eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 1. Data: 2016-06-24 10:12:54
    Temat: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    Heja!

    https://youtu.be/IOWFtsKEJkg?t=664

    Ktos wie, co to za mieszanka, ze przy takiej grubosci nie splywa?
    Zwykly tynk nawet gestszy chyba by sie tak dobrze nie trzymal?

    Ciekawe, czy to sie nadaje tylko do cieplego klimatu, czy wytrzymaloby
    nasza zime? :) Fajnie im to idzie :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 2. Data: 2016-06-27 22:27:43
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 2016-06-24 o 10:12, Adam Sz. pisze:
    > Heja!
    >
    > https://youtu.be/IOWFtsKEJkg?t=664
    >
    > Ktos wie, co to za mieszanka, ze przy takiej grubosci nie splywa?
    Beton, ale zrobiony z bardzo drobnego piasku z plastyfikatorami które go
    kleją, do tego z dość krótkim czasem wiązania.

    > Zwykly tynk nawet gestszy chyba by sie tak dobrze nie trzymal?
    Nasze piaski są do tego za grube, pyły wulkaniczne lub popioły są
    dopiero odpowiednio drobne, ten na filmie pewnie to wulkaniczny.

    >
    > Ciekawe, czy to sie nadaje tylko do cieplego klimatu, czy wytrzymaloby
    > nasza zime? :) Fajnie im to idzie :)
    Zgadza się fajnie im idzie, nasze zimy wytrzyma w koncu to beton :)


    --
    Pozdr

    Janusz_K


  • 3. Data: 2016-06-27 23:10:40
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Ghost" <n...@d...pl>



    Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nks27t$1uqc$...@g...aioe.org...

    >Zgadza się fajnie im idzie

    Taaa, 36k$, no moze gdybym wygral te 10 baniek w totka by mi sie chcialo,
    ale póki co nie rozumiem sensu budowania takiej sadzawki (nawet w
    cieplejszym klimacie), żeby jajka moczyć? Bo do pływania to się nie nadaje.


  • 4. Data: 2016-06-27 23:56:59
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: Krzysztof Garus <g...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 23:10:49 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

    > Taaa, 36k$, no moze gdybym wygral te 10 baniek w totka by mi sie chcialo,
    > ale póki co nie rozumiem sensu budowania takiej sadzawki (nawet w
    > cieplejszym klimacie), żeby jajka moczyć? Bo do pływania to się nie nadaje.

    Może kwestia obyczajów, u nas budują domy żeby grilla smażyć, a tam trzeba mieć basen
    bo sąsiedzi mają ;)

    --
    bajcik



  • 5. Data: 2016-06-28 00:13:30
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2016-06-27 o 23:56, Krzysztof Garus pisze:
    > W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 23:10:49 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
    >
    >> Taaa, 36k$, no moze gdybym wygral te 10 baniek w totka by mi sie chcialo,
    >> ale póki co nie rozumiem sensu budowania takiej sadzawki (nawet w
    >> cieplejszym klimacie), żeby jajka moczyć? Bo do pływania to się nie nadaje.
    >
    > Może kwestia obyczajów, u nas budują domy żeby grilla smażyć, a tam trzeba mieć
    basen bo sąsiedzi mają ;)

    Ale pracka wyglada zarabiscie.

    Pozdro.. TK


  • 6. Data: 2016-06-28 08:08:37
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Ghost" <n...@d...pl>



    Użytkownik "Krzysztof Garus" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:27e1c20b-a288-4eed-a272-09e274cc94ef@go
    oglegroups.com...

    W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 23:10:49 UTC+2 użytkownik Ghost
    napisał:

    >> Taaa, 36k$, no moze gdybym wygral te 10 baniek w totka by mi sie chcialo,
    >> ale póki co nie rozumiem sensu budowania takiej sadzawki (nawet w
    >> cieplejszym klimacie), żeby jajka moczyć? Bo do pływania to się nie
    >> nadaje.

    >Może kwestia obyczajów, u nas budują domy żeby grilla smażyć, a tam trzeba
    >mieć basen bo sąsiedzi mają ;)

    Nie no ja rozumiem, że i u nas ma to być oznaką lepszości, ale to takie...
    banalne :-)


  • 7. Data: 2016-06-28 15:22:27
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: Bolko <s...@g...com>

    W dniu wtorek, 28 czerwca 2016 08:08:47 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
    > Użytkownik "Krzysztof Garus" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:27e1c20b-a288-4eed-a272-09e274cc94ef@go
    oglegroups.com...
    >
    > W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 23:10:49 UTC+2 użytkownik Ghost
    > napisał:
    >
    > >> Taaa, 36k$, no moze gdybym wygral te 10 baniek w totka by mi sie chcialo,
    > >> ale póki co nie rozumiem sensu budowania takiej sadzawki (nawet w
    > >> cieplejszym klimacie), żeby jajka moczyć? Bo do pływania to się nie
    > >> nadaje.
    >
    > >Może kwestia obyczajów, u nas budują domy żeby grilla smażyć, a tam trzeba
    > >mieć basen bo sąsiedzi mają ;)

    To nie tak przynajmniej teoretycznie.
    Bo teoretycznie to jest sposób na podnoszenie wartości swojej nieruchomości.
    Kiedyś w Chciago malowałem mieszkanie w którym był kuchnia była w korytarzu
    przy drzwiach + salon+ dwa mini sypialnie + dwie łazienki pełne.
    Po co ?
    Bo dzieki temu jest wieksza wartość działki


  • 8. Data: 2016-06-28 17:31:29
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    W dniu 2016-06-27 o 23:10, Ghost pisze:
    >
    >
    >ale póki co nie rozumiem sensu budowania takiej sadzawki (nawet
    > w cieplejszym klimacie), żeby jajka moczyć? Bo do pływania to się nie
    > nadaje.

    Nie macie małych dzieci :)? Dla moich większa kałuża to już frajda. Od 2
    sezonów mam taki basenik 3m średnicy i jak im rozstawiam, to mało się
    tam nie rozpuszczą, bo siedzieliby cały dzień gdyby im pozwolić.

    Jaki byłby w przybliżeniu koszt takiego murowanego basenu 2x6m?
    Widziałem na allegro takie niecki z tworzywa, ale to koszmarne ceny
    idące w dziesiątki tysięcy.


    pozdro


  • 9. Data: 2016-06-28 17:42:55
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: ToMasz <N...@o...pl>

    > Jaki byłby w przybliżeniu koszt takiego murowanego basenu 2x6m?
    > Widziałem na allegro takie niecki z tworzywa, ale to koszmarne ceny
    > idące w dziesiątki tysięcy.

    w latach 80siątych, mój ojciec z dziadkiem postanowili wybudować basen
    2x5m 2m głęboki. do zbrojenia wykorzystali gotowe stalowe kraty, robione
    z kątowników. mimo to, basen po napełnieniu pękł. normalnie się
    rozszedł, na tyle mocno że można było wetknąć zapałkę. po spuszczeniu
    (resztki) wody, szczelina zniknęła. trzeba było ją "knifami" ujawniać.
    żadne szkło wodne ani inne ówczesne cuda nie pomagały w uszczelnieniu
    basenu. Gdybym teraz miał coś takiego budować, zrobiłym siatkę z drutu,
    lekko prysnął betonem i grubo tworzywem sztucznym (silikon, epidian..).
    coś na zasadzie zakopania basenu rozporowego.
    ToMasz


  • 10. Data: 2016-06-28 17:47:39
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2016 o 08:08 Ghost <n...@d...pl> pisze:


    >> Może kwestia obyczajów, u nas budują domy żeby grilla smażyć, a tam
    >> trzeba mieć basen bo sąsiedzi mają ;)
    >
    > Nie no ja rozumiem, że i u nas ma to być oznaką lepszości, ale to
    > takie... banalne :-)

    Basen przy domu jak się ma dzieci to podstawa, teraz mam 4,5m na stelażu.
    Prawie kalendarz musiałem wprowadzić aby opanować terminy rezerwacji syna
    z kolegami i córki z koleżankami.

    Z ulicy sąsiedzi go nie widzą, jest w dyskretnym miejscu za domem :-)


    TG

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1