eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Wieszanie szafek kuchennych.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2010-09-07 18:02:34
    Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych.
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
    news:i65tf4$brr$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:4c86417d$0$21001$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >>> Już widzę, jak moja małżonka zareagowałaby na przykręcenie do ściany
    >>> łaty pod szafkami:-)
    >
    >> Można ją zabejcować i polakierować, dopasować kolorystycznie do mebli
    >> kuchennych. Rozwiązanie proste, tanie i bezpieczeństwo dla sprzętów i
    >> domowników.
    >
    > Yes yes yes! Polakierowana i dopasowana kolorystycznie małżonka
    > szczęśliwsza będzie.
    > Tylko z tym bejcowaniem nie przesadzać, bo taka zabejcowana na miękko
    > bezpieczna może już nie być, nabrudzić w kuchni może no i strasznego kaca
    > będzie potem miała.
    >

    Panslavista już niejedną zabejcował i warto było dla dopasowanej
    kolorystycznie kuchni.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 12. Data: 2010-09-07 19:00:49
    Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych.
    Od: NotBear <p...@i...pl>

    On 2010-09-07 08:37, Panslavista wrote:
    > Kup listwę drewnianą 5x4 i przykręć ją na dobrych kołkach na wysokości den
    > szafek. Ona poniesie ich ciężar [...]

    A przypadkiem nie zadziala rownoczesnie jak zawias, powodujac, ze gorne
    kolki zamiast pracowac tylko na scinanie beda dodatkowo wyciagane ze
    sciany lub zginane?

    Nie znam sie, ale na moj rozum sensowne podparcie szafki winno obejmowac
    cala glebokosc, tak samo jak podpiera sie polki scienne.
    Przyklad: http://www.dacter.pl/podpory/katownik05.jpg




    --
    NotBear


  • 13. Data: 2010-09-07 19:03:14
    Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych.
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "NotBear" <p...@i...pl> wrote in message
    news:i6622q$slc$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2010-09-07 08:37, Panslavista wrote:
    >> Kup listwę drewnianą 5x4 i przykręć ją na dobrych kołkach na wysokości
    >> den
    >> szafek. Ona poniesie ich ciężar [...]
    >
    > A przypadkiem nie zadziala rownoczesnie jak zawias, powodujac, ze gorne
    > kolki zamiast pracowac tylko na scinanie beda dodatkowo wyciagane ze
    > sciany lub zginane?
    >
    > Nie znam sie, ale na moj rozum sensowne podparcie szafki winno obejmowac
    > cala glebokosc, tak samo jak podpiera sie polki scienne.
    > Przyklad: http://www.dacter.pl/podpory/katownik05.jpg

    Jeżeli dasz kołki rozprężne metalowe fi = 10 lub więcej nie ma mozliwości
    wyrwania ich ze ściany. Można zastosować też kotwy chemiczne lub
    wstrzeliwane.



  • 14. Data: 2010-09-07 19:03:31
    Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych.
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Jeżeli szafka będzie podparta, to siła wyciągania będzie dla prawidłowo
    osadzonego kołka pomijalna.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 15. Data: 2010-09-07 19:20:33
    Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych.
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> wrote in message
    news:4c868c8b$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
    > Jeżeli szafka będzie podparta, to siła wyciągania będzie dla prawidłowo
    > osadzonego kołka pomijalna.

    Chyba, że bloczki są pianobetonowe.



  • 16. Data: 2010-09-07 20:23:07
    Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych.
    Od: NotBear <p...@i...pl>

    On 2010-09-07 21:03, Panslavista wrote:
    > Jeżeli dasz kołki rozprężne metalowe fi = 10 lub więcej nie ma mozliwości
    > wyrwania ich ze ściany. Można zastosować też kotwy chemiczne lub
    > wstrzeliwane.


    Skoro ani wyrwac ani sciac sie tego nie da... to po co ta podpora? Dla
    ozdoby (watpliwej) chyba :-)


    --
    NotBear


  • 17. Data: 2010-09-07 20:28:22
    Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych.
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "NotBear" <p...@i...pl> wrote in message
    news:i666tq$i7f$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2010-09-07 21:03, Panslavista wrote:
    >> Jeżeli dasz kołki rozprężne metalowe fi = 10 lub więcej nie ma mozliwości
    >> wyrwania ich ze ściany. Można zastosować też kotwy chemiczne lub
    >> wstrzeliwane.
    >
    >
    > Skoro ani wyrwac ani sciac sie tego nie da... to po co ta podpora? Dla
    > ozdoby (watpliwej) chyba :-)

    Widziałem szafkę rozerwaną.



  • 18. Data: 2010-09-08 13:05:47
    Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych.
    Od: "TomaSz." <u...@o...pl>

    Z pamiętnika internauty.
    Własność: 'Panslavista'
    Wpis z dnia 07-09-2010:


    > Kup listwę drewnianą 5x4 i przykręć ją na dobrych kołkach na wysokości den
    > szafek. Ona poniesie ich ciężar, dzięki temu szafki się nie oberwą pod
    > ciężarem zawartości, nie poniesiesz strat w zastawie, ani nie narazisz życia
    > członków rodziny, no chyba, żebyś chciał... Do tych listew możesz umocować
    > haczyki lub relingi...

    Tylko po co tak kombinować, hę?

    Są specjalne listwy stalowe, dostosowane to tych zaczepów, co je kolega
    "jagr" posiada przy szafkach.
    Montaż banalny - nie trzeba celować w konkretne miejsce pod zaczepy, szafki
    wiesza się jednoosobowo, ściąga również.
    Jak ktoś ma słabą ścianę, to może tą listwę mocować kołkami nawet co 5 cm.

    Nie wiedzę powodu, by wyważać lata temu otwarte drzwi.

    --
    TomaSz.


  • 19. Data: 2010-09-08 14:07:34
    Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych.
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>

    "TomaSz." <u...@o...pl> wrote in message
    news:ldbagcd6fn4v$.dlg@usenet.mail.op.pl...
    >Z pamiętnika internauty.
    > Własność: 'Panslavista'
    > Wpis z dnia 07-09-2010:
    >
    >
    >> Kup listwę drewnianą 5x4 i przykręć ją na dobrych kołkach na wysokości
    >> den
    >> szafek. Ona poniesie ich ciężar, dzięki temu szafki się nie oberwą pod
    >> ciężarem zawartości, nie poniesiesz strat w zastawie, ani nie narazisz
    >> życia
    >> członków rodziny, no chyba, żebyś chciał... Do tych listew możesz
    >> umocować
    >> haczyki lub relingi...
    >
    > Tylko po co tak kombinować, hę?
    >
    > Są specjalne listwy stalowe, dostosowane to tych zaczepów, co je kolega
    > "jagr" posiada przy szafkach.
    > Montaż banalny - nie trzeba celować w konkretne miejsce pod zaczepy,
    > szafki
    > wiesza się jednoosobowo, ściąga również.
    > Jak ktoś ma słabą ścianę, to może tą listwę mocować kołkami nawet co 5
    > cm.
    >
    > Nie wiedzę powodu, by wyważać lata temu otwarte drzwi.

    Swoje wieszałem sporo lat temu.



  • 20. Data: 2010-09-10 05:49:07
    Temat: Wieszanie szafek kuchennych raz jeszcze
    Od: "jagr" <j...@W...pl>

    Nawiązując ... kupiłem szynę, kołki i śruby z łbem sześciokątnym. OK.
    Na początek wieszałem szafkę w łazience. Przyciąłem szynę do długości szfki
    minus obramowanie tylne. W ten sposób po powieszeniu i dokręceniu od środka
    szafki wisi ona na ścianie nie tworząc żadnej szpary. Przylega bardzo
    dobrze.

    Ale mam dylemat. Z kolei w kuchni będę wieszał trzy szafki obok siebie na
    jednej długiej listwie i siłą rzeczy powieszone szafki będą na górze
    odstawać od ściany na grubość listwy mocującej. Inaczej być nie może.
    I teraz właśnie pytanie. Jak jest prawidłowo?
    Czy odstające szafki nie będą brzydko wyglądać?
    Przed pierwszą i za ostatnią szafką będą widoczne końce listew.
    Czy tak ma być?
    Pozdrawiam,
    Janusz


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1