eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › boimy sie prac w pralce ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 1. Data: 2010-12-27 09:20:39
    Temat: boimy sie prac w pralce ;)
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    hej

    temat troche smieszny, ale naprawde mamy juz dosc, pisalem kiedys na grupie
    temat "pralka brudzi" z prosba o rady co mozna zrobic, a robilem duzo,
    pranie na pusto w 90 z jakims specyfikiem kupionym w sklepie wlasnie do
    czyszczenia pralek, oraz pranie w tej samej temperaturze z rozmaita chemia
    gospodarcza, poczawszy od specyfikow do mycia kibbla, a skonczywszy na tych
    do udrazniania rur, wszystko co znalazlem a nie mialo przeiwskazan do
    stosowania z aluminium, juz stosowalem, niestety bezskutecznie

    co jakis czas jedna lub dwie rzeczy sa zaplamione, plamy jasne, jakby
    tluste, praktycznie nie do usuniecia, na chwile obecna wartosc zniszczonych
    rzeczy to juz prawie 1,3 wartosci pralki, wiec powoli zaczynamy dojrzewac do
    zakupu nowej, co troche nas irytuje, bo obecna pralka elektroluxa ma raptem
    z 7 lat i poza tym mankamentem sprawuje sie bardzo dobrze

    macie jakies koncepcej co jeszcze mozna z nia zrobic, co sprawdzic aby ten
    defekt usunac, czy jednak bedzie nowy zakup potrzebny?

    no i przy okazji pytanie, co sadzicie o pralkach lg?
    przeczytalem artykul o lg big in, zapowiada sie fajnie, ale pewnie cena
    bedzie kosmiczna, potem trafilem na inne ich pralki z systemem direc drive i
    praktycznie wszystkie opinie jakie czytalem sa bardzo pozytywne, wiec
    zaczynamy sie sklaniac do lg ladowanej od przodu


  • 2. Data: 2010-12-27 14:56:42
    Temat: Re: boimy sie prac w pralce ;)
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 27 Gru, 10:20, "szerszen" <s...@t...pl> wrote:
    > hej
    >
    > temat troche smieszny, ale naprawde mamy juz dosc, pisalem kiedys na grupie
    > temat "pralka brudzi" z prosba o rady co mozna zrobic, a robilem duzo,
    > pranie na pusto w 90 z jakims specyfikiem kupionym w sklepie wlasnie do
    > czyszczenia pralek, oraz pranie w tej samej temperaturze z rozmaita chemia
    > gospodarcza, poczawszy od specyfikow do mycia kibbla, a skonczywszy na tych
    > do udrazniania rur, wszystko co znalazlem a nie mialo przeiwskazan do
    > stosowania z aluminium, juz stosowalem, niestety bezskutecznie
    >
    > co jakis czas jedna lub dwie rzeczy sa zaplamione, plamy jasne, jakby
    > tluste, praktycznie nie do usuniecia, na chwile obecna wartosc zniszczonych
    > rzeczy to juz prawie 1,3 wartosci pralki, wiec powoli zaczynamy dojrzewac do
    > zakupu nowej, co troche nas irytuje, bo obecna pralka elektroluxa ma raptem
    > z 7 lat i poza tym mankamentem sprawuje sie bardzo dobrze
    >
    Za malo info. Podstawa to zalac ja woda i sprawdzic czy wyplynie na
    powierzchnie jakis syf.
    Dodatkowo warto sprawdzic czy ubrania nie wciskaja sie w jakas szpare
    bo moze wtedy w tym miejscu sa bardziej wyblakle.
    No i sprawdzic dozownik proszku, moze sie okazac ze proszek od czasu
    do czasu zbiera sie w jednym miejscu i powoduje blakniecie materialu.

    > macie jakies koncepcej co jeszcze mozna z nia zrobic, co sprawdzic aby ten
    > defekt usunac, czy jednak bedzie nowy zakup potrzebny?
    >
    Za malo informacji. Przynajmniej dla mnie.


  • 3. Data: 2010-12-27 15:10:31
    Temat: Re: boimy sie prac w pralce ;)
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Uzytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisal w wiadomosci grup
    dyskusyjnych:b36f1a97-fdad-4a12-ac31-f55583248a19@f2
    g2000vby.googlegroups.com...

    > Za malo info. Podstawa to zalac ja woda i sprawdzic czy wyplynie na
    > powierzchnie jakis syf.

    tego nie robilem, ale to raczej nic nie da, brudzi nie przy kazdym praniu i
    tylko doslownie jedna dwie rzeczy z calego prania

    > Dodatkowo warto sprawdzic czy ubrania nie wciskaja sie w jakas szpare
    > bo moze wtedy w tym miejscu sa bardziej wyblakle.

    nie, to nie sa wyblakle plamy, to jest ewidenta plama od czego, tak jakby
    pecyna czegos dostala sie w ubranie, w dotaktu plama czesto w kilku
    miejscach na tej samej rzeczy

    > No i sprawdzic dozownik proszku, moze sie okazac ze proszek od czasu
    > do czasu zbiera sie w jednym miejscu i powoduje blakniecie materialu.

    dozownik wielokronie myty "pod cisnieniem" co prawda takim jakie sie da
    uzyskac z domowego kranu i prysznica ze zminnymi strumieniami, ale zawsze,
    dodatkowo dozownik traktowany rozmaita chemia o ktorej wspominalem, wiec
    cokolwiek w nim bylo, powinno ulec degradacji

    > Za malo informacji. Przynajmniej dla mnie.

    jesli chodiz o wyglad bebna, to taki jak w sklepie, sliczny blyszczacy,
    pralka ladowana od gory, takze na uszczelce zwykle ciemne plamy, ale one tez
    niejednokrotnie przemyte rozmaita chemia

    do glowy przychodza mi dwie rzeczy, grzyb/plen czy co to tam jest, co sie
    tworzy w takich wilgotnych miejscach, gdzie czesto stoi woda i ma problem z
    wyschnieciem, ale dozownik wymyty, wiet to raczej nie on i nie mam koncepcji
    gdzie by to sie moglo jeszcze zbierac i jak sie ewentualnie do tego dobrac

    druga jakis smar z pralki, ale tu tez nie wiem skad, z ktorego miejsca w
    pralce i w jakis posob mialby sie dostac do srodka do prania


  • 4. Data: 2010-12-27 15:51:27
    Temat: Re: boimy sie prac w pralce ;)
    Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl>

    "szerszen" <s...@t...pl> napisał(a):

    >no i przy okazji pytanie, co sadzicie o pralkach lg?

    ja bym nie kupowal pralki lg
    kupilbym pralke firmy, ktora pralki robi od lat
    nie kupilbym tez pralki daewoo i samochodu samsunga


  • 5. Data: 2010-12-27 17:04:03
    Temat: Re: boimy sie prac w pralce ;)
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 27 Gru, 16:10, "szerszen" <s...@t...pl> wrote:
    > Uzytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisal w wiadomosci grup
    > dyskusyjnych:b36f1a97-fdad-4a12-ac31-f55583248...@f2
    g2000vby.googlegroups.com...
    >
    > > Za malo info. Podstawa to zalac ja woda i sprawdzic czy wyplynie na
    > > powierzchnie jakis syf.
    >
    > tego nie robilem, ale to raczej nic nie da, brudzi nie przy kazdym praniu i
    > tylko doslownie jedna dwie rzeczy z calego prania
    >

    Moze zona lubi jesc krowki i czasem zapomina wyjac je z kieszeni? :)
    Skoro nie zawsze sie tak dzieje postaraj sie sprawdzic co moze
    powodowac takie zachowanie.
    Jesli to jakis smar z mechaniki to bylby albo przy kazdym praniu albo
    tylko przy praniu w wysokich temperaturach lub podobnie.

    > > Dodatkowo warto sprawdzic czy ubrania nie wciskaja sie w jakas szpare
    > > bo moze wtedy w tym miejscu sa bardziej wyblakle.
    >
    > nie, to nie sa wyblakle plamy, to jest ewidenta plama od czego, tak jakby
    > pecyna czegos dostala sie w ubranie, w dotaktu plama czesto w kilku
    > miejscach na tej samej rzeczy
    >

    Wiesz, w pralce jest zazwyczaj proszek wiec podczas prania wszelki syf
    czy tlusty czy nie bylby przez proszek dosyc dobrze neutralizowany. Z
    tluszczem proszki maja gorzej ale wtedy widzialbys takie plamy na
    wszystkim a nie tylko na paru rzeczach z calego prania.

    > > No i sprawdzic dozownik proszku, moze sie okazac ze proszek od czasu
    > > do czasu zbiera sie w jednym miejscu i powoduje blakniecie materialu.
    >
    > dozownik wielokronie myty "pod cisnieniem" co prawda takim jakie sie da
    > uzyskac z domowego kranu i prysznica ze zminnymi strumieniami, ale zawsze,
    > dodatkowo dozownik traktowany rozmaita chemia o ktorej wspominalem, wiec
    > cokolwiek w nim bylo, powinno ulec degradacji
    >
    Moze masz wode podczas plukania jakas felerna?
    Kluczowe jest aby zbadac z czego sa te plamy i kiedy sie robia. Wtedy
    bedzie wiadomo gdzie szukac. Czy to mechanika i smar, czy jakies brudy
    w kieszeniach/wywinietych nogawkach czy woda od czasu do czasu jest
    brudna. No i jak masz dziecko to sprawdz czy sobie pasty do butow nie
    wrzuca do otwartej pralki :)

    > do glowy przychodza mi dwie rzeczy, grzyb/plen czy co to tam jest, co sie
    > tworzy w takich wilgotnych miejscach, gdzie czesto stoi woda i ma problem z
    > wyschnieciem, ale dozownik wymyty, wiet to raczej nie on i nie mam koncepcji
    > gdzie by to sie moglo jeszcze zbierac i jak sie ewentualnie do tego dobrac
    >
    Ale wtedy raczej co pranie bys mial takie cyrki albo pierwsze pranie
    po dluzszej przerwie bylo by plamione.

    > druga jakis smar z pralki, ale tu tez nie wiem skad, z ktorego miejsca w
    > pralce i w jakis posob mialby sie dostac do srodka do prania

    Sposobow jest pare. Ale najwazniejsze to zbadac schemat wystepowania
    takich brudnych prań.

    Moze byc tez tak ze te ubrania trafiaja do pralki juz zaplamione tylko
    tego nie widac...


  • 6. Data: 2010-12-27 18:09:44
    Temat: Re: boimy sie prac w pralce ;)
    Od: sendilkelm <s...@o...pl>

    W dniu 2010-12-27 10:20, szerszen pisze:

    > co jakis czas jedna lub dwie rzeczy sa zaplamione, plamy jasne, jakby
    > tluste,

    Kiedyś (dawno, dawno temu) w pralkach "polar" trzeba było wymieniać
    fartuch, bo oryginalny był robiony z g****, które się rozpuszczało w
    praniu tworząc zacieki jak od smaru. Może elektrolux kupił tę fabrykę
    uszczelek? :-)

    --
    sendilkelm


  • 7. Data: 2010-12-27 19:19:08
    Temat: Re: boimy sie prac w pralce ;)
    Od: agent73 <a...@g...pl>

    On Mon, 27 Dec 2010 09:04:03 -0800 (PST), ptoki <s...@g...com>
    wrote:

    >Moze byc tez tak ze te ubrania trafiaja do pralki juz zaplamione tylko
    >tego nie widac...

    O! Właśnie. Kiedyś tak załatwiłem dwie pary krótkich spodenek.
    Pierwszy raz mi się pojawiła ciemna plama po praniu, która już nie
    zeszła - nie wiedziałem od czego... Spodenki do wyrzucenia :-(
    Ze dwa lata później, na innych zauważyłem mało widoczną plamę, jakby z
    tłuszczu (może z żywicy?) a po praniu zrobiła się z tego o wiele
    ciemniejsza, brązowa plama, której również w żaden sposób nie dało się
    usunąć (nawet ACE prosto z butelki nie pomogło - zbielało wszystko
    dookoła a plama prawie wcale!)
    Nie wiem jakim cholerstwem się pobrudziłem, ale za każdym razem plamy
    stawały się bardziej widoczne po praniu. Może tu leży problem?
    --
    A.


  • 8. Data: 2010-12-27 19:42:46
    Temat: Re: boimy sie prac w pralce ;)
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "agent73" <a...@g...pl> wrote in message
    news:b1phh69r153d1u4m15qpk4i6u2j627thpd@4ax.com...
    > On Mon, 27 Dec 2010 09:04:03 -0800 (PST), ptoki <s...@g...com>
    > wrote:
    >
    >>Moze byc tez tak ze te ubrania trafiaja do pralki juz zaplamione tylko
    >>tego nie widac...
    >
    > O! Właśnie. Kiedyś tak załatwiłem dwie pary krótkich spodenek.
    > Pierwszy raz mi się pojawiła ciemna plama po praniu, która już nie
    > zeszła - nie wiedziałem od czego... Spodenki do wyrzucenia :-(
    > Ze dwa lata później, na innych zauważyłem mało widoczną plamę, jakby z
    > tłuszczu (może z żywicy?) a po praniu zrobiła się z tego o wiele
    > ciemniejsza, brązowa plama, której również w żaden sposób nie dało się
    > usunąć (nawet ACE prosto z butelki nie pomogło - zbielało wszystko
    > dookoła a plama prawie wcale!)
    > Nie wiem jakim cholerstwem się pobrudziłem, ale za każdym razem plamy
    > stawały się bardziej widoczne po praniu. Może tu leży problem?

    Sam sobie odpowiedziałeś - chodziłeś w usmoluchanych gaciach, a po wypraniu
    pojaśniało wokół plam i zrobiło się kontrastowo. Mus częściej prać.



  • 9. Data: 2010-12-28 07:04:48
    Temat: Re: boimy sie prac w pralce ;)
    Od: "jagr" <j...@W...pl>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:if9lp6$lns$1@news.task.gda.pl...

    Mieliśmy już kilka pralek i zawsze było to samo. Białe nieregularne plamy na
    ciemnych rzeczach. Jakby rozpuszczona guma do żucia. Właśnie chodzę w kurtce
    poplamionej w pralce. Na szczęście od wewnątrz. Tu pralka nie jest niczemu
    winna a proszki. Czarne rzeczy pierzemy czasem w płynie do prania i plam
    tych nie ma. Po proszkach są za każdym razem. No, jeszcze może się dołożyć
    również płyn do płukania i jakieś reakcje między proszkiem, płynem a wapniem
    z wody.
    Nie wymieniajcie pralki, bo to nic nie da.
    Pozdrawiam,
    jagr



  • 10. Data: 2010-12-28 08:03:51
    Temat: Re: boimy sie prac w pralce ;)
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:09092bd9-8e8c-417d-9ad0-9a96ed6bf06d@c3
    9g2000yqi.googlegroups.com...

    > Sposobow jest pare. Ale najwazniejsze to zbadac schemat wystepowania
    > takich brudnych prań.

    niestety nie ma zadnego schematu, albo go nie dostrzegamy, jedyne co jest,
    to jest to co ktores pranie i wystepuje na pojecynczych rzeczach, ale jak
    juz wystapi, to jest poplamiona cala ta rzecz, ewentualnie dwie i sa to
    calkiem spore plamy, nie sa to takie plamy jak np po soku wisniowym, ale sa
    one po prostu w innym odcieniu tej rzeczy, cos jak po tluszczu na papierze

    > Moze byc tez tak ze te ubrania trafiaja do pralki juz zaplamione tylko
    > tego nie widac...

    nie, to jest zupelnie wykluczone

    to wyglada tak, jakbys wzial np pecynke smaru, zawinal ja w jakies ubranie i
    wsadzil do prania, ta rzecz jest wtedy poplamiona w kilku miejscach ale
    pozostale sa czyste

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1