eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 150

  • 141. Data: 2010-01-05 18:07:23
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:hhve0i$qc8$3@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Maniek4 napisal:
    >> Ale to przy pelnej ksiegowosci i tez nie zawsze.
    >
    > Alez skad! Przeczytaj ustawe w zakresie KPiR zanim nie bedzie za pozno :D

    Ksiega przychdow? Przy produkcji moze i masz racje, nie bede tego szukal.

    Pozdro.. TK



  • 142. Data: 2010-01-05 18:21:18
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-01-05 19:07, Maniek4 pisze:
    >>> Ale to przy pelnej ksiegowosci i tez nie zawsze.
    >>
    >> Alez skad! Przeczytaj ustawe w zakresie KPiR zanim nie bedzie za pozno :D
    >
    > Ksiega przychdow? Przy produkcji moze i masz racje, nie bede tego szukal.

    Sorry - myślałem że się droczyłeś w wątku o VAT-cie ale .. Ty chyba
    naprawdę nie rozumiesz rachunkowości. :(

    --
    spp


  • 143. Data: 2010-01-05 18:38:59
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: M <M...@w...pl>

    Jacek "Plumpi" pisze:
    > Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hhtnod$uq4$1@node2.news.atman.pl...
    >
    >> ????????
    >> Nie płacisz za naprawy rur sąsiada! Płacisz tylko za naprawy
    >> nieruchomości wspólnej.
    >
    > Teoria.

    Praktyka. Przynajmniej u mnie - jestem w zarządzie i pilnuję takich spraw.

    >> ?????
    >> Człowieku, gdzie ty mieszkasz? W kołchozie?
    >> Masz jeden licznika na prąd na cały budynek i płacisz za prąd z metra
    >> kwadratowego? Za gaz też tak płacisz? A może za wodę tak płacisz?
    >
    > Oświetlenie klatek schodowych, piwnic i warsztatów sąsiadów, którzy
    > korzystają w piwnicy z darmowego prądu.
    > Ogrzewanie liczone od m2, a żużycie wody od łebka.
    > Człowieku, gdzie Ty żyjesz ? Na księżycu ? :D

    Ludzie ludziom.....
    Jak sobie tak postanowiliście, to tak macie. Wspólnota jest jak spółka i
    niektóre zasady ustala sobie sama.

    M.


  • 144. Data: 2010-01-05 18:41:54
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hhvvv0$jcb$1@news.onet.pl...

    >> Ksiega przychdow? Przy produkcji moze i masz racje, nie bede tego szukal.
    >
    > Sorry - myślałem że się droczyłeś w wątku o VAT-cie ale .. Ty chyba
    > naprawdę nie rozumiesz rachunkowości. :(

    Gdziesz tam, trzy lata studiow rachunkowosci, dwa lata bankowej, rok prawa
    handlowego, rok cywilnego, rok o podatkach, od zawsze matka biegly
    rewident... Skoro doktoratu z tego nie zrobilem to masz racje nie rozumiem
    rachunkowosci.
    O VAT-cie sie nie droczylem za to Ty nadal nie rozumiesz przeslania. No nic
    moze kiedys...

    Pozdro.. TK



  • 145. Data: 2010-01-05 20:16:17
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: M <M...@w...pl>

    Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:hhvvv0$jcb$1@news.onet.pl...
    >
    >>> Ksiega przychdow? Przy produkcji moze i masz racje, nie bede tego szukal.
    >> Sorry - myślałem że się droczyłeś w wątku o VAT-cie ale .. Ty chyba
    >> naprawdę nie rozumiesz rachunkowości. :(
    >
    > Gdziesz tam, trzy lata studiow rachunkowosci, dwa lata bankowej, rok prawa
    > handlowego, rok cywilnego, rok o podatkach, od zawsze matka biegly
    > rewident... Skoro doktoratu z tego nie zrobilem to masz racje nie rozumiem
    > rachunkowosci.

    Tyle lat nauki i nic z tego nie zostało w głowie. :-)
    Sorki. MSPANC ;-)

    M.


  • 146. Data: 2010-01-05 20:49:00
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-01-05 19:41, Maniek4 pisze:

    >> Sorry - myślałem że się droczyłeś w wątku o VAT-cie ale .. Ty chyba
    >> naprawdę nie rozumiesz rachunkowości. :(
    >
    > Gdziesz tam, trzy lata studiow rachunkowosci, dwa lata bankowej, rok prawa
    > handlowego, rok cywilnego, rok o podatkach, od zawsze matka biegly
    > rewident... Skoro doktoratu z tego nie zrobilem to masz racje nie rozumiem
    > rachunkowosci.

    No to trzeba było się uczyć a nie tylko chodzić.

    > O VAT-cie sie nie droczylem za to Ty nadal nie rozumiesz przeslania. No nic
    > moze kiedys...

    Z Twojego VAT-owskie przesłania zrozumiałem tyle, że przedsiębiorca musi
    napier... żeby płacić ten VAT. No ale to jest oczywiste - tak jak z
    każdym podatkiem.

    Pomyśl jednak jak bardzo poszkodowani są pracownicy jeżdżący bankowozami
    - ile oni pieniędzy 'za friko' dostarczają do banku. I dokładnie tak
    samo VAT jest płacony 'z kieszeni przedsiębiorcy' - ma takie same prawo
    do tych pieniędzy jak konwojenci do eskortowanej kasy. Chwalenie się ile
    to VAT-u płacisz ma taki sam sens. I tylko tego dotyczyła moja uwaga.

    Dla mnie EOT

    --
    spp


  • 147. Data: 2010-01-05 21:07:07
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    spp napisal:
    > Pomyśl jednak jak bardzo poszkodowani są pracownicy jeżdżący bankowozami
    > - ile oni pieniędzy 'za friko' dostarczają do banku. I dokładnie tak
    > samo VAT jest płacony 'z kieszeni przedsiębiorcy' - ma takie same prawo
    > do tych pieniędzy jak konwojenci do eskortowanej kasy. Chwalenie się ile
    > to VAT-u płacisz ma taki sam sens. I tylko tego dotyczyła moja uwaga.

    Hm, kiepskie porownanie, bo zwiekszenie gotowki w bankowozie
    nie zmniejsza zarobkow konwojentow. W przypadku przedsiebiorcy
    VAT jest silnie cenotworczy, a klientow nie-firmowych interesuje
    cena brutto, a nie netto. Spojrz wiec na VAT nie jako na dodatek
    22%, ale jak na podatek 18,03%. Z jednej strony masz silne trzymanie
    maksymalna akceptowalna cena koncowa, z drugiej strony kosztami.
    Dodatkowo, nie wszystkie koszty sa VAT-owo neutralna, ze wspomne
    chocby srodki transportu i paliwa w malych firmach.

    A swoja droga to Maniek ma chyba ksiegowa w tle, bo sposob
    interpretacji przepisow ma... jakby tu rzec... dosc radosny.
    Wlasnoreczne prowadzenie KPiR w jego wykonaniu to bylby jakis
    hardcore. Do pierwszej kontroli.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 148. Data: 2010-01-05 23:38:17
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hi054o$4en$1@node1.news.atman.pl...

    > Tyle lat nauki i nic z tego nie zostało w głowie. :-)
    > Sorki. MSPANC ;-)

    No ale wiesz, smiech smiechem, ale to po czesci prawda. Kiedy czlowiek nie
    zajmuje sie tym ciagle to sila rzeczy nabiera zaleglosci. Swiat idzie do
    przodu to raz, a wiedza nieuzywana tez szybko "wietrzeje".

    Pozdro.. TK



  • 149. Data: 2010-01-05 23:58:59
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hi08ju$fvh$1@news.onet.pl...

    > No to trzeba było się uczyć a nie tylko chodzić.

    Twoim zdaniem da sie tylko chodzic i zdawac?? Zreszta niewazne, Ty i tak
    wiesz jak bylo i jest.

    > Z Twojego VAT-owskie przesłania zrozumiałem tyle, że przedsiębiorca musi
    > napier... żeby płacić ten VAT. No ale to jest oczywiste - tak jak z każdym
    > podatkiem.

    No to teraz zastanow sie, jaka to roznica dla przedsiebiorcy na jaki podatek
    pracuje. Prawde mowiac ja widze tylko roznice w datach placenia. 20-go
    dochodowy, 25-go VAT. Oba z tego samego konta. A i jeszcze 15-go ZUS.

    > Pomyśl jednak jak bardzo poszkodowani są pracownicy jeżdżący bankowozami

    Pomysl tez o taksowkarzach z kasami fiskalnymi i korelacji kosztowej skoro
    twierdzisz, ze VAT nie generuje kosztow po stronie przedsiebiorcy.
    Przyklad do zastanowienia: supermarket, 10 kas a w kazdej zuzywa sie 5 rolek
    papieru. Pomijam, ze razy dwa bo paragon, nie o to chodzi. Kazdego dnia mamy
    50 rolek z kasy. Przemnoz to przez 5 lat i wyobraz sobie powierzchnie do
    wynajecia na same tylko rolki. Malo tego, konczy sie kasa to nie dosc, ze
    masz w pamieci kazdy dobowy raport, przechowujesz te rolki, raporty dobowe i
    miesieczne a na koniec kasy drukuja Ci jeszcze raz te wszystkie raporty i
    dalej je przechowuj. Czysta paranoja.

    > - ile oni pieniędzy 'za friko' dostarczają do banku. I dokładnie tak samo
    > VAT jest płacony 'z kieszeni przedsiębiorcy' - ma takie same prawo do tych
    > pieniędzy jak konwojenci do eskortowanej kasy.

    Nie ma zwiazku ilosc przewozonych pieniedzy z wkladem pracy.

    > Chwalenie się ile to VAT-u płacisz ma taki sam sens. I tylko tego
    > dotyczyła moja uwaga.

    Kiedy ja nie podalem zadnej kwoty. Mowa byla o wysokosci emerytur i
    zdolnosci finansowej panstwa. Napisalem, ze przy dzisiejszych emeryturach
    moge placic samego VAT-u kilka razy wiecej, wiec teoretycznie z tego starczy
    na nie jedna emeryture. Wybacz jeszcze jestem przytomny i zadne kwoty nigdy
    tu nie padna.

    Pozdro.. TK



  • 150. Data: 2010-01-06 00:03:39
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:hi09lr$kca$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

    > A swoja droga to Maniek ma chyba ksiegowa w tle, bo sposob
    > interpretacji przepisow ma... jakby tu rzec... dosc radosny.

    Sprecyzuj jak mozesz, bo moze gdzies bladze?

    > Wlasnoreczne prowadzenie KPiR w jego wykonaniu to bylby jakis
    > hardcore. Do pierwszej kontroli.

    Kontrole byly trzy, ksiegowosci sam nie prowadze. Nie mniej jednak ogolne
    zasady staram sie znac. Zreszta nie ma wyjscia, wczesniej czy pozniej i tak
    sie pozna.

    Pozdro.. TK


strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1