Wczoraj zjedliśmy ostatnią dynię, która zerwana jesienią
ubiegłego roku doczekała w chłodnej spiżarni.

Padła propozycja, żeby jednak zasiać w tym roku ten
gatunek też.

Czy ziarnka wyjęte z tej dyni można zasiać po prostu
do gruntu (albo na razie w doniczki - do przesadzenia)
czy nie wzejdą bo powinny być wysuszone, przemrożone
czy coś w tym stylu.
Skąd takie ziarnka "wiedzą" że powinny kiełkować :) ?
Przecież nie po wilgoci bo tę miały cały czas siedząc w dyni.

M

do góry

Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:gseip9$650$1@mx1.internetia.pl...
> Wczoraj zjedliśmy ostatnią dynię, która zerwana jesienią
> ubiegłego roku doczekała w chłodnej spiżarni.
>
> Padła propozycja, żeby jednak zasiać w tym roku ten
> gatunek też.
>
> Czy ziarnka wyjęte z tej dyni można zasiać po prostu
> do gruntu (albo na razie w doniczki - do przesadzenia)
> czy nie wzejdą bo powinny być wysuszone, przemrożone
> czy coś w tym stylu.
> Skąd takie ziarnka "wiedzą" że powinny kiełkować :) ?
> Przecież nie po wilgoci bo tę miały cały czas siedząc w dyni.

Można, problem czy to ustalona odmiana, czy jakiś mieszaniec - w tym drugim
przypadku możesz dostać z jednej strony niewydarzone ogórki z drugiej
asfaltową kalebasę czy wietnamskiego maczugowca na jednym nasiueniu...

do góry

W wiadomości news:gseip9$650$1@mx1.internetia.pl michalek
<m...@g...com> napisał(a):
>
> Czy ziarnka wyjęte z tej dyni można zasiać po prostu
> do gruntu (albo na razie w doniczki - do przesadzenia)
>
Hejka. Zanim nadejdzie termin siewu ~ 15 maja, te nasiona Ci wyschną na
pieprz. :-)
>
> Skąd takie ziarnka "wiedzą" że powinny kiełkować :) ?
> Przecież nie po wilgoci bo tę miały cały czas siedząc w dyni.
>
Podstawowymi czynnikami warunkującymi rozpoczęcie procesu kiełkowania
są: woda, tlen, temperatura oraz dla niektórych nasion światło.
Pozdrawiam fizjologicznie Ja...cki
PS Poczytaj o stanie spoczynku nasion. :-)

do góry

> Podstawowymi czynnikami warunkującymi rozpoczęcie procesu kiełkowania
> są: woda, tlen, temperatura oraz dla niektórych nasion światło.
> Pozdrawiam fizjologicznie Ja...cki
> PS Poczytaj o stanie spoczynku nasion. :-)
>

No tak sądziłem. Czyli wodę, tlen i nieniską temperaturę (ok.10stopni)
miały cały czas siedząc w dyni a nie kiełkowały.
Światła nie miały, ale po wsadzeniu do ziemi też nie będą miały.

Nie upieram się przy robieniu problemu :) i tak posieję.
Ale ciekaw byłem co miałoby uwarunkować ich kiełkowanie.

M

do góry

W wiadomości news:gsf5tt$4s2$1@mx1.internetia.pl michalek
<m...@g...com> napisał(a):
>
> No tak sądziłem. Czyli wodę, tlen i nieniską temperaturę
> (ok.10stopni) miały cały czas siedząc w dyni a nie kiełkowały.
> Światła nie miały, ale po wsadzeniu do ziemi też nie będą miały.
>
Hejka. Myśląc podobnie można się zastanowić dlaczego nasiona nie
zaczynają kiełkować zanim sama dynia dojrzeje.
Pozdrawiam paradoksalnie Ja...cki

do góry

> W wiadomości news:gsf5tt$4s2$1@mx1.internetia.pl  michalek
> <m...@g...com> napisał(a):
> >
> > No tak sądziłem. Czyli wodę, tlen i nieniską temperaturę
> > (ok.10stopni) miały cały czas siedząc w dyni a nie kiełkowały.
> > Światła nie miały, ale po wsadzeniu do ziemi też nie będą miały.
> >
>    Hejka. Myśląc podobnie można się zastanowić dlaczego nasiona nie
> zaczynają kiełkować zanim sama dynia dojrzeje.

Spotykałem przypadki,kiedy nasiona kiełkowały wewnątrz owocu.
mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W wiadomości news:46a1.00000065.49eb515e@newsgate.onet.pl mirzan
<l...@o...pl> napisał(a):
>
> Spotykałem przypadki,kiedy nasiona kiełkowały wewnątrz owocu.
>
Hejka. Dlatego lepiej nie ryzykować i przechowywać nasiona we
właściwych, tzn. niesprzyjających przedwczesnemu kiełkowaniu warunkach.
Pozdrawiam przechowalniczo Ja...cki
PS Np. porastanie zbóż jest poważnym problemem ale jest wyjście, bo można
przeznaczyć je do produkcji spirytusu w gorzelniach. Tylko wtedy może
zabraknąć zakąski. ;-)

do góry

Użytkownik michalek napisał:

> czy nie wzejdą bo powinny być wysuszone, przemrożone
> czy coś w tym stylu.

Podsusz przez kilka dni.
Chyba masz ich tyle,że możesz eksperymentować ?
Część wysiać teraz a jeśli nie wzejdą, to następne.

Pozdrawiam, Barbara

do góry