eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › ilosc roznicowek w instalacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 193

  • 81. Data: 2009-01-23 18:28:34
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "Maniek4" <t...@p...fm>


    Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:glcjrv$on8$1@news.onet.pl...

    > A tak naprawde śmiertelne wypadki są sporadyczne. A róznicówka to
    > DODATKOWE zabezpieczenie więc nie panikujmy ich brakiem. Moim skromnym
    > zdaniem wystarcza w pomieszczeniach mokrych.

    A ja tak sobie mysle, ze po co kombinowac na sile wlasne rozwiazania, jezeli
    przepisy sa jasne i klarowne w tej sprawie. Jak sadze wszyscy mamy wiecej
    jak 14 lat i wiek buntu za soba. Obecnie tak sie robi, jest wrecz taki
    obowiazek i tyle. Z calym szacunkiem dla odrenego zdania.

    Pozdro.. TK



  • 82. Data: 2009-01-23 18:43:03
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "Maniek4" <t...@p...fm>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:1k0oyuqf9epl7

    >> Przykro mi tylko, że wdaję się w dyskusję i marnuję swój drogocenny czas
    >> dla
    >
    > No to spłyń i nie wracaj, nie będziesz marnował swojego drogocennego
    > czasu,
    > zasuwaj do klientów i im mów, że się nie da.

    Pomijajac konflikty Marka z Jackiem, bo cenie obu uwazam, ze jednak Jacek
    nie raz wniosl cos wartosciowego do dyskusji, a Twoje sugestie maja
    charakter wylacznie osobisty i nie maja kompletnie zadnego uzasadnienia.

    Pozdro.. TK



  • 83. Data: 2009-01-23 18:45:07
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    >> Sądzisz, ze ten przygłup ma cokolwiek mądrego do powiedzenia poza
    >> chamskimi
    >> atakami na osoby ? :)))
    >
    > Jacusiu, ja sądzę, że za swoje pomówienia i znieważenia odpowiesz.

    Pomówienia to są tylko wtedy, kiedy się pisze o kimś nieprawdę, a to co
    napisałęm nie jest nieprawdą.
    Poza tym to Ty znieważasz, ja tylko "odpłacam za nadobne".
    Ponadto przestań się kolejny raz ośmieszać pogróżkami.



  • 84. Data: 2009-01-23 19:01:29
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    > Jacusiu, popatrz na swoje wypowiedzi.

    W porównaniu do twoich są rzetelne, a chamski jestem tylko w stosunku do
    ciebie - tak długa jak długo ty będziesz chamski w stosunku do mnie.
    Wiele razy cię prosiłem abyś przestał w ten sposób mnie traktować. Jak widać
    nie chcesz, abym ciebie traktował jak osobę dorosłą.
    Zatem zamiast proszenia powiem ci inaczej "weź się ode mnie odpier.... i nie
    wszczynaj chamskich burd".

    >> Ja natomiast jako pomiarowiec jestem zobowiązany znać wszystkie ustawy i
    >> normy związane z tym tematem i nie mogę sobie pozwolić na lansowanie
    >> swoich
    >> własnych przekonań niezgodnych z prawem oraz ze zdrowym rozsądkiem. Tobie
    >
    > I jak widac - nie jesteś zobowiązany ich nawet próbowac zrozumieć.

    Sądzisz, że uprawnienia dostałem "na ładne oczy" ?

    >> także radzę się zastanowić nad tym, zanim zaczniesz udzielać porad innym.
    >
    > Właśnie, Jacusiu.

    Masz jakiekolwiek zastrzeżenia do merytoryczności moich porad ?
    Proszę, przedstaw je.



  • 85. Data: 2009-01-23 19:18:34
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>

    J23 <i...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Ale przy tym celowaniu w głowę to chodzi o przepływ prądu czy może siła
    > uderzenia ma znaczenie?
    oczywiscie ze sila ;) Jesli mialby to byc przeplyw pradu to by trzeba w biust
    celowac - porazenie moze spowodowac zatrzymanie akcji serca. To rowniez
    konketscie wartosci roznicowki. 30mA wg badan jest zbyt duza wartoscia dla
    malych dzieci i moze spowodowac smiertelne porazenie w niekorzystnych
    warunkach. A takie najczesciej wystepuja w lazience (woda, para itp)
    Dlatego do lazienki jest zalecane 10mA.
    Tyle ze znajomi elektrycy znaja calkiem spora ilosc przypadkow gdy przy
    roznicowce 10mA nastepowalo zrzucanie "bez powodu" - slabe kable, wilgoc
    przedostajaca sie do potencjalnie wodoodpornych gniazdek czy wlacznikow.
    Ale najczesciej nie udaje sie ustalic gdzie jest problem - czyli jest gdzies w
    scianie na kablach - w zasadzie jedyne rozwiazanie to zwiekszenie roznicowki,
    lub jej wyjecie w ogole (slabo...)

    Jako ciekawostke napisze - koledze kiedys objawil sie w bloku przypadek ze
    kopala go woda z kranu :). Elektyk kombinowal i ostatecznie stwierdzil ze
    prawdopodobnie jakis sasiad "uziemil" wanne z masarzem lub cos w tym stylu.
    I co z tego ze on u siebie roznicowke mial...

    pozdrawiam
    Bruno

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 86. Data: 2009-01-23 19:46:32
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>

    kris <k...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Skretka to oczywiscie w kazdym rogu każdego pokoju+ w kazdym gniazdku
    tam zaraz w kazdym. wystarczy w dwoch przeciwleglych rogach :)

    > To samo jest z róznicówkami. Montować ich jak najwiecej
    przeciez pare razy zostalo napisane - wystarcza 3, po sztuce na faze,
    a jak sie uprzesz to sztuka 3fazowej. W sensie zabezpieczenia przed
    porazeniem. Ale trzeba brac pod uwage ze wywalenie roznicowki bedzie
    skutkowalo brakiem pradu, tak jak wywalenie zabezpieczen. Skoro robimy
    nascie/dziesiac obwodow, to dlaczego akurat roznicowka ma byc tylko jedna?
    Skoro tak to moze wystarczy jeden bezpiecznik 3 fazowy na wszystko i bedzie
    git. Przeciez zadziala i nikogo prad nie zabije.

    > i już pojawiają się głosy że
    > najlepiej żeby były 10mA bo 30mA nie gwarantuje bezpieczeństwa.
    Ale to nie sa nasze wymysly, tylko wytyczne projektowania instalacji
    elektrycznych. A to ze 30mA jest w stanie zabic bobasa w wannie wynika
    z badan naukowych, dlatego do lazieniek sugeruje sie 10mA.
    Zreszta akurat w przypadku mokrych pomieszczen to im szybciej tym lepiej, wiec
    czemu akurat tego sie czepiasz? Nikt nie kaze Ci wymieniac, jesli masz 30mA.
    Ale skoro kolega robi od zera to czemu nie ma zrobic najlepiej jak sie da?

    > Dodatkow jeszcze zabezpieczenie przepieciowe(przeciez to tylko kilka
    stówek) itp.
    nie mow ze nie masz?
    Ty chyba malo w zyciu widziales. Bo ja znam kilka osob ktorym po burzy
    'skoczyly' sie sprzety RTV i komp, czasem jednoczesnie wszystkie jakie byly
    podpiete. Znam rowniez osoby ktore pozbyly sie sprzetu nie po burzy tylko po
    bujnieciu napiecia w sieci. Nowy zasilacz i plyta do kompa to tez kilka
    stowek, ale jak do tego pojdzie tv, sprzet audio, zmywarka i sterownik kotla w
    CO, to juz jest mniej smieszne.

    > Jeszcze troche i grupowa norma stanie sie osobna róznicówka na kazdym
    > obwodzie;))
    nie, nie stanie sie, nikt takiej teorii nie glosil.
    CHociaz poza nadmiarowoscia nie bedzie w tym nic niepoprawnego.
    A przy zbyt malej ilosci roznicowek mozna jednak znalesc wprost 'minusy'.
    Szczegolnosci przy braku roznicowek na czesci obwodow. Wiec porownanie niezbyt
    trafione.

    > A tak naprawde śmiertelne wypadki są sporadyczne.
    moze dlatego ze ludzie roznicowki montuja? ;-)
    Sporadyczne ale sa.

    A róznicówka to DODATKOWE
    > zabezpieczenie więc nie panikujmy ich brakiem. Moim skromnym zdaniem
    > wystarcza w pomieszczeniach mokrych.
    Powinienes swoje skromne zdanie skonsultowac z przepisami jeszcze.
    Bo instalacji elektrycznej nie robi sie na widzimisie.

    pozdrawiam
    Bruno

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 87. Data: 2009-01-23 19:48:53
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    > On 23 Sty, 15:22, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> To nie tak ze spotykają sie z niechęcią. Chodzi o to że to kolejna
    >> rzecz w której zaczynamy popadać w paranoje. To tak jak ze
    >> styropianem- pojawiają
    >
    > Kris! Ja tu widze tylko dwa wyjscia, choc zadne z nich nie wydaje mi
    > sie prawdopodobne:
    >
    > 1. Jestes bardzo mlodym chopem, ktorego nigdy prad nie tyknal, nie ma
    > dzieci i jeszcze o nich powaznie nie mysli.
    > 2. Jestes starym zatwardzialym i siwym pierdzielem ! ;-) Takim, co ma
    > swoje zasady i nigdy ich nie zmieni.
    >
    > Nie widze innego wyjscia! Roznicowka 3 fazowa to ~80 pln. Ryzykujesz
    > zycie swoje i swojej rodziny za 80 pln.

    gówno prawda a nie ryzykujesz

    dodam tylko, że odrazu pomyśl o różnicówce do urządzeń z zasialaczami
    impulsowymi, żeby ci komputer albo telewizor nie wywalał prądu w całym domu.

    Jedna różnicówka na wzzystkie obwody to głupota, jeśłi chcemy ich dawać
    więcej to wypada dać co najmniej kilka na światła (choć nie mam pojecia po
    kiego diabła) oddzielnie zewnętrzne i wenwnętrzne, na gniazda suche na
    gniazda mokre, na gniazda zewnętrzne


  • 88. Data: 2009-01-23 19:49:37
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maniek4 wrote:
    > Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:glcjrv$on8$1@news.onet.pl...
    >
    >> A tak naprawde śmiertelne wypadki są sporadyczne. A róznicówka to
    >> DODATKOWE zabezpieczenie więc nie panikujmy ich brakiem. Moim
    >> skromnym zdaniem wystarcza w pomieszczeniach mokrych.
    >
    > A ja tak sobie mysle, ze po co kombinowac na sile wlasne rozwiazania,
    > jezeli przepisy sa jasne i klarowne w tej sprawie. Jak sadze wszyscy
    > mamy wiecej jak 14 lat i wiek buntu za soba. Obecnie tak sie robi,
    > jest wrecz taki obowiazek i tyle. Z calym szacunkiem dla odrenego
    > zdania.

    proszę cię zaczytuj więc stosowne przepisy tak dla przypomnienia.


  • 89. Data: 2009-01-23 19:53:30
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: a...@g...com

    On 23 Sty, 20:48, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    [...]
    > gówno prawda a nie ryzykujesz

    A jednak.. Jezeli roznicowka nie chroni przed porazeniem, to miliony
    osob na swiecie t :)

    > dodam tylko, że odrazu pomyśl o różnicówce do urządzeń z zasialaczami
    > impulsowymi, żeby ci komputer albo telewizor nie wywalał prądu w całym domu.
    >
    > Jedna różnicówka na wzzystkie obwody to głupota, jeśłi chcemy ich dawać
    > więcej to wypada dać co najmniej kilka na światła (choć nie mam pojecia po
    > kiego diabła) oddzielnie zewnętrzne i wenwnętrzne, na gniazda suche na
    > gniazda mokre, na gniazda zewnętrzne


  • 90. Data: 2009-01-23 20:07:01
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: a...@g...com

    On 23 Sty, 20:53, a...@g...com wrote:
    > On 23 Sty, 20:48, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    > [...]
    >
    > > gówno prawda a nie ryzykujesz

    A jednak.. Jezeli roznicowka nie chroni przed porazeniem, to miliony
    osob na swiecie to glupcy, a wszyscy (a przynajmniej 99%) elektrycy to
    amatorzy :-) Wytlumacz, w ktorym momencie dokladnie wedlug Ciebie nie
    ryzykuje brakiem roznicowki uszczerbku na zdrowiu / zyciu ? Wedlug
    Ciebie roznicowka nie spelnia swojej roli, nie dziala, czy moze
    poprostu nigdy nie dojdzie do sytuacji, ze sie przyda ? Nie rozumiem
    ludzi, ktorzy uparcie wbrew opinii elektrykow (nawet tych starych
    zatwardzialych!) maja swoje zdanie.. Ja tez jestem uparty i zawsze
    stawiam na swoim ale rady i uwagi madrzejszych odemnie biore sobie do
    serca i czesto po przemysleniu - zdanie zmieniam :)

    > > dodam tylko, że odrazu pomyśl o różnicówce do urządzeń z zasialaczami
    > > impulsowymi, żeby ci komputer albo telewizor nie wywalał prądu w całym domu.

    Nie sadze, zeby byl jakis problem :) Swego czasu - jakies 6-8 lat temu
    mialem mala serwerownie przy biurze. Bylo to jedno pomieszczenie
    techniczne zasilane z jednej fazy, za normalna, najzwyklejsza w
    swiecie roznicowka. W serwerowni tej w szczycie chodzilo jakies 30-35
    serwerow, z czego wszystkie mialy zasilacze impulsowe. Nie mialem
    zadnego problemu z pradem ! Sadze wiec, ze w domu, gdzie uzywam max 3
    komputerow (w tym dwoch laptopow) nie bedzie tez z tego tytulu
    problemow!

    > > Jedna różnicówka na wzzystkie obwody to głupota, jeśłi chcemy ich dawać
    > > więcej to wypada dać co najmniej kilka na światła (choć nie mam pojecia po
    > > kiego diabła) oddzielnie zewnętrzne i wenwnętrzne, na gniazda suche na
    > > gniazda mokre, na gniazda zewnętrzne

    No. I tak zrobie :)
    Nie widze jakiegos specjalnego problemu, zeby dolozyc te pare
    roznicowek wiecej.

    Niektorzy na grupie smieja sie czasem, jak ktos z czyms przesadza -
    styropianem, roznicowkami, czy innymi tego typu. Ze to sie nie zwroci,
    ze za drogo. A ja ich pytam - ile zaplaciles za robocizne danego
    etapu ? Zwykle wychodzi ze ja mimo wrodzonego przesadyzmu mam mimo
    wszystko taniej ;-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1