Użytkownik "PiWa" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iqmiab$g1n$1@news.onet.pl...

> ... drewno może nawet popękać pracując.

Niby dlaczego ma pracować?
Przecież podłogówka utrzymuje stabilną temperaturę przez cały sezon
grzewczy.

do góry

On May 14, 11:19 pm, "Alexy" <a...@o...com.pl> wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomościnews:iqmgns$aar$1@news.onet.pl...
>
> >>> jak bym PCV nei dawał bo będa podgrzane wydzielały opary
> >>> plastyfikatorów...
>
> >> taa... podgrzane do temperatury 26 no max 29 stopni...
>
> > dokładnie tak...
>
> A jak go podgrzeje grzejnik do tych 26-29 , albo i nawet 50 to już nie
> będzie wydzielał? :)

Rano chcialem Markowi odpisac ze to ne takie straszne, ale w polowie
pisania doszedlem do wniosku ze jednak nie jest tak rozowo.
Generalnie plastiki po podgrzaniu uwalniaja dosyc duzo czastek w
roznorakich konfiguracjach. Czasem to wlasnie plastyfikatory, czasem
jakies mniej lub bardziej dlugie lancuchy, czasem jakos przypadkowo
pozawijane czy porozrywane.

Zazwyczaj problem jest kiedy sie plastik grzeje do wyzszych temperatur
a potem te smieci maja kontakt z jedzeniem. W przypadku wszelkiej
masci wykladzin na podlodze nie jest tak zle bo dlugie lancuchy nie sa
lotne wiec ich nie wdychamy (a przynajmniej nie duzo), ale
plastyfikatory juz sa lzejsze i moga sobie latac.
Czy ich jest duzo? No troche ich jest. Jak "normalnie" gumolit lezy to
tez paruje ale robi to powoli i dlugo. Jak go podgrzejemy to proces
dosyc mocno przyspiesza.
Jest taka zasada dotyczaca reakcji chemicznych ze wzrost o 10 stopni
przyspiesza reakcje dwukrotnie. Nie jestem pewien czy rzeczywiscie
jest to 10 stopni ale cos kolo tego.
Normanie wykladzina ma jakies 15-18 stopni. Przy podlogowce ma
24-29stopni. Czyli syfu w powietrzu bedzie sporo wiecej.
Czy To gorsze niz wdychanie tego samego syfu dluzej? Sadze ze tak.

Inna kwestia jest co dac na podloge zamiast wykladzin. Panele tez sa
"chemizowane", parkiet jest malowany. Moze jakis dywan z welny czy
innego lnu?
Podsumowujac. Marek ma racje. Nie jest to jednak jakos ogromnie
tragiczna sytuacja a alternatywne wykladziny maja podobne efekty
uboczne.

do góry

On 14 Maj, 09:26, quent <x...@x...com> wrote:
> > PS:linoleum i marmoleum to to samo.
>
> Podobnież marmoleum zawiera mix lino-korek.
>
> Pozdr.
> Q



Marmoleum to fabryczna nazwa produktu jednego z kilku producentow
linoleum.

Generalnie linoleum ( w tym rowniez Marmoleum) robi sie z: oleju
lnianego, maczki drzewnej ( sosna), maczki kredowej, oraz zywicy
naturalnej ( sosna), barwniki.

do góry

On 14 Maj, 10:38, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> quent wrote:
> > Czy orientujecie się, która z poniższych podłóg nadaje się najlepiej
> > na ogrzewanie podłogowe?
> > Chodzi mi o PCV, linoleum, marmoleum, korek, kauczuk naturalny.
> > Czy gdzieś w sieci można poczytać coś na ten temat? Jakieś
> > zestawienie, porównanie w kontekście przydatności na ogrzewanie
> > podłogowe?
>
> jak bym PCV nei dawał bo będa podgrzane wydzielały opary plastyfikatorów...

No tak...te plastyfikatory...sa i tak wszedzie.
Nota bene: maja dzialanie zblizone do zenskich hormonow - facetom
rosna piersi, ale kobietom - TEZ !!!

do góry

Użytkownik "Alexy" <a...@o...com.pl> napisał w wiadomości
news:iqmrsb$fte$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "PiWa" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:iqmiab$g1n$1@news.onet.pl...
>
>> ... drewno może nawet popękać pracując.
>
> Niby dlaczego ma pracować?
> Przecież podłogówka utrzymuje stabilną temperaturę przez cały sezon
> grzewczy.

Nie bardzo. Im nizsza temp. na zewnatrz tym wyzsza temp. podlogi.

Pozdro.. TK

do góry

On 2011-05-15 00:36, Marek wrote:
> On 14 Maj, 09:26, quent<x...@x...com> wrote:
>>> PS:linoleum i marmoleum to to samo.
>>
>> Podobnież marmoleum zawiera mix lino-korek.
>>
>> Pozdr.
>> Q
>
>
>
> Marmoleum to fabryczna nazwa produktu jednego z kilku producentow
> linoleum.
>
> Generalnie linoleum ( w tym rowniez Marmoleum) robi sie z: oleju
> lnianego, maczki drzewnej ( sosna), maczki kredowej, oraz zywicy
> naturalnej ( sosna), barwniki.


i jeszcze jest właśnie mączka korkowa
Ale 2mm grubości nie powinno IMO stawiać wiekszego oporu cieplnego

Q

do góry

Marek pisał o PCV ale czy to ma też zastosowanie dla linoleum? ZTCW lino
jest z naturlanych składników robiony.

Q

do góry

Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:iqn1r8$4er$1@news.onet.pl...

>>> ... drewno może nawet popękać pracując.
>>
>> Niby dlaczego ma pracować?
>> Przecież podłogówka utrzymuje stabilną temperaturę przez cały sezon
>> grzewczy.
>
> Nie bardzo. Im nizsza temp. na zewnatrz tym wyzsza temp. podlogi.

Ile stopni różnicy?

do góry

Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:48d9da8e-15cc-4438-ba40-

> Jest taka zasada dotyczaca reakcji chemicznych ze wzrost o 10 stopni
> przyspiesza reakcje dwukrotnie. Nie jestem pewien czy rzeczywiscie
> jest to 10 stopni ale cos kolo tego.

Jakiej reakcji? Przecie wykładzinę rozkładasz, a nie wylewasz.

> Normanie wykladzina ma jakies 15-18 stopni. Przy podlogowce ma
> 24-29stopni. Czyli syfu w powietrzu bedzie sporo wiecej.
> Czy To gorsze niz wdychanie tego samego syfu dluzej? Sadze ze tak.

Konkretnie ile?

> Inna kwestia jest co dac na podloge zamiast wykladzin. Panele tez sa
> "chemizowane", parkiet jest malowany.

No właśnie. OKna też masz plastikowe. Rury kanalizacyjne, które stykają się
z gotrącą wodą także i szafki powlekane tworzywem i miski i telewizor z
plastiku, który także się grzeje i ubranie z plastiku i wiele innych rzeczy.

> Moze jakis dywan z welny czy innego lnu?

Wełnę i len to one widziały. Nawet w tych lnianych i wełnianych dywanach
jest domieszka włosia i inicu syntetycznych.

> Podsumowujac. Marek ma racje. Nie jest to jednak jakos ogromnie
> tragiczna sytuacja a alternatywne wykladziny maja podobne efekty
> uboczne.

Musiałby wyeliminować ze swojego życia przeszło 99,9% produktów. Nawet
drewno jest impregnowane i malowane.
Żarcie to także w 99,9% chemia.

do góry

On May 15, 11:20 am, "Alexy" <a...@o...com.pl> wrote:
> Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
> news:48d9da8e-15cc-4438-ba40-
>
> > Jest taka zasada dotyczaca reakcji chemicznych ze wzrost o 10 stopni
> > przyspiesza reakcje dwukrotnie. Nie jestem pewien czy rzeczywiscie
> > jest to 10 stopni ale cos kolo tego.
>
> Jakiej reakcji? Przecie wykładzinę rozkładasz, a nie wylewasz.
>
Ulatniania sie chemikaliów.
Napisalem przeciez.

> > Normanie wykladzina ma jakies 15-18 stopni. Przy podlogowce ma
> > 24-29stopni. Czyli syfu w powietrzu bedzie sporo wiecej.
> > Czy To gorsze niz wdychanie tego samego syfu dluzej? Sadze ze tak.
>
> Konkretnie ile?
>
Zapytaj kogos kto wie jak zazwyczaj zmienia sie toksycznosc wraz ze
stezeniem.
Bo zaleznosc jesli jest to albo liniowa albo gorzej (wykladnicza,
potegowa).

> > Inna kwestia jest co dac na podloge zamiast wykladzin. Panele tez sa
> > "chemizowane", parkiet jest malowany.
>
> No właśnie. OKna też masz plastikowe. Rury kanalizacyjne, które stykają się
> z gotrącą wodą także i szafki powlekane tworzywem i miski i telewizor z
> plastiku, który także się grzeje i ubranie z plastiku i wiele innych rzeczy.
>
I to wszystko nas truje.
Okna nie maja duzej powierzchni wiec nie ulatniaja tyle syfu, Zreszta
alternatywa w postaci okazjonalnie malowanych drewnianych ma te sama
wade. Rur plastikowych na ciepla wode nie mam. W plastikowych
naczyniach nie jadam. Telewizor, komputer, konsola truje.
"bezprzewodowy" czajnik mam metalowy. W mikrofalówce nie grzeje
niczego w plastikowych pojemnikach.
Woda ww plastikowych baniakach zawiera antymon (chyba katalizator
uzyty przy produkcji baniaka) i picie z zawsze nowych butli jest
gorsze niz picie z tych wielokrotnie plukanych.

> > Moze jakis dywan z welny czy innego lnu?
>
> Wełnę i len to one widziały. Nawet w tych lnianych i wełnianych dywanach
> jest domieszka włosia i inicu syntetycznych.
>
Ale jest tego mniej niz w wylozonym linoleum czy pcv.

> > Podsumowujac. Marek ma racje. Nie jest to jednak jakos ogromnie
> > tragiczna sytuacja a alternatywne wykladziny maja podobne efekty
> > uboczne.
>
> Musiałby wyeliminować ze swojego życia przeszło 99,9% produktów. Nawet
> drewno jest impregnowane i malowane.
> Żarcie to także w 99,9% chemia.
Ano tak jest. Ale jesli jest alternatywa rownie wygodna i kosztowna
jak to co nas truje to warto nie tylko rozwazyc ale i sprobowac.

do góry