eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Kolektory i nie chcę ciepła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2019-06-30 20:49:03
    Temat: Kolektory i nie chcę ciepła
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    Cześć.

    Stawiam na dachu kolektor. Upał i palnik prosto w kolektor. Nikogo nie
    ma w domu, ciepła woda nie jest potrzebna, prądu zabrakło i obieg nie
    pracuje.

    Jak współcześnie zabezpiecza się kolektory przed zagotowaniem?

    Widze że powszechne jest zalewanie glikolem (ale nie 100% wiec nie do
    końca wiem gdzie jest Tmax). Słyszę, ale nie widzę, że są rozwiązania z
    roletami (samoczynnymi na bimetal). Ktoś mi kiedyś opowiadał o
    absorberze który przy 90 stopniach zmienia kolor na biały.

    A serio, jak zabezpiecza się solary przed zagotowaniem wody? Rozumiem że
    zależy to od typu solara, ale mimo wszystko, jak?

    Plan jest taki że chcę wsadzić przewymiarowane solary na dach i na pewno
    latem będzie za dużo energii do użycia którą będę pobierał tylko czasami.

    Typu i producenta jeszcze nie szukałem, na razie tak tylko sobie
    teoretycznie myślę co by było gdyby wszystko zawiodło i solar zostałby
    sam sobie na gorącu.


  • 2. Data: 2019-06-30 21:32:17
    Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu niedziela, 30 czerwca 2019 20:49:04 UTC+2 użytkownik heby napisał:
    > Plan jest taki że chcę wsadzić przewymiarowane solary na dach i na pewno
    > latem będzie za dużo energii do użycia którą będę pobierał tylko czasami.

    A na co przewymiarowane solary?

    > Typu i producenta jeszcze nie szukałem, na razie tak tylko sobie
    > teoretycznie myślę co by było gdyby wszystko zawiodło i solar zostałby
    > sam sobie na gorącu.

    Można zrobić awaryjną pompkę, pędzoną z UPS-a, który jest doładowywany
    z panelu foto. Samoróbkę czegoś takiego dość łatwo sklecić.

    L.


  • 3. Data: 2019-06-30 22:00:18
    Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty pisze:

    >> Plan jest taki że chcę wsadzić przewymiarowane solary na dach i na pewno
    >> latem będzie za dużo energii do użycia którą będę pobierał tylko czasami.
    >
    > A na co przewymiarowane solary?

    Może żeby było dość ciepła, gdy słońce świeci nie w pełnym wymiarze.

    >> Typu i producenta jeszcze nie szukałem, na razie tak tylko sobie
    >> teoretycznie myślę co by było gdyby wszystko zawiodło i solar zostałby
    >> sam sobie na gorącu.
    >
    > Można zrobić awaryjną pompkę, pędzoną z UPS-a, który jest doładowywany
    > z panelu foto. Samoróbkę czegoś takiego dość łatwo sklecić.

    W sezonie letnim dochodzą mnie czasem echa od Krewnych i Znajomych --
    jedziemy ma wakacje, a nie ma kogo w domu z solarem zostawić. Szuka
    się dobrej duszy, która zamieszka i będzie codziennie brać kąpiel.
    Tak sobie myślę, czy to aż pompki trzeba, czy nie wystarczy sterowany
    upuszczacz do wody? No chyba że spodziewamy się totalnego blackoutu.

    Jarek

    --
    To nie do wiary, że niedawno tak to było
    w słuchawce głos: kochanie dzwonisz, jak to miło
    A gdy spytałem czy to z kranu gdzieś tak siąpie
    mowiłaś: tak bo ja się często kąpię


  • 4. Data: 2019-06-30 22:19:06
    Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 30/06/2019 21:32, Lisciasty wrote:
    > A na co przewymiarowane solary?

    *Czasami* chce podgrzać basen.

    >> Typu i producenta jeszcze nie szukałem, na razie tak tylko sobie
    >> teoretycznie myślę co by było gdyby wszystko zawiodło i solar zostałby
    >> sam sobie na gorącu.
    > Można zrobić awaryjną pompkę, pędzoną z UPS-a, który jest doładowywany
    > z panelu foto. Samoróbkę czegoś takiego dość łatwo sklecić.

    Tak, ale ja pytam czy są systemy pasywne.


  • 5. Data: 2019-06-30 22:32:38
    Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2019 o 22:00 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:


    > W sezonie letnim dochodzą mnie czasem echa od Krewnych i Znajomych --
    > jedziemy ma wakacje, a nie ma kogo w domu z solarem zostawić. Szuka
    > się dobrej duszy, która zamieszka i będzie codziennie brać kąpiel.
    > Tak sobie myślę, czy to aż pompki trzeba, czy nie wystarczy sterowany
    > upuszczacz do wody? No chyba że spodziewamy się totalnego blackoutu.

    Sterowniki solarne mają zazwyczaj tryb "wakacje" - polega on na tym, że w
    nocy ciepła woda z zasobnika idzie na kolektory i się wychładza. Działa
    skutecznie, moje pięć płaskich w takim trybie nie gotują zasobnika.
    Lepsze to niż upuszczanie wody.

    TG


  • 6. Data: 2019-06-30 22:49:30
    Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

    >> W sezonie letnim dochodzą mnie czasem echa od Krewnych i Znajomych --
    >> jedziemy ma wakacje, a nie ma kogo w domu z solarem zostawić. Szuka
    >> się dobrej duszy, która zamieszka i będzie codziennie brać kąpiel.
    >> Tak sobie myślę, czy to aż pompki trzeba, czy nie wystarczy sterowany
    >> upuszczacz do wody? No chyba że spodziewamy się totalnego blackoutu.
    >
    > Sterowniki solarne mają zazwyczaj tryb "wakacje" - polega on na tym, że
    > w nocy ciepła woda z zasobnika idzie na kolektory i się wychładza. Działa
    > skutecznie, moje pięć płaskich w takim trybie nie gotują zasobnika.
    > Lepsze to niż upuszczanie wody.

    Całkiem sprytne, pod warunkiem, że zbiornik jest na tyle duży, by mógł
    zbuforować dzienną produkcję.

    --
    Jarek


  • 7. Data: 2019-06-30 23:43:58
    Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Sun, 30 Jun 2019 22:49:30 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:
    >
    >>> W sezonie letnim dochodzą mnie czasem echa od Krewnych i Znajomych --
    >>> jedziemy ma wakacje, a nie ma kogo w domu z solarem zostawić. Szuka
    >>> się dobrej duszy, która zamieszka i będzie codziennie brać kąpiel. Tak
    >>> sobie myślę, czy to aż pompki trzeba, czy nie wystarczy sterowany
    >>> upuszczacz do wody? No chyba że spodziewamy się totalnego blackoutu.
    >>
    >> Sterowniki solarne mają zazwyczaj tryb "wakacje" - polega on na tym, że
    >> w nocy ciepła woda z zasobnika idzie na kolektory i się wychładza.
    >> Działa skutecznie, moje pięć płaskich w takim trybie nie gotują
    >> zasobnika. Lepsze to niż upuszczanie wody.
    >
    > Całkiem sprytne, pod warunkiem, że zbiornik jest na tyle duży, by mógł
    > zbuforować dzienną produkcję.

    Sprytne póki jest prąd. Awaryjne upuszczanie wody jest o tyle dobre, że
    nie wymaga działającej elektrowni. Ale w praktyce być może oba systemy
    współistnieją?

    Mateusz


  • 8. Data: 2019-06-30 23:48:43
    Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    heby pisze:

    >> A na co przewymiarowane solary?
    >
    > *Czasami* chce podgrzać basen.

    A już miałem zaproponować, by nadmiarowi energii dawć
    upust do jakiegoś basenu czy sadzawki...

    O ile sama idea budowy basenu (i korzystania z niego)
    w polskich warunkach klimatycznych jest mi całkiem
    obcą, to pomysł, by chcieć ów basen podgrzewać tylko
    czasami, a nie kiedy tylko się da, to dla mnie już
    tylko surrealizm (nie będę pytał skąd u kol. Marudnego
    takie potrzeby).

    Jarek

    --
    W głowie mi się mąci.
    Zaś Salvador Dali...
    Ze mną się pan trąci?
    Znowu mi dolali!


  • 9. Data: 2019-06-30 23:55:31
    Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >>>> W sezonie letnim dochodzą mnie czasem echa od Krewnych i Znajomych --
    >>>> jedziemy ma wakacje, a nie ma kogo w domu z solarem zostawić. Szuka
    >>>> się dobrej duszy, która zamieszka i będzie codziennie brać kąpiel. Tak
    >>>> sobie myślę, czy to aż pompki trzeba, czy nie wystarczy sterowany
    >>>> upuszczacz do wody? No chyba że spodziewamy się totalnego blackoutu.
    >>>
    >>> Sterowniki solarne mają zazwyczaj tryb "wakacje" - polega on na tym,
    >>> że w nocy ciepła woda z zasobnika idzie na kolektory i się wychładza.
    >>> Działa skutecznie, moje pięć płaskich w takim trybie nie gotują
    >>> zasobnika. Lepsze to niż upuszczanie wody.
    >>
    >> Całkiem sprytne, pod warunkiem, że zbiornik jest na tyle duży, by mógł
    >> zbuforować dzienną produkcję.
    >
    > Sprytne póki jest prąd. Awaryjne upuszczanie wody jest o tyle dobre, że
    > nie wymaga działającej elektrowni. Ale w praktyce być może oba systemy
    > współistnieją?

    Nie wymaga, o ile bez prądu jest ciśnienie wody. Lepszość opisanego
    refluksu w stosunku do upuszczania wynika zapewne z przeświadczenia
    o tym, że oszczędzanie wody jest cnotliwe. Można na to odpowiedzieć,
    że za to marnuje się w ten sposób ciepło i podgrzewa atmosferę.

    --
    Jarek


  • 10. Data: 2019-07-01 06:49:22
    Temat: Re: Kolektory i nie chcę ciepła
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2019 o 22:49 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:


    > Całkiem sprytne, pod warunkiem, że zbiornik jest na tyle duży, by mógł
    > zbuforować dzienną produkcję.
    >

    A to ktoś robi instalację inaczej? - zrywa się w południe i leci upuścić
    wodę bo nie ma miejsca na dalsze magazynowanie energii?


    TG

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1