eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Rury na chudziaku czy w styro?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2018-12-14 12:21:20
    Temat: Re: Rury na chudziaku czy w styro?
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu piątek, 14 grudnia 2018 10:36:44 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
    > opału idzie 2-3 razy tyle niż miało.

    Nie miało, tylko miału. ;)

    L.


  • 12. Data: 2018-12-14 13:41:27
    Temat: Re: Rury na chudziaku czy w styro?
    Od: l...@g...com

    No, pamietam twoje zdjęcia jak poprawiałeś ocieplenie po paprokach.


  • 13. Data: 2018-12-14 13:48:45
    Temat: Re: Rury na chudziaku czy w styro?
    Od: ToMasz <N...@o...pl>

    W dniu 14.12.2018 o 08:41, Kris pisze:
    > W dniu piątek, 14 grudnia 2018 08:24:55 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
    >> Ciekawe ile o ile procent byłby droższy dom, gdyby te rury puścic >w peszlach,
    > Cenowo pewnie jakiś procent ale to zdradliwe myślenie
    > Tu dopłacamy 5tys do okienek rewizyjnych, przy instalacji el kolejne 5tys żeby
    łatwiej serwisować czy jakąś inteligencję podłączyć, dodatkowe zbrojenie nad ławami
    bo to tylko 5tys a sen spokojniejszy dzięki temu, dodatkowe 5cm styro bo to tylko
    5tys a energia może kiedyś zdrożeć i nagle okazuje się ze taki inwestor 300-400tys
    wydał a dom nie gotowy i drugie tyle trzeba
    >
    >> a połączenia robić tylko w scianach, z okienkami rewizyjnymi
    >
    > Takie okienka rewizyjne w salonie czy innej sypialni to kiepski pomysł
    >
    nie o to mi chodzi. Marek zadał pytanie. na takie pytanie powinna być
    bardzo konkretna jednoznaczna odpowiedź, wynikająca z opracowań
    inżynierów budowlańców. Elektrycy nie pytają jak kabel puścić, mechanicy
    też nie mają wątpliwości jak naprawiać auto. Więc zastanawiam się jak to
    jest w budowlance? Albo może inaczej. skoro jest wolna amerykanka to co
    ja bym zrobił? Jak robiłem "rurki" w mieszkaniu, to układałem tak, aby w
    podłodze nie było połączeń. nie mam prawdziwych skrzynek rewizyjnych,
    ale wszystkie połączenia wyprowadzone ponad podłogę i dopiero łączone.
    umnie wszystko jest za meblami, ale jak bym miał to ukryć, to w tynku
    ściany. ewentualny wyciek byłby zauważony, odkucie - śrubokrętem i
    młotkiem - naprawa i wiaderko zaprawy. Jeszcze inaczej. metr pexa to ok
    1zł. nie warto tak pociągnąć aby nie trzeba było łączyć? pozatym pex
    jest bardziej odporny na zginanie niż dowolne inne rurki plastikowe. no
    i peszel. jak ktoś jest mega oszczędny too niech kupi marnej jakości wąż
    ogrodowy, bardzo gruby, wrzuci go do wylewki, napełni wodą pod
    ciśnieniem, alob powietrzem. jak beton chwyci, to trzeba spuścić
    ciśnienie i wyjąć wąż. pomysł zakrawa na nagrodę wujka sknerusa, ale na
    serio.... rozkopanie podłogi w pokoju to koszt setki razy wyższy niż
    zabezpieczenie siebie peszlem.
    Takie jest moje zdanie, choć wypada wspomnieć że domu nie budowałem wiec
    gówno wiem

    ToMasz


  • 14. Data: 2018-12-14 14:04:48
    Temat: Re: Rury na chudziaku czy w styro?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 14 grudnia 2018 13:48:47 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
    > rozkopanie podłogi w pokoju to koszt setki razy wyższy niż
    > zabezpieczenie siebie peszlem.

    Ej tam
    Jeden kafel odkuwasz(jesli terakota czuy inne płytki dobierasz się do miejsca
    przecieku uszczelniasz i po robocie. Największy problem to tak odkuć kafelk żeby go
    nazad wykorzystać bop dokupic taki sam niełatwo
    Przy podłodze z paneli drewnianych jest trudniej ale w sumie lepiej. Trudniej bo
    trzeba podłogę rozebrać a lepiej bo jest okazja wymienić na nową. Ceny paneli nie
    zabijają. Ja po 10 latach już praktycznie na całym piętrze wymieniłem na nowe i nie z
    powodu ze tamte były zużyte tylko po prostu zmieniliśmy na inny kolor bo nam się
    sypialni lifting robić zachciało.

    > Takie jest moje zdanie, choć wypada wspomnieć że domu nie budowałem >wiec gówno
    wiem

    To nie chodzi o to że g... wiesz tylko że myśłeć trzeba
    I o ile autor postu będzie miał kiedyś konieczność wymiany pękniętej rurki to by ją
    wymienił bez rozwalania połowy chałupy.
    Ale będzie musiał rozwalać bo niewiadomi czemu dał na podłodze pod styro "izolacje
    przeciwwilgociową poziomą"
    Przecież ona więcej szkód przynosi a pożytku żadnego.
    Pod domem z reguły grunt wymieniony albo piwnica jest, poziom chudziaka praktycznie
    zawsze jest ponad poziomem gruntu na zewnątrz to niby po co ta izolacja niech mnie
    ktoś oświeci
    A wystarczy rozlane wiadro wody na panelach i dzięki tej izolacji ładnie się ta woda
    rozprowadzi i pokisi w warstwie ocieplenia. O przeciekającej rurce nie wspomnę bo to
    wtedy remont generalny posadzki. A gdyby tej izolacji nie było to ew przeciek/rozlana
    woda sobie ładnie wsiąka w dół i znika.
    A bywają tez tacy co jakieś folie izolacyjne na piętrze pod panele kładą. Po co nie
    wiadomo




  • 15. Data: 2018-12-14 15:32:47
    Temat: Re: Rury na chudziaku czy w styro?
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 14 Dec 2018 05:04:48 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
    wrote:
    > Pod domem z reguły grunt wymieniony albo piwnica jest, poziom
    > chudziak
    > a praktycznie zawsze jest ponad poziomem gruntu na zewnątrz to niby
    > po
    > co ta izolacja niech mnie ktoś oświeci

    Chyba mylisz izolację przeciwwilgociową z przeciwwodną. Ta pierwsza
    nie musi być szczelna i z reguły nie jest. Ale faktycznie niektórym
    de facto wychodzi (z namowy fachowców) przeciwwodna.
    Ostatnio kierownik opowiadał mi jak budowali komuś dom na wyspie
    otoczony stawem. Wyspa niewiele większa od obrysu domu, wtedy
    faktycznie potrzebna była izolacja przeciwwodna.

    --
    Marek


  • 16. Data: 2018-12-14 15:43:30
    Temat: Re: Rury na chudziaku czy w styro?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 14 grudnia 2018 15:32:49 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
    > On Fri, 14 Dec 2018 05:04:48 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
    > wrote:
    > > Pod domem z reguły grunt wymieniony albo piwnica jest, poziom
    > > chudziak
    > > a praktycznie zawsze jest ponad poziomem gruntu na zewnątrz to niby
    > > po
    > > co ta izolacja niech mnie ktoś oświeci
    >
    > Chyba mylisz izolację przeciwwilgociową z przeciwwodną. Ta pierwsza
    > nie musi być szczelna i z reguły nie jest.

    Mowie o izolacji poziomej- folia czy inna papa położona na chudziaku.
    Przed czym ona ma chronić?
    A co niektórzy jeszcze drugą warstwę dają na wierzchu styro.

    >Ale faktycznie niektórym

    > de facto wychodzi (z namowy fachowców) przeciwwodna.
    > Ostatnio kierownik opowiadał mi jak budowali komuś dom na wyspie
    > otoczony stawem. Wyspa niewiele większa od obrysu domu, wtedy
    > faktycznie potrzebna była izolacja przeciwwodna.

    Pionowa. No chyba że poziom chudziaka poniżej poziomu stawu.


  • 17. Data: 2018-12-14 15:48:32
    Temat: Re: Rury na chudziaku czy w styro?
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 14 Dec 2018 06:43:30 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
    wrote:
    > A co niektórzy jeszcze drugą warstwę dają na wierzchu s
    > tyro.

    Do zabezpieczania mechanicznego.


    > Pionowa. No chyba że poziom chudziaka poniżej poziomu stawu.

    Oczywiście, że poniżej, żadna sztuka gdy chudziak wyżej.

    --
    Marek


  • 18. Data: 2018-12-14 22:14:39
    Temat: Re: Rury na chudziaku czy w styro?
    Od: KIKI <h...@u...dl>

    On 14.12.2018 13:41, l...@g...com wrote:
    > No, pamietam twoje zdjęcia jak poprawiałeś ocieplenie po paprokach.
    >

    Teraz bym nigdy w życiu wełny nie użył. Tylko piana z pistoletu.


  • 19. Data: 2018-12-15 17:16:25
    Temat: Re: Rury na chudziaku czy w styro?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > Czy jeśli pojawi się niewielka nieszczelność (a to kwestia czasu,
    > długiego, ale krótszego niż istnienie domu)

    Na rurach wielowarstwowych? O ile ich ktoś nie uszkodził przy układaniu,
    a użytkownik nie puści tam wody gorętszej i pod większym ciśnieniem* niż
    zaleca producent, to nie wiem dlaczego miałoby się coś stać z taką rurą.

    *jak ktoś chloruje czy amoniakuje wodę, to już należy czytać kartę wyrobu.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1