Panowie,

mam dwie umywalki, które wiszą na przeciwległych płaszczyznach
tej samej ścianki działowej. Ścianka jest cienka (stelaż 50 mm),
więc wraz z uchwytami mieści się rura dopływowa średnicy 32 mm.
W jaki sposób poprawnie połączyć odpływy tych umywalek, by nie
zachodziły niekorzystne zjawiska, np. wzajemne podsysanie sobie
wody z syfonu? Mam możliwość wydzielenia każdej z nich osobnej
rury 32 i podpięcia ich razem dopiero przy odpływie wannowym
50 mm, ale wygodniej byłoby spiąć je razem i w ściance prowadzić
jedną rurę 32, o ile to możliwe. Spadki da się uzyskać z łatwością
-- mówiąc szczerze, to ze względu na umiejscowienie pionu wyjdą
nawet nieco za duże.

Ścianka bedzie praktycznie nierozbieralna, więc wolę spytać przed
w myśl zasady "pomyśl dwa razy zanim zaczniesz robić, byś nie musiał
robić dwa razy, zanim zaczniesz mysleć".

Pozdrawiam, Piotr

do góry

Cokolwiek podłączasz do kanalizacji to powinieneś do pionu, a pion
wyprowadzić nad dach. Czyli jeśli chcesz je razem to zrób pion z
wywietrznikiem. Na szczęście umywalki nie zabierają całego przekroju
kanalizy jak wanny czy sedesy i można się z nimi wpiac nad przyłaczem wanny.
Z naciskiem na "nad". W tym przypadku połączyłbym je razem i pociągnął "50"
do pionu wannowego.



Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
news:jsa8rf$cc7$1@node1.news.atman.pl...
> Panowie,
>
> mam dwie umywalki, które wiszą na przeciwległych płaszczyznach
> tej samej ścianki działowej. Ścianka jest cienka (stelaż 50 mm),
> więc wraz z uchwytami mieści się rura dopływowa średnicy 32 mm.
> W jaki sposób poprawnie połączyć odpływy tych umywalek, by nie
> zachodziły niekorzystne zjawiska, np. wzajemne podsysanie sobie
> wody z syfonu? Mam możliwość wydzielenia każdej z nich osobnej
> rury 32 i podpięcia ich razem dopiero przy odpływie wannowym
> 50 mm, ale wygodniej byłoby spiąć je razem i w ściance prowadzić
> jedną rurę 32, o ile to możliwe. Spadki da się uzyskać z łatwością
> -- mówiąc szczerze, to ze względu na umiejscowienie pionu wyjdą
> nawet nieco za duże.
>
> Ścianka bedzie praktycznie nierozbieralna, więc wolę spytać przed
> w myśl zasady "pomyśl dwa razy zanim zaczniesz robić, byś nie musiał
> robić dwa razy, zanim zaczniesz mysleć".
>
> Pozdrawiam, Piotr
>
>
>
>
>
>

do góry

Dnia 25-06-2012 o 19:58:05 Piotr Wyderski <p...@n...mil>
napisał(a):

> Panowie,
>
> mam dwie umywalki, które wiszą na przeciwległych płaszczyznach
> tej samej ścianki działowej. Ścianka jest cienka (stelaż 50 mm),
> więc wraz z uchwytami mieści się rura dopływowa średnicy 32 mm.
> W jaki sposób poprawnie połączyć odpływy tych umywalek, by nie
> zachodziły niekorzystne zjawiska, np. wzajemne podsysanie sobie
> wody z syfonu? Mam możliwość wydzielenia każdej z nich osobnej
> rury 32 i podpięcia ich razem dopiero przy odpływie wannowym
> 50 mm, ale wygodniej byłoby spiąć je razem i w ściance prowadzić
> jedną rurę 32, o ile to możliwe. Spadki da się uzyskać z łatwością
> -- mówiąc szczerze, to ze względu na umiejscowienie pionu wyjdą
> nawet nieco za duże.
Podłącz razem i daj odpowietrzenie, albo w postaci rury do góry i na
poddasze lub do pionu odpow.
albo jakiś sprężynowy odpowietrznik, ale wtedy umieść go pod jedną z
umywalek
tak aby był dostęp do niego.



--
Pozdr
JanuszK

do góry

szamanista wrote:

> Cokolwiek pod??czasz do kanalizacji to powiniene? do pionu, a pion
> wyprowadzi? nad dach. Czyli je?li chcesz je razem to zr?b pion z
> wywietrznikiem.

Zapomniałem dodać, że chodzi o umywalki w mieszkaniu w bloku, więc
pion jest jaki jest i inny nie będzie. Teraz to wygląda tak: od
pionu 110 odchodzi rura 50 stanowiąca odpływ wanny. Przy ścianie
są wpięte do niej 2 trójniki, do których z kolei są podłączone
odpływ pralki oraz rura 50, będąca wspólnym odpływem umywalek.
Umywalki są podłączone do niej rurami 32 włożonymi odpowiednio
w trójnik i kolanko 50 i zagipsowane (!!! redukcja? co to
jest redukcja?!). Gips jest dziurawy, więc stanowi naturalny
zawór napowietrzający (i odpowietrzający :-/), stąd bulgotania
nie ma.

Chcę najszybciej jak to możliwe rozebrać ten wynalazek naćpanego
MacGyvera i zastąpić to porządnie zrobionymi odpływami. Niestety
podejście do pionu musi mieć formę trójnika redukcyjnego 110/50,
bo bez rozbierania pionu nie da się tego zmienić.

Zawór napowietrzający da się włożyć w tę instalację, ale nie
w taki sposób, by był do niego potem dostęp -- no chyba, że
są jakieś nieznane mi wynalazki

> Z naciskiem na "nad"

Na szczęście jest "nad".

Pozdrawiam, Piotr

do góry

> Zawór napowietrzający da się włożyć w tę instalację,

no to między syfonem a wejściem w ścianę daj taki zawór:
http://ladnydom.pl/budowa/51,106581,4668039.html?i=4

> ale nie w taki sposób, by był do niego potem dostęp

no to wpuść w ściankę taki:
http://www.hutterer-lechner.com/pl/products/catalog/
air-admittance-valves/HL903.aspx

> no chyba, że są jakieś nieznane mi wynalazki

są, syfon i zawór napowietrzający w jednym:
http://toplazienki.pl/product-pol-3947-PUM-syfon-umy
walkowy-najnizszy-syfon-na-swiecie-zestaw-8575628.ht
ml

pozdrawiam
s_13

do góry