eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Tani domek - przykład z życia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 213

  • 91. Data: 2010-12-08 13:33:02
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    news:4cff7cbb$0$21002$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Nie da się. Nie mając gruntu nie wyżywisz się sam. Będziesz musiał kupić
    > chleb w sklepie. A w chlebie jest 50% podatków

    Trzeba więc miec grunt. Jak go zdobyć/jak na niego zarobic? Zapewne rzucisz
    kilka linków które na to pytanie odpowiedza.

    >>>> Certyfikat energetyczny, jakieś mapki. To raptem kilka setek.
    >>>
    >>> Plus czas stracony na chodzenie za tym.
    >>
    >> Ile tego czasu stracisz w praktyce? U mnie to nawet jedna dniówka by sie
    >> nie nazbierała. Od załatwiania formalności był kierbud- w końcu za cos
    >> dostał 1,5tys zł;))
    >
    > I jeszcze 1,5 tys zł.

    Jedno 1,5tys. Tyle chciał wiec tyle zapłaciłem mu za obowiazki kierbuda(
    stawianie pieczątek w dzienniku budowy, formalnosci z pozwoleniem na budowe
    i odbiorem budynku)


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 92. Data: 2010-12-08 13:33:37
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: Ormianin <o...@c...epf.pl>

    Wed, 08 Dec 2010 13:29:29 +0100, na pl.rec.dom, Przesmiewca napisał(a):

    > Ormianin <o...@c...epf.pl> napisał(a):
    >
    >
    >>Ktorym urzednikom? plany zagospodarowania przestrzennego nie okreslaja
    >>kolorystyki dachu, to moze Ci narzucic tylko konserwator zabytków, skoro
    >>teren jest w strefie konserwatorskiej...
    >
    > Mam plan zagosdpodarowania przestrzennego na mojej dzialce i nie ma
    > tu zadnej strefy konserwatorskiej, a mimo to kolor dachu zostal zakwestionowany.
    > Nieslusznie? To sam widzisz, jak dziala aparat urzedniczy w mojej gminie.

    Plan dotyczy chyba jakiegos wiekszego terenu a nie Twojej dzialki, sam
    jestem urzednikiem i wiem jak ten system dziala, nie wierze ze urzednik w
    gminie moze narzucic komus kolorystyke dachu, nigdy nie widzialem takich
    zapisów w mpzp, albo sobie cos wymysliles, albo udajesz Greka... jesli juz
    to kolorystyke dachu narzucil Ci konserwator zabytków w wytyczych do
    decyzji o warunkach (ale jesli jest plan mpzp to miales tylko wypis z
    planu) lub w pozoleniu na budowe ktore dostales w starostwie... Jesli nie
    wiesz jak przebiega strefa konserwatorska zobacz w Studium w swojej gminie,
    w strefie nie musza byc zabytki ruchome czy nieruchome... moze byc ochrona
    krajobrazu...


  • 93. Data: 2010-12-08 13:34:31
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: "quent" <x...@x...com>

    > Zawsze w takich sytuacjach pytam: co ciebie trzyma w tym systemie?

    Czuję się patriotą i czuję się w obowiązku sprzeciwiać się temu systemowi.

    > Szczegóły poprosze jesli można. chętnie sie dowiem co mi zrabowano.
    > No i nie odpowiedziałes na pytanie- ile zapłaciłes urzednikom załatwiając
    > pozwolenie/budując dom?
    > Ile zapłaciłes bankierom nie pytam bo bankierom płaci sie dobrowolnie
    > urzednikom juz nie dobrowolnie.

    Dobrowolnie, niedobrowolnie.... placisz i nawet nie wiesz kiedy.
    Płacisz na każdym kroku. Cała masa podatków pobierana jest w sposób
    niejawny!
    Np. gazeta mogłaby kosztować mniej gdyby nie podatek jaki płaci drukarnia za
    papier, szkodliwośc farb których używa a wydawca za podatek bankowy, który
    przeniósł się na jego kredyt - wszystko po kolei się dodaje a płaci za to
    ostatnie ogniwo czyli ty jako nabywca.
    System socjalistyczny celowo jest tak skomplikowany aby przeciętny obywatel
    się w tym nie połapał i myślał, że nic mu się nie zabiera oprócz tego co
    widzi wprost na kwitku z pracy.


    > Całkiem dobrze sie z moja niewiedza czuję. A to jets dla mnie
    > najwazniejsze

    Raczej z niewiedzą. Ale muszę Cie pocieszyć, ja zacząłem się intereosować
    tym wszystkim całkiem niedawno i wtedy tęż się z moją niewiedzą nieźle
    czułem.
    A jeszcze zapytam - jak się czujesz żyjąc na koszt przyszłych pokoleń,
    Twoich dzieci jeśli je masz?
    Tylko nie pisz proszę, że nie żyjesz na ich koszt. Każdy nas żyje i po
    głosowaniach kolejnych widać, że żyć chce albo nie zdaje sobie sprawy co to
    dług publiczny.

    Pozdr,\
    Q


  • 94. Data: 2010-12-08 13:40:08
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
    news:4cff8301$0$20998$65785112@news.neostrada.pl...
    >> I tak ma być. :)
    >
    >
    > Są tacy, jak np. Kris, którzy nie widzą w tym nic złego, że 100zł na
    > początku roku warte jest 100zł ale na koniec roku już mniej.

    Z koniem sie kopac nie lubie. Nie mam na to wpływu wiec mi to wisi.
    Ciesze się tym co mam i tym co jest.
    Co Was w tej Polsce trzyma?


    .
    > Komu zależy na tym przeciętny obywatel głosował na socjalistów i dlaczego.

    Widocznie obywatelom to pasuje skoro głosuja jak głosują
    Podobne tezy do Twoich głosi nijaki Korwin Mikke ale to folklor polityczny.
    Lubie czytac jego felietony ale w charakterze folkloru. Polecam

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 95. Data: 2010-12-08 13:46:34
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: "quent" <x...@x...com>

    > Z koniem sie kopac nie lubie.

    Z koniem nie warto bo silniejszy.


    > Nie mam na to wpływu wiec mi to wisi.

    Są tacy, nazywa się ich patriotami często, którym nie wisi wszystko poza
    własnym interesem.


    > Ciesze się tym co mam i tym co jest.

    Twoi potomkowie na pewno to docenią


    > Co Was w tej Polsce trzyma?

    Kocham Polskę, Ty chyba nie bardzo...


    > Widocznie obywatelom to pasuje skoro głosuja jak głosują
    > Podobne tezy do Twoich głosi nijaki Korwin Mikke ale to folklor
    > polityczny. Lubie czytac jego felietony ale w charakterze folkloru.
    > Polecam

    Podobne tezy głoszą/głosili z tych znanych (nie wszyscy żyją) Frederic
    Bastiat, Friedrich August von Hayek (Noblista z ekonomii), Milton Friedman
    (także Noblista z ekonomii), Murray Rothbard, Ron Paul (kongresmann USA)
    Polecam!


  • 96. Data: 2010-12-08 13:57:52
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
    news:4cff8986$0$27025$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Zawsze w takich sytuacjach pytam: co ciebie trzyma w tym systemie?
    >
    > Czuję się patriotą i czuję się w obowiązku sprzeciwiać się temu systemowi.

    W jaki sposób to robisz(sprzeciwiasz sie)? Tylko pisaniem czy tez jakos
    bardziej namacalnie?


    > Dobrowolnie, niedobrowolnie.... placisz i nawet nie wiesz kiedy.
    > Płacisz na każdym kroku. Cała masa podatków pobierana jest w sposób
    > niejawny!

    Ponawiam proste pytanie. Ile zapłaciłeś urzednikom i ew. bankierom
    załatwiając pozwolenie na budowę?

    > Np. gazeta mogłaby kosztować mniej gdyby nie podatek jaki płaci drukarnia
    > za papier, szkodliwośc farb których używa a wydawca za podatek bankowy,
    > który przeniósł się na jego kredyt - wszystko po kolei się dodaje a płaci
    > za to ostatnie ogniwo czyli ty jako nabywca.

    Skoro gazeta znajduje nabywców to znaczy że akceptuja jej cene.Nie ma
    obowiazku kupowania gazet

    > System socjalistyczny celowo jest tak skomplikowany aby przeciętny
    > obywatel się w tym nie połapał i myślał, że nic mu się nie zabiera oprócz
    > tego co widzi wprost na kwitku z pracy.

    Podasz konkretny przykład "lepszego" pod tym względem kraju?

    >> Całkiem dobrze sie z moja niewiedza czuję. A to jets dla mnie
    >> najwazniejsze
    >
    > Raczej z niewiedzą.

    Tak też napisałem

    > A jeszcze zapytam - jak się czujesz żyjąc na koszt przyszłych pokoleń,
    > Twoich dzieci jeśli je masz?

    Nie zyje na koszt przyszłych pokoleń. Ja niczego materialnego od moich
    rodziców nie otrzymałem(i nie mam im tego za złe) i nie zamierzam się
    urabiac aby dać coś dzieciom. Myslę ze dzieci podobnie jak ja same na siebie
    zarobią. bedą miały lepiej bo np zdaniem Werbińskiego nieruchomości mocnao
    stanieją więc mieszkanie/dom kupia o poowe taniej jak ja teraz;))


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 97. Data: 2010-12-08 14:03:42
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
    news:4cff8c59$0$22816$65785112@news.neostrada.pl...
    .
    >
    > Są tacy, nazywa się ich patriotami często, którym nie wisi wszystko poza
    > własnym interesem.

    Ja jestem patriota. W Polsce pracuje, w Polsce płace podatki itp. I to
    dobrowolnie. I dobrze mi tu.
    >
    >
    >> Ciesze się tym co mam i tym co jest.
    >
    > Twoi potomkowie na pewno to docenią

    Moi potomkowie moge ew. ocenić moje zycie. No i raczej negatywnei nie ocenią
    tego ze pracowalem, płaciłem podatki, dałem zarobic innym, itp


    >> Co Was w tej Polsce trzyma?
    >
    > Kocham Polskę, Ty chyba nie bardzo...

    Ja nie wiem czy kocham(kocham m.in. żone , córke) A Polske lubie, i dobrze
    mi tu.


    > Podobne tezy głoszą/głosili z tych znanych (nie wszyscy żyją) Frederic
    > Bastiat, Friedrich August von Hayek (Noblista z ekonomii), Milton Friedman
    > (także Noblista z ekonomii), Murray Rothbard, Ron Paul (kongresmann USA)
    ,
    I co z tego ich głoszenia wynikło? Maja gdzieś tam raj na ziemi? Jeśli tak
    to napisz gdzie to jest.

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 98. Data: 2010-12-08 14:08:57
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: "quent" <x...@x...com>

    > W jaki sposób to robisz(sprzeciwiasz sie)? Tylko pisaniem czy tez jakos
    > bardziej namacalnie?

    Niestety tylko pisaniem, rozmowami itp.
    Wiem, słabo...


    > Ponawiam proste pytanie. Ile zapłaciłeś urzednikom i ew. bankierom
    > załatwiając pozwolenie na budowę?

    Wprost czy pośrednio? ;-)
    mapki zasadnicze ze starostwa (6 szt.) 52,00 zł
    wypis z księgi wieczystej 30,00 zł
    mapka do celów projektowych 900,00 zł
    projekt elektryczny 600,00 zł
    projekt konstrukcyjny 2 500,00 zł
    projekt wod-kan-gaz 2 100,00 zł1
    projekt architekt 5000,00 zł
    za pozwolenie na budowę 48,69 zł

    To ile zapłaciłem wg Ciebie wprost a ile pośrednio? W tym cały szkopuł.
    Podatki są ukryte. Koszt pracy projektantów to w dużej części koszty
    bezsensownej roboty wynikjącej z durnych przepisów.



    > Skoro gazeta znajduje nabywców to znaczy że akceptuja jej cene.Nie ma
    > obowiazku kupowania gazet

    Jak napisałbym , że chleb to napisałbyś, że można kupować bułki.
    Proszę Cię, szanujmy się...


    > Podasz konkretny przykład "lepszego" pod tym względem kraju?

    RFN po wojnie - Ludwig Erhard wprowadził tam wolnośc gospodarczą, wszyscy
    tam jechali po pracę a RFN się rozwijał jak szalony (nie z powodu planu
    Marshalla, nieee) - teraz mają tam soc i stoją w miejscu z 1% rozwoju.


    > Nie zyje na koszt przyszłych pokoleń.

    No to klops.
    Nie mam na to argumentu poza tym, że nie wiesz na jakim świecie żyjesz.


  • 99. Data: 2010-12-08 14:11:07
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ido116$62u$1@news.onet.pl...
    >
    >
    > Szczegóły poprosze jesli można. chętnie sie dowiem co mi zrabowano.

    Przykład:
    Można przypuszczać, że Twoi rodzice próbowali zaoszczędzić dla swoich
    dzieci.
    Przez długi czas przeciętna miesięczna pensja (strzelam wg zarobków moich
    rodziców) była rzędu 2000 zł.
    Z tego ileś tam udało się odłożyć. Gdzie podziała się realna wartość tych
    oszczędności, jeśli ta miesięczna pensja to było 0,20 PLN ?
    Ktoś to zrabował. Na pewno część trafiła do Wielkiego Brata.
    P.G.


  • 100. Data: 2010-12-08 14:11:54
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: "quent" <x...@x...com>

    > Ja jestem patriota. W Polsce pracuje, w Polsce płace podatki itp. I to
    > dobrowolnie. I dobrze mi tu.

    Ale nie myślisz o przyszłych pokoleniach.
    Dług publiczny w kraju rośnie jak szalony. Ktoś to będzie musiał spłacić
    przecież.
    Łudzisz się, że nie?????
    Kto spłaci? Ty nie, Twoje dzieci - tak a może i ich dzieci jeszcze!

    > I co z tego ich głoszenia wynikło? Maja gdzieś tam raj na ziemi? Jeśli tak
    > to napisz gdzie to jest.

    Np. ameryka sprzed ok. 50 lat.
    RFN po wojnie.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1