Witam.

Jest sobie działka z domem. Działka deczko przyduża.
Z grubsza mozna by na niej ze 4 domy zmiescic i kazdy by sporo zieleni jeszcze miał.

No i podatek od takowej jest troche wysoki.

Idea jest taka aby ja podzielić na pół i przekwalifikować na sad.

Bo w praktyce tak tez ona jest uzytkowana a narazie przez najbliższe 10 lat nikt tam
sie budowac nie zamierza.
Działka nigdy nie była zabudowana, jedyne bardziej stałe elementy to jeden murek pod
dmuchany basen i szklarnia na 30 cm fundamencie.

No i mam pytanie:
Zna ktoś warunki jakie działka z sadem musi spełniac aby taka mogła być?

do góry

W dniu piątek, 16 czerwca 2017 13:55:15 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:

> No i mam pytanie:
> Zna ktoś warunki jakie działka z sadem musi spełniac aby taka mogła być?

Weź ją zaleś to dotacje jeszcze dostaniesz;)

do góry

W dniu piątek, 16 czerwca 2017 14:00:02 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu piątek, 16 czerwca 2017 13:55:15 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
>
> > No i mam pytanie:
> > Zna ktoś warunki jakie działka z sadem musi spełniac aby taka mogła być?
>
> Weź ją zaleś to dotacje jeszcze dostaniesz;)

Ta, i potem jej nie wytne :)
Japka tam bedom. Swiniom dam ale podatku nie zaplace! ;)

do góry

W dniu 2017-06-16 o 13:55, s...@g...com pisze:
> Witam.
>
> Jest sobie działka z domem. Działka deczko przyduża.
> Z grubsza mozna by na niej ze 4 domy zmiescic i kazdy by sporo zieleni jeszcze
miał.
>
> No i podatek od takowej jest troche wysoki.
>
> Idea jest taka aby ja podzielić na pół i przekwalifikować na sad.
>
> Bo w praktyce tak tez ona jest uzytkowana a narazie przez najbliższe 10 lat nikt
tam sie budowac nie zamierza.
> Działka nigdy nie była zabudowana, jedyne bardziej stałe elementy to jeden murek
pod dmuchany basen i szklarnia na 30 cm fundamencie.
>
> No i mam pytanie:
> Zna ktoś warunki jakie działka z sadem musi spełniac aby taka mogła być?
>
Szukasz geodety, klasyfikatora gruntów (dane takich osób powinny być w
wydziale geodezji) zlecasz przekwalifikowanie części działki, nie musisz
robić do tego podziału. Płacisz i masz.

do góry

W dniu piątek, 16 czerwca 2017 20:31:04 UTC+2 użytkownik Baczek napisał:
> W dniu 2017-06-16 o 13:55, s...@g...com pisze:
> > Witam.
> >
> > Jest sobie działka z domem. Działka deczko przyduża.
> > Z grubsza mozna by na niej ze 4 domy zmiescic i kazdy by sporo zieleni jeszcze
miał.
> >
> > No i podatek od takowej jest troche wysoki.
> >
> > Idea jest taka aby ja podzielić na pół i przekwalifikować na sad.
> >
> > Bo w praktyce tak tez ona jest uzytkowana a narazie przez najbliższe 10 lat nikt
tam sie budowac nie zamierza.
> > Działka nigdy nie była zabudowana, jedyne bardziej stałe elementy to jeden murek
pod dmuchany basen i szklarnia na 30 cm fundamencie.
> >
> > No i mam pytanie:
> > Zna ktoś warunki jakie działka z sadem musi spełniac aby taka mogła być?
> >
> Szukasz geodety, klasyfikatora gruntów (dane takich osób powinny być w
> wydziale geodezji) zlecasz przekwalifikowanie części działki, nie musisz
> robić do tego podziału. Płacisz i masz.

Tyle to wiem, i adres do takiego człowieka niebawem dostane.
Ale chcialbym zawczasu wiedzieć czy jakies konkretne warunki trzeba spełnić.

czy np. ten fundamencik szklarni temu przeszkadza i musze ją zlikwidować/przenieść
czy może se zostać...

Probowalem guglać za tym ale niestety bez szybkich rezultatów...

do góry

Mam trochę inne pytanie:
Załóżmy, że przekwalifikujesz ją na rolną. Ile będzie kłopotu, aby z powrotem
przekształcić ją w budowlaną?
Masz teraz działkę budowlaną pewno z pół hektara.
No to podziel ją na mniejsze i sprzedaj.Przekształcenie jej na rolną to utopienie
pieniędzy, bo na rolnej można budować, jeśli ma ( strzelam) powyżej 3000 m. Ale musi
ją kupić rolnik.
Dam Ci przykład, jak to działa.
Babcia podzieliła na wnuki kawałek ziemi.Nikt o to nie dbał, wszystkie równo sosnę
zarosły.Aliści jeden z spadkobiercow uznał, że płaci za duży podatek i
przekwalifikował działkę na leśną.Tak w środku pola.I teraz okazało się, że wszyscy
mogą budować, a ten jeden nie.Można bylo wyciąć drzewa- ale do tej jednej musi
przyjechac leśniczy.A z powrotem "przepisać"?Da się.Ale nikt nie wie kiedy- i czy
działka jest tego warta.
Więc pomyśl jeszcze, zanim w gówno wdepniesz.Bo może i wnuki będą to wąchać...
Pozdro.abomito

do góry

W dniu piątek, 16 czerwca 2017 21:27:47 UTC+2 użytkownik r...@g...com
napisał:
> Mam trochę inne pytanie:
> Załóżmy, że przekwalifikujesz ją na rolną. Ile będzie kłopotu, aby z powrotem
przekształcić ją w budowlaną?
> Masz teraz działkę budowlaną pewno z pół hektara.
> No to podziel ją na mniejsze i sprzedaj.Przekształcenie jej na rolną to utopienie
pieniędzy, bo na rolnej można budować, jeśli ma ( strzelam) powyżej 3000 m. Ale musi
ją kupić rolnik.
> Dam Ci przykład, jak to działa.
> Babcia podzieliła na wnuki kawałek ziemi.Nikt o to nie dbał, wszystkie równo sosnę
zarosły.Aliści jeden z spadkobiercow uznał, że płaci za duży podatek i
przekwalifikował działkę na leśną.Tak w środku pola.I teraz okazało się, że wszyscy
mogą budować, a ten jeden nie.Można bylo wyciąć drzewa- ale do tej jednej musi
przyjechac leśniczy.A z powrotem "przepisać"?Da się.Ale nikt nie wie kiedy- i czy
działka jest tego warta.
> Więc pomyśl jeszcze, zanim w gówno wdepniesz.Bo może i wnuki będą to wąchać...
>

To nie taki przypadek.
Plan zagospodarowania jest i ta działka jest w obszarze przeznaczonym pod zabudowe.
Obok mam druga działke z sadem. Obok sa inne działki podobnie rolne i na bieżąco ktos
sie na nich buduje bez problemów.

Sprzedawać nie chce bo mi narazie pieniedzy nie trzeba a sprzedać aby sie jakis burol
zbudował i hałasował to bez sensu ;)

Na takiej zmianie dobre 800pln rocznie zaoszczędzę. te pieniądze wolę sobie wsadzić w
jakieś fajne sadzonki/nawóz i miec owoce. Bo to sad owocowy jest. Szczególnie że
druga działka juz obsadzona a w praktyce 3/4 tej działki jest zielone i zadrzewione.
te 1/4 zielona a nadal budowlana jakoś przeboleje.
Ale planuje długofalowo i raczej przez najbliższe 20 lat nikt sie tam budowac nie
będzie.


Ale dziękuję za ostrzeżenie.

do góry