eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › technika robienia dziury...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2014-02-13 19:10:21
    Temat: Re: technika robienia dziury...
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    > W dniu czwartek, 13 lutego 2014 17:31:16 UTC+1 użytkownik Jeffrey
    > napisał:
    >> tusk, donald tusk wrote:
    >>
    >>> tyle, że wiertarką tego nie wywierci... chyba, że jest jakiś
    >>> patent?
    >>
    >>
    >>
    >> tym się nie wywierci bo to narzędzie skrawa tylko obwiedniowo, są
    >>
    >> takie z wiertłem albo z pilotem i pozwalają na wejście w materiał
    >> od
    >>
    >> czoła
    >>
    >>
    >>
    >> poszukam w necie to podeślę co używaliśmy
    >>
    >>
    >>
    >> tak sobie teraz pomyślałem, że można zwykłe wiertło do drewna
    >> "zepsuć"
    >>
    >> i zeszlifować trochę bok zaraz powyżej czubka żeby się nie wcinał
    >>
    >>
    >>
    >> jeffrey
    >
    > Wystarczy w jakiś branżowych katalogach znaleźć wiertło do tworzyw
    > sztucznych. Z reguły podane są kąty pod jakimi ma być naostrzone, to
    > załatwia sprawę. Plus oczywiście inne warunki które trzeba spełnić.
    > Przy tworzywach sztucznych charakterystyczne jest podrywanie
    > materiału na samym końcu wiercenia. Wyrządza ono najwięcej szkód.
    > Można to wyeliminować poprzez mocowanie materiału żeby nie
    > podskoczył. Można również na wiertło założyć tulejkę ograniczającą
    > możliwość wejścia wiertła głębiej niż grubość materiału + piczny
    > kłak. Tylko trzeba się w takim wypadku liczyć z porysowaną
    > powierzchnią przy otworze. Jak otworów dużo i pleksa niezbyt gruba
    > to
    > spróbował bym znaleźć firmę robiącą wykrojniki poligraficzne i
    > wycinającą kształty laserem. Samo wycięcie bez noży drogie być nie
    > powinno. A jakość i dokładność wykonania nieporównywalna do
    > amatorskiego wiercenia.

    problem jest taki że jest problem ze znalezieniem narzędzia, jakieś 6
    lat temu szukałem naprawdę ostro i nie znalazłem

    jeffrey


  • 12. Data: 2014-02-13 19:38:57
    Temat: Re: technika robienia dziury...
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 13 lutego 2014 19:10:21 UTC+1 użytkownik Jeffrey napisał:
    > Użytkownik wrote:
    >
    > > W dniu czwartek, 13 lutego 2014 17:31:16 UTC+1 użytkownik Jeffrey
    >
    > > napisał:
    >
    > >> tusk, donald tusk wrote:
    >
    > >>
    >
    > >>> tyle, że wiertarką tego nie wywierci... chyba, że jest jakiś
    >
    > >>> patent?
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> tym się nie wywierci bo to narzędzie skrawa tylko obwiedniowo, są
    >
    > >>
    >
    > >> takie z wiertłem albo z pilotem i pozwalają na wejście w materiał
    >
    > >> od
    >
    > >>
    >
    > >> czoła
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> poszukam w necie to podeślę co używaliśmy
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> tak sobie teraz pomyślałem, że można zwykłe wiertło do drewna
    >
    > >> "zepsuć"
    >
    > >>
    >
    > >> i zeszlifować trochę bok zaraz powyżej czubka żeby się nie wcinał
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> jeffrey
    >
    > >
    >
    > > Wystarczy w jakiś branżowych katalogach znaleźć wiertło do tworzyw
    >
    > > sztucznych. Z reguły podane są kąty pod jakimi ma być naostrzone, to
    >
    > > załatwia sprawę. Plus oczywiście inne warunki które trzeba spełnić.
    >
    > > Przy tworzywach sztucznych charakterystyczne jest podrywanie
    >
    > > materiału na samym końcu wiercenia. Wyrządza ono najwięcej szkód.
    >
    > > Można to wyeliminować poprzez mocowanie materiału żeby nie
    >
    > > podskoczył. Można również na wiertło założyć tulejkę ograniczającą
    >
    > > możliwość wejścia wiertła głębiej niż grubość materiału + piczny
    >
    > > kłak. Tylko trzeba się w takim wypadku liczyć z porysowaną
    >
    > > powierzchnią przy otworze. Jak otworów dużo i pleksa niezbyt gruba
    >
    > > to
    >
    > > spróbował bym znaleźć firmę robiącą wykrojniki poligraficzne i
    >
    > > wycinającą kształty laserem. Samo wycięcie bez noży drogie być nie
    >
    > > powinno. A jakość i dokładność wykonania nieporównywalna do
    >
    > > amatorskiego wiercenia.
    >
    >
    >
    > problem jest taki że jest problem ze znalezieniem narzędzia, jakieś 6
    >
    > lat temu szukałem naprawdę ostro i nie znalazłem
    >
    >
    >
    > jeffrey

    narzędzie jest dostępne. To zwyczajne wiertło kręte. Istotne jest jak jest
    naostrzone. Noże w poradnikach albo książkach dotyczących obróbki skrawaniem trzeba
    szukać.


  • 13. Data: 2014-02-14 10:43:48
    Temat: Re: technika robienia dziury...
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-02-12 17:12, tusk, donald tusk pisze:
    > czy Ktoś tu może opanował technikę wiercenia małych i dużych otworów w
    > pleksie? kilka razy się do tego przybierałem, ale nie podłałem... niby
    > na początku wiertło idzie ok, ale na końcu "wyrywa" i np. rozwala róg
    > pleksy gdy wiercę w rogu...
    >
    > niby w szybie się jakoś wierci otwory, to może i w pleksie jest jakaś
    > technika...
    >
    > Ktoś mnie oświeci?

    Jak zwykle odpowiada 10 filozofów, a żaden jeszcze nie praktykował :)
    Jak chcesz aby otwór miał idealne krawędzie to należy wiercić wiertłem
    stożkowym, bezstopniowym
    http://www.beta-tools.com/catalog/articles/view/424/
    __lang_en/__catlang_pl/__catalog_beta/__filters_
    Wiercąc takim wiertłem otwór będzie miał idealne krawędzie, ale otwór
    będzie stożkowy.

    Jeżeli otwór nie może być stożkowy to należy wiercić wiertłem stopniowym
    http://www.beta-tools.com/catalog/articles/view/425/
    __lang_en/__catlang_pl/__catalog_beta/__filters_
    pamiętając, że ostatnią średnicę wiercimy wstępnie z jednej strony nie
    przechodząc na wylot, a kończymy z drugiej strony.
    Dzięki wiertłom stopniowym możemy jeszcze sfazować krawędzie otworu.
    Wiercimy bez pośpiechu wolnymi obrotami i bez zbytniego docisku. Zbytr
    szybkie obroty powodują, że plexa się topi.

    Jak plexa ma przynajmniej 4mm grubości to możesz próbować stosować
    zwykłe wiertła.
    Najpierw wiercisz otwór prowadzący malutkim wiertłem na wylot, a
    następnie wiertłem o docelowej średnicy najpierw z jednej strony tak
    żeby nie przejść przez materiał, a następnie z drugiej strony.


  • 14. Data: 2014-02-14 16:06:35
    Temat: Re: technika robienia dziury...
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    uzytkownik wrote:
    > Jak zwykle odpowiada 10 filozofów, a żaden jeszcze nie praktykował
    > :)
    > Jak chcesz aby otwór miał idealne krawędzie to należy wiercić
    > wiertłem
    > stożkowym, bezstopniowym
    > http://www.beta-tools.com/catalog/articles/view/424/
    __lang_en/__catlang_pl/__catalog_beta/__filters_
    > Wiercąc takim wiertłem otwór będzie miał idealne krawędzie, ale
    > otwór
    > będzie stożkowy.
    >
    > Jeżeli otwór nie może być stożkowy to należy wiercić wiertłem
    > stopniowym
    > http://www.beta-tools.com/catalog/articles/view/425/
    __lang_en/__catlang_pl/__catalog_beta/__filters_
    > pamiętając, że ostatnią średnicę wiercimy wstępnie z jednej strony
    > nie przechodząc na wylot, a kończymy z drugiej strony. Dzięki
    > wiertłom stopniowym możemy jeszcze sfazować krawędzie otworu.
    > Wiercimy bez pośpiechu wolnymi obrotami i bez zbytniego docisku.
    > Zbytr
    > szybkie obroty powodują, że plexa się topi.
    >
    > Jak plexa ma przynajmniej 4mm grubości to możesz próbować stosować
    > zwykłe wiertła.
    > Najpierw wiercisz otwór prowadzący malutkim wiertłem na wylot, a
    > następnie wiertłem o docelowej średnicy najpierw z jednej strony tak
    > żeby nie przejść przez materiał, a następnie z drugiej strony.

    jest dużo prawdy w tym co napisałeś ale ile będziesz się pieprzył z
    jednym otworem?
    a jeśli masz ich setki? to zamiast 1 dzień będziesz wiercił 4? tylko
    dla tego że nie masz czym

    jeffrey


  • 15. Data: 2014-02-14 20:44:28
    Temat: Re: technika robienia dziury...
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-02-14 16:06, Jeffrey pisze:
    > uzytkownik wrote:
    >> Jak zwykle odpowiada 10 filozofów, a żaden jeszcze nie praktykował :)
    >> Jak chcesz aby otwór miał idealne krawędzie to należy wiercić wiertłem
    >> stożkowym, bezstopniowym
    >> http://www.beta-tools.com/catalog/articles/view/424/
    __lang_en/__catlang_pl/__catalog_beta/__filters_
    >>
    >> Wiercąc takim wiertłem otwór będzie miał idealne krawędzie, ale otwór
    >> będzie stożkowy.
    >>
    >> Jeżeli otwór nie może być stożkowy to należy wiercić wiertłem
    >> stopniowym
    >> http://www.beta-tools.com/catalog/articles/view/425/
    __lang_en/__catlang_pl/__catalog_beta/__filters_
    >>
    >> pamiętając, że ostatnią średnicę wiercimy wstępnie z jednej strony
    >> nie przechodząc na wylot, a kończymy z drugiej strony. Dzięki
    >> wiertłom stopniowym możemy jeszcze sfazować krawędzie otworu.
    >> Wiercimy bez pośpiechu wolnymi obrotami i bez zbytniego docisku. Zbytr
    >> szybkie obroty powodują, że plexa się topi.
    >>
    >> Jak plexa ma przynajmniej 4mm grubości to możesz próbować stosować
    >> zwykłe wiertła.
    >> Najpierw wiercisz otwór prowadzący malutkim wiertłem na wylot, a
    >> następnie wiertłem o docelowej średnicy najpierw z jednej strony tak
    >> żeby nie przejść przez materiał, a następnie z drugiej strony.
    >
    > jest dużo prawdy w tym co napisałeś ale ile będziesz się pieprzył z
    > jednym otworem?
    > a jeśli masz ich setki? to zamiast 1 dzień będziesz wiercił 4? tylko
    > dla tego że nie masz czym
    >
    > jeffrey
    Potrafisz wskazać takie narzędzie?
    Masz inny pomysł?


  • 16. Data: 2014-02-15 06:11:38
    Temat: Re: technika robienia dziury...
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik uzytkownik napisał:
    > Wiercimy bez pośpiechu wolnymi obrotami i bez zbytniego docisku. Zbytr
    > szybkie obroty powodują, że plexa się topi.

    A jak się topi to się do wiertła klei, materiał wyrywa a czasem to i
    wiertło potrafi się złamać i zostać w pleksie po wsze czasy (przy pięciu
    średnicach grubości taki koniec w razie złapania wiertła jest
    praktycznie pewny...)

    Pleksi to nawet piłować za szybko nie można - znam przypadki ciężkich
    zakleszczeń brzeszczota piły ręcznej - bo komis się spieszyło...
    Wyjątkowo upierdliwy materiał pod tym względem.

    Pisałem, na początku - pleksi obrabia się powoooooli....

    --
    Darek


  • 17. Data: 2014-02-15 14:52:39
    Temat: Re: technika robienia dziury...
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 15 lutego 2014 06:11:38 UTC+1 użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał:
    > Użytkownik uzytkownik napisał:
    >
    > > Wiercimy bez pośpiechu wolnymi obrotami i bez zbytniego docisku. Zbytr
    >
    > > szybkie obroty powodują, że plexa się topi.
    >
    >
    >
    > A jak się topi to się do wiertła klei, materiał wyrywa a czasem to i
    >
    > wiertło potrafi się złamać i zostać w pleksie po wsze czasy (przy pięciu
    >
    > średnicach grubości taki koniec w razie złapania wiertła jest
    >
    > praktycznie pewny...)
    >
    >
    >
    > Pleksi to nawet piłować za szybko nie można - znam przypadki ciężkich
    >
    > zakleszczeń brzeszczota piły ręcznej - bo komis się spieszyło...
    >
    > Wyjątkowo upierdliwy materiał pod tym względem.
    >
    >
    >
    > Pisałem, na początku - pleksi obrabia się powoooooli....
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Darek

    Powoli i nie powoli. Do cięcia płyt używa pił tarczowych o bardzo wysokich
    prędkościach obrotowych. I nic nie pęka i się nie klei bo nie zdąży.


  • 18. Data: 2014-02-18 10:28:51
    Temat: Re: technika robienia dziury...
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:52fef70a$0$2216$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Pisałem, na początku - pleksi obrabia się powoooooli....

    Powoli ale na wysokich obrotach!

    Tak jak pisał Jeffrey - ostre wiertło duże obroty mały posuw!

    No i koniecznie jakiś dobry stojak do wiertarki bo z ręki to mały posuw może
    się nie udać :-)

    Pozdrawiam
    Ergie





  • 19. Data: 2014-02-18 12:46:58
    Temat: Re: technika robienia dziury...
    Od: Andrzej S <a...@e...pl>

    W dniu 2014-02-12 17:12, tusk, donald tusk pisze:

    > czy Ktoś tu może opanował technikę wiercenia małych i dużych otworów
    ...

    Podłacze sie pod ten bardzo dobry tytuł, ale chodzi o dziure w ścianie.

    Musze wywiercic dziure fi 50 mm (albo troche wiecej) pod węże klimy.
    Dom jest z silikatu (pustak z dziurami), z zewnatrz 15 cm styropianu,
    w srodku plyta GK. Czy czyms takim:

    http://allegro.pl/otwornica-koronkowa-do-betonu-sds-
    plus-65mm-80mm-i3962542588.html

    Jest jakis sposób, aby nie poszarpać styropianu? Prosze o wszelkie
    wskazówki.
    --
    A S


  • 20. Data: 2014-02-18 12:52:27
    Temat: Re: technika robienia dziury...
    Od: Andrzej S <a...@e...pl>

    W dniu 2014-02-18 12:46, Andrzej S pisze:
    ...
    > w srodku plyta GK. Czy czyms takim:
    >
    > http://allegro.pl/otwornica-koronkowa-do-betonu-sds-
    plus-65mm-80mm-i3962542588.html
    >
    >

    Oczywiscie wygłupiłem sie z ta otwornica - za płytka. W miedzyczasie
    podzwonilem po wypozyczalniach sprzetu i oferuja tylko potezne mloty
    i wiertla, a tego chcialbym uniknac (dom sie rozsypie).

    Tak ze nie mam wielkich nadziei, ale prosze o pomysly.
    --
    A S

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1