Witam,

czy ktoś miał do czynienia z remontowaniem mieszkania po pożarze?
Mieszkanie w bloku, tynki gipsowe, sufit z płyt GK. Pożar sam nie
strawił dużo, ale powstałe zadymienie spowodowało sporo szkód. Nie
wiem, czy teraz trzeba np. zrywać cały sufit i kłaść na nowo, czy też
są jakieś sposoby na jego odratowanie. Podobnie ze ścianami - czy
wystarczy tylko zmyć spaleniznę, zagruntować ściany i pomalować?

Pozdrawiam,

Szymon

do góry

Użytkownik "Szymonias" <s...@s...pol.pl> napisał w wiadomości
news:4aa5f125-eb7f-4fb6-8123-744fa004d435@q11g2000yq
h.googlegroups.com...
Witam,

czy ktoś miał do czynienia z remontowaniem mieszkania po pożarze?
Mieszkanie w bloku, tynki gipsowe, sufit z płyt GK. Pożar sam nie
strawił dużo, ale powstałe zadymienie spowodowało sporo szkód. Nie
wiem, czy teraz trzeba np. zrywać cały sufit i kłaść na nowo, czy też
są jakieś sposoby na jego odratowanie. Podobnie ze ścianami - czy
wystarczy tylko zmyć spaleniznę, zagruntować ściany i pomalować?
Pozdrawiam,
Szymon



Do czynienia nie miałem, ale z tego co wiem to taki smrodek
nie tak łatwo wypędzić. Znajomy po konkretnym przypaleniu
"żarła" w kuchni nie mógł się pozbyć smrodu. Skończyło się
skuciem tynków i położeniem na nowo.

Pzdr
J23

do góry

J23 pisze:
> Użytkownik "Szymonias" <s...@s...pol.pl> napisał w wiadomości
> news:4aa5f125-eb7f-4fb6-8123-744fa004d435@q11g2000yq
h.googlegroups.com...
> Witam,
>
> czy ktoś miał do czynienia z remontowaniem mieszkania po pożarze?
> Mieszkanie w bloku, tynki gipsowe, sufit z płyt GK. Pożar sam nie
> strawił dużo, ale powstałe zadymienie spowodowało sporo szkód. Nie
> wiem, czy teraz trzeba np. zrywać cały sufit i kłaść na nowo, czy też
> są jakieś sposoby na jego odratowanie. Podobnie ze ścianami - czy
> wystarczy tylko zmyć spaleniznę, zagruntować ściany i pomalować?
> Pozdrawiam,
> Szymon
>
>
>
> Do czynienia nie miałem, ale z tego co wiem to taki smrodek
> nie tak łatwo wypędzić. Znajomy po konkretnym przypaleniu
> "żarła" w kuchni nie mógł się pozbyć smrodu. Skończyło się
> skuciem tynków i położeniem na nowo.

Dzięki za spostrzeżenia, a już miałem zamiar zamiast gładzi kłaść płyty
aby ułatwić sobie życie.

--
pozdr. Jerzy

do góry

JerzyN pisze:
> J23 pisze:
>> Użytkownik "Szymonias" <s...@s...pol.pl> napisał w wiadomości
>> news:4aa5f125-eb7f-4fb6-8123-744fa004d435@q11g2000yq
h.googlegroups.com...
>> Witam,
>>
>> czy ktoś miał do czynienia z remontowaniem mieszkania po pożarze?
>> Mieszkanie w bloku, tynki gipsowe, sufit z płyt GK. Pożar sam nie
>> strawił dużo, ale powstałe zadymienie spowodowało sporo szkód. Nie
>> wiem, czy teraz trzeba np. zrywać cały sufit i kłaść na nowo, czy też
>> są jakieś sposoby na jego odratowanie. Podobnie ze ścianami - czy
>> wystarczy tylko zmyć spaleniznę, zagruntować ściany i pomalować?
>> Pozdrawiam,
>> Szymon
>>
>>
>>
>> Do czynienia nie miałem, ale z tego co wiem to taki smrodek
>> nie tak łatwo wypędzić. Znajomy po konkretnym przypaleniu
>> "żarła" w kuchni nie mógł się pozbyć smrodu. Skończyło się
>> skuciem tynków i położeniem na nowo.
>
> Dzięki za spostrzeżenia, a już miałem zamiar zamiast gładzi kłaść płyty
> aby ułatwić sobie życie.

A straż wody nie lała? Nie jest nic pozalewane, przesiąknięte wodą? Nie
będzie nic gnić?

--
bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl

do góry