eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2019-10-01 00:43:26
    Temat: Re: Gwintownica
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 30.09.2019 o 22:42, Uzytkownik pisze:

    > Bo się to łopłaca. Panie takie grube ruły to sie nie łopłaca, bo musiom być takie
    > cientkie jak palec to siem bedom łopłacać.

    Bardzo śmieszne. Zatem pocieszę Cię, jak Piotr Kruszewski:
    Ty, Użytkownik, jak na garbatego, to i tak jesteś prosty.


  • 22. Data: 2019-10-01 06:53:25
    Temat: Re: Gwintownica
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 30.09.2019 o 18:16, Zenek Kapelinder pisze:
    > Na allegro sporo zestawow w cenie do stowy. Przygotuj kawalki rur. Kup. Sprawdz czy
    dziala, jak nie to oddaj. To czy gwintownica dziala zalezy od nozy a nie koloru
    pokretki. Jedyne co bym zrobil po zakupie to odpuscil noze. Na elektryczna maszynke
    bym polozyl i wygrzal w temperaturze 140-160 stopni przez kilka godzin, nie beda sie
    wykruszaly i pekaly.
    Dzięki. Stówka nie majątek. Chyba zaryzykuję i pobawię się w
    odpuszczanie noży tak, jak radzisz. W sumie mam do zrobienia nie więcej,
    jak 20 gwintów przy okazji zbliżającego się remontu łazienki, więc jakoś
    to umęczę.
    Aktualnie mam "gwintownicę" jeszcze z ZSRR. Jest to wynalazek składający
    się oprawy, do której się wkłada zwykłe narzynki (są tylko 1/2 i 3/4) i
    ma tuleję ułatwiającą proste prowadzenie. Niestety rura musi mieś
    zrobiony stożek, bo inaczej się tym gwintu nie zacznie, no i raczej nie
    da się tym robić gwintów na rurach już zabudowanych. No i gwint wychodzi
    walcowy.
    Jacek


  • 23. Data: 2019-10-01 07:09:52
    Temat: Re: Gwintownica
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2019-09-30 o 23:28, Zenek Kapelinder pisze:
    > Oczywiscie uwazasz ze to jest smieszne jak napiszesz ze sie loplaca. To jest
    zalosne. Poczucie humoru godne wiejskiego przyglupa zaprezentowales specjalisto od
    wodnego chleba i poziomu gowien w szambach.

    Raczej gówien w twojej pustej głowie. Ledwie wątek się zaczął, a ty znów
    zaczynasz.


  • 24. Data: 2019-10-01 10:45:04
    Temat: Re: Gwintownica
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu wtorek, 1 października 2019 06:53:28 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
    > W dniu 30.09.2019 o 18:16, Zenek Kapelinder pisze:
    > > Na allegro sporo zestawow w cenie do stowy. Przygotuj kawalki rur. Kup. Sprawdz
    czy dziala, jak nie to oddaj. To czy gwintownica dziala zalezy od nozy a nie koloru
    pokretki. Jedyne co bym zrobil po zakupie to odpuscil noze. Na elektryczna maszynke
    bym polozyl i wygrzal w temperaturze 140-160 stopni przez kilka godzin, nie beda sie
    wykruszaly i pekaly.
    > Dzięki. Stówka nie majątek. Chyba zaryzykuję i pobawię się w
    > odpuszczanie noży tak, jak radzisz. W sumie mam do zrobienia nie więcej,
    > jak 20 gwintów przy okazji zbliżającego się remontu łazienki, więc jakoś
    > to umęczę.

    a ja teraz tez łazienkę robię - ale wyprułem wszystko do spodu i dłem nową instalacje
    w pexie. W dzisiejszych czasach robić w stali ??


    b.


  • 25. Data: 2019-10-01 14:18:32
    Temat: Re: Gwintownica
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 01.10.2019 o 10:45, Budyń pisze:
    > a ja teraz tez łazienkę robię - ale wyprułem wszystko do spodu i dłem nową
    instalacje w pexie. W dzisiejszych czasach robić w stali ??
    A kto powiedział, że robię ze stali??
    Robię z PP zgrzewanego - woda i pex - c.o. Do nagwintowania mam te rurki
    stalowe, gdzie będą ucięte i podłączone do plastikowych (2x ciepła woda,
    3x zimna, 2x c.o. zasilanie, 2x c.o. powrót. Ty tyle w związku z samą
    łazienką.
    Jacek

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1