~ taki znaczek to w potocznym i nie tylko znaczeniu mniej wiecej. Mniej bedzie na
Kasprowym Wierchu wiecej w Kolobrzegu. Do tego zapewne nie uwierzysz ze jak roznica
poziomow pomiedzy wlotem i wylotem w kolektorze wynosi jeden metr to tam gdzie nizej
jest 0,1 atm wiecej. I to nie jest cud. A jak dolozyc ze z reguly cala unstalacja
jest zabezpieczona naczyniem wzbiorczym to przez wyskosc slupa, albo inne srodki
techniczne, do naczynia tez sie zwieksza cisnienie w instalacji. Tak sobie teraz
pomyslalem po chuj ja to pisalem. I tak nie zrozumiesz.

do góry

> Tak, ale ja pytam czy są systemy pasywne.

Tobie chodzi o zabezpieczenie samego solara czy bojlera?
bojler pasywnie to jakis kaloryfer wpiac w polowie i na dole. jak bedzie
wielki to winien na biezaco dolna polowe rozebrac.
tyle tylko ze raczej na urlop to zabawa /zawory jakies zapewne trzebaby
pootwierac, pozamykac/ bo nagrzeje rudere niemilosiernie. Dobrze jakby byl
'szybki' moze regulus czy cos takiego.
nie wiem czy i jak by sie to dalo zalozyc do bojlera gotowego, To taka
tylko mysl jest.
co do samego solara - cosh. nie mam pojecia....

do góry

On 30/06/2019 23:48, Jarosław Sokołowski wrote:
> O ile sama idea budowy basenu

Nikt tu o *budowie* basenu nie pisze.

> obcą, to pomysł, by chcieć ów basen podgrzewać tylko
> czasami, a nie kiedy tylko się da, to dla mnie już
> tylko surrealizm

Dla mnie surrealizmem jest wyciąganie błednych wniosków na podstawie
własnych błednych domysłów.

Mam spory basen rozkładany za 300+ z promocji Castoramy. Rozkładam go
*czasami* i wtedy fajnie by było wodę podgrzać. Czasami go składam,
czasami wybywam na wakacje, czasami mi się nie chce ani składać ani
kąpać a ciepły basen wymaga filtraci przynajmniej kilka godzin na dobę.
Czasami potrzebuje moc z solarów a czasami nie. Okazuje się że mimo
upływu lat nic nie wymyślono i dalej pozostaje zawór ciśnieniowy i
wygotowanie wody z glikolem w sytuacji klęski urodzaju energetycznego.
Zaś z chałupniczych metod to chyba brezent na rolecie ze sznurkiem byłby
wystarczający.

Zaznaczam też że podpięcie solarów do basenu nie umieszczonego na stałe
jest również zabawne z powodu tego że rurki bywa że wyskakują z gniazd
basenu, czasem ktoś nadepnie, a czasem ktoś zakręci zaworek.

> (nie będę pytał skąd u kol. Marudnego
> takie potrzeby).

Toteż koledze Urojeniowemu nie zamierzam odpowiadać na takie prostackie
zaczepki. Basen mam. Nie murowany. Jak będę potrzebował to wmuruje w
kształcie wąsów Salvadora Bliży jeśli uznam za stosowne i wtedy można
będzie sobie narzekać na surrealizm.

do góry

On 01/07/2019 15:08, abn140 wrote:
> Tobie chodzi o zabezpieczenie samego solara czy bojlera?

Solara. Bojlera, powiedzmy, nie ma. Czy to w wyniku awarii prądu czy
przeładowania go.

> bojler pasywnie to jakis kaloryfer wpiac w polowie i na dole. jak bedzie
> wielki to winien na biezaco dolna polowe rozebrac.
> tyle tylko ze raczej na urlop to zabawa /zawory jakies zapewne trzebaby
> pootwierac, pozamykac/ bo nagrzeje rudere niemilosiernie. Dobrze jakby byl
> 'szybki' moze regulus czy cos takiego.

Zakładałem oddawanie ciepła kaloryferami jako ostateczność ponieważ w
tej sytaucji musiałbym je umieścić na zewnątrz budynku, najlepiej po
drugiej stronie co jest troche kłopotliwe. I dalej nie jest pasywne,
wymaga aktywnego pompowania czynnika.

do góry

On 01/07/2019 07:55, Budyń wrote:
> dokładnie tak jak nie chcesz - głównie przez takie dobranie rozmiaru aby nie było
namiaru ciepła.

Nadmiar ciepła występuje tylko impulsowo kilka dni w roku. Dzięki
przewymiarowaniu w porach pośrenich mam ciepło a inni z dobranymi
solarami nie, muszą dogrzewać wodę.

>> A serio, jak zabezpiecza się solary przed zagotowaniem wody? Rozumiem że
>> zależy to od typu solara, ale mimo wszystko, jak?
> są takie które pod wpływem ciśnienia wypychaja glikol do zbiornika

I wypełniają czym te rurki? Tym samym glikolem ze zbiornika tylko
zimniejszym?

> samoróbki byłyby w tej sytuacji niezłe bo z założenia (powłoka nieselektywna) nie
dają bardzo wysokich temperatur.

Od dawna o tym myśle, ale to jednak sporo roboty. No i aby uzyskać taką
samą moc pewnie będzie 3x więcej powierzchni. A i temperature też
chciałbym wody na poziomie 45 stopni.

do góry

On 01/07/2019 10:16, Janusz wrote:
> Słowo klucz - stagnacja, pompa jest wyłączona i w kolektorze robi się para
> trochę zwiększa się ciśnienie, nadmiar "wychodzi" zaworem bezpieczeństwa,
> kolektor w takim stanie może być cały dzień, nic więcej się nie dzieje.

Owszem ale to ostateczność. To nie zabezpiecza przed zagotowaniem, tylko
przed wzrostem ciśnienia w trkacie gotowania. No i wymaga chyba jednak
uzupełniania braków.

do góry

W dniu poniedziałek, 1 lipca 2019 19:11:25 UTC+2 użytkownik heby napisał:

> >> A serio, jak zabezpiecza się solary przed zagotowaniem wody? Rozumiem że
> >> zależy to od typu solara, ale mimo wszystko, jak?
> > są takie które pod wpływem ciśnienia wypychaja glikol do zbiornika
>
> I wypełniają czym te rurki? Tym samym glikolem ze zbiornika tylko
> zimniejszym?

nie, parą glikolu.


> > samoróbki byłyby w tej sytuacji niezłe bo z założenia (powłoka nieselektywna) nie
dają bardzo wysokich temperatur.
>
> Od dawna o tym myśle, ale to jednak sporo roboty. No i aby uzyskać taką
> samą moc pewnie będzie 3x więcej powierzchni. A i temperature też
> chciałbym wody na poziomie 45 stopni.

mam samoróbkę ze 100m2, z tego max. 22kW, temp. glikolu powyżej 100stopni. Ale to sa
właśnie wady :)

Na drugim dachu mam osobną wężownicę pod basen, tam była pompowana woda basenowa. Ale
nie mam juz basenu :)

b.

do góry

Dnia Sun, 30 Jun 2019 22:19:06 +0200, heby napisał(a):

>> Można zrobić awaryjną pompkę, pędzoną z UPS-a, który jest doładowywany
>> z panelu foto. Samoróbkę czegoś takiego dość łatwo sklecić.
>
> Tak, ale ja pytam czy są systemy pasywne.

Są, Vitosol Viessmanna, opatentowany. Ale cena - lepiej nie sprawdzaj.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

W dniu wtorek, 2 lipca 2019 01:35:56 UTC+2 użytkownik Borys Pogoreło napisał:
> Dnia Sun, 30 Jun 2019 22:19:06 +0200, heby napisał(a):
>
> >> Można zrobić awaryjną pompkę, pędzoną z UPS-a, który jest doładowywany
> >> z panelu foto. Samoróbkę czegoś takiego dość łatwo sklecić.
> >
> > Tak, ale ja pytam czy są systemy pasywne.
>
> Są, Vitosol Viessmanna, opatentowany. Ale cena - lepiej nie sprawdzaj.


a prawda, a ja powiedzialem ze hewalux.


b.

do góry

W dniu 2019-07-01 o 19:13, heby pisze:
> On 01/07/2019 10:16, Janusz wrote:
>> Słowo klucz - stagnacja, pompa jest wyłączona i w kolektorze robi się
>> para
>> trochę zwiększa się ciśnienie, nadmiar "wychodzi" zaworem bezpieczeństwa,
>> kolektor w takim stanie może być cały dzień, nic więcej się nie dzieje.
>
> Owszem ale to ostateczność. To nie zabezpiecza przed zagotowaniem, tylko
Zabezpiecza, pompa się wyłącza przy zbyt wysokiej temp w zbiorniku.
> przed wzrostem ciśnienia w trkacie gotowania. No i wymaga chyba jednak
> uzupełniania braków.
Braki są wtedy gdy za małe jest naczynie wyrównawcze, kolektory mają małą
pojemność i wyłączenie pompy powoduje momentalne przejście glikolu w parę
a kolektora w stagnację, a że objetość wodna niewielka to i wzrost
ciśnienia nie jest duży.
Para się nie przemieszcza bo i nie ma gdzie.


--
Janusz

do góry