On 24 Mar, 10:09, Usrobo <u...@o...pl> wrote:
> wolim pisze:
>
>
>
> > On 24 Mar, 09:57, Usrobo <u...@o...pl> wrote:
> >> czupakabra pisze:
>
> >>> On 23 Mar, 22:18, rob budowniczy <b...@g...com> wrote:
> >>>> w związku z koniecznością podpiwniczenia domku (spadek 2m na 10m
> >>>> długości) - podkreślam koniecznością :), wybraliśmy dwa projekty,
> >>>> które bez szaleństwa ale ujdą.
> >>> Po co Wam balkon?!!!!
> >>> To pieniądze (wcale niemałe) wyrzucone w błoto.
> >> najlepiej zbudować bunkier, bez okien i innych dodatków
>
> >> bo do zycia to wystarczy jeden ciepły posiłek dziennie i drewniane wyro
>
> >> michal
stetycznymi w praktyce są zbędnym gadżetem.
>
> niekiedy walory eststyczne tez sie przydają
> a wypić sobie kawkę na balkonie i popatrzeć na ładny widok - bezcenne
> no i gdzieś musisz wywietrzyć pościel ;)
> przypomnij sobie blokowiska PRLu.. tam nie było walorów etetycznych.....
> tylko praktyka
> i co fajnie było?
> ludzi miejmy trochę polotu, nie bądzmy narodem buraków !!

Chęć posiadania balkonów tkwi gównie w ludziach przenoszących się z
bloków za miasto - jest to do sprawdzenia w pracowniach projektowych.
Funkcja balkonu w domu wolnostojącym jest realizowana przez taras -
wypicie kawy, zjedzenie śniadanie, imprezki i tzw relax odbywa się
głównie na tarasie.
Estetykę bryły i elewacji można budować na wiele sposobów - balkon
jest najgorszym z nich. Tym bardziej, że koszt budowy balkonu,
hydroziolacji, glazury, stolarki itp - można zainwestować w np w małą
architekturę wokoło domu, która będzie o wile bardziej funkcjonalna i
estetyczna niż balkon. Proponuje popytać znajomych mających balkon w
domu wolnostojącym - ile razy w ciągu roku jest używany - a nie
będziesz miał wątpliwości.

pozdrawiam
Sebastian

do góry

czupakabra pisze:
> On 24 Mar, 10:09, Usrobo <u...@o...pl> wrote:
>> wolim pisze:
>>
>>
>>
>>> On 24 Mar, 09:57, Usrobo <u...@o...pl> wrote:
>>>> czupakabra pisze:
>>>>> On 23 Mar, 22:18, rob budowniczy <b...@g...com> wrote:
>>>>>> w związku z koniecznością podpiwniczenia domku (spadek 2m na 10m
>>>>>> długości) - podkreślam koniecznością :), wybraliśmy dwa projekty,
>>>>>> które bez szaleństwa ale ujdą.
>>>>> Po co Wam balkon?!!!!
>>>>> To pieniądze (wcale niemałe) wyrzucone w błoto.
>>>> najlepiej zbudować bunkier, bez okien i innych dodatków
>>>> bo do zycia to wystarczy jeden ciepły posiłek dziennie i drewniane wyro
>>>> michal
> stetycznymi w praktyce są zbędnym gadżetem.
>> niekiedy walory eststyczne tez sie przydają
>> a wypić sobie kawkę na balkonie i popatrzeć na ładny widok - bezcenne
>> no i gdzieś musisz wywietrzyć pościel ;)
>> przypomnij sobie blokowiska PRLu.. tam nie było walorów etetycznych.....
>> tylko praktyka
>> i co fajnie było?
>> ludzi miejmy trochę polotu, nie bądzmy narodem buraków !!
>
> Chęć posiadania balkonów tkwi gównie w ludziach przenoszących się z
> bloków za miasto - jest to do sprawdzenia w pracowniach projektowych.
> Funkcja balkonu w domu wolnostojącym jest realizowana przez taras -
> wypicie kawy, zjedzenie śniadanie, imprezki i tzw relax odbywa się
> głównie na tarasie.
> Estetykę bryły i elewacji można budować na wiele sposobów - balkon
> jest najgorszym z nich. Tym bardziej, że koszt budowy balkonu,
> hydroziolacji, glazury, stolarki itp - można zainwestować w np w małą
> architekturę wokoło domu, która będzie o wile bardziej funkcjonalna i
> estetyczna niż balkon. Proponuje popytać znajomych mających balkon w
> domu wolnostojącym - ile razy w ciągu roku jest używany - a nie
> będziesz miał wątpliwości.
>
> pozdrawiam
> Sebastian
>
tak sie składa ze mam
i wiem

ale co kraj to obyczaj
znam ludzi co mają kuchnię i wcale z niej nie korzystają
i co ? tez wartałoby jej nie budować a kasę przeznaczyć na oczko wodne


michal

do góry

wolim pisze:
ale poza walorami
> estetycznymi w praktyce są zbędnym gadżetem.

Dokładnie tak samo uważam... :-)

Przed rozpoczęciem całego tego zamieszania z budową, na etapie
przygotowywania projektu rozpytywałem znajomych, którzy mieszkają w
domach - czy to wybudowanych przez siebie czy odziedziczonych po...
i wszyscy zgodnie orzekli, że z balkonu nie korzystają.

Uznałem więc, że skoro działkę mam całkiem sporą, a i taras będzie przed
domem, to ja z balkonu oraz tarasu nad wykuszem i samego wykuszu
rezygnuję. Znacząco obniży to koszt samej budowy i zmniejszy ilość
problemów.

Użyteczność tego żadna, a po co pakować się w problemy, których można w
łatwy sposób uniknąć...? :-) Za wysoka to cena za samą estetykę :-))

pozdr.
robercik-us

do góry

wolim pisze:
ale poza walorami
> estetycznymi w praktyce są zbędnym gadżetem.

Dokładnie tak samo uważam... :-)

Przed rozpoczęciem całego tego zamieszania z budową, na etapie
przygotowywania projektu rozpytywałem znajomych, którzy mieszkają w
domach - czy to wybudowanych przez siebie czy odziedziczonych po...
i wszyscy zgodnie orzekli, że z balkonu nie korzystają.

Uznałem więc, że skoro działkę mam całkiem sporą, a i taras będzie przed
domem, to ja z balkonu oraz tarasu nad wykuszem i samego wykuszu
rezygnuję. Znacząco obniży to koszt samej budowy i zmniejszy ilość
problemów.

Użyteczność tego żadna, a po co pakować się w problemy, których można w
łatwy sposób uniknąć...? :-) Za wysoka to cena za samą estetykę :-))

pozdr.
robercik-us

do góry

czupakabra wrote:
> On 24 Mar, 10:09, Usrobo <u...@o...pl> wrote:
>> wolim pisze:
>>
>>
>>
>>> On 24 Mar, 09:57, Usrobo <u...@o...pl> wrote:
>>>> czupakabra pisze:
>>
>>>>> On 23 Mar, 22:18, rob budowniczy <b...@g...com> wrote:
>>>>>> w związku z koniecznością podpiwniczenia domku (spadek 2m na 10m
>>>>>> długości) - podkreślam koniecznością :), wybraliśmy dwa projekty,
>>>>>> które bez szaleństwa ale ujdą.
>>>>> Po co Wam balkon?!!!!
>>>>> To pieniądze (wcale niemałe) wyrzucone w błoto.
>>>> najlepiej zbudować bunkier, bez okien i innych dodatków
>>
>>>> bo do zycia to wystarczy jeden ciepły posiłek dziennie i drewniane
>>>> wyro
>>
>>>> michal
> stetycznymi w praktyce są zbędnym gadżetem.
>>
>> niekiedy walory eststyczne tez sie przydają
>> a wypić sobie kawkę na balkonie i popatrzeć na ładny widok - bezcenne
>> no i gdzieś musisz wywietrzyć pościel ;)
>> przypomnij sobie blokowiska PRLu.. tam nie było walorów
>> etetycznych..... tylko praktyka
>> i co fajnie było?
>> ludzi miejmy trochę polotu, nie bądzmy narodem buraków !!
>
> Chęć posiadania balkonów tkwi gównie w ludziach przenoszących się z
> bloków za miasto - jest to do sprawdzenia w pracowniach projektowych.
> Funkcja balkonu w domu wolnostojącym jest realizowana przez taras -
> wypicie kawy, zjedzenie śniadanie, imprezki i tzw relax odbywa się
> głównie na tarasie.
> Estetykę bryły i elewacji można budować na wiele sposobów - balkon
> jest najgorszym z nich. Tym bardziej, że koszt budowy balkonu,
> hydroziolacji, glazury, stolarki itp - można zainwestować w np w małą
> architekturę wokoło domu, która będzie o wile bardziej funkcjonalna i
> estetyczna niż balkon. Proponuje popytać znajomych mających balkon w
> domu wolnostojącym - ile razy w ciągu roku jest używany - a nie
> będziesz miał wątpliwości.

hm...

nie zgodze sie...

fajnie mieć balkon w sypialni albo w pracowni na piętrze można sie szybko
zrelaksowac podczas pracy albo usiąść i poprzeglądac jakieś papiery na
stoliku na balkonie.

głupawe są te balkony od frontu, dobre do pozdrawiania maszerujacych drogą
tłumów.

do góry

robercik-us wrote:
> wolim pisze:
> ale poza walorami
>> estetycznymi w praktyce są zbędnym gadżetem.
>
> Dokładnie tak samo uważam... :-)
>
> Przed rozpoczęciem całego tego zamieszania z budową, na etapie
> przygotowywania projektu rozpytywałem znajomych, którzy mieszkają w
> domach - czy to wybudowanych przez siebie czy odziedziczonych po...
> i wszyscy zgodnie orzekli, że z balkonu nie korzystają.
>
> Uznałem więc, że skoro działkę mam całkiem sporą, a i taras będzie
> przed domem, to ja z balkonu oraz tarasu nad wykuszem i samego wykuszu
> rezygnuję. Znacząco obniży to koszt samej budowy i zmniejszy ilość
> problemów.
>
> Użyteczność tego żadna, a po co pakować się w problemy, których można
> w łatwy sposób uniknąć...? :-) Za wysoka to cena za samą estetykę :-))

a siebie zapytałeś?

do góry

Marek Dyjor pisze:

>> w łatwy sposób uniknąć...? :-) Za wysoka to cena za samą estetykę :-))
>
> a siebie zapytałeś?

A jak sądzisz...?

do góry

> Użyteczność tego żadna, a po co pakować się w problemy, których można w
> łatwy sposób uniknąć...? :-) Za wysoka to cena za samą estetykę :-))

ile może kosztować wybudowanie takiego domku przy rezygnacji z wykuszy
i balkonu?
Na forach często przewija się opinia, że wybudowanie domu, stanu pod
klucz to koszty około 2-3 tyś za m^2.
Jak się zachowuje ten wskaźnik przy podpiwniczeniu budynku? (czy
dodanie powierzchni piwnic i przemnożenie przez wskaźnik
da mi w przybliżeniu kwotę budowy? Chodzi o jakieś orientacyjne koszty
(okolice krakowa).
Czy możecie polecić w małopolskim jakąś dobrą ekipę?

do góry

rob budowniczy pisze:

> ile może kosztować wybudowanie takiego domku przy rezygnacji z wykuszy
> i balkonu?
> Na forach często przewija się opinia, że wybudowanie domu, stanu pod
> klucz to koszty około 2-3 tyś za m^2.
> Jak się zachowuje ten wskaźnik przy podpiwniczeniu budynku? (czy
> dodanie powierzchni piwnic i przemnożenie przez wskaźnik
> da mi w przybliżeniu kwotę budowy? Chodzi o jakieś orientacyjne koszty
> (okolice krakowa).

Wydaje mi się, że zbyt wiele jest niewiadomych, żeby coś jednoznacznie
wyrokować... Nie wiadomo na przykład jakie masz warunki gruntowe na
działce - co z wodą - jak jest mokro, to piwnica może być droższa, bo
więcej i lepsze izolacje. Co chesz mieć w tej piwnicy - czy na początek
wystarczą Ci gołe mury i prowizoryczna instalacja elektryczna, czy
musisz mieć od razu pełen wypas z wykończeniem wnętrz i ich
urządzeniem..., co chcesz wreszcie mieć w części mieszkalnej... itd itp...

Jak przyjmiesz zgrubnie, że metr będzie Cię kosztował powiedzmy 2,5 tys,
to policz też powierzchnię piwnicy po tyle właśnie i wszystko razem da
Ci jakiś baaardzo ogólny pogląd na to, ile wyniesie Cię cały dom. Teraz
zależy, czy zechcesz wziąć firmę, czy wolisz panów Heńków do wykonania
roboty... Tu też będą znaczące różnice w kosztach...

Nikt Ci nie powie ot tak... ile może kosztować taki dom :-).

Zbyt wiele zmiennych.

> Czy możecie polecić w małopolskim jakąś dobrą ekipę?

Ja mam ekipę bardzo dobrą, ale majster nie chce, żeby polecać, bo ma
roboty tyle, że się nie wyrabia - buduje po cztery-pięć domów na sezon,
a jest ich tylko czwórka chłopa. Robią też mniejsze prace w przerwach
technologicznych :-)

pozdr.
robercik-us

do góry

Użytkownik "wolim" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:77c7739f-04f1-4bac-b014-41a41bd3e3a8@q23g2000yq
d.googlegroups.com...
On 24 Mar, 09:57, Usrobo <u...@o...pl> wrote:
>Akurat jeśli chodzi o balkon, to zupełnie nie rozumiem po co go
>budować w domu jednorodzinnym... Jak się chcę przewietrzyć, to
<wychodzę na taras przed domem, albo na trawkę :)

>Nie potrafię znaleźć plusów balkonu w domu jednorodzinnym - może
>czasami ładnie się wkomponowują w bryłę budynku, ale poza walorami
>estetycznymi w praktyce są zbędnym gadżetem.

Ja mam balkon w sypialni i jak tylko pogoda pozwala to kawę na nim
codziennie rano z żona pije a wieczorem tez lubie posiedziec.
Koszt balkonu to barierka 750zł + płytki izolacja itp. Razem ok 1000zł.
Moim zdaniem warto było bo akurat u mnie jest on uzywany



--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry