> Witam.
> Jak robi się taki bardzo twardy i odporny na ścieranie beton (np taki jak na
> słupy energetyczne, szamba, kręgi do studni, betonowe podkłady kolejowe) nie
> chodzi mi nawet o zbrojenie, a o sam przepis.
> Na ile możliwe jest to w warunkach domowych?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Przykłady jakie podałeś nie maja nic wspólnego z twardością i odpornością na
ścieranie. Jaka odporność na ścieranie ma mieć krąg do szamba albo slup? W
slupach i podkładach kolejowych wytrzymałość daje zbrojenie. Szamba maja nie
przepuszczać wody a nie byc odporne na ścieranie. Odporność na ścieranie daje
odpowiednie kruszywo. Uzyj jako kruszywa korundu a dostaniesz bardzo odporny na
ścieranie beton. Dodatkowo będzie dużo wytrzymalszy na ściskanie niż z typowym
kruszywem. Jak chcesz jeszcze twardszy i jeszcze odporniejszy na ścieranie to
węglik krzemu. Jak super twardy to diament jako wypełnienie. A super hiper
twardy ma być to borazon. Ten ostatni niby trochę mniej twardy niż diament i
sporo od niego droższy ale inne parametry ma lepsze od diamentu i uważna się go
za najtwardsza substancje na Ziemi. A tak na poważnie. Jak potrzebujesz odporna
na ścieranie podłogę to nie widzę przeszkód żeby cienka wierzchnia warstwa miała
w składzie oprócz typowych kruszyw trochę korundu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Fri, 07 May 2010 21:03:37 +0200, robertcb napisał(a):

> Jak robi się taki bardzo twardy i odporny na ścieranie beton (np taki
> jak na słupy energetyczne, szamba, kręgi do studni, betonowe podkłady
> kolejowe) nie chodzi mi nawet o zbrojenie, a o sam przepis.
Bierzesz kilku kolejarskich zwiazkowcow + paru preziow kolejowych spolek
+ Julek Engelhardt, ucierasz, dodajesz wody. Najodporniejszy beton na
swiece.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

do góry

Może dla Ciebie receptura to proporcje cement-woda-kruszywo-dodatki
uwzględnia skład ziarnowy kruszywa.
Niestety większość laików nie odróżnia kruszywa łamanego od zwykłego ani
pospółki od żwiru.
Jacek
PS
Bardzo mnie cieszy słowo "receptura".
Oglądając reklamy myślałem, że zniknęło bezpowrotnie na rzecz "formuły".

do góry

Dobre.
Ja bym jeszcze dołożył paru ze związków zawodowych górników....
Jacek

do góry