eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 177

  • 81. Data: 2009-05-15 10:35:13
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jarek P. wrote:
    > On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> wrote:
    >
    >> Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika
    >
    > A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
    > mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.
    > I od razu wytłumacz, dlaczego w możliwym do przeprowadzenia nawet
    > prostą cyfrową małpką (byleby się tylko dało wyłączyć automatykę WB)
    > doświadczeniu z fotografowaniem białej kartki raz w takim świetle raz
    > w takim, różnica jest widoczna gołym okiem, bo być może jako laik w
    > temacie się mylę, być może nie wynika to z temperatury żarnika (mimo,
    > że cytowane wcześniej materiały by to potwierdzały), tylko z innych
    > przyczyn, faktem jednak jest, że taką różnicę widać wyraźnie.

    nie mając porównawczego źródła światła o innej TB nie jesteś w stanie
    praktycznie odróżnić światła zwykłej żarówki od światła żarówki halogenowej.
    Różnica w TB jest niewielka widmo jest praktycznie to samo.

    Napewno da sie odróżnić jednak światło świetlówki, chyba że będzie to jakaś
    super świetlówka o doskonałym RA.


  • 82. Data: 2009-05-15 10:37:40
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: Mario <c...@s...onet.pl>

    witek pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:gujc29$c4n$2@inews.gazeta.pl...
    >> Jarek P. wrote:
    >>> On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> wrote:
    >>>
    >>>> Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika
    >>>
    >>> A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
    >>> mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.
    >>
    >> temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...
    >> temperatura słońca to kilk milionów
    >
    > Tyle, to jest w środku Słońca. Powierzchnia Słońca, czyli to co widzimy
    > ma temperaturę ok. 6000K.
    >
    > Witek
    >
    >
    >
    sugerujesz że zachodzące słońce (skoro ma niższą t.barwową) ma też
    niższą temperaturę jego powierzchni? LOL ;-)

    pozdrawiam
    mario


  • 83. Data: 2009-05-15 10:41:10
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    > On 14 Maj, 19:52, "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> wrote:
    >> zkruk [Lodz] <z...@g...pl> wrote:
    >>> światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
    >>> zwykłą
    >>> to już psychoza...)
    >>
    >> Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
    >> okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
    >> światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
    >> różnicy.
    >
    > Dokładnie. U mnie w domu wywaliliśmy wszystkie halogeny, mamy zwykłe
    > żarówki, bo nie sposób czytać ani czegokolwiek robić przy halogenie -
    > mamy wrażliwe oczy, głowy nas bolą od halogenów i w ogóle odczuwamy
    > bardzo przykro takie światło. I chromolimy oszczędność.

    a ty napewno wiesz co piszesz?

    czy ci sie halogeny nie pitoloą ze świetlówkami energooszczędnymi?


  • 84. Data: 2009-05-15 10:46:21
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "witek" <w...@e...com.pl>



    Użytkownik "Mario" <c...@s...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gujglk$5qj$3@news.onet.pl...
    > witek pisze:
    >>
    >>
    >> Użytkownik "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    >> news:gujc29$c4n$2@inews.gazeta.pl...
    >>> Jarek P. wrote:
    >>>> On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> wrote:
    >>>>
    >>>>> Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika
    >>>>
    >>>> A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
    >>>> mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.
    >>>
    >>> temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...
    >>> temperatura słońca to kilk milionów
    >>
    >> Tyle, to jest w środku Słońca. Powierzchnia Słońca, czyli to co widzimy
    >> ma temperaturę ok. 6000K.
    >>
    >>
    > sugerujesz że zachodzące słońce (skoro ma niższą t.barwową) ma też niższą
    > temperaturę jego powierzchni? LOL ;-)

    A gdzie ja coś takiego napisałem?
    Powiedziałem, że ta część Słońca, którą widzimy, czyli jego powierzchnia
    ma temperaturę ok. 6000K. W ogóle nic nie pisałem o temperaturze barwowej
    Słońca.

    Witek





  • 85. Data: 2009-05-15 10:48:40
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ghost wrote:
    > Po pierwsze dlaczego tylko 50%. Po drugie, nawet te 1,7% to w
    > wartosciach bezwzglednych ogromna liczba, jak myslisz ile fabryk by
    > na tej ilosci polecialo? Nie dziwie sie, zwykly czlowiek wlasnie
    > dokladnie tak mysli, 1% to po prostu malo, ale to jest malo jesli ma
    > on dostac podwyzke w pracy o 1%, w skalach o ktorych mowimy,
    > twierdzenie, ze 1,7% "sie nie oplaca", to po prostu herezja.

    bo takie oszczędności są praktycznie nie mierzalne.

    to pozorna oszczędność.

    oszczędzać trzeba tam gdzie można naprawdę zaoszczędzić.

    Wymuszenie zastosowania żarówek energooszczędnych to jest metoda na zwalenie
    kolejnych dodatkowych obciążeń na głowy zwykłych ludzi.

    Podobnie jak absurdalny i kosztowny program redukcji emisji CO2 który chyba
    wspierają agenci wpływu opłacania przez chińczyków i hindusów. Ten genialny
    program jest dobrym spsobem aby nasza gospodarka (Europejska i Amerykańska)
    stały sie jeszcze mniej konkurencyjne. Co więcej, największa emisja CO2
    odbywa sie w krajach które mają w dupie redukcję emisji, wieć nasze miliardy
    to wywalanie forsy w błoto. Jeszcze większy kretynizm to wspieranie źródeł
    odnawialnych.


  • 86. Data: 2009-05-15 10:50:57
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: Mario <c...@s...onet.pl>

    witek pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Mario" <c...@s...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:gujglk$5qj$3@news.onet.pl...
    >> witek pisze:
    >>>
    >>>
    >>> Użytkownik "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> napisał w
    >>> wiadomości news:gujc29$c4n$2@inews.gazeta.pl...
    >>>> Jarek P. wrote:
    >>>>> On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> wrote:
    >>>>>
    >>>>>> Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika
    >>>>>
    >>>>> A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
    >>>>> mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.
    >>>>
    >>>> temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...
    >>>> temperatura słońca to kilk milionów
    >>>
    >>> Tyle, to jest w środku Słońca. Powierzchnia Słońca, czyli to co widzimy
    >>> ma temperaturę ok. 6000K.
    >>>
    >>>
    >> sugerujesz że zachodzące słońce (skoro ma niższą t.barwową) ma też
    >> niższą temperaturę jego powierzchni? LOL ;-)
    >
    > A gdzie ja coś takiego napisałem?
    > Powiedziałem, że ta część Słońca, którą widzimy, czyli jego powierzchnia
    > ma temperaturę ok. 6000K. W ogóle nic nie pisałem o temperaturze barwowej
    > Słońca.
    >
    > Witek
    >
    ok, nie pisales ale..
    skoro to co widzimy ma 6000K i to SIE ZMIENIA. Bo raz widzimy 6000K, a
    raz 2800K. Widzimy swiatlo i jego temperature barwowa. Poza tym dodalem
    ";-)"

    pozdrawiam
    mario


  • 87. Data: 2009-05-15 10:51:02
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ikselka wrote:
    > Dnia Fri, 15 May 2009 08:11:06 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):
    >
    >> Jarek P. wrote:
    >>> zkruk [Lodz] <z...@g...pl> wrote:
    >>>
    >>>> światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
    >>>> zwykłą
    >>>> to już psychoza...)
    >>>
    >>> Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
    >>> okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
    >>> światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
    >>> różnicy.
    >>
    >> mogę Ci nawet zmierzyć kolor światła jak bardzo chcesz...
    >> chcesz się założyć?
    >
    > Wiadomo, że można mierzyć widmo świetlne, ale co poradzisz na
    > indywidualne, osobnicze różnice w odczuwaniu barw? Nie muszą to byc
    > nawet różnice w kolorze, lecz w ogólnym wrażeniu komfortu-dyskomfortu.
    > U mnie cała rodzina (genetyka?) zażądała wywalenia halogenów. Sama też
    > byłam za tym. Nie czujemy się dobrze przy nich, a to jest głowne i
    > jedyne kryterium.

    imho to był raczej problem dla lekarza a nie powód do wymiany halogenów.

    rozumiem że wasza rodzina mieszka w katakumbach a najlepiej sie czujecie
    przy świetle łuczywa i świecy.

    Pochodzicie z Transylwanii?

    :)


  • 88. Data: 2009-05-15 10:55:09
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jackare wrote:
    >> ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do
    >> oszczędzania energii....
    >>
    >
    > tylko dlaczego za moje?
    > Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory
    > albo niech w końcu wybudują elektrownię atmową, albo nich nastawiają
    > wiatraków jak w Niemczech czy Belgii albo......

    no właśnie będziemy oszczędzać 1 % poprzez wymianę żarówek a w tym czasie
    obywatele zamontują tysiace tanich chińskich klimatyzatorów które podczas
    upałów wykończą skutecznie system energetyczny naszego kraju.

    W stanach większość problemów z zasialniem pojawiua sie w leciue gdy
    oywatele postanawiaja sobei ochłodzić swoje wspaniałe tekturowe baraki,
    pozbawione praktycznie izolacji termicznej.


    pomijam że w 90% przypadków klima nie jest do niczego potrzebna jest tylko
    bardzo energochłonnym luksusem.

    Powinno sie obłożyć sprzedaż klimatyzatorów podatkiem ekologicznym.


  • 89. Data: 2009-05-15 10:56:44
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 15 May 2009 12:51:02 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

    > Ikselka wrote:
    >> Dnia Fri, 15 May 2009 08:11:06 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):
    >>
    >>> Jarek P. wrote:
    >>>> zkruk [Lodz] <z...@g...pl> wrote:
    >>>>
    >>>>> światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
    >>>>> zwykłą
    >>>>> to już psychoza...)
    >>>>
    >>>> Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
    >>>> okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
    >>>> światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
    >>>> różnicy.
    >>>
    >>> mogę Ci nawet zmierzyć kolor światła jak bardzo chcesz...
    >>> chcesz się założyć?
    >>
    >> Wiadomo, że można mierzyć widmo świetlne, ale co poradzisz na
    >> indywidualne, osobnicze różnice w odczuwaniu barw? Nie muszą to byc
    >> nawet różnice w kolorze, lecz w ogólnym wrażeniu komfortu-dyskomfortu.
    >> U mnie cała rodzina (genetyka?) zażądała wywalenia halogenów. Sama też
    >> byłam za tym. Nie czujemy się dobrze przy nich, a to jest głowne i
    >> jedyne kryterium.
    >
    > imho to był raczej problem dla lekarza

    Lekarz nam zmieni widzenie barw? Co ty chromolisz?

    >
    > rozumiem że wasza rodzina mieszka w katakumbach a najlepiej sie czujecie
    > przy świetle łuczywa i świecy.
    >
    > Pochodzicie z Transylwanii?
    >
    > :)

    Długo pracujemy w nocy i w ogóle nocne marki jesteśmy i światło jest dla
    nas ważne takie, jakie lubimy, a nie takie, jakie ktoś chce nam wmusić, bo
    tak. Zarówki są eksploatowane ok. 8 godzin dziennie i mają być takie, jakie
    lubimy. I g...o komu do tego. W sklepie mają być do wyboru. Nikt mi np. nie
    ustala, w jakim proszku mam prać czy jaką kuchenkę kupic, więc i
    nieodpowiadającej żarówki też nie dam sobie wmówić.


  • 90. Data: 2009-05-15 11:09:03
    Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
    Od: "witek" <w...@e...com.pl>



    Użytkownik "Mario" <c...@s...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gujhei$5qj$4@news.onet.pl...

    >>> sugerujesz że zachodzące słońce (skoro ma niższą t.barwową) ma też
    >>> niższą temperaturę jego powierzchni? LOL ;-)
    >>
    >> A gdzie ja coś takiego napisałem?
    >> Powiedziałem, że ta część Słońca, którą widzimy, czyli jego powierzchnia
    >> ma temperaturę ok. 6000K. W ogóle nic nie pisałem o temperaturze barwowej
    >> Słońca.
    >>
    >> Witek
    >>
    > ok, nie pisales ale..
    > skoro to co widzimy ma 6000K i to SIE ZMIENIA. Bo raz widzimy 6000K, a raz
    > 2800K. Widzimy swiatlo i jego temperature barwowa. Poza tym dodalem ";-)"

    Pisząc "to, co widzimy" miałem na myśli powierzchnię Słońca, a nie
    jego kolor, w odróżnieniu od wnętrza Słońca, którego nie widzimy,
    a które jest znacznie bardziej gorące.


    Witek

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1