nadir napisał:

>> Jaki kondensator?
> "Jakiś", żeby robił za filtr górnozaporowy.

Przesyłanie informacji po linii energetycznej to bajki
dla grzecznych dzieci. Energetyka bazuje na sieci CDMA
(która właśnie jest wygaszana) oraz LTE.

>> Sygnał przyjdzie zapewne przez internet.
> Jaki internet? Jeżeli do działania FV będzie potrzebny
> internet, to dopiero będzie koniec świata.

Koniec świata dinozaurów. Mnie by on nawet odpowiadał.

--
Jarek

do góry

Budyń napisał:

>> a kto mnie zmusi by falownik był online ?
>
> energetyka cie nie podłączy jesli nie bedziesz
> spełniał wymagań technicznych

Nie wiem czy dobrze rozumiem słowo "online", ale
rozumiem je tak, że chodzi o to, by podłączonym
nie być.

--
Jarek

do góry

5G to niby po co robią. Żebyś nie musiał nosić pieniedzy, żeby wiedzieli jaki papier
do dupy kupujesz, żeby wiedzieli gdzie chodzisz i jeździsz . A jak jeździsz to jak
szybko. Akurat w tym faszystowskim systemie kontrola czyjejś instalacji do robienia
prądu że światła jest najmniej istotna i najmniej szkodliwa dla wolności jednostki.

do góry

Czy Budyń szaleni się nazarles że takie głupoty wypisujesz? Starych instalacji coś
nie będzie dotyczyło. Czy jak kupię dzisiaj samochód to dla mnie cena benzyny do
końca życia tego samochodu u mnie czy mnie będzie stała? Zastanawiaj się zanim coś
napiszesz. Ogólnie wkurwia mnie wszechogarniająca głupota ludzi. A Ty dokladasz do
pieca durnymi tekstami. Zanim napiszesz pomysł. Myślenie nie boli.

do góry

W dniu środa, 5 lutego 2020 21:35:10 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Czy Budyń szaleni się nazarles że takie głupoty wypisujesz? Starych instalacji coś
nie będzie dotyczyło. Czy jak kupię dzisiaj samochód to dla mnie cena benzyny do
końca życia tego samochodu u mnie czy mnie będzie stała? Zastanawiaj się zanim coś
napiszesz. Ogólnie wkurwia mnie wszechogarniająca głupota ludzi. A Ty dokladasz do
pieca durnymi tekstami. Zanim napiszesz pomysł. Myślenie nie boli.

zenek, daj se siana z takimi gadkami. Każe ktos montować różnicowki w starych
instalacjach mimo teraz są obowiązkowe? Nie. Widzisz analogie? Nowe instalacje będą
musiały spełniać aktualne na chwile montazu wymagania. Istniejące prawie na pewno nie
będą zmieniane. Chcesz napisac ze sądzisz inaczej, napisz, ale wierszy tu nie pisz.

b.

do góry

W dniu 2020-02-05 o 21:35, Zenek Kapelinder pisze:
> Czy Budyń szaleni się nazarles że takie głupoty wypisujesz? Starych instalacji coś
nie będzie dotyczyło. Czy jak kupię dzisiaj samochód to dla mnie cena benzyny do
końca życia tego samochodu u mnie czy mnie będzie stała? Zastanawiaj się zanim coś
napiszesz. Ogólnie wkurwia mnie wszechogarniająca głupota ludzi. A Ty dokladasz do
pieca durnymi tekstami. Zanim napiszesz pomysł. Myślenie nie boli.
>

Tu poleciałeś.
Ne o cenę przecież chodzi a o korzystanie.
Syreną czy Trabantem możesz dalej jeździć, choć nowe to EURO-ileśtam.
Starej instalacji elektrycznej w twoim baraku też nie musisz przerabiać
na współczesną.
Inna sprawa czy nie znajdą jakiegoś wybiegu aby to rozwiązać.
Licznik np. pod całkowita kontrolą energetyki.

do góry

2020-02-05 o 22:28 +0100, t-1 napisał:
> Ne o cenę przecież chodzi a o korzystanie.

Ciągnąc motoryzacyjną analogię dalej: kiedy zmieniła się
dopuszczalna prędkość w mieście z 60 do 50 km/h, to dotyczyła
wszystkich. Nawet tych, co kupili samochód za czasów limitu 60 km/h. I
gdzie tu sprawiedliwość.

> Inna sprawa czy nie znajdą jakiegoś wybiegu aby to rozwiązać.
> Licznik np. pod całkowita kontrolą energetyki.

To nie jest problem techniczny, więc i rozwiązań technicznych nie ma
potrzeby szukać. ZE postanowi, to ZE wymusi... A czy postanowi czy nie,
to można tylko zgadywać.

Mateusz

do góry

W dniu 2020-02-05 o 21:35, Zenek Kapelinder pisze:
> Czy Budyń szaleni się nazarles że takie głupoty wypisujesz? Starych instalacji coś
nie będzie dotyczyło. Czy jak kupię dzisiaj samochód to dla mnie cena benzyny do
końca życia tego samochodu u mnie czy mnie będzie stała? Zastanawiaj się zanim coś
napiszesz. Ogólnie wkurwia mnie wszechogarniająca głupota ludzi. A Ty dokladasz do
pieca durnymi tekstami. Zanim napiszesz pomysł. Myślenie nie boli.

Przepisy i wymagania dotyczące instalacji elektrycznych się zmieniają
średnio raz do roku - raz na dwa lata. Czy z tego powodu ktoś ci odłącza
prąd, nie chce go sprzedawać i zmusza cię, abyś wyrwał ze ścian starą
instalację i wymienił ją na zgodną za każdym razem z obowiązującymi
przepisami?

Podobnie z autami. Czy ktoś cię zmusza, abyś swojego, starego strucla
dostosował do nowych wymagań np. dotyczących wyposażenia czy też emisji
spalin?

Czym innym jest cena energii, a czym innym wymagania dotyczące
infrastruktury.

To co napisałeś świadczy tylko o tym, że jesteś idiotą i im jesteś
starszy tym bardziej skretyniałym.

do góry

Nie uważam żebym przeginal. Kiedyś na samochodach jebali mnie na funty że głupi
jestem bo wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości jest niemożliwe. Moduł 5G
współpracujący z licznikiem może być wielkości połowy paczki zapałek. W Chinach
będzie kosztował 2 dolary jak ktoś kupi 5 milionów sztuk. Jakiś problem z wdrożeniem
pełnej kontroli nad FV? Żaden. Współpraca opiera się na umowie. Każda umowę można
wymówić. Nawet jeśli jest to umowa społeczna. Pierwszy z brzegu przykład. Umowa
społeczna określającą wiek emerytalny 60 65 została wymowiona i wprowadzono nowe
wyższe limity lat. A następnie poprawiona umowa społeczna została wymowiona i
wprowadzono poprzednie limity. Trzeba mieć nasrane we łbie żeby uważać że jak ktoś
dzisiaj na dzisiejszych zasadach uruchomi instalacje FV to do końca jego życia
warunki nie zostaną zmienione.

do góry

Pozarles wodnego chleba i się madrujesz. Jesteś tak głupi że cudem jest że nauczyłeś
się pisać.

do góry