rzeczywiście
    > świetlówki OSRAM są tam w kategorii "żarówki" :) w cenie 3.50-8.50
    > PLN/szt. Tylko, że pośród nich nie ma żadnej "gruszki" !!!

    sorry - skupiłem sie tylko na nazwie - nie na kształcie...
    być może coś w tych gruszkach jest nie tak
    kup jedną superstara i sprawdź czy tez będą do kity


    niemniej jednak te same świetlówki w praktitekrze (itp) nadal kosztują 15-25
    PLNów
    a na allegro 3.5... ;]



    --
    pozdrawiam - Zbigniew Kruk
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1