eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyKompostowanie owoców › Re: Kompostowanie owoców
  • Data: 2014-09-15 20:23:34
    Temat: Re: Kompostowanie owoców
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Jacek napisał:

    >> Nie znam artykułu Wróbla, trudno mi się na jego temat wypowiadać.
    >> Zajrzałem tylko do wskazanego niżej linku, do rozdziału o "aspektach
    >> prawnych". Ja wiem, że to wszystko jest tak skomplikowane, że bez
    >> wódki nie razbieriosz, ale ignorancja w tych opiniach prawnych aż
    >> się rzuca w oczy.
    > Tutaj zdanie wyjaśniające sporo:
    > .....W nowej ustawie znalazł się jednak artykuł 1 ust. 2 mówiący,
    > że nie stosuje się jej wobec napojów wytworzonych domowym sposobem
    > i nieprzeznaczonych do obrotu, a w ust. 3 - że napoje, o których
    > mowa w ust. 2 nie mogą być wytwarzane bezpośrednio w wyniku destylacji...

    Też to zauważyłem i nawet napisałem o tym. Jak nie mogą być wytwarzane
    bezpośrednio w wyniku destylacji, to nie. Rakija, śliwowica, palinka są
    tylko tak wytwarzane i zawsze były, inaczej się nie da -- więc to nie
    o nich mowa w ustawie. Co za ulga.

    >> Nie twierdzę, że jest tam identycznie, twierdzę, że jest tam mądrzej.
    > Tu pełna zgoda. Oni też raczej niemało piją, więc tu i tu "uszczerbek"
    > dla państwa byłby podobny, u nas jednak pazerność chyba większa.

    Niemało? Oni też MAŁO piją. Polska jest w tej konkurencji poniżej średniej
    unijnej (niewiele, ale jednak). Wymieniana wcześniej Chorwacja i Bułgaria
    o włos za nami. Czesi piją o połowę więcej.

    >> ale Sejm nasz przyszedł z odsieczą i ustawowo zdefiniował "polską
    >> wódkę" -- właśnie z tego pędzoną,
    >
    > Wzruszająca to troska, zważywszy, że mało już zostało polskich wódek:
    > Żubrówka, Soplica, Absolwent, Bols - to już nie polskie, a rosyjskie
    > marki (http://www.cedc.com/pl/nasze-marki)
    > Wyborowa, Pan Tadeusz - francuskie
    >
    > to tylko tak "po łebkach" podaję,

    To są marki, tylko marki. Dla mnie, to rzecz bez znaczenia. Ani
    trochę mi nie żal. Może sto lat wcześniej marka o czymś świadczyła,
    może jeszcze pięćdziesiąt lat temu. Dzisiaj marka jest dla mnie
    bezwartościowym napisem, który nie niesie żadniej użytecznej
    informacji. Na samej wódce też mi mało zależy, na tym, by cały
    świat mówił, że jak wódka, to tylko z Polski. Bo tylko tu kartfliska
    są odpowiednio nasłonecznione. C2H5OH da się łatwo zrobić również
    z gazu ziemnego (CH4). W Ameryce nie mają takich przesądów i z tak
    syntezowanego alkoholu wolno tam produkować "wyroby spirytusowe".
    Jak mniemam, trzepią one równie dobrze co nasza kartoflanka, ale kac
    po tym może być mniejszy, bo czystość substancji łatwiej zachować.

    U nas się niektórym wydaje, że Polska musi na zawsze pozostać krajem
    wódki, bo by inaczej dziadowie z grobów powstawali i straszyli nas
    po nocach. A tu już nie jest tak jak drzewiej, że wszędy tylko żyto,
    a najwyżej ziemniaki. Uprawy się zmieniły. A my pamiętamy wciąż tylko
    pietruszkę, co ją nam Bona, królowa dobrodziejka, w darze przywiozła.
    Ja bym się czasem napił tego, co Trybun spode drzewa grabiami wygarnie,
    na konfiturę i marmoladę nie zdoła przetworzyć, a w inny sposób przed
    sromotą marnacji darów bożych uchroni.

    Jarek

    --
    Nie pijże ty, chłopie wódki,
    Bo od wódki rozum krótki.
    Lepiej ty się napij wina,
    To jest lepsza medycyna.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1