eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2009-02-19 11:11:39
    Temat: Genetyka
    Od: "mirzan" <l...@o...pl>

    Postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa i wyszedł na zewnątrz.

    I wtedy się spotkali.

    Kornik patrzył na ponętne ciało Komarzycy, a ta, obrzucała

    zaciekawionym spojrzeniem jego muskularne ciało

    -Bzzz bzzz... -Szepnęła Komarzyca

    -Bezy bezy -odparł Kornik.

    To była miłość od pierwszego bzyknięcia. Kochali się jak szaleni,

    nie przejmując się niczym. Plotka z szybkością błyskawicy rozeszła

    się po łące.

    I wtedy zaczęły się trudności. Świat stanął im naprzeciw.

    Postanowili zalegalizować związek.

    Rodziny odwróciły się od nich, a znajomi nie chcieli już ich znać.

    Zostali wyklęci, odrzuceni od reszty społeczeństwa.

    Niedługo pózniej urodziło się dziecko...

    Potwór

    zrodzony z krwiopijcy Komarzycy i niestrudzonego drążyciela Kornika.

    Poczwara, przed którą wszyscy będą uciekać.

    - Dziecko, które tylko rodzice będą kochać....

    Z kołyski swymi złośliwymi oczkami spoglądał na rodziców....=

    Tak narodził się...



    * ...KOMORNIK*


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-02-19 15:39:37
    Temat: Re: Genetyka
    Od: Panslavista <p...@g...com>

    On 19 Lut, 12:11, "mirzan" <l...@o...pl> wrote:
    > Postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa i wyszedł na zewnątrz.
    >
    >   I wtedy się spotkali.
    >
    >   Kornik patrzył na ponętne ciało Komarzycy, a ta, obrzucała
    >
    >   zaciekawionym spojrzeniem jego muskularne ciało
    >
    >   -Bzzz bzzz... -Szepnęła Komarzyca
    >
    >   -Bezy bezy -odparł Kornik.
    >
    >   To była miłość od pierwszego bzyknięcia. Kochali się jak szaleni,
    >
    >   nie przejmując się niczym. Plotka z szybkością błyskawicy rozeszła
    >
    >   się po łące.
    >
    >   I  wtedy zaczęły się trudności. Świat stanął im naprzeciw.
    >
    >   Postanowili zalegalizować związek.
    >
    >   Rodziny odwróciły się od nich, a znajomi  nie chcieli już ich znać.
    >
    >   Zostali wyklęci, odrzuceni od reszty społeczeństwa.
    >
    >   Niedługo pózniej urodziło się dziecko...
    >
    >   Potwór
    >
    >   zrodzony z krwiopijcy Komarzycy i niestrudzonego drążyciela Kornika.
    >
    >   Poczwara, przed którą wszyscy będą uciekać.
    >
    >   - Dziecko, które tylko rodzice  będą kochać....
    >
    >   Z kołyski swymi złośliwymi oczkami spoglądał na rodziców....=
    >
    >   Tak narodził się...
    >
    >   *          ...KOMORNIK*

    I wszyscy zobaczyli u niego pejsy - jedni zwykłe inni wirtualne.
    A jego ssawka była wielkości narządzia słoniowego.
    Och - szepnęła Królowa Kopca, jak ja mu zrobię loda?


  • 3. Data: 2009-02-20 08:26:42
    Temat: Re: Genetyka
    Od: "mirzan" <l...@o...pl>

    Rudy kocur z trudem przebijajacy sie przez zaspy, z wysilkiem odrywajac
    swoje zmrozone dupsko od lodu krzyczy na cale gardlo:


    - No i kur ..wa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pier .. na wiosna, do ku ..
    wy nedzy? Co za poje .. ny kraj?! Gdzie dziewczyny, przebisniegi,
    swiergolenie skowronkow?! Chocby cwierkanie wrobli, chocby krakanie wron -
    gdzie to kur .. wa wszystko jest?! A odwilz kiedy wreszcie przyjdzie? Snieg
    z nieba napie .. la jakby ich tam w gorze poje ...lo ! Niby ponoc wiosna
    juz jest, kur .. a - lgarstwo i oszustwo na kazdym kroku, kur .. a !!


    A ludzie slyszac kocie krzyki usmiechaja sie do siebie i mowia lagodnie:
    - Slyszysz jak sie drze? Wiosna idzie... Kotow nie oszukasz...


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2009-02-20 11:03:52
    Temat: Re: Genetyka
    Od: Panslavista <p...@g...com>

    On 20 Lut, 09:26, "mirzan" <l...@o...pl> wrote:
    > Rudy kocur z trudem przebijajacy sie przez zaspy, z wysilkiem odrywajac
    > swoje zmrozone dupsko od lodu krzyczy na cale gardlo:
    >
    > - No i kur ..wa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pier .. na wiosna, do ku ..
    > wy nedzy? Co za poje .. ny kraj?! Gdzie dziewczyny, przebisniegi,
    > swiergolenie skowronkow?! Chocby cwierkanie wrobli, chocby krakanie wron -
    > gdzie to kur .. wa wszystko jest?! A odwilz kiedy wreszcie przyjdzie? Snieg
    > z nieba napie .. la jakby ich tam w gorze poje ...lo ! Niby ponoc wiosna
    > juz jest, kur .. a - lgarstwo i oszustwo na kazdym kroku, kur .. a !!
    >
    > A ludzie slyszac kocie krzyki usmiechaja sie do siebie i mowia lagodnie:
    > - Slyszysz jak sie drze? Wiosna idzie... Kotow nie oszukasz...
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

    Kot popatrzył na usmiechających się gapiów pomny marcowych legend
    i westchnął ciężko, co ja zrobiłem tej E., że pozbawiła mnie
    klejnotów? I zapłakał, ale ludzie w jego płaczu nie usłyszeli kociego
    orgazmu...


  • 5. Data: 2009-02-20 15:35:11
    Temat: Re: Genetyka
    Od: "Rafal Wolski" <rafal.wolski@_nie_spamowi_poczta.fm>

    > - No i kur ..wa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pier .. na wiosna, do ku
    ..
    > wy nedzy? Co za poje .. ny kraj?! Gdzie dziewczyny, przebisniegi,

    A u mnie przebiśniegi już kwitną. Rozpaczliwie przedzierają się przez
    zaspy... :)


    --
    Pozdrawiam, Rafał Wolski



  • 6. Data: 2009-02-20 16:55:50
    Temat: Re: Genetyka
    Od: "Antoni.Broniak" <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:7154.00000107.499e6942@newsgate.onet.pl...
    > Rudy kocur z trudem przebijajacy sie przez zaspy, z wysilkiem odrywajac
    > swoje zmrozone dupsko od lodu krzyczy na cale gardlo:
    >
    >
    Myślałem, że na tej grupie za literata robi tylko Johnny, ale jak widać
    talentów ci u nas dostatek.
    Brawo Mirzan, świetne teksty. Uśmiałem się ze śmiechu jak pszczoła.
    Nie wiem czy to przypadek, czy też zadziałało któreś z praw Murphy'ego ale
    dzisiaj rano zrobiłem zdjęcie jakby na zamówienie do drugiego tekstu.
    Ilustrowane opowiadanie wysyłam Mirzanowi na priva.

    --
    Pozdrawiam
    Antoni Broniak



  • 7. Data: 2009-02-20 20:27:52
    Temat: Re: Genetyka
    Od: "?" <n...@o...pl>

    > Postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa i wyszedł na zewnątrz.
    >
    > I wtedy się spotkali.
    >
    > Kornik patrzył na ponętne ciało Komarzycy, a ta, obrzucała
    >
    > zaciekawionym spojrzeniem jego muskularne ciało
    >
    > -Bzzz bzzz... -Szepnęła Komarzyca
    >
    > -Bezy bezy -odparł Kornik.
    >
    > To była miłość od pierwszego bzyknięcia. Kochali się jak szaleni,
    >
    > nie przejmując się niczym. Plotka z szybkością błyskawicy rozeszła
    >
    > się po łące.
    >
    > I wtedy zaczęły się trudności. Świat stanął im naprzeciw.
    >
    > Postanowili zalegalizować związek.
    >
    > Rodziny odwróciły się od nich, a znajomi nie chcieli już ich znać.
    >
    > Zostali wyklęci, odrzuceni od reszty społeczeństwa.
    >
    > Niedługo pózniej urodziło się dziecko...
    >
    > Potwór
    >
    > zrodzony z krwiopijcy Komarzycy i niestrudzonego drążyciela Kornika.
    >
    > Poczwara, przed którą wszyscy będą uciekać.
    >
    > - Dziecko, które tylko rodzice będą kochać....
    >
    > Z kołyski swymi złośliwymi oczkami spoglądał na rodziców....=
    >
    > Tak narodził się...
    >
    > * ...KOMORNIK*

    I wszyscy zobaczyli u niego pejsy

    Panslavisty?



  • 8. Data: 2009-02-20 20:30:06
    Temat: Re: Genetyka
    Od: "?" <n...@o...pl>

    > Myślałem, że na tej grupie za literata robi tylko Johnny, ale jak widać
    > talentów ci u nas dostatek.

    Kolejny cud?



  • 9. Data: 2009-02-20 21:16:45
    Temat: Re: Genetyka
    Od: "mirzan" <l...@o...pl>


    > > * ...KOMORNIK*
    >
    > I wszyscy zobaczyli u niego pejsy
    >
    > Panslavisty?

    Owszem,teksty te dostałem od kolegi z Izraela.
    Na ogół,ten kto jest łysy stara się dorobić teorię,że jego fryzura jest lepsza
    od tego co ma czuprunę bądź pejsy.
    Masz do do apteczki po tabletki.
    mirzan


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2009-02-20 22:51:41
    Temat: Re: Genetyka
    Od: Panslavista <p...@g...com>

    On 20 Lut, 22:16, "mirzan" <l...@o...pl> wrote:
    > > > * ...KOMORNIK*
    >
    > > I wszyscy zobaczyli u niego pejsy
    >
    > >  Panslavisty?
    >
    > Owszem,teksty te dostałem od kolegi z Izraela.
    > Na ogół,ten kto jest łysy stara się dorobić teorię,że jego fryzura jest lepsza
    > od tego co ma czuprunę bądź pejsy.
    > Masz do do apteczki po tabletki.
    > mirzan
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

    Nie jestem mośkiem. A mnie interesuje polityka i moja Ojczyzna, co tak
    pięknie określił Dmowski:

    Jestem Polakiem i polskie są moje sprawy.

    Jak ogrodnik zajmuję się szkodnikami. Nie niszczę pożytecznych roślin.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1