eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Jest problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 88

  • 71. Data: 2020-01-24 15:33:30
    Temat: Re: Jest problem
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Dane mam z artykułu na onanecie. Artykuł z tego roku. Jak popatrzyłam w necie to
    według prognozy z 2014 miało by do 2050 roku ubyc 4,5 miliona. Niech będzie że ubeda
    cztery miliony. Oznacza to że w 2050 będzie nadwyżka czterech milionów mieszkan. W
    Polsce jest ok 13,5 miliona mieszkań i domów jednorodzinnych. Cztery miliony to 30%
    tej ilości. Teraz propagandysci wrzeszcza że brakuje dwóch milionów mieszkań. Jak
    tyle brakuje to ludzie powinni pod mostami mieszkać. W Łodzi mostów nie ma ale są
    wiadukty. Nie widziałem wieczorami tłumów pod wiaduktami. Za to codziennie widzę
    mnóstwo pustych mieszkań w kamienicach w śródmieściu. Miasto potrafi wyprowadzić na
    czas remontu ludzi z całych ulic. Niedaleko mnie jest ulica Wschodnia. To nie jest
    bardzo długa ulica. Na 1/3 długości nikt nie mieszka bo są remonty kamienic. Ulica
    Włókiennicza wyprowadzona cała.


  • 72. Data: 2020-01-24 16:03:51
    Temat: Re: Jest problem
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 24 stycznia 2020 15:33:32 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Dane mam z artykułu na onanecie. Artykuł z tego roku.

    Dasz linka?

    >Jak popatrzyłam w necie to według prognozy z 2014 miało by do 2050 roku >ubyc 4,5
    miliona. Niech będzie że ubeda cztery miliony.

    Czyli zjechałeś z 20mln do 4mln. Ok tylko krowa zdania nie zmienia.

    >Oznacza to że w 2050 będzie nadwyżka czterech milionów mieszkan.

    1 osoba=1 mieszkanie?

    > W Polsce jest ok 13,5 miliona mieszkań i domów jednorodzinnych.

    Wg GUS w 2016 było 14,3mln mieszkań

    Polska jest na jednym z ostatnich miejsc w Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o ilość
    mieszkań na 1000 mieszkańców. U nas 350-380mieszkań/1000mieszkańców
    Średnia unijna to ok 450-500mieszkań na 1000mieszkańców

    >Cztery miliony to 30% tej ilości.

    Cztery miliony ludzi to ok 1,5mln "mieszkań" w Polsce czyli 10% "tej ilości" nie 30%

    >Teraz propagandysci wrzeszcza że brakuje dwóch milionów mieszkań.

    Ok 1,5mln aby dorównać do średniej unijnej.

    >Za to codziennie widzę mnóstwo pustych mieszkań w kamienicach w śródmieściu.

    A ja widze że w jednym z moich mieszkań(36m2) mieszka 5 a niedługo urodzi się 6sty
    mieszkaniec. Z 200metrów od mojego domu jest dom sąsiada- kostka gierkowska typowa. 3
    rodziny tam mieszkaja(sąsiad z żoną i dwie jego córki z rodzinami) Kiedyś z żoną
    rozmawialiśmy to wyszło nam ze tam 13 osób mieszka.
    W kolejnym mieszkaniu co wynajmuje mieszka 4 osoby, w moim domu rodzinnym mieszka
    moja mama +rodzina 2+2


  • 73. Data: 2020-01-24 16:28:04
    Temat: Re: Jest problem
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Nie trzymam historii i nie odnajdę w sposób prosty linka. Szukać mi się nie chce.
    Jedno mieszkanie to jedna osoba. Jak jest rodzina to w mieszkaniu mieszka kilka osób.
    Wyprowadzają się dzieci i mieszkają ich rodzice. Następnie umiera jedna z tych dwóch
    osób i w mieszkaniu zostaje jedna osoba. Zaskoczyles mnie tym że musiałem wytłumaczyć
    tak proste zjawisko. Nie zjechałem z ilością bo w przypadku prognoz nie ma z czym
    zjeżdżać. Jedno jest pewne. Ludzie jak się urodzili to muszą umrzec. Powojenny wyż i
    jego echo to kilkanaście milionów ludzi. Żeby nadrobić ich zgony musi się urodzić
    minimum tyle ludzi co umiera. Chwilowo rodzi się sporo mniej. Na tym w tej chwili
    bazują prognozy bo to da się jakoś policzyć. Oczywiście może zdarzyć się cud i młode
    kobiety i dziewczyny będą dostepowaly masowo niepokalanego poczęcia. I za 30 lat
    będzie 100 milionów Polaków. I to jeszcze z jakim tatą większość z nich będzie.
    Opisujesz historię że znasz sytuację że wiele osób żyje w jednym mieszkaniu. Oni nie
    żyją na kupie bo nie ma mieszkań tylko że nie mają pieniędzy na wynajęcie/kupienie.
    Za komuny problem z mieszkaniami był niewyobrażalnie większy jeśli idzie o ich
    fizyczne braki. Ale jak ktoś miał dewizy to od momentu kupienia mieszkania w PEWEXie
    upływał nie więcej niż miesiąc jak się wprowadzał do nowego mieszkania w nowym bloku.


  • 74. Data: 2020-01-24 16:44:55
    Temat: Re: Jest problem
    Od: Kris <k...@g...com>

    >Miasto potrafi wyprowadzić >na czas remontu ludzi z >całych ulic

    W Łodzi?

    https://lodz.naszemiasto.pl/w-lodzi-mieszkania-stoja
    -puste-a-lodzianie-czekaja-piec-lat/ar/c1-1146879

    5000 RODZIN czeka na mieszkanie a miasto ma 850 wolnych zaledwie
    Z 2011dane ale bez problemu znajdziesz aktualne


  • 75. Data: 2020-01-24 16:58:55
    Temat: Re: Jest problem
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2020-01-24 o 10:05, abomito pisze:
    > W dniu czwartek, 23 stycznia 2020 23:08:47 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
    >
    >> Jan Słomka, Pamiętnik włościanina, rozdział 5 (fragment)
    >>
    > Ja Ty to znalazłeś? Właśnie czytam,choć wolę drukowane.
    > Wspaniała rzecz!
    >

    http://www.linux.net.pl/~wkotwica/slomka/slomka.html

    Ja wolałem drukowane.
    Ale od kilku ładnych lat - odkąd kupiłem Samsunga S3 - wolę na ekranie.
    Używam eReader Prestigio, ustawiony na czarne tło i bursztynowe litery.
    Czytam w każdej wolnej chwili: czekając na zagotowanie wody, na
    "posiedzeniu" w kibelku, itp.
    Wersja elektroniczna ma m.in. te zalety, że mogę wyszukiwać tekst,
    zaznaczać, korzystać z androidowego udostępniania zaznaczonego tekstu.

    Dla mnie o tyle ciekawie czytało się Pamiętnik Jana Słomki, że mieszkał
    niedaleko od moich stron rodzinnych: Dębicy.
    No, może przesadziłem - jak Słomka młodzianem był, to przejechanie kilku
    mil było wyprawą na cały dzień. Kilka razy o tym pisał. A kolej wtedy
    najbliżej była w Dębicy.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 76. Data: 2020-01-24 17:04:13
    Temat: Re: Jest problem
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 24 stycznia 2020 16:28:06 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Nie trzymam historii i nie odnajdę w sposób prosty linka. Szukać mi się nie chce.

    Ano to ok. Niemiecki onanet bzdury pisał nie Ty;)

    > Jedno mieszkanie to jedna osoba. Jak jest rodzina to w mieszkaniu mieszka >kilka
    osób. Wyprowadzają się dzieci i mieszkają ich rodzice. Następnie >umiera jedna z tych
    dwóch osób i w mieszkaniu zostaje jedna osoba.
    Zaskoczyles mnie tym że musiałem wytłumaczyć tak proste zjawisko.

    Dorecyzujmy więc. W mieszkaniu mieszkają rodzice i dwójka dzieci. W ciągu 10 lat
    umierają rodzice. Dwie osoby zmarły ile się mieszkań zwolniło wg Ciebie?
    Dzieciom rodzi się dziecko, w mieszkaniu mieszka więc 3 osoby(bo dziadkowie zmarli. W
    ciągu następnych 30lat umierają ci "młodzi" zostaje ich pełnoletnie dziecko
    Przez 40 lat zmarły więc 4 osoby. Ile się mieszkań wg. Ciebie zwolniło?

    > Opisujesz historię że znasz sytuację że wiele osób żyje w jednym >mieszkaniu. Oni
    nie żyją na kupie bo nie ma mieszkań tylko że nie mają >pieniędzy na
    wynajęcie/kupienie.
    Więc czekają aż im miasto komunalne/socjalne wybuduje i da. Czyli brakuje mieszkań. W
    samej Łodzi miastu brakuje 5000 mieszkań

    >Ale jak ktoś miał dewizy to od momentu kupienia mieszkania w PEWEXie >upływał nie
    więcej niż miesiąc jak się wprowadzał do nowego mieszkania w >nowym bloku.

    Także samo dzisiaj jest. O koledze wyżej pisałem. Do października wybuduje 10
    mieszkań(5 bliźniaków)
    Cześć z tego już sprzedał( a póki co nawet łopata tam jeszcze nie wbita w ziemie
    jest) resztę sprzeda zanim fachowcy skończą latem dachówkę na dachu układać


  • 77. Data: 2020-01-24 17:07:40
    Temat: Re: Jest problem
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Co mam szukać jak wychodzę na ulice i widzę gdzie wieczorem świeci się światło. W
    Łodzi jest bardzo dużo prywatnych kamienic. Więcej niż tych co ma miasto. Nie muszę,
    a może muszę napisać że prywatne są w o wiele lepszym stanie niż miejskie. Na klatce
    schodowej mam żyrandole, kafle na ścianach, marmurowe schody i witraże w oknach. W
    prywatnych wcale nie jest drogo. Za ~80m? rachunek w woda i śmieciami 554 złote.


  • 78. Data: 2020-01-24 17:17:55
    Temat: Re: Jest problem
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 24 stycznia 2020 17:07:42 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    >W prywatnych wcale nie jest drogo. Za ~80m? rachunek w woda i śmieciami 554 złote.

    A komunalne za 9-26zł/m2 czynszu i 5tys chetnych w kolejce jest?
    https://dzienniklodzki.pl/nowe-zasady-najmu-mieszkan
    -komunalnych-w-lodzi-co-sie-zmienia-zasady/ar/140009
    19

    "Rodzina, która zamieszka w 75-metrowym mieszkaniu zapłaci więc 675 zł czynszu. Jeśli
    za 2,5 roku od tego momentu dochód na osobę w tej rodzinie wzrośnie o 500 zł, to
    czynsz zwiększy się dokładnie o taką samą kwotę i wyniesie 1.175 zł."


  • 79. Data: 2020-01-24 17:26:33
    Temat: Re: Jest problem
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Może policz ilu mieszkań nie trzeba było zbudować na potrzeby Twojej układanki. Jeśli
    miastu brakuje 5 tysięcy mieszkan to nie znaczy że w Łodzi brakuje 5000 mieszkań.
    Znam taką historię. Ulica Wschodnia, ta co w remoncie jest. Prywatna kamienica.
    Prywatna od zawsze a nie na zasadzie jakiegoś przekrętu że kupiona za złotówkę.
    Właściciel chciał zrobić remont kapitalny. Po remoncie na parterze restauracja, na
    podwórku też jakieś firmy, połowa mieszkania, to co zostaje hostel. Trzech lokatorów
    zajmuje mieszkania i bez ich wyprowadzenia nie da się zrobić remontu. Dziewczyna z
    dzieckiem z jednego mieszkania nie ma długu u właściciela. Dostała od miasta
    mieszkanie w kamienicy po remoncie. Pozostali nie płacili od kilku lat czynszu.
    Dostali eksmisję i od miasta po pokoju. Woda na klatce, kibel na podwórku. Ale za to
    czynsz mniej niż złotówkę za metr kwadratowy. Jak nie będą płacili, bo na bank nie
    będą płacili czynszu, to niech nie płacą po dwadzieścia złotych na miesiąc a nie po
    trzysta.


  • 80. Data: 2020-01-24 17:36:38
    Temat: Re: Jest problem
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Sam sobie znalazłeś linka. Idź do urzędu miasta. Możesz również obdzwonic prywatnych
    właścicieli kamienic. Tylko żebyś się nie zdziwił jak usłyszysz że wynajma jak ktoś
    kogo znają da słowo honoru że jesteś wypłacany i parkietem w piecu nie będziesz
    palił. Dużo wolnych mieszkań w prywatnych kamienicach bierze się między innymi stąd
    że właściciele nadziali się na minę jak wynajmował. I teraz wola żeby mieszkanie
    stało puste niż by mieli się bujać z eksmisja "lokatora". Historie baronowej
    Krzeszowskiej z Lalki znasz?

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1